Kraków

Rodziłam na Ujastku prawie 9 miesięcy temu i tez ostrzegano mnie przed tłokiem itp. a w rzeczywistości równo ze mną rodziła tylko jedna kobieta. Żadnego tłoku w żaden sposób nie odczułam.
Moja siostra za to trzy razy rodziła na Siemiradzkiego, ale miała tam za każdym razem swoją położną.

baby_55 napisał:

Ja rodziłam w szpitalu żeromskiego i z całego serca polecam ten szpital świetni lekarze, cudowne położne, zwłaszcza pani Jadzia z porodówki za to jeśli chodzi o ujastek to od położnych z tego szpitala wiem, że ostatniop ceraz gorzej się tam dzieje i one same odradzają...

a co mialy powiedziec?? zachwala sie swoj szpital i tyle. Ja na temat porodowki na zeromskim sie nie wypowiadam, babcia moja tam pracowala wiec cos tam wiem A panie polozne to by sie lepiej zajely natlokiem osob na SR bo 48 osob w malej salce to moim zdaniem paranoja

Elenka - Ujastek. Tylko i wylacznie. W tej chwili najlepszy szpital, z najlepszym oddzialem noworodkowym. Tloku wcale nie ma, wiem bo widzialam, lezalam tam i sobie zwiedzalam. A opieka super. Jak cos wiecej to pisz na PW opowiem Ci wszystko lacznie z poloznymi bo troche w tym siedze a nie chce sie tu rozpisywac

chyba nie zrozumiałaś, ujastek odradzały położne które tam właśnie pracują, nie pytałam o to położnych z żeromskiego, położne z ujastka wszystkim znajomym polecają inne szpitale, bo właśnie na noworodkowym mimo świetnego sprzętu zaczyna się źle dziać...

Dobrze zrozumialam

Jakieś straszne rzeczy tu opowiadacie. Aż strach rodzić... Ale chętnie poczytam Wasze opinie. Madziu nie chcę jeszcze zamykać sobie wyboru, chcę poznać jak najlepiej dostępne mi opcje jak tylko zacznę się lepiej czuć mam zamiar się wybrać na wycieczki po oddziałach, zobaczyć, pogadać...

ja mówie o położnych które znam przez moją koleżankę i wiem na pewno że tam pracują, jedna nawet własnej córce odradziła poród tam, osobiście nie widziałam nawet tego szpitala więc nie wyrazam sie na temat swoich odczuć a tylko przekazuję informacje od znajomych

Elenka nie bój sie bo nie ma czego, przede wszystkim podejdź sobie do szpitali zobacz jak tam jest i zdecyduj się na ten w którym będziesz sie czuła pewnie i bezpiecznie, ja na początku tez brałam pod uwagę ujastek ale z niego zrezygnowałam, bo nie respektowali moich praw jako pacjentki, chociażby co do pozycji do porodu, nacinania lub lewatywy, ale kazdy ma inne wymagania i co innego jest dla niego ważne więc zastanów sie nad tym i pod tym kątem podejmij decyzję o wyborze szpitala

dziewczyny trzymam kciuki za udane porody bez względu na wybrany szpital

Kasuje co pisalam bo nie chce problemow, ale z tym nierespektowaniem praw to sie zaczelam smiac sorki
Elenka najlepiej nie sluchac nikogo i samemu sprawdzic i przekonac sie. Kazda kobieta ma inne oczekiwania, zdarzaja sie "pacjentki" podstawione, zdarzaja sie Panie z pozycja roszczeniowa ktorym nie spelniona zachcianka daje powod do oskarzania, zdarzaja sie histeryczki (sama mialam taka na oddziale )

Ja już po porodzie. Rodziłam w Ujastku. I polecam.
Mojej ciąży nie prowadził żaden lekarz pracujący tam, ani nie miałam opłaconej położnej, a mimo to nie było tak źle. Miałam CC bo poród trwał 17 godzin... co do Pań na noworodkach to się zgadzam. Jedną prosiłam o pomoc przy karmieniu to przyszła i dała butelkę "bo ma poród i nie ma czasu".
Ale jakoś sobie poradziłyśmy z cycem same.

Prawda jest taka że żeby wydać obiektywną opinie musiałybyśmy ten sam poród odbyć w kilku szpitala. A tak to każdy poród jest inny. Ja Ujastek polecam, mimo że mój poród do najłatwiejszych nie należał - synek był owinięty dwa razy pępowiną, a do tego ja jestem panikarą i gdyby nie lekarz na jakiego trafiłam to bym chyba własnymi siłami nie rodziła.
Plusem Ujastku jest bezpłatny poród rodzinny i znieczulenie jeżeli sobie zażyczymy.
Życzę bezproblemowego porodu.

W żeromskim również jest to bezpłatne nie ma tam też czegoś takiego jak prywatna położna, dzięki temu każda położna traktuje cię dobrze za darmo rodziłam 16 godzin więc "zaliczyłam" 3 położne kolezanka rodząca miesiąc przede mną trafiła na 2 i też była bardzo zadowolona

Niedawno leżałam na Ujastku, bo okazało się, że mam cukrzycę ciążową i pobyt w tym szpitalu tylko mnie utwierdził w przekonaniu, że powinnam tam rodzić. Ja spędziłam w sumie tylko 2 dni i to na patologii, ale ten pobyt w szpitalu wykorzystałam na spacer po oddziale i rozglądnięcie się jak to wygląda "od środka". Opieka jest rewelacyjna, pielęgniarki są bardzo, ale to bardzo miłe, kompetentne, o wszystko można je zapytać. To samo tyczy się lekarzy. Nawet panie salowe są świetne. Jak przychodziły sprzątać (a sprzątały codziennie), to pytały om samopoczucie, opowiadały o szpitalu itp.
Sale są 1-, 2-, lub 3-osobowe, a nie tak jak w niektórych szpitalach 6-osobowe. Do tego taki spokój panuje w pokojach i na korytarzach.
Niedawno znalazłam stronę z filmikami z Ujastku, więc jak któraś mam jest zainteresowana, to wklejam link:
www.youtube.com/user/grupaujastek
Jeden filmik jest zupełnie nowy, wstawiony kilka dni temu.
I polecam też stronę szpitala:
www.szpital.ujastek.pl/
Tak na marginesie dodam, że jak leżałam w szpitalu, to położna oddziałowa z Ujastku z oddziału ginekologiczno-położniczego Pani Mariola odbierała nagrodę dla najlepszej położnej w Małopolsce, a pielęgniarka Pani Małgosia - najlepszej pielęgniarki w Małopolsce, a to też o czymś świadczy.

Widzę, że dyskusja się stała bardzo burzliwa. Dziękuję Wam za wszystkie Wasze odpowiedzi. Chętnie napiszę relacje z odwiedzin w poszzególnych szpitalach. Na razie w liście wyboru zostaje Żeromski, Siemiradzki, Ujastek, Narutowicza i Rydygiera (ten mam blisko i sąsiadka pracuje na oddziale). Chcę do każdego jechać i porozmawiać, zobaczyć, popytać... Jeśli chcecie pomóc tworzyć listę pytań niezbędnych to będę wdzięczna

Ja wybieram Ujastek. Rok temu miałam tam laparoskopie na endometriozę i leżałam koło tygodnia. Świetna opieka i naprawde maja podejście pod tytułem "im mniej bólu tym lepiej". Po leki przeciwbólowe wręcz karzą się upominac jak tylko zaczyna się czauć, że będzie boleć. Bardzo sympatyczne pielęgniarki. Poza tym sale 2 osobowe, z łazienkami, telefonami, i TV.
W Koperniku tez miałam ten sam zabieg, ale 4 lata temu więc mam porównanie. Opieka tragiczna. Tam leżałam na onkologii ginekologicznej. Mnóstwo studentów, lekarze niepoważni, nie chcieli nawet udzielać odpowiedzi o stan zdrowia. Na sali było chyba z 5 kobiet. Poza tym teraz mają remont sal porodowych i porody są w salach wieloosobowych Niby mają najlepszy odzdział dla noworodów, ale jak się nic nie dzieje to nie polecam.

Myślałam wcześniej o Rydygierze, bo najbliżej domu i dobre opinie słyszałam, ale skitecznie odstraszyła mnie niemiła Pani z rejestracji, ktora na pierwsza wizytę chciała mnie koniecznie umawiać miesiąc później i nie bardzo chciała słuchac, że w sumie to chciałabym becikowe i dlatego wypadałoby zdążyć z wizytą do 10 tygodnia...

A o Żeromskim różne rzeczy słyszałam i widziałam- czasem dobre, a czasem złe. Ten szpital niczym wino ma dobre i złe lata- najpierw najlepszy w Krakowie, potem gronkowiec na oddziale noworodkowym.

Tak czy inaczej Ujastek wybrałam i już Już chodze tam do lekarza- kolejki do niego duże, ale spoko jest- dr. Jarząbek.
Chcialam tam tez do Szkoły rodzenia chodzić państwowo/ W czerwcu jeszcze dało się zapisać, ale teraz pokończyły się świadczenia i nigdzie w krakowie juz nie ma wolnych miejsc. Idziemy dlatego w poniedziałek prywatnie na Ujastek (niedrogo nawet w porównaniu do innych szkół- 250zł). Swoja droga problemy ze świadczeniami i NFZ to mnie do szłau od dawna ddoprowadzaja. 100 razy bardziej bym wolała, żeby zamiast składek była płatna opieka zdrowotna i dodatkowe ubezpieczenia, tylko byle w zdrowszy sposób niz w USA
Bo tak jak jest to ja i tak w większości wizyt musze korzystać z płatnej opieki, a moje składki tylko znikają w przepaści nieumiejetnego gospodarowania pieniędzmi ...oj, coś mnie znowu dzisiaj humory biorą

A co do znieczulenia to po nowelizacji ustawy, jesli w którymś szpitalu mająceym umowe z NFZ odmówiono by Wam darmowego znieczulenia to macie prawo ubiegać sie nie tylko o zwrot pieniędzy ale i o odszkodowanie, bo teraz obowiązkowo musza dawać jesli chcecie (no chyba, że stan zdrowia nie pozwala, albo np. za późno sie zdecydujecie- to juz i tak nie zadziała).

Co do Ujastka tylko sie upewnilam co do wyboru tego szpitala
Lezala ze mna dziewczyna z Zeromskiego i przeniosla sie na Ujastek. A to czego sie nasluchalam o Zeromskim to zgroza

Zreszta na korytarzu pelno pan ktore uciekly z Zeromskiego, Siemiradzkiego itp

Witam dziewczyny - i ja się dopisuję, rodziłam 01.07.2011 r. w szpitalu im. Żeromskiego - polecam!

szpital na pierwszy rzut oka - prl - ale wrażenie szybko się zaciera, personel naprawdę ok, lekarze, położne - bardzo pomocni!

W szpitalu działa jedna z lepszych poradni laktacyjnych w Krakowie, położne naprawdę znają się na rzeczy i pomagają zaraz w szpitalu przy karmieniu - to tez jest wielki argument za.

Podczas mojego pobytu tam - a spędziłam trochę czasu na patologii - żadna z pań 'nie uciekła' czy nie zmieniła szpitala, a było spore obłożenie....