Mamusie LUTY 2017

Agnesias jasne że trzymamy kciuki i nie denerwuj się na pewno wszystko jest okey

Haha tłumacze dzisiaj swojemu Starszakowi że nie może mnie kopać w brzuch i skakać mi po brzuchu bo w brzuszku jest dzidzi i będzie płakać bo ja to boli. Tak sobie wziął to do serca że chodził później glaskal mnie po brzuchu i gadał "dzidzia"

Agnesias Kciuki zaciśnięte. Nie stresuj się na zapas. Powodzenia.

Mena kochany chłopczyk:) Ja czekam na bardziej widoczny brzuch, wtedy powiem młodemu. Na razie wie że mam chory i muszę leżeć, tak też powiedział w paniom w przedszkolu.

Honka jestem jestem czytam ale jakoś czasu na odpisywanie brak no i te upały które znów do nas wróciły masakra dziś z moim M siedziałam z godzinę w basenie na naszym ogródku trochę ochłody... było super a poza tym to mam jakiś jadłowstręt wszytko jest ble ... tylko owoce i sok pomarańczowy jest ok
cieszę się ze w ogóle nie mam ochoty na słodkie co przy moich nadwadze jest wskazane przed ciążą potrafiłam wypić 2-3kawy dziennie a teraz z rana wypijam pół kubka i to z trudnością
pierwszą wizytę miałam mieć z sobotę ale idę w piątek już nie mogę się doczekać boje się czy wszystko jest w porządku
Ja jestem z Ślaska

Patryś Fajnie że ktoś jest wiekowo zbliżony do mnie

Agnesias trzymam kciuki, dziś już wszystko się pozytywnie wyjaśni

Więc jestem po wizycie. Z maluszkiem wszystko dobrze, serduszko bije, a wielkość zarodka 3 mm. Lekarz powiedział że dobrze wg miesiączki się to pokrywa. Na wymioty żadnych leków mi nie da bo szkodzą dziecku. Polecił mi opaski na ręce, które niby zmniejszają mdłości. Muszę poszukać i kupić. Ogólnie lekarz bardzo fajny. Zaraz dał mi kroplówkę na wzmocnienie po wymiotach, powiedział że tak co tydzień dwa mogę przyjeżdżać na nawadnianie żeby nie wylądować w szpitalu.
No i dostałam próbki tabletek z witaminami i imbirem - powinny starczyć do 12stego tygodnia. Zobaczymy czy pomogą na te mdłości.
Dzisiaj nie wytrzymałam i powiedziałam Isi. Oczywiście Iza analizując wszystko zapytała mnie - mama a jak się robi dzidzie? (nie wiem czy dosłownie ale sens był taki jak to się stało że tam jest i z czego się składa).. No i oczywiście ledwo weszła do przedszkola, leci do Pani i krzyczy że mama już ma dla niej siostrę

Sander świetne wieści:)
Jak ja się wzruszam jak czytam jak reagują Wasze dzieci. Czytałam kiedyś synkowi książeczkę "Skąd się biorą dzieci" i powiem szczerze że ta właśnie b. mi się spodobała, szczerze mogę polecić.
juliaorzech.blogspot.com/2013/04/skad-si...cin-brykczynski.html

A ja dziś jakaś płaczliwa się zrobiłam, co widzę dzieci to łzy w oczach, albo jak synek wychodził do przedszkola, przytulił się a ja w ryk... te hormony...

Sander, super, że wszystko ok.
Masuska, ja wczoraj płakałam pół dnia

ja jestem z okolic Torunia i mam 27 lat na pewno po usg sie odezwe u nas tez dzisiaj upał.dzisiaj ostatnia popołudniówka a jutro wolne

Agnesias ja chłopcom włączam bajki jak M jest w pracy a ja muszę naładować baterie , chłopaki leżą na jednej sofie a ja na drugiej i wszyscy są zadowoleni,

Mena le kochany Brzdąc
Adaś to już dawno mnie po brzuchu głaskał i mówił, że tam jest dzidzia bo on chce siostrzyczkę i jak ciocia ma dzidziusia w brzuszku to ja też o ciąży jeszcze nie wie

Dodi zazdroszczę Wam tych upałów nas jest zimno i co chwila pada deszcz
Z kawy też zrezygnowałam teraz piję 1 kubek inki , wcześniej po nieprzespanej nocy potrafiłam 6-7 kubków wypić

Sander wspaniałe wieści, a i lekarz na poziomie

Masuska widzę, że płacz jest zaraźliwy ja wczoraj tak wyłam

Byłam zarejestrować się do położnej, przed urlopem mnie nie przyjmie. jeszcze 2 tyg pracy i wolne!!! już nie mogę się doczekać w końcu odpocznę od dzieci i będę miała czas tylko i wyłącznie dla moich urwisków o i oczywiście nacieszę się upalnym latem

No więc i ja jestem po wizycie. Trochę się martwię, bo wg miesiączki powinnam być w 8t0d wczoraj, a wg usg jestem w 6t4d, więc dzidzia za mała, ma 6mm no i termin mi się niby przesunął na 19 lutego. Niby lekarz uspokaja i mówi że widocznie do zapłodnienia doszło w innym dniu ale ja wiem kiedy to było. No póki co mam czarne myśli
U nas też dziś upał, byliśmy na budowie bo hydraulik wchodzi robić swoje, a ja się mało nie pobeczałam na samą myśl o nowym mieszkaniu, masakra...
Ja swojemu chłopakowi też powiedziałam, że mam w brzuchu dzidzię. Zapytał mnie jak się bobas tam znalazł i jak stamtąd wyjdzie, to mu naopowiadałam...

Maka nic się nie martw maluszek później nadrobi moi chłopcy też wg usg byli młodsi niż wynikało to z @, urodzili się zdrowi, pomimo tego że grubo przed terminem, lekarze się dziwili, że są tak silni .

Przepraszam, że się wtrącę, ja tylko gościnnie Honka? To z Tobą pisałam w temacie wcześniaków? Jeśli tak, to serdeczne gratulacje kolejnego dzidziusia w drodze! Życzę Tobie, jak również wszystkim pozostałym mamusiom na tym wątku, spokojnej, radosnej ciąży i szczęśliwego rozwiązania w terminie Może i ja kiedyś zdecyduję się na drugiego bobasa, a na razie cieszę się pierwszym :-D

Hej, właśnie wróciłam od lekarza i zalamka. Niestety nie widac pęcherzyka ciazowego. Mowi, ze moze byc za wcześnie, zwlsszcza jak byla pozna owulacja

Agnesis powoli... Spokojnie... Nie pamiętam kiedy miałaś @, kiedy była owu jeśli wiesz i czy robiłaś betę?