STARANIA O CIAZE

Gosiak nie zanudzasz Moze faktycznie lepiej bedzie jak sie pozbedziesz tego świnstwa... Bedzie dobrze...

Gosiak pewnie, że będzie. Musi być

Gosiak, dasz rade..przeciez Ty jestes nasze Rambo
A my dzis odebralismy wyniki nasionak mojego meżula..Wyniki dobre, nie bardzo dobre ale wystarczające na naturalne poczęcie..Ulżyło mi. Ale szukania przyczyn niepowodzeń ciąg dalszy...Odciąc baniaka chyba musze hehehe

Emma u mnie to tak wygladalo:



Troche nie widac literek, moze podziele na dwie czesci:

Jeden stres z głowy macie(zazdroszczę) Lacrijka, no trzeba dać rade tylko ile jeszcze powoli upadam na kolana , dziś z mężem gadałam, i ustaliliśmy że jak będe znała datę zabiegu to na ten sam dzień jak się uda umawiam Tomka na nasionka, On zrobi sobie wolne od pracy (bo w sumie brak czasu troszke nam hamuje wszystko) ale na ten dzień obiecał że będzie ze mną i też się pobada nasionka i grupe sobie zrobi przy okazji bo też nie zna...ciekawe ile będę czekać na ten zabieg wiecie jak to na NFZ

Marta ostatnie zdjęcie mnie powaliło, piękne brzuszki

Marta żałuję, że nie zrobiłam też takiej sesji. Świetne te fotki. Widac dokładnie jak brzusio sie zmienia

A to mój

Dorcia piękny brzuszek no i piesek załapał się na zdjęcie super

Dorcia jeszcze masz kilka tygodni, wiec nic straconego na robienie takich zdjec

Twoj brzus juz spory, a teraz to dopiero nabierze rozpedu

Gosiu szybko minie, jestem z Toba i wspieram Twoje badanka, zabiegi i staranka

Martuska..śliczny brzunio, a tak sobie mysle ze dopiero co umawiałysmy sie ze w sylwestra testujemy..a Ty sie z testem wyrwałas po Swietach i taki juz brzunio...jak ten czas zapitala

Dorcia, Twój brzunio tez śliczniasty...A tez dopiero co testa wklejałas...Echhhhh

Gogus - bedziesz dzielna ???? Obiecowywujesz Lacrijce ????

Obiecowywuje Wiesz Ty jesteś takim moim dobrym aniołem, dziewczyny może niewtajemniczone więc tak Lacra wyganie mnie na badanka, tu już mnie gwałci żebym małża wysłać na nasiona, sama też bym to zrobiła, ale wiem że przeciągała bym w nieskończoność, a czas leci niestety a w starankach o fasolkę czas jest ważny no w sumie nie jesteśmy jeszcze starymi dupami ale już by się przydała fasolina, więc Lacra krzycz na mnie dalej i kopnij kiedy trzeba po roku staranek już mi co raz ciężej jak widzę kobiety z brzuchami to łzy mi stają w oczach, ostatnio siedzę z koleżanką na kawie przyszła pani z wózkiem i dzidziol taki co dopiero się nauczył siedzieć zapatrzyłam się i cieszyłam jak głupia do sera a dzidziol do mnie hahah matka pewnie sobie o mnie pomyslala co za wariatka a ostatnio brzuchatych Pań od groma oczywiście Wy dziewczyny wstawiajcie swoje brzuszki tu mnie One cieszą, na żywo to tylko na mnie jakoś tak działa że płakać się chce

gosiak no to w kolejny etap włazisz, płakanie na widok brzuszków też trzeba przejść, norma a kto pamięta co jest normą???

gosiak bedzie dobrze, my zaczelismy staranka o drugiego dzidziusia, jedno przy drugim sie wychowa:)

chłopek racja ja też chyba bym chciała zaraz drugie żeby dzieci mały ze sobą dobry kontakt, bo np moja jedna bratanica ma siostre młodsza o 10lat i kiedyś raczej nie będe miały ze sobą dużo do pogadania, a jak jest mała różnica wieku to dzieci się lepiej dogadują i się razem nie nudzą ze sobą także życzę szybkiego zafasolkowania

Gosiak ???? ja aniołem ??? Kolo anioła to ja nawet nie lezałam Dobra dusza ??? moze ale nie aniołem..Mój mąż na ten temat ma cos do powiedzenia hahaha..Musze Cie tu pilnowac, coby fasolka sie pojawila szybciutko

Obojętnie, ale jak na mnie ktoś "krzyczy" pcha mnie tam gdzie trzeba to idę... mnie od zawsze trzeba było za rączkę bo sama niet a już do ludzi w białych kubraczkach to już dopiero