STARANIA O CIAZE

Zawsze miałam po 3-4 dni a teraz jest szósty dzień i leci jakbym krwistą wodę wypiła!!! Masakra...

Iwonta nie patrz na to co było przed ciążą, teraz wszystko będzie inaczej a zanim się doczekasz ze będzie tak samo jak kiedyś to z rok może minąć

Mam nadzieję że niedługo znowu będę miała 9-miesięczną przerwę od miesiączki...

Jak ja bym chciała przyspieszyć ten czas !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

iwonta_kg napisał:

Mam nadzieję że niedługo znowu będę miała 9-miesięczną przerwę od miesiączki...

Jak ja bym chciała przyspieszyć ten czas !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

tego się nie da przyspieszyć ! ja podjęłam teraz walkę mieliśmy podchodzić do inseminacji a tu uj nie ma jaja .... i jakoś się pogodziłam z tym że nie ma ale jednak .....

ojj Mesy.. doskonale pamiętam jak to u nas było,... godzisz sie z czymś .. ale jednak... no własnie... nastepmnym razem sie uda:D szkoda tylko że jajeczkujemy raz na cykl...

Ja to sie juz nie staram ale wspieram Was dziewczyny baaardzo mocno

Lalita napisał:

Kochane tak mi smutno myślałam ze jednak dzidzia sie pojawi.. kurcze ;((((((( choć boje sie ze nie dam rady bo i z coreczka czasem ciezko.. lubie piec ciasta ciasteczka i z nia czasem sie uda czasem nie bo placze i ciagle chce na rece.. ;/ a z 2 to nie bede miec tak duzo czasu na wypieki.. Mieszkanko dostaniemy prawdopodobnie na sierpien;/ wiec dlugooo na razie maz mieszka od nas 150 km i przyjezdza tylko na weekendy lub co 2 tygodnie ;(((((((

na pocieszkę powiem Ci w tajemnicy że walczę 24 cykl już mnie sie nawet płakac nie chce

ajłonka jestem i czytam Was, ale tak jak Inso napisała kobita pracująca ze mnie heheh nie mam sił i weny na pisanie no i czasu też jest mniej o 15:30 jestem w domu to biorę się za obiad i resztę domowych obowiązków.

Ps Franula piękny i w ogóle wszystkie nasze staraczkowe dzieciaczki sa cudowne, no Nikosia też widziałam

Mirella trzymam kciuki za dobre wyniki

Iwona okres to różnie z nim bywa ja np miałam teraz dwa dni tylko, szok

10dc u mnie i działania rozpoczęte jakby co

Pozdrowionka i całuski dla Was

gosiak staracie się 2 lata o dzidziusia????

noooo

Długo trochu :/

A próbowaliście jakichś sposobów typu in vitro albo coś innego ??

In vitro to dla nas ostateczność raz dla tego że jeszcze chcę wykorzystać inne możliwości które moga pomóc, a dwa to to że na razie nas nie stać...teraz ostatni(3) cykl się stymuluję a potem następnym krokiem jaki podejmę będzie insemka

a najlepsze jest to że mąż zdrowy ja zdrowa, owuluję sama co miesiąc, na stymulkę reaguję b.dobrze a nie wychodzi, powodem może być wrogość mojego śluzu na plemniki a ten problem przeskakuje się jedynie insemką więc jeszcze jest nadzieja...

co to ta insemka?

gosiak napisał:

Lalita napisał:

Kochane tak mi smutno myślałam ze jednak dzidzia sie pojawi.. kurcze ;((((((( choć boje sie ze nie dam rady bo i z coreczka czasem ciezko.. lubie piec ciasta ciasteczka i z nia czasem sie uda czasem nie bo placze i ciagle chce na rece.. ;/ a z 2 to nie bede miec tak duzo czasu na wypieki.. Mieszkanko dostaniemy prawdopodobnie na sierpien;/ wiec dlugooo na razie maz mieszka od nas 150 km i przyjezdza tylko na weekendy lub co 2 tygodnie ;(((((((

na pocieszkę powiem Ci w tajemnicy że walczę 24 cykl już mnie sie nawet płakac nie chce

To ja pociesze jeszcze bardziej nam zaraz stuknie 6 lat. Wiem wiem ja to inna bajka jestem.

iwonta_kg napisała

co to ta insemka?

Insemka to tak łopatologicznie mówiąc dostarczenie plemników bliżej jajeczka omijając nie potrzebne drogi rodne w których mogłby zaginąć lub zginąć

Dzięki za wyjaśnienie Justynko

Wiecie co po moim mieście jeździ tak sam wózek jak ja miałam dla mojego Krystianka...
Ostatnio ciągle go widzę
To dziecko w tym wózku już jest na tyle duże że jeździ już w spacerówce. Za każdym razem jak widzę ten wózek to mam oczy pełne łez że wózek w którym Krystianek miał jeździć stoi w piwnicy i się kurzy

No Justyna wyjaśniła

Iwonka przykro mi