STARANIA O CIAZE

No widzisz czyli wszystko idzie zgodnie zplanem
Powodzenia Asik

Spokojnie, dziewczynki, spokojnie, ja się na nic nie nastawiam.... teraz Wasza kolej

Czesc
Okropnie za oknem a ja... nie radze sobie Nie wiem czy to pogoda, czy moj kregoslup czy cos. Ale nie spie od 5:30 tak potwornie krecilo mi sie w glowie i bylo mi nie dobrze, ze dramat Teraz nadal i doszedl jeszcze brzuch, ale troche mniej mi sie kreci
Dzewczyny ma ktoras poduszke profilowana dobra na kregoslup?? Slyszalam, ze w Ikei sa dobre, ale nie wiem czy mi sie oplaca tam jechac po nia... A moze jakas inna??

Ojjj Magda..to ohydne uczucie:( hmmm..ja tak miałam przez pierwsze 2 mce ciąży,kręciło mi się w gowie jak na karuzeli i dlatego tez mdłości miałam,nie jestem pewna bo akurat pogoda masakryczna ale obawiam sie że dopadł Cie jeden z "uroków"ciąży

Asik... O mamus Nie no mdlosci ok, ale nie znosze jak mi sie w glowie kreci bo ja panikara i mam wrazenie, ze cos sie stanie A dzisiaj musze jeszcze do lekarza i na uczelnie jechac ponad 30 km Jakies raaady??

tez podpinam się pod pytanie magdy m.
Poza tym od razu tutaj zapytam gdzie kupowalyscie worki sako?

Za oknem syf totalny
coś nie tak z tymi plecami naszymi, poszłam w środę do ortopedy i wyszlo zwyrodnienie kręgosłupa jak marzenie.szok. ciekawa jestem jak to ma sie do ewentualnej ciąży. Od pn mam rehabilitację i jakieś lasery :o

Czuję sie jak w jakimś "staraniowym zawieszeniu".

Angelika kiedy nastepny test robisz?

psy nic nie przenoszą a kotki raczej w kale - także niech mąż czysci kuwetę i bedzie ok. toxo mozna sie zarazic robiąc nawet kotlety mielone. mojego maleństwa (już 5 tygodni ma) w życiu bym nie oddała.

Aaaaa wlasnie!!
Moja kolezanka zrobila test 2 dni temu i nic. Powtorzyla dzis i piekne II krechy Laskii testowac

Co do zawrotów w głowie to mi pomagało pomalutkie wstawanie,przeciągnąć się kilka razy w łóżku żeby krew zaczęła szybciej krążyć ,bo to jest wina niedotlenienia mózgu, i po kilku minutach sie zmniejsza a potem zanika,trzeba uwazac bo to moze być pierwszy objaw anemii więc produkty bogate w żelazo trzeba szamać

pamiętacie mnie jeszcze, kochane? Mirelko to ja - eash strasznie przepraszam za milczenie, nie mam kompa i neta w domu, korzystam sporadycznie od mamy... sluchajcie - jestem juz w 34 tygodniu jest cudnie i takiego szczescia zycze kazdej z was, bez wyjatku! chcialabym napisac wiele, ale czasu mam malo, wiec w skrocie: jest super! ciaze przechodze doskonale, czuje sie wspaniale, nic nie boli, nic nie przeszkadza, zero zylakow, rozstepow, zmeczenia, a utylam w sumie 4 kg, a w zasadzie to nic, bo najpierw zrzucilam 5 a potem 4 odzyskalam (ostatnie wazenie bylo 10 listopada, a wiec dwa dni temu) - dla mnie to wielki sukces, bo zaczynalam z duza nadwaga 92-93kg a teraz waze 91,5kg oby tak dalej. od ok. 20 tyg. jestem na zwolnieniu lekarskim - nauczylam sie nie myslec na pracy i skupilam sie na pielegnowaniu naszego domku, dogadzaniu sobie i mezowi, szykowaniu wyprawki. i wiecie co? wcale sie nie nudze, nie chodze po scianach z bezczynnosci! przeciwnie - codziennie wstaje o 6 rano, klade sie dopiero o 22 lub pozniej, sprzatam, piore, prasuje, gotuje, pieke, robie zakupy i milion innych rzeczy. a przy tym mam w koncu czas dla siebie, mam czas na czytanie, obejrzenie czasem jakiegos filmu, usmiechniecie sie do meza dziewczyny, kazdej z was zycze takiej wspanialej ciąży! kocham naszego dzidziusia, co to wlasnie w tej chwili bulgocze mi w brzuszku i kopie lekko z lewej strony - chyba to bedzie Hania, choc wciaz mamy watpliwosci co do plci pozdrawiamy was najserdeczniej, jak tylko mozna. papa - Edyta i Maluszek

eash to fajnie ,że tak przechodzisz ciążę ja też tak przechodziłam do 30 tyg,potem się zaczęły małe komplikacje. To naciesz się teraz wolnym czasem bo potem nie bedzie go już tak dużo ale to nie ważne bo dla każdej mamy najcenniejsze jest spędzanie czasu z maluszkiem Pozdrowionka

Super eash że tak dobrze przechodzisz ciążę, no i zazdroszczę tego czasu dla siebie i męża Pozdrawiam serdecznie

Eash, no o ile mnie pamięć nie myli, to obstawiałam dziewczynkę, czyżbym znowu trafiła? Suuuper że się odezwałaś, co ja się nazastanawiałam co u Ciebie to głowa mała.... I świetnie że tak fajnie ciążę znosisz, a tak sie bałaś że będziesz gruba I tak pewnie jesteś, ale to zuuupełnie inna bajka Fajnie że tak Ci się z mężem dobrze układa i w ogóle. Ale energią to byś się mogła podzielić, mnie na nic nie starcza, mała pijawka Klaudia zabiera wszystko Odzywaj się jakoś trochę częściej, chociaż pod koniec, bo jak już urodzisz, to znowu Cię nie będzie ho ho ho albo i dłuzej. No tak się właśnie zastanawiam skąd my się w ogóle dowiemy że urodziłaś.... Jak Ci wyślę mój tel na gg to wyślesz smska ze szpitala?


MagdaM, no początki ciąży do przyjemnych nie należą, nie ma się co oszukiwać, ale masz powyżej przykład jak fajnie jest później, musisz tylko ten początek przetrwać. O ile pamiętam u Eash tez początki do przyjemnych nie należały, a teraz proszę, tylko brać przykład

eash jak miło Cię widzieć!

Super, że ciążę przechodzisz tak bezproblemowo.
Czekamy w takim razie na zdjęcie Twojego Maluszka

Pozdrawiam

Mi na poranne mdłości pomagały nimm2 lub krakersy... tzn jak tylko sie obudziłam to sie nie podnosiłam tylko jeszcze na leżąco przegryzłam krakersa lub possałam nimm2 i jak skończyłam to powoli wstawałam pomagało za każdym razem ach i jak sie wstaje to na podłogę z łóżka powinno sie kłaść od razu obie nogi

MagdaM jeżeli chodzi o poduszke profilowaną z Ikei to mąż kupił dla calej rodzinki, mi osobiście nie przypadła do gustu, ale mój mąż który ma problemy z kręgosłupem bardzo sobie ją chwali i bardziej sie wysypia a co ważne budzi się bez bólu plecków Moja mama tez ją uwielbia tylko ja jestem jakaś inna;) ale tu juz inna bajka..
Kaśku - test dopiero będe robic na poczatku grudnia może będzie prezent na mikołajki narazie czekam az skończy mi sie @ i zabieramy sie do dzieła )


Mirella a może to własnie chodzi o to żebyś Ty zafasolkowała i przekazała nam wszystkim pozytywne hormonki

eash - no prosze prosze kto nas odwiedził , chyba Cię ściągnęlam myślami bo ostatnio czytalam sobie Twoje początki na ty, fotu, i te testy az w końcu ten z 2 kreseczkami, bardzo sie cieszę że świetnie sie czujesz, kurcze to już niedługo końcówkla u Ciebie ale ten czas leci .....

A tak w ogóle to czy któraś z Was jest teraz na etapie testów czy wszyskie czekamy????? i działamy???