BezpiecznaCiaza112023

STARANIA O CIAZE

14 lata 3 miesiąc temu #28461 przez Mirella
a no ja się wcale nie dziwię, pamiętam jak dziś jak czekałam na Klaudię.... Końcówka dłuży się najbardziej, dziwne nie?
Temat został zablokowany.
14 lata 3 miesiąc temu #28462 przez monami
końcówka trwa i trwa.... i wydaje się, jakby ciąża miała trwać wiecznie... Chyba na nic nigdy (nawet na własny ślub lub najfajniejsze wakacje) czekanie tak mi się nie dłużyło...a tu..w przypadku ciąży, tyle odczuć i emocji się miesza... ehh :) no ale...dam radę :)
Temat został zablokowany.
14 lata 3 miesiąc temu #28463 przez Mirella
No a zobaczysz jak zaraz potem czas wystrzeli do przodu!!! No normalnie nie wiem kiedy to moje dziecko się biegać nauczyło, przecież ledwo chwilę temu mi ją po cesarce przynieśli, taka zszokowana byłam że nie wiedziałam co się dzieje, taka maleńka była, że na piersiach w poprzek mi ją położyli i się zmieściła, a teraz nie daję rady porządnie do góry podrzucić :)
To teraz jeszcze ostatni tydzień zamienia Ci się w rok, a potem rok zamieni się w tydzień :) I pamiętaj niemowlaka ma się baaardzo krótko, naciesz się ile wlezie, bo ten piękny czas nigdy nie wróci.
Temat został zablokowany.
14 lata 3 miesiąc temu #28464 przez monami
Masz rację - trzeba ten niemowlęcy czas wykorzystać maksymalnie :) bo potem czas ucieka taaak szybko... :)
Temat został zablokowany.
14 lata 3 miesiąc temu - 14 lata 3 miesiąc temu #28465 przez monami
zmykam na odpoczynek :)

dobranoc :)
Załączniki:
Temat został zablokowany.
14 lata 3 miesiąc temu #28466 przez MagdaM
Nie laseczki ja nie robie bo po 1 ten cykl idzie i tak na stracenie a po 2 mam w czwartek wizyte wiec jakby co to chyba byloby cos widoczne w 29dc no nie??
monami Ty dalej 2w1?? :) ja nadal zaciskam!! :)

www.ciepelkowo.pl


[*] 9.12.2010 r.
Temat został zablokowany.
14 lata 3 miesiąc temu #28486 przez kivi
MagdaM a dlaczego spisujesz ten miesiąc na straty?
zrób teścik...albo jak jesteś naprawdę cierpliwa ( ja robiłam testy co chwilkę) to czekaj do wizyty :-) nie bedzie raczej nic widać, ale lekarz może potwierdzić rozpulchnienie macicy a wtedy napewno zrobi Ci teścik albo...sama się zdecydujesz na domowy :-) a miesiączka się już spóźnia? nie jestem na bieżąco chyba...

u mnie po staremu, rosnę, rosnę i rosnę, brzusio już duży i śliczniutki uwielbiam go :-)
Obolała jestem z powodu opisywanego już wcześniej na grudniowych mamach i na nowym watku ...spojenia łonowego Jutro wizyta i mam nadzieję, że mój lekarz nie zbyje mnie jak lekarz na pogotowiu tylko porobi mi wszystkie niezbędne badania...bo chodzić nie mogę :-(((((((((((((

sciskam ciocię Mirellę i wszystkie starające się i nie starające :-)

Buziaki
Temat został zablokowany.
14 lata 3 miesiąc temu #28492 przez monami
Magduś - tak..ja cały czas w dwupaku...i już mnie to zaczyna irytować...ale cóż...nie mamy wyboru...i czekamy cierpliwie :)
Pozdrawiam :*
Temat został zablokowany.
14 lata 3 miesiąc temu #28499 przez angel82
Witajcie :)
Długo mnie nie było ;), ale dostaje wiadomości z Waszymi odpowiedziami - jestem na bieżąco.
Zacznę może od przywitania nowej koleżanki. Witam Cię Delfinku83 serdecznie :). Doskonale Cię rozumiem ;) ja miałam trochę mniej do przeczytania, ale nie da się czasami oderwać.
Miejsce to jest naprawdę zaczarowane, sama się przekonasz :) W każdym bądź razie, również za Ciebie trzymam mocno kciuki.
Mirella, zauważyłam że nowe forumowiczki są bardziej cierpliwe ;) łącznie ze mną, w porównaniu do wcześniejszych dziewczyn nie testujemy tak często. Szkoda ;) nie ma tego wesołego napięcia :laugh: . A tak poza tym, masz kontakt z Grazią? Czasami zastanawiam się co u niej, jak się czuje i czy nadal podejmują próby. Miejmy nadzieję, że wkrótce się odezwie.
Monami, poród tuż tuż :) strasznie się cieszę, że Zuzia już niedługo będzie z nami. Będziemy mogły podziwiać kolejną ślicznotkę. :laugh:
Madziu, wczasy już się kończą. Dokładnie dziś ostatni dzień :( Wiem, że nie jest Ci lekko, ale pamiętaj nie jesteś sama. A wizyta u lekarza może przynieść tylko korzyści.
A co do mnie, nic nowego. Jak pisałam przed wyjazdem, @ miała przyjść w sobotę w pierwszy dzień urlopu - nie przyszła. Nadzieja ... i zawitała dopiero w poniedziałek :( pogodziłam się z tym. Wróciliśmy do domku z Zakopca i pojechaliśmy jeszcze na parę dni do Wisełki. Urlop szybko przeleciał, ale szybciej czas oczekiwania na ważne dni. Teraz już pozostało nam tylko czekać...
Najważniejsze, że mogę znowu być z Wami...
Pozdrawiam, ściskam i przesyłam buziaki :laugh:
Temat został zablokowany.
14 lata 3 miesiąc temu #28513 przez delfinek83
Dziękuję Wam za miłe przywitanie :woohoo:
Tak jak mówicie to magiczne miejsce i naprawdę świetnie się tu czuję.
Monami życzę Wam wszystkiego dobrego i oczywiście szczęśliwego rozwiązania, I nie martw się tak, na pewno dasz radę, wiesz że musisz, DLA NIEJ! :kiss:
A Ty Mirelko czaruj, i być może zaczarujesz nas wszystkie naraz :ohmy: fajnie by było :lol: hehe


[url=http://www.suwaczki.com/tickers/16ud3e3k6640b9q1.png[/img][/url]
Temat został zablokowany.
14 lata 3 miesiąc temu #28514 przez MagdaM
kivi nie spoznia, a na straty sama nie wiem czemu :P
monami zaciskam nadal juz bliziutko :woohoo:
angel witaj :) wypoczeta?? :)

www.ciepelkowo.pl


[*] 9.12.2010 r.
Temat został zablokowany.
14 lata 3 miesiąc temu - 14 lata 3 miesiąc temu #28515 przez Mirella
Angel, z tego co wiem, to jedyną osobą która miała prywatnego maila do Grazi jest Eash, ale z nią też praktycznie nie ma kontaktu odkąd jest na zwolnieniu.... No lipa straszna... Grazia od miesiąca nie zajrzała na forum, no chyba ze nas podgląda jako niezalogowana, ale wątpię, myślę ze by się odezwała, nie raz prosiłam.
Też się zastanawiam co u niej, martwię się zwyczajnie, wiązała duże nadzieje z zabiegiem i wszystko poszło w.... sama nie wiem gdzie.

No fakt, jakieś cierpliwe te nasze nowe koleżanki, może dlatego że jest lato? Największe szaleństwo z testami było pod koniec zimy i na początku wiosny, po Eash jakoś się uspokoiło ;)
Rekordzistką jeśli chodzi o testy bez wątpienia była i pozostanie Kivi :)

Tylko dziwnie jakoś że od paru miesięcy żaden bocian nie zawitał do nas... Dobrze ze nas coraz więcej to i szanse większe że którejś się uda. Siebie spisałam na straty, ale i tak z Wami zostanę, jakoś mi tu dobrze :)

Kivi, połowa ciąży za Tobą to teraz z górki, tylko coraz więcej będzie bolało/uwierało/uciskało/swędziało/dusiło/itd/itp..... Jakoś tak jest od siódmego miesiąca, przynajmniej ja to tak pamiętam, końcówka jest trudna bo brzuch szybko rośnie. Tak mi się wydaje, bo teraz to już mało co pamiętam, chociaż wydawało mi się ze nigdy nie zapomnę.... No pamietam że pół godziny szłam do sklepu który mam pięć minut od domu :D
A teraz to sobie spokojnie schudłam, wczoraj koleżanka zapytała czy raczej stwierdziła, że widać że ćwiczyłam bo mi brzuch ładnie spadł... A ja nic nie robiłam :D
Kochana dasz radę, zobaczysz, i nawet zapomnisz :D Trzymam kciuki


Wszystkie starające i kibicujące mocno przytulam, dziś szczegolnie Monami i Zuzię :kiss:
Temat został zablokowany.
14 lata 3 miesiąc temu - 14 lata 3 miesiąc temu #28517 przez monami
Baaardzo dziękuję :) od razu mi lepiej...Staram się nie myśleć o tym, co mnie lada dzień czeka :P
W sumie to szkoda, że podczas starań nie trafiłam tu, na forum. Byłoby mi łatwiej, bo troszkę przeżyłam i bywało naprawdę trudno :)
Dlatego też teraz tutaj zaglądam, na Wasz wątek :) Im więcej osób, tym weselej i jakoś łatwiej sobie radzić ze smutami oraz fajniej dzielić się radościami :) Tych ostatnich życzę Wam jak najwięcej :*

Pozdrawiam.

Buziak dla Mirelli :**
Kochana jesteś :*
Temat został zablokowany.
14 lata 3 miesiąc temu #28528 przez Mirella
Monami forum jest stosunkowo młode, więc jak Ty się starałaś to chyba go jeszcze nie było.... Ja się zarejestrowałam chyba w październiku w zeszłym roku i wtedy nas tylko garstka była, dosłownie kilka osób pisało, wszyscy się znali, takie kameralne forum :) Ale fajnie że w końcu trafiłaś, sama widzisz, w kupie raźniej :) Zabierz laptopa na porodówkę to i poród w naszym towarzystwie pójdzie jak po maśle :lol:

Też jesteś kochana, wszystkie tu jesteście :kiss:
Temat został zablokowany.
14 lata 3 miesiąc temu #28586 przez monami
O..nawet nie wiedziałam, że forum takie jest młodziutkie :) No ale..fajnie, że prężnie działa. Zapewne pomoże niejednej starającej się o dzieciątko parze. Czasami zwykłe "wygadanie się" potrafi przynieść mega ulgę.

U mnie ....cisza ( oby przed burzą) 5 dni do terminu a Zuzik wykluć się dziś raczej nie zamierza...
Pozdrawiam Was :*
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: kasiorailona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl