NOCNIK :)

Super, gratuluje Mati. I z kupą da radę (podobno z tym często bywa gorzej). Najważniejsze, że idzie w dobrym kierunku. U nas na szczęście od ponad 3 miesięcy nocnik całkowicie jest zadomowiony, ale również na dłuższe spacery zakładamy pieluszkę i na noc, mimo że w oby przypadkach nie było wpadek kawał czasu. Właściwie to już zapomniałam jak to jest

Witam, mam pare pytanek.
Kiedy zacząć z dzieckiem naukę sikania do nocnika?
I jak przekonać dziecko do nocnika?

Słyszałam, że dobrzej jest zacząć od razu, jak tylko zacznie siedzieć. A słyszałam to po fakcie, jak już mała samodzielnie się poruszała. Póki co nocnik traktuje jak zabawkę, a jeśli chodzi o próby siedzenia na nim, to się najzwyczajniej boi. Kupiłam nasadkę. Jest nieco lepiej, bo chociaż na chwilkę siądzie.

Agataxi ja miałam plan sadzania Leni od ok 8 miesiąca. Zaczełam w 1le0 bodajże, ale nie codziennie, bo bała się. Teraz staram się sadzać codziennie, a ona nie jest zachwycona. Albo daje jej coś do zajadania dobrego, albo skacze żeby chwilę zapomniała, że siedzi.
Niestety nic jeszcze nie zrobiła. Noo, kupę, ale to widziałam, że robi, wiec szybko pobiegłam z nią na nocnik i po prostu jej wyleciała- nie świadomie.

Opinii jest wiele, ale kazde dziecko jest inne. Moi tesciowie namowili nas, zeby sadzac dziecko poki male. Kupilismy nocnik jak mala miala z 8 m-cy i tylko ja do niego zrazilismy, i to na dlugo. Kupe zaczela wolac, jak miala z 1,5 roku. Sama z siebie na nakladke. Ale z sikaniem byl problem. Przyszlo lato, zdjelismy pampersa, kilka razy sie posikala w majtki, a potem sama zaczela wolac, do tego stopnia, ze nawet pampers na spacerze nic nie dawal, bo trzeba ja byla na trawe wysadzac. Uwazam, ze nie warto dziecka stresowac, chociaz odczuwa sie potem brak wydatku zw. z zakupem pampersow.

No to się wam pochwalę Moja córa nauczyła się wołać "sii" i kojarzy już to z nocnikiem. W prawdzie nie upolowaliśmy jeszcze żadnych siuśków, ale jak na takiego wcześniejszego mojego antynocnika jest to wielki postęp i rozpiera mnie mała duma

Z czystym sumieniem mogę pochwalić mojego Bąbelka że od soboty 9.03.2013 mam całkowicie odpampersowane dziecko od października 2012 śpi bez pampersa i robi siku na nocnik. I teraz wypróżnianie przebiega na nocniku Mało tego tak mu się ta czynność spodobała że stał się "kupoholikiem" a zanim zorientował się jak dobrze jest usiąść na nocniku to potrafił przez 4 dni nie wypróżniać się ale ten etap mamy za sobą Hura trochę to zajęło ale jestem dumna

agataxii napisał:

No to się wam pochwalę Moja córa nauczyła się wołać "sii" i kojarzy już to z nocnikiem. W prawdzie nie upolowaliśmy jeszcze żadnych siuśków, ale jak na takiego wcześniejszego mojego antynocnika jest to wielki postęp i rozpiera mnie mała duma

Gratulacje! Powodzenia w polowaniu:D