STARANIA O CIAZE

Przyjmie Cie bo wie że pacjentkę straci
To odpoczywaj i nie zamartiwaj sie bo stres jest wrogiem wszystkiego :*
bedzie dobrze

Dziekuje Asiu!!
Ja za Ciebie trzymam kciuki mocno!!

Mężowi nie można się dziwić,martwi się..
Ale miejmy nadzieję,że nic złego się nie stało! Trzymamy kciuki!

Ja myślę że takiej małej ciązy jakby miało zaszkodzić to już by było wiadomo, fasolka jest mikroskopijna, ogólny wstrząs nie powinien nic złego zrobić.

Nie było mnie cały dzień i nie nadążam za Wami

kto mnie pytał co biorę? angellika? pentaxin czy coś takiego, właśnie skończyłam, muszę zrobić kontrolny mocz i zobaczymy co dalej. Na kamicę żółciową piję zioła i nic więcej nikt mnie kroił nie będzie na razie. Małe te kamienie, może się rozpuszczą. Ktoś mi mówił że furagine leczy wszystkie kobiece dolegliwości, jak mi nie pomogło to co brałam to spróbuję.

delfinek, nie ten miesiąc to następny, masz rację zdrowie najważniejsze, chociaz ja to czasem mówię że dobrze że nie przebadałam się jak się o Klaudię starałam, bo pewnie by mi coś znaleźli i do tej pory bym się leczyła. A tak mimo wszystkich moich dolegliwości mam fajne zdrowe dziecko

Do urologa na razie nie chodzę, internista mnie leczy, o ile to można nazwać leczeniem, jak się zacznie to wszystko wlec i kaprysić to zmienię lekarza na specjalistę. Pewnie będzie trzeba bo ręce cały czas opuchnięte, ehhhh..... Normalnie ciąża mi zrujnowała organizm, sama sobie się dziwię ze chcę przez to przejść jeszcze raz

Dzien doberek
Z rana glupie pytanie - jestem gruba i czy w ciazy brzuch twardnieje?? Bo nie wiem co jest z moim flaczyskiem
A do lekarza chyba nie dzwonie. Polezakuje, poczekam ten tydzien i wtedy pojdziemy

Magda masz prawo złożyć wniosek o to, że do ucznia niebezpiecznego ma być nauczyciel specjalny, "cień" który nie opuszcza dziecka na krok z uwagi na realne zagrożenie. Masz prawo odmówić pracy z takim dzieckiem.
Poproś lekarza zeby napisał co spowodowało L4 i przedstaw przełożonemu.
Pracuję z dziecmi z zaburzeniami zachowania i wiele razy zdarzały się takie sytuacje jesli nie było w przedszkolu tzw. cienia.
Mama nie może przyprowadzać ot tak sobie dziecka zaburzonego lub stwarzającego zagrożenie. Placówka może wystąpić o to, żeby mały był skierowany do psychologa.
Miałam taką sytuację w pracy, ze przedszkole odmówilo wpuszczenia małego na zajęcia z podobnego powodu co u ciebie - chłopczyk ma już "cień" w przedszkolu i jest o niebo lepiej.

Asik na pewno traficie niedługo- mam takie przeczucie spokojne nie wiem czemu, moze zaczne sie parać wróżbiarstwem ja kamyczków nigdy nie miałam, ale wierze ze ciezka sprawa, dobrze ze już dobrze u ciebie

Ja niestety dostałam @ wczoraj wieczorem

MagdaM ale masakra z tym dzieciakiem, trzymam kciuki żeby było wszystko ok.

Madzia ale czy w 6 tyg twardnieje? Bo w ogóle twardnieje w późniejszej ciąży choć nie na stałe znane jest to twardnienie jako "stawianie się macicy". Czy o to chodzi ?

Kaśku ja jestem takim wlasnie nauczycielem Ale z racji pogorszonego stanu psychicznego chlopca zostal on skierowany na nauczanie indywidualne w ktorym ja nie biore udzialu. Zobaczymy co bedzie.
Kasiu no czy w 6 bo, ze wogole to gdzies czytalam


Sluchajcie... Juz nie wiem co o tym myslec...
zadzwonilam na rejestracje do lekarza i... chyba trafilam na zly dzien Tylko spytalam Pani co zrobic a ona na mnie wyskoczyla ze 3 tydzien nic nie widac i ze sie wszystko moze zdarzyc. Ja jej mowie, ze nie 3 tylko 6 tydzien ale kazala sobie dac spokoj Ale moja mama zestresowana dzwon do tej drugiej - bylej, Zadzwonilam duuuzo wczesniej niz powinnam A ona, ze 6 tydzien to ja juz powinnam badania z krwi robic i jak sie takie cos stalo to ona mnie musi dzis zobaczyc koniecznie Tak wiec mamy wizyte na 20:30 Ja nie wiem czemu mam taki humor i wogole co myslec o tych lekarzach :roll:

Panie w rejestracji są czasem dziwne... Dobrze, że cię druga lekarka przyjęła.

O paniach w rejestracji wypowiadać się nie będe bo bym trylogie napisała

Ja właśnie jestem po @ ale mnie wszystko szczypie jakby kto spirytusu nalał, a ledwo antybiotyk odstawiłam, ehhhh

MagdaM badania to by Ci lekarz pewnie teraz zlecił, więc bez paniki, tydzień w prawo tydzień w lewo to nie dramat. No gorzej z tym uderzeniem, ale naprawdę na mój prywatny gust jest dobrze. Lekarz powinien Ci zrobić usg i może nawet już zobaczysz serducho

A reszta nie lenic się, do roboty!

Przesuneli mi na 17:30 Chyba zostane u tej baby hahaha
Mirella zobaczymy, coraz wiecej "kolezanek" mi mowi zem glupia bo USG w 8 tygodniu dopiero i serducho tez
Dobra uciekam

Wydaje mi ie ze takie uderzenie nie mogło być zagrozeniem, dzidzia jest taka malutka i chroniona przez macice jestem pewna że będzie dobrze
A co do lenienia to działamy Kochana działamy
Już nie mogę sie doczekać ....tego czekania Mowią że cuda sie zdarzają wiec może w pierwszym miesiacu starań bedzie strzał w 10!!!! Nie chce sie nastawiać zeby potem sie nie rozczarować ale jak bym była pewna że nic z tego to po co próbować ?? )

angellika1 napisał:

Wydaje mi ie ze takie uderzenie nie mogło być zagrozeniem, dzidzia jest taka malutka i chroniona przez macice jestem pewna że będzie dobrze

Ja czekałam 2 lata na dziecko i na pewno bym sie wystraszyła... Ja wiem że Macica itd ale w tak wczesnej ciąży do 4mc jest ryzyko poronienia dlatego zwłaszcza w tym czasie trzeba o siebie dbać! Fajnie że idziesz do lekarza. Brak krwawienia to dobry znak i na pewno fasolka trzyma sie mocno
U mnie serducho młodego było widać w 7 tyg.

Magda uważaj na siebie i daj znać czy wszystko ok.

co do pań z rejestracji... w ostrym stanie zakażenia odesłała mnie do domu z apapem "bo jestem już koljenym pacjentem i litości nie mam ze w nocy przychodze do lekarza" :] (pomoc doraźna na ul.malczewskiego)