STARANIA O CIAZE

Anoda,a kto sie zastanawia czy jechac do szpitala?
Gosia a robiła juz test ciazowy ten od meżah?

na ciążowy jeszcze za wcześnie... ( te z allegro pokazały mi negatyw) może jest za wcześnie.... a może coś mi dolega... ale żeby nie było test ciążowy dziś też zakupiłam. obiecałam sobie jednak że dopiero po 20 stycznia zrobię i oczywiście zakupiłam kwas foliowy bo mi się skończył....

moja wizyta w aptece skończyła się
testy owulacyjne 30 zł
test ciążowy 10 zł
kwas foliowy 6 zł
prawie 50 złotych pękło

mszydłowska mój mąz miał dziś zabieg u chirurga stomatologicznego + wizyta w aptecde i 260 zł nie nasze wrrrr...

nie karmiąc też można mieć podwyższoną prolaktynę, chociażby nawet stres ma na to wpływ. No ale mając pokarm to chyba pewne, że podwyższona, a do staranek to trzebaby ją obniżyć. Przynajmniej tak mi się wydaje.

A ta laska z wodami to ładnie przesadziła z tym zastanawianiem się...

ostatnio e sklepie:
paper toaletowy,
szampon,
pasta do zębów,
waciki do uszów,
ręczniki papierowe
proszek do prania
płyn do zmiękczania
dwa piwka
i 100 nie ma w portfelu! sic sic sic

anoda89 napisał:

Ja ja mleko jeszcze mam i chyba zacznę sprzedawać. Ostatnio koleżanka mówi że gdyby wiedziała to by odkupiła bo takie mleczko cenne jest a ona ma już mało
Bronergan też brała dopóki skutków ubocznych nie przeczytałam.

a który lek nie ma skutków ubocznych.....??? Znasz jakiś????

gosia28 napisał:

też miałam bromergon. To jest też na obniżenie prolaktyny.
Anoda i się też zastanawiam czy ty aby nie masz w związku z tym za wysokiej? Nie wiem czy nie ma takiej zależności? Bo tak myślę, że mówią, że podczas karmienia nie można zajść w ciążę (oczywiście wiemy, że się to zdarza), a to przekonanie, że dlatego iż prolaktyna hamuje owulację. To wychodziłoby, że pasowałoby gubić to mleczko, co?

nie tylko na podwyższenie prolaktyny....

ale fakt nie wiem jak Wy go znosiłyście ale ja fatalnie się czułam po bromergonie. Jedyna jego zaleta to niska cena, bo zamienniki są ale jakie drogie ło matko.

gosia28 napisał:

ale fakt nie wiem jak Wy go znosiłyście ale ja fatalnie się czułam po bromergonie. Jedyna jego zaleta to niska cena, bo zamienniki są ale jakie drogie ło matko.

Ja tez go zle znosiłam. Głowa po nim bolała strasznie i bylo mi niedobrze.

Mszydlowska ależ mnie w błąd wprowadziłas no...

gosia28 napisał:

ale fakt nie wiem jak Wy go znosiłyście ale ja fatalnie się czułam po bromergonie. Jedyna jego zaleta to niska cena, bo zamienniki są ale jakie drogie ło matko.

Ja biorę od 3 miesięcy PARLODEL jest droższy od bromka ale też odczuwałam w pierwszym tyg brania skutki uboczne ....Mi gin powiedział tak osoba z niską prolaktyna żadnych sutków nie odczuje osoba z hiper coś tam prolaktyną Niestety te skutki będzie odczuwała bo to jest tak jak by ta podwyższona prolaktyna dostała po łbie i broniła się


Mszydlowska nie rób tych testów owu to jest tylko strata kasy i nie potrzebne nakręcanie się !

Gosia nie wiem jak u mnie prolaktyna ale nie jest tak że leci tylko czasami bolą mnie cyce. Gin sprawdzał powiedział że on by nic z tym nie robił bo tego jest nie dużo. Pójdę w marcu na wizytę to się na wszelki wypadek zapytam, dzięki

To dziewczyny z Lutówek koleżanka taka mądra

Myszadłowska ja ostatni ja wpadłam do apteki to tak samo z siatą leków wyszłam Chyba mam więcej leków niż moja babcia

Vifi wiem że każdy lek ma jakieś skutki uboczne ale ten Bromergan wyjątkowo zjeżył mi włosy na głowie.

Ja po Bromerganie czułam się ok, raz w szpitalu słabo mi się zrobiło. Lekarz kazał zgłaszać gdybym inaczej się czuła i nawet jak mnie zimno telepało to mąż poleciał i powiedział Ja to panikara jestem

Dzień dobry

Przyszłam tylko powiedzieć, że Inso jeszcze w dwupaku

Gosia, Ty i te Twoje testy ;>>>>>

dzień dobry ;]
sypie u Was wciąż? u mnie masakra jakaś tragedia, pruszy niby delikatnie, ale i tak za bardzo... gdzie jesteś wiosno;//// ((

prolaktyna- wiem, że mialam robiony jej poziom, ale nie znam wyniku, musze poszukać i Wam napisze, lekarz stwierdził, że mam wszystko ok.

przecież to nie moja wina że mam takie durne testy sama głupieje bardziej niż wy gdyby nie internet to chyba siedziałabym w czytelni i studiowała wszystkie książki medyczne

Witam

mszydłowska mi tez kilka razy pozytyw dlugo się trzymał raz nawet dzien przed @ były dwie prawie identyczne kreski, po prostu u niektórych ten hormon długo siedzi i tyle, juz Ci tu o ile pamietam mesy pisala ze testy owu robi sie tylko do pozytywnego testu a potem rzucasz na luzzzz, a Ty sie niepotrzebnie spinasz i stresujesz poczekaj grzecznie do dnia przyjscia @ i strzel ciążowego sikacza

U mnie na razie nie pruszy, ale jest biało mroźnie i mgła ze świata prawie nie widać.

No i jutro w koncu leze do pracy po dłuższym zastoju