- Posty: 5411
- Otrzymane podziękowania: 202
- /
- /
- /
- /
- /
- STARANIA O CIAZE
STARANIA O CIAZE
- gosiak
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Życie cudem jest...
Mniej Więcej
- Lacrijka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- "Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat"
Mniej Więcej
- Posty: 3390
- Otrzymane podziękowania: 10
- gosiak
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Życie cudem jest...
Mniej Więcej
- Posty: 5411
- Otrzymane podziękowania: 202
- Lacrijka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- "Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat"
Mniej Więcej
- Posty: 3390
- Otrzymane podziękowania: 10
- gosiak
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Życie cudem jest...
Mniej Więcej
- Posty: 5411
- Otrzymane podziękowania: 202
- Lacrijka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- "Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat"
Mniej Więcej
- Posty: 3390
- Otrzymane podziękowania: 10
- ann-sunshine
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Nieopisana radość
Mniej Więcej
- Posty: 3656
- Otrzymane podziękowania: 178
13 lata 5 miesiąc temu #150171 przez ann-sunshine
Hej, witajcie,
w sobotę cały dzień przy kuchni bo urodzinki męża robiliśmy imprezowo, wczoraj za to koszmarny dzień w pracy, aż mi się płakać chciało, koszmar
dziś za to wolne i jutro też, koleżanki z pracy stwierdziły, że skoro wczoraj tak kiepsko wyglądałam to mam wolne i bez gadania i sprzeciwów, dobrze to się nie będę sprzeciwiać
właśnie pochłaniam obiadek resztkowy (z tego co było w lodówce) czyli naleśniki ze szpinakiem polane duszonymi warzywami z kurczakiem, mniamm
Gabi, zdrowia, obyś dzieciaków nie zaraziła, bo jak Ci się jeszcze cała banda rozłoży, to oj oj
Lacrijka, ten blat w kolorze kominka doda uroku
całuski
w sobotę cały dzień przy kuchni bo urodzinki męża robiliśmy imprezowo, wczoraj za to koszmarny dzień w pracy, aż mi się płakać chciało, koszmar
dziś za to wolne i jutro też, koleżanki z pracy stwierdziły, że skoro wczoraj tak kiepsko wyglądałam to mam wolne i bez gadania i sprzeciwów, dobrze to się nie będę sprzeciwiać
właśnie pochłaniam obiadek resztkowy (z tego co było w lodówce) czyli naleśniki ze szpinakiem polane duszonymi warzywami z kurczakiem, mniamm
Gabi, zdrowia, obyś dzieciaków nie zaraziła, bo jak Ci się jeszcze cała banda rozłoży, to oj oj
Lacrijka, ten blat w kolorze kominka doda uroku
całuski
Temat został zablokowany.
- gosiak
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Życie cudem jest...
Mniej Więcej
- Posty: 5411
- Otrzymane podziękowania: 202
13 lata 5 miesiąc temu #150220 przez gosiak
ciążowy ma być innego nie kcem
u mnie chyba zaś będzie lało ciemno się zrobiło, a przedtem to nawet słoneczko nieśmiało wychodził, mam nadzieję że jutro już wyjdę trochę się dogrzać na słoneczko bo cosik zimno, w nocy nawet zmarzłam chyba trzeba zimową kołdrę wyciągnąć
u mnie chyba zaś będzie lało ciemno się zrobiło, a przedtem to nawet słoneczko nieśmiało wychodził, mam nadzieję że jutro już wyjdę trochę się dogrzać na słoneczko bo cosik zimno, w nocy nawet zmarzłam chyba trzeba zimową kołdrę wyciągnąć
Temat został zablokowany.
- ann-sunshine
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Nieopisana radość
Mniej Więcej
- Posty: 3656
- Otrzymane podziękowania: 178
- gosiak
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Życie cudem jest...
Mniej Więcej
- Posty: 5411
- Otrzymane podziękowania: 202
- Mirella
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Klaudia - najcudniejsze dziecię na świecie
Mniej Więcej
- Posty: 7015
- Otrzymane podziękowania: 72
- MagdaM
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
13 lata 5 miesiąc temu #150459 przez MagdaM
www.ciepelkowo.pl
[*] 9.12.2010 r.
Gosiak to pod czym spicie teraz Nie mow, ze koc... Podziwiam jesli tak!!
www.ciepelkowo.pl
[*] 9.12.2010 r.
Temat został zablokowany.
- ViFi
- Wylogowany
- gadatliwa
- „…przyjaciele są jak Anioły..."
Mniej Więcej
- Posty: 914
- Otrzymane podziękowania: 39
13 lata 5 miesiąc temu #150582 przez ViFi
ViFi
Lipton33 - wykres na 28dni_sprawdz
Mama Aniołaka 30.03.2010 [*]
Co myślicie o ziółkach pomagających starankom???
ViFi
Lipton33 - wykres na 28dni_sprawdz
Mama Aniołaka 30.03.2010 [*]
Temat został zablokowany.
- Caro999
- Wylogowany
- gaworzenie
Mniej Więcej
- Posty: 23
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 5 miesiąc temu #150583 przez Caro999
Witajcie, Sloneczka, ale mnie tu czasu nie bylo.
Postaram sie wszystko ponadrabiac, czy ktoras moze zaskoczyla?
Ja sobie biore kwasik, nastepna @ ma byc 30.07 i tym razem juz niechciana...
Zobaczymy jak to bedzie... nie nastawiam sie na nic, poniewaz stresu przed weselem kupa jest, zaczne sie przejmowac po slubie ;o) Choc dobrej mysli caly czas jestem
Pozdrawiam i troche slonca do Was wysylam, bo u mnie upaly od 2 tyg...
dobrej nocy
Postaram sie wszystko ponadrabiac, czy ktoras moze zaskoczyla?
Ja sobie biore kwasik, nastepna @ ma byc 30.07 i tym razem juz niechciana...
Zobaczymy jak to bedzie... nie nastawiam sie na nic, poniewaz stresu przed weselem kupa jest, zaczne sie przejmowac po slubie ;o) Choc dobrej mysli caly czas jestem
Pozdrawiam i troche slonca do Was wysylam, bo u mnie upaly od 2 tyg...
dobrej nocy
Temat został zablokowany.
- gosiak
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Życie cudem jest...
Mniej Więcej
- Posty: 5411
- Otrzymane podziękowania: 202
13 lata 5 miesiąc temu #150592 przez gosiak
Magda zgadłaś w sumie mamy taką kołdrę na lato taką tyci tyci, ale za gorąco było jak te upały były to koc ubrałam w pościel a teraz pod kocem za zimno zobaczymy jak dziś będzie śpię w spodniach dresowych może nie zmarznę a od jutra zapowiadają co raz cieplejsze dni więc będzie git
caro coś czuję że u Ciebie skończy się tak jak u ann, która też zajęta była przed ślubnymi przygotowaniami i miała super prezent ślubny żałuję trochę że staranek z dwa miesiące przed ślubem nie zaczęliśmy może akurat by wyszło
a u mnie wieczór beznadziejnie się skończył, z M zachciało nam sie przejażdżki i mieliśmy wypadek, sarna nam wyskoczyła, nam się w sumie nic nie stało, ale przód auta do remontu no i nie wiem co z sarną bo biedna dosyć mocno dostała i wpadła do rowu w którym była wysoka trawa więc nie wiem czy zabiło ją czy pobiegła dalej, wolała bym to pierwsze bo teraz może biedna się męczy
caro coś czuję że u Ciebie skończy się tak jak u ann, która też zajęta była przed ślubnymi przygotowaniami i miała super prezent ślubny żałuję trochę że staranek z dwa miesiące przed ślubem nie zaczęliśmy może akurat by wyszło
a u mnie wieczór beznadziejnie się skończył, z M zachciało nam sie przejażdżki i mieliśmy wypadek, sarna nam wyskoczyła, nam się w sumie nic nie stało, ale przód auta do remontu no i nie wiem co z sarną bo biedna dosyć mocno dostała i wpadła do rowu w którym była wysoka trawa więc nie wiem czy zabiło ją czy pobiegła dalej, wolała bym to pierwsze bo teraz może biedna się męczy
Temat został zablokowany.