STARANIA O CIAZE

Gosiak - nie umiesz sobie zycia ułatwiac ????? Po co Ci caly kurczak...Ja kupuje pałeczki z kurczaka, solę trochęęę bum w jajo i panierka.. Rach - ciach.. 40 min i juz sa gotowe.. W zyciu bym nie wiedziala co z całym kurem zrobic hah..
Bidol - nie przejmuj sie, ja tez z tych większych jestem..całe zycie sie odchudzam, ale jakos przęde

Lacra, ale ja ze szkieletorka mam potem pyszny rosołek, dziś udeczka i skrzydełeczka, a jutro np.piersiątka uporałam się z nim jakoś, musze chyba mojemu powiedzieć żeby mi taki nóż samotnący do kuraka na urodziny kupił

i nie roześmieszaj mnie że Ty z tych większych

O Bosze !!! To my jestesmy jacys dziwni Rosolu nie jadamy..w sumie to w ogóle zup mala jemy..No chyba ze mnie na taka warzywowa zbierze..Ziemniaków ze schabowym tez nie jemy...Hmmmmm Jestesmy naprawde dziwni chyba

A takie chrupkie z piekarnika robisz zgapiaczuuuu ??????

nie mam piekarnika, ale mam halogena, właśnie przyprawiłam i zaraz będą się opalać no takiego smaka mi narobiłas że musiałam zgapić rosołu nie jecie? mniamniusi ja sobie niedzieli bez rosolu nie wyobrażam, a z zup to jeszcze robie pomidorówkę, i warzywną schabowe rzadko, wolę pierś z kury w panierce

A ja za to umiem sernik a Ty nie

ja umiem ale na zimno

Poważnie ???? hahaha No dumna z Ciebie jestem Rybko zrobisz mi kiedys taki z kruskawkami ?????? (mam nadzieje ze Mirella tego nie czyta )

a zrobię

To ja sobie zażyczam taki

bidol ja też nie z tych drobinek i tak jak Lacra całe życie na diecie, całe życie głodna.
ale też tak jak Ty (śliczna we środkÓ)

a @ to już mam na parterze idzie aż tupie
help!!

ide na wrześniówki zobaczyć czy co o |Marcie wiedzą

Lacrijka, Mirella wszystko czyta se sama te kruskawki czy inne podziomki szamaj, ja se u Gosiaka z malynami zamówiem. Gosiak zrobi, bo czarownicy to się wszyscy boją


@nulka to weź ją z tych schodów na zbity pysk a nie na górę dajesz wejść


z wrześniówek to już nie wyjdę chyba dopóki Marta nie urodzi, bo tam jakoś ciężko wejść, eeehhh...........

No właśnie te urojone ciąże kosztują... Jak się staraliśmy przed aniołkiem to również za każdym razem sobie wkręcałam, że to na pewno już i oczywiście wszystkie możliwe objawy miałam już tydzień po owulacji :/ I teraz jest podobnie jak tylko czuje zmęczenie i głód już widzę ciążę... OOOOO mamo jak mnie to czekanie wykańcza... a jeszcze wszyscy wokół się wypytują czy już się staramy, czy już coś wiem.... masakra!!!!

Mi elegancko hula wszystko, wrześniowy, sierpniówy itd itd..

Dziewczyny, zmienię temat...

czy myslice ze wyjazd w góry '(Tatry) w przyszłym tygodniu może mi zaszkodzic jesli by sie okazało ze jestem w ciąży? Dodam, że planujemy troszkę połazić, nei jakoś strasznie forsownie bo nasza kondycja na rto nie pozwoli, ale na pewno nie będę leżeć na leżaku cały czas.
Planów już nie zmienię bo kasa wpłacona i strasznie się cieszymy na urlop, ale wolałabym chyba wiedzieć bo na forach można znaleźć rożne informacje.

Mirella no ja Ci zrobię jak mi datę porodu wyczarujesz a maliny do mrozów na krzaku będą wisiały także do późnej jesieni masz czas mi datę wyczarować to będą nawet dwa serniki

saiko nie daj się zwariować no pewnie że jedź

@nulka z kopa jej tak jak Mirella radzi