Mamusie KWIECIEŃ 2017

Ja te podkłady muszę kupić właśnie. Jutro malujemy sufit a w środę ściany pokoiku dziś przyjaciółka przywiozła mi z Ikei mebelki na razie są u niej jutro je odbiorę ale pewnie w sobotę już je rozloze a teraz idę spać

Kasia widzę remont pełna para!!!
A ja coś ostatnio mam mniej siły ... chyba już tak będzie do końca ciąży. ..najchętniej bym ciągle odpoczywała....
Dzisiaj zarezerwowalam juz wakacje tak się ciesze.... ciekawe czy maleństwo będzie juz siedzieć czy tylko gondola?!
Z Basia byłam nad morzem jak miała 10 miesiecy teraz będziemy jechać wcześniej bo w 5 mc ale widziałam pary z jeszcze mlodszymi Maleństwami wiec wydaje mi się ze dam rade hehe.
Któraś z was pisała ze na lutowkach juz jedna dziewczyna urodziła. .. odkopalam tego posta faktycznie- śliczna Michalina!!! Aż się wzruszyłam... i oczywiście od razu obejrzałam zdjęcia mojej małej coreczki jak się urodziła. ... to jest naprawdę cudowne moc posiadać dziecko. Jesteśmy szczesciarami!!!!!

Marysia 87 my byliśmy z córką nad morzem jak skończyła 3 tygodnia, a nad morzem świętowała swój pierwszy miesiąc Wszyscy psioczyli, że takie małe wywozimy, ale położna stwierdziła, że jodu się nawdycha to lepiej wyjdzie niż tylko siedzieć w domu. A że ja urodziłam pod koniec czerwca no to chcieliśmy rodzinę odwiedzić i przy okazji jakieś wakacje zaliczyć. Nie było aż tak gorąco - jak to nad polskim morzem - ale udało mi się karmić też na plaży A podróż zniosła bardzo dobrze - właściwie obudziła się tylko na karmienie, a tak to spała całą drogę

Ja byłam wczoraj na wizycie - następną mam 13.02. Na razie wszystko ok, chociaż trochę się lekarka zastanawiała, że brzuszek małej jest ciut mniejszy niż pozostałe części ciała, ale mówi, że wygląda na długą, więc może być po prostu szczupła i nie jest taka jak parametry. Bardzo ruchliwa jest, więc może nie do końca ją dobrze zmierzyła. No zobaczymy - na razie się nie martwię, bo tak to wszystkie badania dobrze wychodziły. Zobaczymy za miesiąc. Waży ok 800 g

Na zapas nie ma co się martwić. A u mnie jednak od dziś robią pokoik i już mam brudno ale mąż ma ferie więc jestem spokojna bo bardzo mi pomaga a właściwie mi nic nie każe robić dziś jest kurz bo szpachlują ale jutro tylko malowanie będzie więc nie będzie się tak brudzić bynajmniej mam nadzieję.... A jak Wasze samopoczucia bo u mnie wrócił ból krocza i pachwin i to z podwójną siłą

nadinchen no to mała już nie taka mała
Ja mam wizyjd dopiero 01.02 i już się nie mogę doczekać. Ciekawe czy moja mała przekroczy już 1kg
Ja od początku roku jestem strasznie zabiegana, na nic nie mam czasu. Dziś pierwszy dzień co siedzę w domu i nie ruszam się nigdzie! Czekam na odwiedziny koleżanki, bo przyjdzie oglądać moje łowy wyprawkowe
Kasia współczuję tego kurzu i remontu, ale z drugiej strony na pewno was to bardzo cieszy, bo to dla maluszka. Wiem jak u nas było jak mąż malował pokój, albo jak składaliśmy łóżeczko

Ostatnio stwierdziliśmy, że chcemy kupić coś drugiego do spania, żeby wstawić do sypialni. I doszliśmy do wniosku, że nie ma sensu drugiego łóżeczka tylko może jakąś mniejszą kołyske. Może możecie mi coś polecić

Są bardzo fajne kosze w formie kołysek dla noworodków, miała moja koleżanka ale korzystała tylko 3 miesiące i pózniej łóżeczko standardowe. Cudnie wyglada bo jak z bajki, ale kosztuje troche i mi szkoda byłoby na 3 miesiące. Wole kupić cos na dłużej i praktyczniejszego... Byliśmy na weekend u naszych Przyjaciół bo Zosia ich miała urodzinki - 2 latka i wieczorem Beatka zrobiła test ciążowy i okazało sie ze nosi maleństwo w sobie ))) także wesoło było )) Mamy juz ferie szkolne, wiec korzystamy ze śniegu i górek co prawda pilnuje siostrzeńca i dostaje w kość ale staram sie radzić, bo urwis jak cholera

Kasia - ja też współczuję kurzu i bałaganu, ale potem będzie ładnie!

Do mnie dzisiaj przyjechało łóźeczko - alllleeeee się naaaczeeekaliśmy... Jeżeli chodzi o te ochronne maty/podkłady/czy jakos tam to ja kupiłam w necie. Wyszło taniej niz w Ikea, ale z drugiej str ja będę miec łóżeczko transformersa 140x70 - czyli jak młody podrośnie, to będzie to normalne lózko. Dlatego też musiałam tych podkładów szukac na allegro, bo Ikea ma mniejsze.

Co do pościeli to antyalergiczna jest ok no i my kupujemy też 100% bawełna. Co jezcze.. a! Uwaga na pościel w Ikea - mają swoje nietypowe rozmiarowki do swoich nietypowych kołder.

nadinchen i Marysia87 - wow! Podziwiam Was, ja nie planuję urlopu, jeżeli gdzieś pojedziemy, to pewnie jak młody skończy 3/4 miesiące. Boję się trochę, bo tu jednak mam mamę do pomocy i jakos tak... wiecie, na swoich śmieciach się pewniej czuję, ale Was podziwiam! Przebojowe mamuśki!
To w sumie będzie mój 1 raz bez wakacji, bo zawsze gdzieś wybywaliśmy. Na szczęście mieszkamy wśród łąk, pól i lasów , wiec można to pod agroturystykę podciągnąć.

Jeśli chodzi o kołyski to do sypialni kupujemy taką i jest już z wyposażeniem i na kółkach więc łatwo przemieszczać. I to Eddie u nas w sypialni a w Łucji pokoiku będzie normalne łóżeczko bo jak przyjdą goście to niech ja odwiedzają w jej pokoiku a nie w mojej sypialni bo nie lubię tego...

allegro.pl/baby-raj-5el-posciel-kolyska-...rac-i6677220902.html

Kasia dziękuję za linka, później się jej przyjrzę na spokojnie;)
Ja chce żeby mała spała u nas tylko w nocy, a w ciągu dnia u siebie i przez to potrzebuje czegoś drugiego do spania

PAULA ja chcę właśnie tak samo ja wizytę też mam dopiero 1.02

Ja też mam pierwszego;) i kurczy się mój czas na zrobienie obciążenia glukozą pewno dopiero w przyszłym tygodniu pójdę!
A 31go stycznia idziemy na sesję brzuszkową

Ja po wizycie :D Od stycznia zmieniły sie normy krzywej do 150 czy 160 nie pamietam, bo w stresie bylam no ale w kazdym badz razie do cukrzycy nie zostalam zakwalifikowana ufffff nie mnej jednak raz na jakis czas poziom sprawdze chociaz lekarz mowi ze dzidzius jest na samym srodku siatki centylowej wiec na dziecko mamy z cukrzyca nie wyglada
Ważymy caly 1 kg , jestesmy juz przygotowani gloweczka do dolu do porodu to samo mialam z Zu czyli znow moze mnie dzidzia zaskoczyc i sybciej wyjsc

A co do wyjazdu my tez bylismy nad morzem jak mala mialam pol roku i bylo super baaardzo jej sie podobalo siedziala dlubala w piachu jedyny minus to jak jechalismy caly dzien sie wyspala i w nocy nie chciala spac nastepnym razem bysmy jechali w nocy

Jaaaa ale Wam zazdroszczę niecukrzycowe kobitki. Dziś diabetolog stwierdził u mnie cukrzycę ciążową i do konca dieta. Jestem w sumie już 7 dzień na bezsłodyczowej diecie i powoli przywykam. Wczoraj miałam kryzys, ale poszłam na długi spacer i trochę było mi lepiej.

Fajny pomysł z tym przenoszeniem dziecka na noc do sypialni! Nie mam na to warunków (za małe mieszkanie) , ale może komuś podpowiem! U mnie tydzień temu Bobas był niestety pupą ułożony, ale jeszcze wszystko możliwe, prawda?

Babeczki, a powiedzcie mi (powoli kompletuję szpitalną torbę) ile takich podkładów poporodowych (czy podpasek) trzeba mieć? Czy 1 opakowanie z 10 sztukiami wystarczy? No i do doświadczonych Mamuś - w jakim proszku pierzecie? Czy są takie, po których macie złe wspomnienia? Niedługo zamawiamy meble i będę szykować się do wielkiego prania.

Mała Ewa- ja mam 2 paczki tych wielkich podpasek poporodowych z bella... 1 wezmę do torby od razu 2 przyniesie mi mąż jak będą się kończyć, no i w razie czego będę dokupywac ja w 1 ciazy dużo ich mialam jeszce nawet w domu kilka używałam. ..
Co do proszku ja piore w plynie lovella.
Moj mały jeszcze tez się nie o obrócił jak byłam na usg w 28 tygodniu ciąży i nie wydaje mi się zeby się przekręcil do teraz bo nic nie czułam żeby sie wiercil.

Milunia- super ze nie zakwalifikowali cie do cukrzyków!! Co do obrotu moja córka od 22 tc na każdym usg była głową w dół a i tak ciążę zakończyła po 40 tygodniu wiec to nie regula. Może teraz dotrwasz do końca hehe

Dziewczyny a gdzie bylyscie nad morzem??? Bo ja w tamtym roku w Grzybowie kolo kolobrzegu w "kwiatano". Polecam! wszystko dla maluszkow na miejscu- lozeczko, krzesełko do karmienia, świetlica do zabawy, i mnóstwo mnóstwo zabawek. Sama miejscowość bardzo spokojna wiec w sam raz na wakacje z Maleństwem.
Teraz jedziemy do Ostrowa "lawendowa wyspa" koleżanka była rok temu i poleca, sama nie bylam wiec nie wiem dam znać jak wrócimy ale kiedy to będzie hehe

A ja właśnie zrobiłam sobie kąpiel. .. czuje się jak bym ze spa wróciła. Córka bawi się z dziadkami a ja oglądam tv nogi wyłożone iiii odpoczywam hehe

Aaaa co do torby do szpitala polecam spakować 2 tzn 1 na sam poród a potem niech maz/partner donosi to co mialyscie przygotowane..... bo same podpaski tyle miejsca zajmują ze same zobaczycie ze trudno się spakować. Aaa no i ciemny ręcznik polecam bo jak będziecie mogły się umyć po porodzie to możecie ubrudzic go krwią. .. no i od razu dla męża do prania a on niech przyniesie nowy