BezpiecznaCiaza112023

Mamusie LUTY 2017

7 lata 9 miesiąc temu #1055743 przez mavi31
Dzien dobry dziewczyny
Ja zbieram się do szpitala na ktg i badanie trzymajcie kciuki
Niestety po nie przespanej nocy jadę z nadzieją już wczoraj myślałam że to już bo bardzo bolał mnie brzuch jak na okres do 3 i jak postanowiłam że pół godziny i jade do szpitala to mi przeszło
Teraz czuje ale nie jest to tak silny ból
Co do karmienia mogę tylko powiedzieć że mój mały mimo że krotko karmilam mógł się od piersi nie odrywac jeść spać leżeć byle by cycek był blisko
A jak będzie teraz zobaczymy

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 9 miesiąc temu #1055744 przez dodi
witam
co tu taka cisza ? wszystkie na porodówce ?
ja dziś miałam koszmarną noc obudziłam sie ok 2.30 z lękiem ze z małym coś nie tak próbowałam go godzinę dobudzić jadłam słodkie piłam i nic nie odpowiadał żadnym kopniakiem ani ocieraniem już byłam w stanie do szpitala jechać na szczęście po tej godzinie zaczął się wiercić ...wyrodna matka nie daje mu spać
potem miałam jakby takie niby skurcze promieniejąca do nerek ale już wszystko ustało ... nie wiem jak dotrzymam do tej środy jak junior będzie mi takiego stresa robił najchętniej bym jutro pojechała do szpitala bo nerwowo już wysiadam
Mavi daj znać co po ktg
a reszta jak tam po weekendzie?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 9 miesiąc temu - 7 lata 9 miesiąc temu #1055746 przez Joanna90
Ja też myślałam że może w nocy się rozkręci, cały dzień wczoraj miałam niereguralne skurcze co od 8 do co 20 minut (bezbolesne), pod wieczór zrobiły się reguralne co 7 minut (raczej bezbolesne albo bolesne ale tak delikatnie promieniujace do krzyża jakbym miała na dniach okresu dostać, ale ja nie mam bardzo bolesnych okresów) i więcej wydzieliny mi leciało przy tych skurczach... No więc poszłam się wykąpać żeby zobaczyć czy miną i nie minęły ale że wciąż nie czułam jakichs boli specjalnych wiec stwierdzilam że poczekam aż się rozkręci i położyłam się spać no i wtedy się rozregulowały... Potem budzilam się w nocy do WC za każdym razem z twardym brzuchem ale nie przeszkadzało mi to w spaniu, a potem obudziłam się o 3.30 i do 5 rano miałam 16 skurczów...ale po 5 zasnęłam i w sumie teraz nic mnie nie boli, skurcze są ale znów niereguralne... Nie wiem co o tym myśleć, chyba zgłoszę się do szpitala jutro zamiast we środę, bo na skierowaniu nie mam daty a juz i tak po terminie jestem, przynajmniej będę na miejscu i ktg będą mi robić...

W nocy obudziłam się z wielką plamą na koszulce bo żółta siara mi się wylała z piersi :) pierwszy raz :)

Dodi ja wczoraj tak miałam z ruchami przez kilka godzin, już miałam do szpitala jechać na ktg bo nic nie pomagało, ale potem się ruszył, więc wiem co czułaś, totalna panika człowieka ogarnia...


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 9 miesiąc temu #1055750 przez honka_18
Dziewczyny bardzo Wam współczuję tych skurczy , wiem co czujecie, tez przez nie przechodziłam. Podobno im więcej skurczy teraz tym szybszy poród.

Mavi napisz pi ktg

Dodi Kubuś przed porodem mnie tak stresował nawet pi coli i czekoladzie się nie ruszał

Jaonna nie przejmuj się tym głupim gadaniem w UK po skończonym 42 tc dopiero zastanawiają się czy wywoływać czy jeszcze czekać, tak więc dziecko jest bezpieczne. Im dłużej w brzuszku tym ma lepszy życiowy start i mamę bardziej zmęczoną

U nas piękna pogoda się zapowiada, biorę Kubę i Adama i idziemy na zakupy. Musze uzupełnić garderobę Adama. A i mi waga stoi w miejscu :( 2 tyg po porodzie a mi spadło tylko 4 kg juz chyba zostane wielorybem :(
Podziękowania: Joanna90

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 9 miesiąc temu #1055751 przez dodi
Joanna ja też zastanawiam się czy jutro nie jechać do szpitala i chyba tak zrobię już mam dosc tego czekania tam przynajmniej zrobią mi usg ktg i będę spokojniejsza że z małym ok

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 9 miesiąc temu - 7 lata 9 miesiąc temu #1055752 przez Joanna90
Honka dzięki za pocieszenie :) Kilogramy zrzucisz napewno, niekiedy nawet kilka miesięcy trzeba, głowa do góry :)

A mam pytanie bo któraś z Was pisała że ma skierowanie do szpitala i ma przyjsc rano na czczo... Mi lekarz nic nie mówił żeby na czczo i nie wiem, czy trzeba do przyjęcia być na czczo do badan czy sobie normie zjeść śniadanie rano? Jak Wy macie dziewczyny?

Dodi to pojdziemu jutro razem chyba że urodzimy dziś :) Ja też patrzę pod kątem mojego GBSa dodatniego, bo nie wiem kompletnie co oznaczają moje mało bolesne skurcze, a jest ich bardzo dużo, po kilka w ciągu godziny... tak to zrobią mi KTG, zbadaja i będę wiedzieć co i jak... od soboty mam je praktycznie cały czas, wizyty u lekarza już nie mam, bo kazał do szpitala jechać jakby się cokolwiek działo, a nie chciałabym być sama w domu i znaleźć się w sytuacji jak Masuska, że najpierw bezbolesne reguralne a potem raz dwa i już parte, bo muszę ten antybiotyk dostać... Naczytałam się na internecie i dużo takich przypadków jest, ehh ktoś powinien mi odciąć internet :) a po drugie mam ciągle martwię się ruchami, a na oddziale sprawdzają tętno i KTG robią, a w sumie jeden dzień więcej w szpitalu mnie nie zbawi skoro i tak muszę się tam pojawić...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 9 miesiąc temu #1055753 przez dodi
mi tez nie mówił ze mam być na czczo ja normalnie zjem śniadanie nie wyobrażam sobie na głodniaka iść
Podziękowania: Joanna90

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 9 miesiąc temu - 7 lata 9 miesiąc temu #1055760 przez Joanna90
Dodi to dobrze bo własne nie za bardzo widziało mi się iść bez śniadania :)

Mavi jak po KTG? Czekamy z niecierpliwością na wieści.

Dziewczyny w tym tyg musimy się rozpakować!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 9 miesiąc temu #1055761 przez Megi
Mavi 3mam mocno kciuki!

Dziewczyny w tym tygodniu pewnie już urodzicie-slonicami nie jestescie ;)

Honka daj sobie czas-dopiero urodziłas Kochana

Nam odpadł pępek,ale mały ma zsypane powieki i pod oczkami.Cos zjadłam i nie wiem co...moze ser żółty.Wykluczam dzis nabial i zobacze.
Kobitki co Wy jecie?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 9 miesiąc temu #1055764 przez olcia1989a
Ja po KTG skurczy nie ma.Wyniki mam takie sobie.Płytki krwi zaczęły bardzo spadać niedawno były 130 a teraz są 107 :( lekarz mówi że na razie nie ma paniki ale dał mi skierowanie do poradni hematologicznej,wolny termin na lipiec :ohmy: szukam czegoś prywatnie.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 9 miesiąc temu #1055767 przez dodi
olcia od stycznia weszła ustawa że kobiety w ciąży nie musza czekac do specjalisty ani czekać w kolejce przychodzisz do poradni mówisz że w ciąży jesteś i lekarz musi cię przyjąć na cito
link do ustawy orka.sejm.gov.pl/Druki8ka.nsf/Projekty/8...e/8-020-368-2016.pdf
i do artykułu m.mjakmama24.pl/ciaza/badania-w-ciazy/w-...-ciazy,537_9582.html

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 9 miesiąc temu #1055768 przez mavi31
No więc jesteśmy w domu w dwupaku
Na ktg nieliczne skurcze ale szyjka gotowa potrzebne tylko skurcze badanie Pan doktor trochę przedłużył chyba chce pomóc hihi
Jeśli nic nowego to w czwartek rano na czczo wszystkie badania a na wieczór mój doktor ma dyżur i rodzimy więc możliwe że urodzi się jak pierwszy w piątek rano lub w czartek w nocy innej opcji nie ma

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 9 miesiąc temu #1055769 przez Justyna_1709
megi, pewna jesteś z tymi sloniami? Bo ja aktualnie tak się czuję ;P

Z jedzeniem nie pomogę, bo nie wierzę w dietę eliminacyjna. Jedynie nietolerancja laktozy mnie przekonuje...

Na samą myśl o jutrzejszym szpitalu chce mi się wyć... Jeszcze świadomość, że będę czekała tam bezczynnie do piątku nie pomaga... Ale cóż... jutro na izbie jest moja lekarka i wyboru raczej nie mam... wiem, że starszak będzie miał dobrą opiekę , ale każdy dzień bez nIego to będzie dla mnie ciężki czas. A Przed 7 doba po terminie indukowac nie będą, jeżeli nic się nie dzieje. Jeżeli U Was jest inaczej i po prostu zglaszacie się i od razu działają, to zazdroszczę szczerze...

Chociaż cały czas mam nadzieję, że samo się ruszy. Jutro ginka zrobi mi masaż (te które tego doswiadczyly wiedzą co to znaczy...) przy przyjęciu i to jest moja ostatnia nadzieja...

honka, jeśli Ty przy czterech facetach w domu nie będziesz za chwilę wyglądała jak miss universe to ja już nie wiem, kto będzie ;p

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 9 miesiąc temu #1055777 przez mavi31
Justynko z pierwszą ciąża miałam termin na08 urodziłam. 15 poprzez wywoływanie terax już mój lekarz nie chce czekać Tak dlugo myślę że to też chodzi o wielkość małego i to że pierwszy urodził się w zielonych wodach
Myślę że to zależy od lekarza i jego chęci

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 9 miesiąc temu #1055778 przez Joanna90
Mavi to fajnie że wiesz co i jak. Trzymam kciuki za skurcze.

Justyna napewno Ci smutno że zostawiasz staszaka. U nas w szpitalu nie ma chodzenia "z ulicy" na KTG wiec po terminie przyjmują na oddział i tu decydują co dalej, ale przede wszystkim monitoruja codziennie maluszka, a to najważniejsze... Oczywiście można przyjść sobie na KTG ale wtedy i tak zostawiają na obserwację nawet jeśli nic się nie dzieje, jedynie na własna odpowiedzialnosc mozna sie nie zgodzić ale ja bym sie nie odważyła... Tak to jest w naszym szpitalu i nic nie poradzę, a bez żadnego badania czekać w nieskonczoność to ryzykowne i stresujące... Po drugie i tak musze iść we środę na oddział bo do wtorku mam l4, ale zdecydowałam że jak w nocy nie urodzę to jadę jutro bo do środy psychicznie sie wykończę czy wszystko dobrze a jeden dzień więcej w szpitalu mnie nie zbawi a będę spokojniejsza... Po trzecie myślę że długo mnie nie będą trzymać w oczekiwaniu aż się samo zacznie bo maluch jest bardzo duży... A na pocieszenie myślę że będę leżeć na sali dla oczekujących na poród, ona jest 4 osobowa wiec byłoby znośnie...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl