Mamusie GRUDNIOWE !!!!!!!

kivi- pewnie ze gonie a jak
no ja już sobie odpoczywam od jakis 3 miesiecy i jakos nie wyobrazam sobie pracować - samopoczucie w pierwszych 3 miesiacach było masakryczne teraz jest juz lepiej aale szybko sie mecze, poboluje mnie brzuch jak za dużo sie nachodze - i jakbym miała jezdzic autobusem i tramwajem do pracy w tym upale to dziekuje.... dlatego ciesze sie ze sie zdecydowałam - oczywiście zdecydował o tym moj pracowadwca ktory jest wyrozumiały w tych sprawach i nie musze sie stresowac :)praca w administracji publicznej ma swoje plusy:)

Hej laski!!! JESTEM...po USg i po wizycie u mojego lekarza...

USG wyszło I D E A L N I E, żadnych nieprawidłowości, Pani na badaniu znała już całą moją historię badań, zarówno usg jak i krwi...TO MI SIĘ AKURAT tu bardzo PODOBA!

Powiedziała, że rzeczywiście nie było potrzeby robienia amniopunkcji, i że dobrze zdecydowałam, jest przekonana, że nasz synuś będzie zdrowsiusieńki!

apropos synusia, zapytała nas podczas badania czy znamy płeć, pwiedziałam, że TAK _ CHŁOPAK a ona na to - "100% CHŁOPAK" więc nie ma raczej już obaw że coś się zmieni...widzięliśmy siusiaczka i dziś

Jeśli chodzi o moje TSH, miałam znów dziś pobraną krew, wynik jutro, jeśli nie będzie w normie, będę musiała to leczyć ( u endokrynologa) skok jednak mógł być jednorazowy ( czytałam że to się zdarza w ciąży) i być może nie ma żadnych obaw...

Zwolnienie dostałam, tak jak planowałam, wstępnie do 18 sierpnia, ale później je kontynuujemy...nie mógł wystawić mi na tym etapie do końca ciąży od dziś...ale MAM JE ...uff, jutro i pojutrze idę jednak do pracy, robię to dla mojej szefowej, będę szkoliła zastępującą mnie osobę...sama zaproponowałam by być fair

Problem z nogami i kręgosłupem niestety nie jest do pokonania, mam ewentualnie pływać, ćwiczyć, a w ostateczności pójść do fizykoterapeuty na specjalne ćwiczenia...MAM NADZIEJĘ, ŻE AŻ TAK ŹLE NIE BĘDZIE...

załączam fotki, bo na nie chyba najbardziej czekacie czytając mój wpisik

oooooooojeeeeeeeejku jaki słodziaczek maluszek jest boski prześliczne zdjęcia aż Ci zazdroszcze ja do 23 musze czekac:(
dośc sporo miałas juz tych usg prawda ?

Ale cudne zdjęcia Dobrze, że wszystko dobrze:)

Kivi, "przyjaźnię" się z endokrynologiem od wielu lat i od razu, gdy zgłosiłam się do niego w ciąży, zapowiedział, że teraz wyniki TSH będą skakały jak szalone. Osoby chorujące na niedoczynność tarczycy, tak jak ja, w ciąży nie muszą go badać. Za to robią badania hormonów ft3 i ft 4, a jeśli między nimi jest dobra równowaga, to potem tylko kontrolują poziom ft4. Oczywiście nic nie zastąpi wizyty u lekarza, ale TSH nie warto się martwić. Lekarz wytłumaczy mi to w dosyć obrazowy sposób - ten hormon najpierw zabiera sobie dziecko, a jak coś zostanie, to jest dla mamy;) Stąd te skoki, po prostu w razie potrzeby się nim dzielimy;) Ma to też związek z przyrostem wagi.

sunaja21 - widzę, że my obydwie mamuśki z administracji i obydwie na zwolnieniach U mnie tez bardzo wyrozumiale podeszli do "problemu". Jak są sytuacje krytyczne, dostaję czasami na maila prośbę o zrobienie tej czy innej rzeczy i prawdę mówiąc w takim stanie wypoczynku i w domowych warunkach wykonuje te "zlecenia" z przyjemnością i poczuciem, że komuś pomagam. To mnie jakoś tak podnosi na duchu

Pozdrowionka:)

hej!!!

Melduję się, że jestem i czytam :-)NIEWIELE SIĘ TU DZIEJE!!!!! a I jakoś nie wiedziałam co pisać, u mnie nic nowego...siedzę w domku, u nas codziennie pada ostatnio, więc nie cieszę ani nie męczę się latem jak Wy

Jest wiele rzeczy które chcę zrobić codziennie, muszę wypielić przed wejściem do mieszkania i posadzić jakieś kwiatki ale deszcz mnie nie zachęca...to samo z myciem okien, które aż się proszą...ale ten deszcz...wrrrrrr

W następnym tygodniu lecę do Polski na kilka dni do ortodonty ( noszę aparat stały) muszę działać w temacie bo mamy ambitny plan skończyć leczenie jeszcze przed porodem

Czuję się świetnie, ruchy czuję już na tyle mocno że dają mi wielką radość, mój mężuś uwielbia tulić się uchem do brzucha i słuchać...ponoć fajne dźwięki można usłyszeć...przesuwanie, ocieranie a raz nawet myślał, że słyszał jakby jęknięcie

nie mam póki co zaplanowanych żadnych badań, kolejna wizyta w połowie sierpnia po zwolnienie i kontrola badań krwi..USG jeszcze tylko jedno na miesiąc przed porodem i póki co nie pili mnie by iść np. w Polsce...ale zobaczymy jak będę tam

Ściskam Was wszystkie!!!!!!!!!!

madcat1981 MAM NADZIEJĘ ŻE I Z MOIM TSH BYŁO WŁAŚNIE TAK ŻE PODSKOCZYŁO SOBIE...BO TERAZ JEST W NORMIE

SUNAJA21 CO U cIEBIE? JAK SIĘ CZUJESZ? MALEŃSTWO KOPIE? KIEDY MASZ USG? 23-GO? CZEKAM NA INFOOOOO

no ja tez na bieżaco czytam ale jakoś tez nie wiem co pisac bo u mnie wszystko bez większych zmian chociaż w tych upałach to już ledwo zipie...

usg mam 23 juz odliczam

czuje już moje Maleństwo - coś niesamowitego meżuś tez ciągle przytula i głaszcze brzuszek i nadsłuchuje co tam sie dzieje

sciskam WAs i czekam na wieści od reszty grudniowych mam

Witajcie ja również będę grudniową mamusią hehe bardzo się cieszę za kilka dni (dokładnie 26.lipca) dowiem się kto kryje się w moim brzuszku Wszyscy dokoła wróżą chłopczyka ale ja tam twierdzę, że nie ważne co-byle zdrowe pozdrawiam was

Witamy Asiersa w gronie grudniowych mamusiek

Zazdroszczę Ci troszkę tego terminu kiedy poznasz płeć - ja liczyłam cichutko na dzisiejszą wizytę, ale okazało się, że dowiem się dopiero 1 września... uch, to wydaje mi się strasznie odległy termin. Miałam ostatnio do zrobienia trochę stresujących badań i muszę w 100% potwierdzić tą znaną prawdę - nie ważne co, ważne by było zdrowe i szczęśliwe! Reszta musi się ułożyć i dopasować sama;)

madcat1981 nie masz się co martwić i przejmować zobaczysz jak szybko zleci czas do 1 września

witamy Cie Asiersa:)
no ja tez czekam z utesknieniem na 23 na usg może nasza kruszynka sie ujawni
odezwe sie po wizycie
sciskam

a wiec ......... wygląda na to że bedzie dziewczynka chociaż jakoś sie nie nastawiam dopoki nie zobacze hihi:) wszystko jest ok maleństwo ma 389 gram

oooo cudnie.. Sunaja21 do pary będzie w tej naszej ciąży "bliźniaczej" a to jeszcze nie było widac na 100%?

ściskam Wszystkie Was kobitki mocno, nie jestem na bieżąco, jestem w Polsce i troszkę zalatana...

Buziaki

chodziło mi że nie uwierze poki nie zobacze na żywo hihi:)

Hey dziewczyny

wiem ze długo mnie nie było .. ale przeprowadzaliśmy się i nie mieliśmy neta No ale teraz już wszystko dograne

Ciesze się ze u was wszystko ok oby tak dalej Ja teraz jestem w 19 tygodniu następny termin mam u ginekologa 06.08 a ostatnio jak byłam to mi powiedział ze na 80% będę miała chłopczyka .. co mi ale potwierdzi przy następnej wizycie

Tylko jak to naprawdę będzie chłopczyk to nie mam pojecie jakie mu dać imię na dziewczynkę wiedziałam ale na chłopczyka jestem bezradna

Powiedzcie mi .. co myślicie o farbowaniu włosów w czasie ciąży ... a konkretnie o zrobienie pasemki ?? Czytałam różne fora ale zdania są bardzo podzielone

Pozdrawiam cieplutko i całuje <buziaki>

Ja robiłam pasemka w 6m-u ciąży! Dzidzia rozwija się prawidłowo. Wiem że farbowanie ma jakieś znaczenie w I trymestrze ale później można i nie ma przeciwwskazań. Nawet przed pójściem do szpitala zaleca się odwiedźić fryzjera, bo potem może nie być na to czasu a przecież chcemy być ślicznymi mamusiami