Mamusie GRUDNIOWE !!!!!!!

no tak...ale jestem w Norwegii...tu wszystko wygląda inaczej...
Będę w Polsce w połowie września, już chyba będzie za późno na to badanie ? chyba jest jakiś termin określony, w którym powinno się to wykonać?

Witam wszystkie grudniowe mamusie:)
Zajrzałam do Was, bo choć termin mam na 6 stycznia, to jakieś mam dziwne przeczucie,że urodzę w grudniu. Mogą wpłynąć na to geny, bo moja mama urodziła naszą trójkę w 37 tyg i siostra swoją córcię też na początku 37 tyg. Jeśli ze mną będzie tak samo, to urodzę tak po 7 grudnia ( oby nie wcześniej).
Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamy i będę tu do Was zaglądać co jakiś czas:)

Kivi w UK tez tak jest: jak wyniki moczu i krwi sa wporzadku nie ma badania z glukoza. Ja nie mialam...

moja kuzynka jest w UK i tez jej testu glukozy nie robili jak mocz i krew byla ok!także każdy kraj to obyczaj ...

Hej...miałam jedna dziś badanie tolerancji glukozy bo wczorajsza krew wyszła z cukrem...ale nie byłam na czczo, dziś wynik przed podaniem glukozy ok, po też w normie, jeszcze dla pewności wyślą wyniki do szpitalnego laboratorium do sprawdzenia i jutro będzie wynik...

Pozatym u mnie ok...teraz po tej glukozie jestem mega senna i skołowana lekko ale ponoć tak może być...

Kość łonowa boli jak bolała a nawet bardziej, wczoraj nie mogłam zejść po schodach...

Jutro fizjoterapeuta

Maluszek bryka w brzuszku aż miło...świetne uczucie ))))))))))

Hej mamuśki:)

Nie pisałam już długo, ale też i nie bardzo było o czym, za to chętnie podczytywałam:-)

Jutro idę na test tolerancji glukozy. Nie wiem dlaczego mam wypić 50-gramowy roztwór, a nie 75-gramowy. "Zwykłe" wyniki glukozy we krwi mam zawsze przy dolnej granicy normy, może to dlatego? Zapomniałam zapytać się doktorka, ale może jutro w laboratorium ktoś mnie oświeci. No i z dwojga złego większa nadzieja, że ten słabszy roztwór będzie bardziej "wypijalny" .

Dzisiejszy news dnia - po wielu próbach i podejściach nasze dziecko zdecydowało, że chyba w końcu ujawni płeć. Najwyższa pora, bardzo chciałabym już poszaleć w sklepach ale tez jakoś rozłożyć wydatki w czasie . A wydatki będą typowe dla małej kobietki Mój mąż ma kwaśną minę, bo był dziwnie pewien, że to będzie chłopak. Ja zresztą też bardzo dałam się zasugerować jego "pewności" i nawet o dziecku mówiliśmy juz jako "o nim"... a tu hehehe trzeba się przestawić Najbardziej zachwycony jest dziadek, bo ma już wnuczka, więc życzył sobie kobietkę dla równowagi.Mnie już wszystko jedno, najważniejsze, że wszystkie wyniki, pomiary i wskaźniki jak do tej pory bardzo OK. Mała Zośka waży 665 gr, wydaje mi się to strasznie dużo ale muszę sprawdzić sobie w tabelkach i poradnikach. Jak powiedział lekarz, będzie miała długie nogi i małe stopy z wysokim podbiciem. Biedactwo, to we mnie;) Już widzę te dłuuuugie i żmudne wycieczki w poszukiwaniu wygodnych butów przy tych naszych stópkach...

pozdrowionka serdeczne:-) Kasia

madcat1981 gratuluję córeczki mój mężulek też stawiał od początku na chłopaka i udało mu się Miesiąc temu dowiedzieliśmy się, że będzie chłopczyk Ja również cały czas powtarzałam, żeby się nie nastawiał na chłopaka bo jak się okaże, że będzie dziewczynka to będzie zawiedziony Ale odpowiadał mi, że jemu jest wszystko jedno co- byle zdrowe, tylko że on takie przeczucie ma i tyle No to będzie miał chłopaka
Ja dzisiaj miałam test na tolerancję glukozy we krwi ojjj nie miłe badanie. Nie dość że ten "ulepek" do wypicia nie jest zbyt dobry (ps: mój lekarz doradził mi, abym do roztworu, który przygotuje pielęgniarka wcisnęła sobie cytrynę-tak zrobiłam :)aaa i dolać troszkę wody mineralnej zimnej- o niebo lepsze) to w dodatku pielęgniarki kuły mnie 4 razy wszystko przez to, że nie mam widocznych żył i ciężko jest im cokolwiek na tych moich rękach wyczuć Wyniki już mam i chyba wyszły dobre Kolejna wizyta 6 września więc zobaczę co powie mój lekarz
Pozdrawiam Was dziewczyny i życzę dużo zdrówka Wam i maluszkom

madcat - glukoze przeważnie zaczynaja od 50 i badaja po godz. dopiero jak wynik wyjdzie nieciekawy to idziesz jeszcze raz na 75 i badaja po 2 godz.!co do wagi to nie ma sie co sugerować tym co pisza w książkach - jak bylam w szpitalu w 23 tyg to Maluda ważyla juz 658 gram i wydawało mi sie to mega dużo tymbardziej ze w 20tyg wazyla 386 gram! pod koniec wrzesnia ide na 3D/4D to zobaczymy ile bedzie miała

kolejna parka nam doszła

a imiona wybrane??????

kivi- jak tam u Ciebie samopoczucie?? u mnie jakoś niespecjalnie wszystko mnie boli... teraz po lewej stronie mam silne bole ze masakra gdyby nie nospa to nie wiem ... a biodra tak rwia ze cala nocka z głowy ... ale Kruszynka kopie kopie kopie... to najważniejsze

sciskam was:)

cześć!!!

Ja odrazu miałam podane 75ml, i badanie po 2 godzinach...poczytałam książkę bo nie pozwoliły mi się ruszyć z przychodni

Ja czuję się bez zmian kochana!!! Kość boli, od 2 dni nie ruszam się zbytnio aktywnie, więc jest lepiej ale z kolei zgaga bardzo mnie męczy!
Mały bryka aż miło to wspaniałe uczucie, choć dziś obudził mnie pierwszy raz okopując żeberko no to się zacznie.........

ważę już 77kg szok......waga wyjściowa 63 za dużo oj za dużo....no ale co zrobię
jestem niemalże NIEAKTYWNA
Może wyjazd na urlop do Polski coś zmieni )))))))))))) a może nie będę się i tak i tak ruszać bo będzie bolało

Ściskam cieplusio

co do wagi to nie ma sie co sugerować tym co pisza w książkach - jak bylam w szpitalu w 23 tyg to Maluda ważyla juz 658 gram i wydawało mi sie to mega dużo tymbardziej ze w 20tyg wazyla 386 gram!

Ja Usg 3d/4d miałam w 20 tyg ciąży i mały ważył wtedy 320 gram a na usg w prawie 26 tyg ciąży mały waży już 882 gramy

no i nie wyszło mi "cytowanie"

Witajcie.
Ja też jutro idę na badanie glukozy Jakoś nie zaglądałam tu długo bo byłam załamana usg, teraz jakoś doszłam do siebie, ale i tak myślę, że lekarz się myli wychodzi dziewczynka a ja myślę, że to chłopiec. No cóż okaże się za nie całe 3 miesiące Chociaż co będzie to i tak będzie i tak będzie kochane bo Nasze. Myślę, że urodzę troszkę wcześniej bo bóle krocza mam nie możliwe, czekam już z taką niecierpliwością. Jednak najbardziej to moja córeczka nie może się doczekać. Trzymajcie się cieplutko

Asiersa, sunaja21 dzięki za pocieszenie Dla jakiegoś wyobrażenia sobie ile to może być zważyłam maskotki na wadze kuchennej:p Niewiele to dało, więc giętką miarką odmierzyłam 22 cm i zwinęłam w kółeczko by mieć wyobrażenie obwodu główki... No i dopiero wtedy się przeraziłam:D Nie mam pojęcia jak to dziecko się mieści w środku? Za każdym razem gdy się porusza powinno mnie chyba rozrywać od środka;) Ale jednak jakoś to się wszystko dzieje i na szczęście dobrze się dzieje:)

Mnie też bolą okolice krocza, zupełnie jakbym przesadziła z robieniem szpagatów;) To może być oznaką wcześniejszego porodu? Kurcze, szkoda, że nie zapytałam wczoraj o to lekarza. On mi to tłumaczy więzadłami, ale więzadła bolały mnie przedtem inaczej. Czasami ten ból ma charakter wręcz delikatnego parcia i jakoś mnie jego tłumaczenie nie przekonało. Zapytam dokładniej przy najbliższej okazji...

A na test glukozy dziś nie dotarłam. Niestety, odezwała się nieujarzmiona ochota na słodycze wieczorem - wysiłek całego dnia zaprzepaszczony;) Dziś post i jutro rano "kuju-kuju"

Dziewczyny orientujecie się czy już można wklejać zdjęcia??

Witaj,Asiersa ,szkoda ale dalej nie da się umieśćić zdjęc,pozdrawiam.