Mamusie KWIECIEŃ 2017

Cześć Asienka.
Witamy wśród kwietniowek.
Napisz coś więcej o sobie... pierwsza ciaza czy kolejna no i jak dzieciątko? ?? Znasz już plec kiedy jakaś wizyta? Jak do tej pory znosisz ciążę?
Ale cie zasypalam pytaniami hehe

Asia to mamy taki sam termin az sama uśmiechnęłam sie do siebie mam nadzieje ze wszystko znosisz doskonale i czujesz sie wspaniale )) Witaj wsrod kwietniowych Mam

Ojej Gosia ale super Miło spotkać przyszłą Mamusię z tym samym terminem porodu! Ja dopiero od około 2 tygodni czuję się dobrze, wcześniej to był niestety koszmar, przez 2 miesiące mdłości 24 na dobę, brak apetytu i między czasie przez ponad miesiąc ciągłe wymioty... Nic tylko leżałam i wymiotowałam, brak siły na cokolwiek... Ale teraz wracam do życia i w końcu mogę zacząć cieszyć się ciążą! Energia powróciła a z nią świetny humor i chęć do działania W ostatnim tygodniu nawet brzusio mi już troszkę wyskoczył
Ciąża pierwsza, jestem już po usg genetycznym I trymestru i wszystko jest w porządku Doktor zasugerował, że prawdopodobnie będzie córeczka

Jeszcze co do objawów: szybko sie jednak męczę i mam zadyszkę - też tak macie dziewczyny?

A witamy, witamy
Marysia zadała Ci już chyba wszystkie najważniejsze pytania więc ja już nic nie dokładam

Gosia a Ty kiedy masz wizyte ?? U Ciebie pewnie juz plec bedzie ładnie widac ;p
Asienka witaj !

Ja mam w ten piątek na 15:30, ale nie nastawiam sie ze sie dowiem by pózniej nie było rozczarowania. Asia doskonale rozumiem co przerabialas, ja nie wymiotowałam ale miałam mdłości, ze wolałabym pójść i zwymiotować aniżeli sie męczyć co do zadyszki to zmiana dla organizmu także nie martw sie tym, ja chodze na ćwiczenia dla kobiet w ciazy,bo przed ćwiczyłam ale niestety teraz to bardzo spokojnie, bo wczesniej z dużymi ciężarami wiec chodze tez tak by mieć cos dla siebie, wyjsć z domu itd dzisiaj byłam na oczyszczaniu kamienia na zębach i juz wszystkie mam ladniutkie w ciazy mamy tez większe przywileje jeśli chodzi o NFZ wiec jeśli potrzebujecie to skorzystajcie

W tych wymiotach i mdłościach najgorsze było to, że jak zwymiotowałam to nic nie pomagało Po mdliło jak i przed hihi Dobrze, że to się już skończyło Ja przed ciążą też byłam bardzo aktywna, mialam 4 x treningi siłowe w tygodniu po 2 h, ale ze względu na początkowe samopoczucie musiałam zrezygnować a teraz się strasznie szybko męczę Na razie nie ma mowy nawet o lekkich ćwiczeniach, chociaż mam nadzieję, że za niedługo jakieś proste zestawy będę mogła wykonywać Póki co zaczęłam chodzić na spacery 30 minutowe Zazdroszczę Ci Gosia tych zajeć dla kobiet w ciąży Może jak podreperuje kondycję to też się gdzieś zapiszę

Paula super że już wiesz! (chyba dobrze zapamiętałam, że to Ty pisałaś )
Witaj Asiu! Ja podobnie się czułam jak Ty, ale nie wymiotowałam. Ja nie ćwiczę, bo na co dzień biegam za moim szkrabem, który aktualnie wszędzie i na wszystko wchodzi Zmęczona jestem strasznie po całym dniu,

A tutaj wam podsyłam informację o warsztatach, które są organizowane w różnych miastach. Co prawda stary wpis, ale ciągle je organizuja i na stronach są na pewno podane aktualne terminy:
macierzynstworaz.pl/index.php/2016/02/20...in-z-malymi-dziecmi/

Hej.
Kurcze podziwiam ze chce Wam się ćwiczyć ja tak jak nadinchen po całym dniu z dzieckiem padam.... jedyne o czym wtedy marze to pójść spać i modlę się żeby córka nie wstawała w nocy...
Ja byłam wczoraj na wizycie ale tylko taki szybki przegląd czy ze mną ok... dzidziusia poglądam za 2 tygodnie...
Waga stanęła u mnie w miejscu bardzo się z tego cieszę bo nie chce jak poprzednio przytyć 20 kg chociaż raz dwa je zrzucialam ale nie nie chce znów tyle wazyc.
Tak pozatym to AŁA moje cycki mnie bolą strasznie... normalnie dotknąć się ich nie da do tego zaczęło się ciągnięcie w pachwinach.
Ogólnie jestem mega zmęczona (córka mnie wykancza fizycznie a pogoda dobija psychicznie) ale smyranie w brzuszku wynagradza wszystko. Wspaniałe uczucie

Z ćwiczeniami jest tak ze jak znajdziesz odpowiednie dla siebie to pózniej nie chcesz przestać... czujesz brak i pustkę wiec cały czas ciągnie by to robic dzisiaj byłam na wizycie, wszystko ok, płci co prawda nie znam jeszcze no i jeszcze nie mam wyniku testu prenatalnych badań, ale jak to powiedziała pani położna dobrze jak nie ma go zbyt szybko... niestety miałam nie miła sytuacje, włożyłam do odgrzania jajka do mikrofalówki i po chwili wyjęłam i wzięło wystrzeliło mi prosto w twarz wiec wiecie co teraz mam w głowie, by mojemu Szkrabowi nic sie nie stało, by plamki na buźce nie było itd... jakoś tak mi smutno

Ojjj Gosiu, nic się nie przejmuj tymi jajkami, Szkrabowi na pewno nic nie jest i żadnej plamki miał nie będzie! Nie przejmuj się i nie smuć

A ja mam jeszcze pytanie ogólne do Was dziewczyny, jakie witaminy dla kobiet w ciąży przyjmujecie? Ja kończę opakowanie Femibion Natal 2, ale ostatnio jest mi po tym nie dobrze i chciałabym zmienić na coś innego tylko nie wiem na co Myślę o jakimś podstawowym suplemencie (żeby nie było tam wszystkiego tak napakowane bo znów co za dużo to też nie zdrowo) i może o tranie w płynie... Ktoś coś może doradzić?

Asienka ja biorę prenatal plus...w poprzedniej brałam femibion on był podzielony na trymestry ciąży.
Gosia pewnie ze nic nie będzie to z tymi poparzeniami to tylko "zabobony" nie smuc się.

Ja przy pierwszej ciąży i teraz biore lady vit dla mnie rewelacja miekkie kapsułki fajnie sie łyka, fajny sklad Poczytaj opinie na necie

Gosiu ja to jestem histeryczką i strasznie panikuje w tej ciąży (ze znanej Wam przyczyny) ale tym bym się na prawdę nie przejmowała .... Moj maź się śmieje że kobiety w ciąży w takim specjalnym uniformie powinny chodzić i w kasku Spokojnie dzieciątko będzie zdrowe i piękne

Kochane bardzo Wam dziekuje za słowa wsparcia, tak jak zawsze staram sie zachować spokój to tutaj strach wygrał :/ powiem Wam ze nie miałam pojęcia, by nie podgrzewać jajek w mikrofalówce ale na moim przykladzie juz wszystkim powiem na twarzy mam plamkę poparzeniowa ale bedzie dobrze, najważniejsze ze pod okiem a nie w oko z witamin ja biore jod bo lekarz zaleca, folik i witaminę D3 )