- Posty: 62
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- STARANIA O CIAZE
STARANIA O CIAZE
- monka
- Wylogowany
- gaworzenie
- emka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1535
- Otrzymane podziękowania: 6
Męza musze tylko z domu wygonić, co by nam nie przeszkadzał
Lakra ten kawał o dzieciaczku - zwala z nóg
Czy dwa szczęścia to za wiele...?
- emka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1535
- Otrzymane podziękowania: 6
Zachodni turysta przyjechał do greckiego hotelu. W recepcji wpłacił 100 Euro kaucji za pokój. A ponieważ w związku z kryzysem hotel i tak świecił pustkami, właściciel hotelu pozwolił mu obejrzeć wszystkie dostępne pokoje.
Turysta zostawił więc na recepcji swoje 100 Euro i poszedł oglądać pokoje.
... W tym czasie właściciel hotelu wziął pozostawioną na recepcji kwotę i pobiegł do rzeźnika oddać mu swój dług: 100 Euro za dostarczanie do hotelu świeżych kiełbas i mięs.
Rzeźnik przyjął całą kwotę i od razu pobiegł do rolnika, oddać mu swój dług: 100 Euro za dokonane w minionych miesiącach zakupy cytrusów i warzyw.
Rolnik z uśmiechem przyjął całą kwotę i pobiegł do prostytutki oddać jej 100 Euro za zaległe usługi.
Prostytutka ucieszona wzięła pieniądze i pobiegła do hotelu oddać swój dług 100 Euro za wynajem pokoi "na godziny".
Właściciel hotelu ucieszył się otrzymując zaległe 100 Euro od prostytutki. W tym czasie wrócił zachodni turysta mówiąc, że żaden z oglądanych pokoi mu się nie podoba i odebrał od właściciela swoją kaucję 100 Euro.
Tym sposobem nikt nadal nie ma pieniędzy, a wszyscy pospłacali swoje długi
Czy dwa szczęścia to za wiele...?
- agnesssa
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 30.09.2012 Jestem mamą :D
- Posty: 3123
- Otrzymane podziękowania: 42
- Sasetka_88
- Gość
Dziś mam 18 dc i dalej sucho Tempka 36,8, podniosła sie od wczoraj o 0,2 stopnia, ( wczoraj miałam 36,6) ..
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
Pani przedszkolanka pomaga dziecku założyć wysokie, zimowe butki. Szarpie się, męczy, ciągnie...
- No, weszły!
Spocona siedzi na podłodze, dziecko mówi:
- Ale mam buciki odwrotnie...
Pani patrzy, faktycznie! No to je ściągają, mordują się, sapią... Uuuf, zeszły! Wciągają je znowu, sapią, ciągną, ale nie chcą wejść..... Uuuf, weszły!
Pani siedzi, dyszy a dziecko mówi:
- Ale to nie moje buciki....
Pani niebezpiecznie zwężyły się oczy. Odczekała i znowu szarpie się z butami... Zeszły!
Na to dziecko :
-...bo to są buciki mojego brata ale mama kazała mi je nosić.
Pani zacisnęła ręce mocno na szafce, odczekała, aż przestaną jej się trząść, i znowu pomaga dziecku wciągnąć buty. Wciągają, wciągają..... weszły!.
- No dobrze - mówi wykończona pani - a gdzie masz rękawiczki?
- W bucikach...
HA HA HA
- chłopek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Dziecko to taki sympatyczny początek człowieka
- Posty: 8750
- Otrzymane podziękowania: 1
- gorla
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2169
- Otrzymane podziękowania: 2
A ja wróciłam z basenu i padam na pysk jak metka na ladę ale pan ratownik pochwalił mi córunie, ze najlepiej idzie jej ze wszystkich dzieci ( na osobności mówił ) i czy kiedyś chodziła już na kurs, noo nie chodziła
Brał ją jako modelkę do pokazywania ćwiczeń, a Oliwia do mnie tak;
-Mamo jestem najszybsza ze wszystkich dzieci i pan mnie zawsze bierze i z panem będe robić różne rzeczy
Ni wiem czy pisałam wam o akcji z piątku .. ale chyba nie.. otóż mój małz wrócił od kolegi Andrzeja, niby popijali winko z okazji andrzejek długo nie był, polazł do łazienki i poślizgnął sie w łazience, hmmm wydaje misie ze z wanny wypadł bo huk był większy ale sie nie przyznał. Rozpierdzielił se łepetyne tą głupią o kaloryfer, rozcięcie z 5 cm długie i dość głębokie, włożyła łep pod wodę , na to wleciał ja i zobaczyłam strugi krwi spływające po ciele i w wannie kałuże ciemno mi sie zrobiło przed oczami ( zwykle aż taka cienka nie jestem) ledwo doszłam do łóżka i zasłabłam. Otóż najlepsze jest to ze ten pacan nie poszedł do zszycia , a powinien!!!!!!
- Emilia_m
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 18
- Otrzymane podziękowania: 0
Lacra - jak przeczytałam twojego posta przypomniałam sobie jak mój mąż strzelił głową na basenie. Poślizgnął się i o klepkę trzasnął. Nie pojechał do lekarza, bo nie chciał szycia i wiesz co? Na drugi dzień stracił przytomność i wzywałam karetkę. Zrobili mu tomografię i okazało się że miał wstrząs. Masakra a czuł się dobrze. Więc ja teraz z byle czym wsadzam męza w auto. Jak nic nie ma to on sobie pogdera, ale ja jestem spokojna. Strachu się wtedy najadłam niesamowicie.
- gorla
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2169
- Otrzymane podziękowania: 2
- ajłona
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 638
- Otrzymane podziękowania: 0
Lacra z żarcik przedni!!! Uśmiałam się jak dzika
Emilia i co zdecydowaliście z tym wyjazdem i lafiryndą? pozdro
a ja padam na cycki i teraz to tylko łeb w tv, dwa dni studiów - wczoraj do 19.30!!! rzeź!!! dupy nie czuję i kręgosłupa
pozdrawiam Was Skarbeńki!!! i zaciskam niezmiennie za Was!!!
- Emilia_m
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 18
- Otrzymane podziękowania: 0
Odnośnie wyjazdu to ma swój pokój, z dala od niej. Poinformował szefa, że jest taka sytuacja, żeby nie wyszło coś innego. Publicznie oświadczył w pracy, że nie zamierza być z nikim innym poza mną, że fakt staramy się o dziecko i jest to trudne, ale tym bardziej zbliża to nas do siebie. Suka - przepraszam za słowa - oczywiście swoje, że wie lepiej ale trudno. Kumple też się za nim wstawili więc mam nadzieję, że będzie dobrze.
- @nulka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- ...a czas płynie jakby nigdy nic...
Golrla, przepraszam, bardzo... Jak się zgłosi na badanie to zrobią tomografię i będziecie wiedzieli czy wszystko w porządku. Badanie przecież nie boli trwa krótko.
Odnośnie wyjazdu to ma swój pokój, z dala od niej. Poinformował szefa, że jest taka sytuacja, żeby nie wyszło coś innego. Publicznie oświadczył w pracy, że nie zamierza być z nikim innym poza mną, że fakt staramy się o dziecko i jest to trudne, ale tym bardziej zbliża to nas do siebie. Suka - przepraszam za słowa - oczywiście swoje, że wie lepiej ale trudno. Kumple też się za nim wstawili więc mam nadzieję, że będzie dobrze.
na stos te cholere...
albo podesłąc jej przystojnego psychiatrę...
Gorla zabieraj eMa niech mu prześwietlą i zaszyją łeba
- Emilia_m
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 18
- Otrzymane podziękowania: 0
- [email protected]
- Wylogowany
- gaworzenie
- Zycie jest piękne trzeba tylko dostrzec jego uroki
- Posty: 49
- Otrzymane podziękowania: 0
Emilia brawa dla Twoje męża. Jeśli to nie zadziała powinno się zamknąć babę z dala od normalnych ludzi.
Trochę mnie nie było. Miałam zwariowany okres w pracy i w domu. Nareszcie przywieźli nam meble i łóżko. Nasze mieszkanie zaczyna wreszcie przypominać mieszkanie a nie partyzantkę z czasów studenckich. Jeszcze czeka nas tylko remont łazienki i przedpokoju. Ale to chyba zrobimy na wiosnę.
Na koniec jestem winna przeprosiny Ajłonie kilkadziesiąt stron temu twierdziłam że jej armaty nie zadziałały na moją @. Miała być 25 listopada a do dziś jej nie ma. Zrobiłam więc test a nawet dwa. Hurra! Dwie grubiutkie kreseczki! Mężowi już powiedziałam, a właściwie obudziłam go machając mu przed noskiem testem. Był w szoku, oczywiście pozytywnym. Ja wciąż nie mogę w to uwierzyć. Dobrze, ze kupiłam dwa różne testy.