- Posty: 265
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- STARANIA O CIAZE
STARANIA O CIAZE
- kaśku
- Wylogowany
- budujemy zdania
Mniej Więcej
- monami
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- ♥ Zuzia-30.08.2010 ♥
- angel82
- Wylogowany
- pierwsze słowa
Mniej Więcej
- Posty: 127
- Otrzymane podziękowania: 0
14 lata 3 miesiąc temu #28600 przez angel82
Hejka
Kolejny piękny dzień... Trochę pogrzmiało co nie? U nas przed domem zrobiło nam sitko ze szklanego zadaszenia - masakra. Na szczęście tylko tyle. W porównaniu do tego co działo się w okolicy. Mój kochany strażak dzwonił do mnie z pracy, więc byłam na bieżąco. Powiedział mi, że jeszcze czegoś takiego nie widział... Drzewa na ulicy, niedaleko nas wybiło kobiecie okna w domu gradem innemu facetowi podziurawiło dach, powgniatało dachy i powybijało szyby w samochodach... I nadal grzmi
Kolejny piękny dzień... Trochę pogrzmiało co nie? U nas przed domem zrobiło nam sitko ze szklanego zadaszenia - masakra. Na szczęście tylko tyle. W porównaniu do tego co działo się w okolicy. Mój kochany strażak dzwonił do mnie z pracy, więc byłam na bieżąco. Powiedział mi, że jeszcze czegoś takiego nie widział... Drzewa na ulicy, niedaleko nas wybiło kobiecie okna w domu gradem innemu facetowi podziurawiło dach, powgniatało dachy i powybijało szyby w samochodach... I nadal grzmi
Temat został zablokowany.
- angel82
- Wylogowany
- pierwsze słowa
Mniej Więcej
- Posty: 127
- Otrzymane podziękowania: 0
14 lata 3 miesiąc temu #28603 przez angel82
Monami, jestem z Tobą duchem Skoro Zuzia się teraz nie śpieszy, to może później szybciutko wyskoczy W każdym bądź razie musisz myśleć pozytywnie i cierpliwie czekać. A my trzymamy kciukaski
Madziu, dziękuję Wypoczęłam - bardzo no ale trzeba wracać do rzeczywistości... choć dziś nie powiem, że do szarej W sumie nie jest tak źle. Mam kochanego męża, który się o mnie troszczy, mamy gdzie mieszkać, mamy pracę...
Mirellu, zdecydowanie masz rację. Kivi nieźle dawała czadu z testami , ale najważniejsze - jest szczęśliwa , podobnie u Eash. Nie pamiętam dokładnie, chyba któraś z nich wyrzuciła test a później szukała go w śmieciach Jak ja się czasami uśmiałam czytając całe forum...
Szkoda, że Eash nie ma w domku neta. Może ona wie co u Grazi.
Kivi, daj znać jak badania. Ja w sumie to pierwszy raz się spotykam z twoimi dolegliwościami. Wiele moich koleżanek już urodziło, ale nigdy nie mówiły o takich bólach. Musi Ci być strasznie ciężko. Niektóre kobiety całą ciążę pracują, uprawiają sport i później twierdzą, że to był cudowny czas. Ciekawe dlaczego u innych jest zupełnie na odwrót?
Madziu, dziękuję Wypoczęłam - bardzo no ale trzeba wracać do rzeczywistości... choć dziś nie powiem, że do szarej W sumie nie jest tak źle. Mam kochanego męża, który się o mnie troszczy, mamy gdzie mieszkać, mamy pracę...
Mirellu, zdecydowanie masz rację. Kivi nieźle dawała czadu z testami , ale najważniejsze - jest szczęśliwa , podobnie u Eash. Nie pamiętam dokładnie, chyba któraś z nich wyrzuciła test a później szukała go w śmieciach Jak ja się czasami uśmiałam czytając całe forum...
Szkoda, że Eash nie ma w domku neta. Może ona wie co u Grazi.
Kivi, daj znać jak badania. Ja w sumie to pierwszy raz się spotykam z twoimi dolegliwościami. Wiele moich koleżanek już urodziło, ale nigdy nie mówiły o takich bólach. Musi Ci być strasznie ciężko. Niektóre kobiety całą ciążę pracują, uprawiają sport i później twierdzą, że to był cudowny czas. Ciekawe dlaczego u innych jest zupełnie na odwrót?
Temat został zablokowany.
- angel82
- Wylogowany
- pierwsze słowa
Mniej Więcej
- Posty: 127
- Otrzymane podziękowania: 0
14 lata 3 miesiąc temu #28604 przez angel82
Zapomniałam Wam napisać, jaka ze mnie kretynka
W tym miesiącu zaczęłam znowu robić testy owulacyjne. W sumie to chyba tylko dlatego, by uspokoić sumienie... ale i tak jak nie mam potwierdzenia od lekarza to dziwnie się czuję.
W sumie to nie robiłam ich pierwszy raz, ale pomyliłam je z testami ciążowymi. CO dzień rano biegłam do wc i robiłam test, no i na trzeci dzień... coś mnie tknęło. Zaczęłam czytać ulotkę - tak z głupoty. A tam na samej górze, tłustym drukiem "Nie używać pierwszego porannego moczu" . Zaczęłam rozumieć dlaczego testy nic nie wykazały nawet w dzień, który wyznaczył lekarz. Tylko przez to chyba nic z tego wszystkiego nie będzie. W sumie to nie wiem, czy w ogóle owu miałam
W tym miesiącu zaczęłam znowu robić testy owulacyjne. W sumie to chyba tylko dlatego, by uspokoić sumienie... ale i tak jak nie mam potwierdzenia od lekarza to dziwnie się czuję.
W sumie to nie robiłam ich pierwszy raz, ale pomyliłam je z testami ciążowymi. CO dzień rano biegłam do wc i robiłam test, no i na trzeci dzień... coś mnie tknęło. Zaczęłam czytać ulotkę - tak z głupoty. A tam na samej górze, tłustym drukiem "Nie używać pierwszego porannego moczu" . Zaczęłam rozumieć dlaczego testy nic nie wykazały nawet w dzień, który wyznaczył lekarz. Tylko przez to chyba nic z tego wszystkiego nie będzie. W sumie to nie wiem, czy w ogóle owu miałam
Temat został zablokowany.
- Mirella
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Klaudia - najcudniejsze dziecię na świecie
Mniej Więcej
- Posty: 7015
- Otrzymane podziękowania: 72
14 lata 3 miesiąc temu #28610 przez Mirella
Angel, matko, gdzie Ty mieszkasz, ze się takie rzeczy dzieją???
Co do testów owu, to ja robiłam, owu ładnie pokazywały, a i tak mi w niczym nie pomogły także za bardzo się nie sugeruj to czy wiesz czy miałaś czy nie, w gruncie rzeczy nie ma wpływu, nie o wiedzę tu chodzi także nic straconego, kiedy ma @ się zjawić?
Może należy brać przykład z Kivi? W końcu im więcej testów się zrobi tym większe prawdopodobieństwo że któryś się okaże pozytywny. Tak przynajmniej wynika z rachunku prawdopodobieństwa, nie wiem tylko czy ma on tu zastosowanie
Monami, pogłaszcz brzuszek ode mnie i korzystaj z ostatnich dni spokoju, potem może być różnie, ale Tyle czasu dla siebie co teraz to prędko nie będziesz miała, nawet jak Zuzia będzie spokojna
Co do testów owu, to ja robiłam, owu ładnie pokazywały, a i tak mi w niczym nie pomogły także za bardzo się nie sugeruj to czy wiesz czy miałaś czy nie, w gruncie rzeczy nie ma wpływu, nie o wiedzę tu chodzi także nic straconego, kiedy ma @ się zjawić?
Może należy brać przykład z Kivi? W końcu im więcej testów się zrobi tym większe prawdopodobieństwo że któryś się okaże pozytywny. Tak przynajmniej wynika z rachunku prawdopodobieństwa, nie wiem tylko czy ma on tu zastosowanie
Monami, pogłaszcz brzuszek ode mnie i korzystaj z ostatnich dni spokoju, potem może być różnie, ale Tyle czasu dla siebie co teraz to prędko nie będziesz miała, nawet jak Zuzia będzie spokojna
Temat został zablokowany.
- angel82
- Wylogowany
- pierwsze słowa
Mniej Więcej
- Posty: 127
- Otrzymane podziękowania: 0
14 lata 3 miesiąc temu #28617 przez angel82
Witaj Mirella
Mieszkam na południu Polski, dokładnie tu nas chyba najbardziej dziś dotknęły burze
A co do cyklu to dopiero dziś 15 dzień. Test mogę zrobić najwcześniej za półtorej tygodnia. Jeśli owu teraz była, to do zapłodnienia dojdzie dopiero najwcześniej do soboty, a jeśli testy wykrywają 2 dniową ciążę - mogę go zrobić we wtorek. Mój lekarz jednak mówił, żeby robić test dopiero 6 dni po spodziewanej @. Może zbyt wczesne są omylne?
Wiesz coś w tym jest z tym prawdopodobieństwem Ale ja boję się robić test, jak już robiłam test to na drugi dzień przychodziła @. Dlatego chyba tak się boję je robić. Z drugiej strony jak zrobię wcześniej to wynik negatywny mnie strasznie dołuje, a tak to przynajmniej mam jeszcze kilka dni do łudzenia się
A co u Was koleżanki starające się? Madziu może Ty już coś przeczuwasz?
Z tego co pamiętam, Linta również wybierała się do Zakopca. Nawet w tym samym okresie co ja Ciekawe czy się pochwali rezultatem? Na razie chyba o nas zapomniała Dawno jej też nie było.
Mieszkam na południu Polski, dokładnie tu nas chyba najbardziej dziś dotknęły burze
A co do cyklu to dopiero dziś 15 dzień. Test mogę zrobić najwcześniej za półtorej tygodnia. Jeśli owu teraz była, to do zapłodnienia dojdzie dopiero najwcześniej do soboty, a jeśli testy wykrywają 2 dniową ciążę - mogę go zrobić we wtorek. Mój lekarz jednak mówił, żeby robić test dopiero 6 dni po spodziewanej @. Może zbyt wczesne są omylne?
Wiesz coś w tym jest z tym prawdopodobieństwem Ale ja boję się robić test, jak już robiłam test to na drugi dzień przychodziła @. Dlatego chyba tak się boję je robić. Z drugiej strony jak zrobię wcześniej to wynik negatywny mnie strasznie dołuje, a tak to przynajmniej mam jeszcze kilka dni do łudzenia się
A co u Was koleżanki starające się? Madziu może Ty już coś przeczuwasz?
Z tego co pamiętam, Linta również wybierała się do Zakopca. Nawet w tym samym okresie co ja Ciekawe czy się pochwali rezultatem? Na razie chyba o nas zapomniała Dawno jej też nie było.
Temat został zablokowany.
- angel82
- Wylogowany
- pierwsze słowa
Mniej Więcej
- Posty: 127
- Otrzymane podziękowania: 0
- MagdaM
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
14 lata 3 miesiąc temu #28625 przez MagdaM
www.ciepelkowo.pl
[*] 9.12.2010 r.
Hej
Angel82 no faktycznie wczoraj to bylo strasznie.... sama sie balam, cos okropnego
A ja nic nie przeczuwam bo nic nie ma. Zbliza sie tylko przeglad i lekko mnie ssie w dolku
Pozdrawiam
Angel82 no faktycznie wczoraj to bylo strasznie.... sama sie balam, cos okropnego
A ja nic nie przeczuwam bo nic nie ma. Zbliza sie tylko przeglad i lekko mnie ssie w dolku
Pozdrawiam
www.ciepelkowo.pl
[*] 9.12.2010 r.
Temat został zablokowany.
- Asia
- Wylogowany
- gaworzenie
Mniej Więcej
- Posty: 1
- Otrzymane podziękowania: 0
14 lata 3 miesiąc temu #28708 przez Asia
Czesc,mam na imie Asia,od 1,5 roku staramy sie z mezem o dziecko.W tamtym tygodniu po uprzednim zrobieniu badan bylismy u ginekologa.Moje wyniki sa dobre ale u meza stwierdzono malo zdolnych do zaplodnienia plemnikow i lekarz skierowal nas na inseminacje.Mam pytanko czy,ktoras z Was miala juz robiona inseminacje jesli tak to,w ktorym dniu cyklu sie ja wykonuje,i pytanko drugie;juz calkowicie zglupialam z tym kiedy jest owulacja.Jesli moj cykl wynosi 33 dni,to kiedy mamy najwieksza szanse na poczecie.Dzieki za odpowiedzi,pozdrawiam,Asia
Temat został zablokowany.
- Mirella
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Klaudia - najcudniejsze dziecię na świecie
Mniej Więcej
- Posty: 7015
- Otrzymane podziękowania: 72
14 lata 3 miesiąc temu #28733 przez Mirella
Asiu, przede wszystkim witaj i rozgość się
Co do inseminacji... ja nie mam osobistych doświadczeń i coś mi się wydaje że w tym wątku żadna z dziewczyn o tym nie pisała, ale może mi się tylko wydaje i któraś opowie jak było. A może spróbuj założyć wątek "inseminacja", to będą większe szanse, że ktoś coś napisze, bo tak mi się wydaje, ze dziewczyny które przyszły na forum w ciąży to tu nie zaglądają, nie wszystkie przynajmniej.
Co do owulacji to proponuję przeczytaj ostatni post z tego wątku:
www.zapytajpolozna.pl/forum/zdrowie-kobi...pr/Page-8.html#28722
może Ci w czymś pomoże, poza tym Poli, która go napisała, sporo wie o naturalnych metodach, myślę ze jak napiszesz do niej prywatną wiadomość albo na gg, to odpowie na Twoje pytania
A tak poza tym wszystkim to nosek do góry, będzie dobrze
MagdaM, skąd wiesz że nic nie ma? Bo nie przeczuwasz? Czy coś przegapiłam, bo jakoś się kiepsko koncentruję? Bo może nie przeczuwasz a właśnie jest?
Wiecie co? Mdli mnie jak w pierwszej ciąży, bez sensu zupełnie bo właśnie mi się okres kończy....
Co do inseminacji... ja nie mam osobistych doświadczeń i coś mi się wydaje że w tym wątku żadna z dziewczyn o tym nie pisała, ale może mi się tylko wydaje i któraś opowie jak było. A może spróbuj założyć wątek "inseminacja", to będą większe szanse, że ktoś coś napisze, bo tak mi się wydaje, ze dziewczyny które przyszły na forum w ciąży to tu nie zaglądają, nie wszystkie przynajmniej.
Co do owulacji to proponuję przeczytaj ostatni post z tego wątku:
www.zapytajpolozna.pl/forum/zdrowie-kobi...pr/Page-8.html#28722
może Ci w czymś pomoże, poza tym Poli, która go napisała, sporo wie o naturalnych metodach, myślę ze jak napiszesz do niej prywatną wiadomość albo na gg, to odpowie na Twoje pytania
A tak poza tym wszystkim to nosek do góry, będzie dobrze
MagdaM, skąd wiesz że nic nie ma? Bo nie przeczuwasz? Czy coś przegapiłam, bo jakoś się kiepsko koncentruję? Bo może nie przeczuwasz a właśnie jest?
Wiecie co? Mdli mnie jak w pierwszej ciąży, bez sensu zupełnie bo właśnie mi się okres kończy....
Temat został zablokowany.
- MagdaM
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
14 lata 3 miesiąc temu #28781 przez MagdaM
www.ciepelkowo.pl
[*] 9.12.2010 r.
Mirella to krotko wyjasnie
Mam dzis 28dc, temperaturowy skok jest piekny ale... wg sluzu nadal jest czas plodny... Wiec nic nie kumam.
Nie przeczuwam nic, a raczej jestem pewna ze nic nie ma. Nie wiem jakos tak...
Aczkolwiek od 3 dni jestem mega spiaca i zmeczona. Wczoraj nawet spalam W dzien No i mam dziwne tetno i czasem mi nie dobrze, ale podejrzewam ze to moje biedne jelitko Nic pozatym (no zawroty glowy ale to kregoslup ) jutro ide do lekarza.
Aaaa jeszcze z dziwnych rzeczy to ja mam nieziemska ochote na seks.... Taka jak zawsze w 2 dzien @ a przeca @ nie ma jeszcze
No tyle ufff
Mam dzis 28dc, temperaturowy skok jest piekny ale... wg sluzu nadal jest czas plodny... Wiec nic nie kumam.
Nie przeczuwam nic, a raczej jestem pewna ze nic nie ma. Nie wiem jakos tak...
Aczkolwiek od 3 dni jestem mega spiaca i zmeczona. Wczoraj nawet spalam W dzien No i mam dziwne tetno i czasem mi nie dobrze, ale podejrzewam ze to moje biedne jelitko Nic pozatym (no zawroty glowy ale to kregoslup ) jutro ide do lekarza.
Aaaa jeszcze z dziwnych rzeczy to ja mam nieziemska ochote na seks.... Taka jak zawsze w 2 dzien @ a przeca @ nie ma jeszcze
No tyle ufff
www.ciepelkowo.pl
[*] 9.12.2010 r.
Temat został zablokowany.
- Mirella
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Klaudia - najcudniejsze dziecię na świecie
Mniej Więcej
- Posty: 7015
- Otrzymane podziękowania: 72
14 lata 3 miesiąc temu #28787 przez Mirella
No to powiem Ci tylko że u mnie pierwszym objawem ciązy była właśnie senność, codziennie po południu padałam jak mucha i spałam tak ze dwie godziny Tydzień później zrobiłam pamiętny test
I powiem jeszcze że teraz Klaudia sypia po południu dokładnie w tych godzinach co ja spałam na początku ciąży
I powiem jeszcze że teraz Klaudia sypia po południu dokładnie w tych godzinach co ja spałam na początku ciąży
Temat został zablokowany.
- MagdaM
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
14 lata 3 miesiąc temu #28789 przez MagdaM
www.ciepelkowo.pl
[*] 9.12.2010 r.
Heh coreczka mamusi
www.ciepelkowo.pl
[*] 9.12.2010 r.
Temat został zablokowany.
- monami
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- ♥ Zuzia-30.08.2010 ♥
14 lata 3 miesiąc temu #28814 przez monami
Hej hej.
MagdaM - no...to ja kciuki zaciskam jeszcze mocniej Może..może )) ale by fajnie było!
Ja też na początku ciąży byłam mega senna, miałam wrażenie, ze mogłabym zasnąć dosłownie wszędzie... więc...senność to dobry znak!
Trzymamy kciuki z Zuzią
MagdaM - no...to ja kciuki zaciskam jeszcze mocniej Może..może )) ale by fajnie było!
Ja też na początku ciąży byłam mega senna, miałam wrażenie, ze mogłabym zasnąć dosłownie wszędzie... więc...senność to dobry znak!
Trzymamy kciuki z Zuzią
Temat został zablokowany.