STARANIA O CIAZE

ja byłam na patologii tylko trzy dni a i tak telefon do szuflady wyrzuciłam wyłączony znaczy Inso ma już wszystkiego serdecznie dosyć, biedna

Ann, nie wiem czy wiesz, ale ja jestem po operacji, dźwigać nie mogę, żadnych innych wysiłków czynić też nie mogę, a Ty zasługujesz na tak gigantyczne palnięcie że szok!!!!!!! I nawet nie próbuj pytać za co!!!!!! Cała moja nadzieja w Ingrid, Ingrid wyciągaj armatę, Ann zasłużyła na baty

Gosia 2712 napisał:

Witam
Gosiu wszystkiego naj naj naj
Ferritka mi to sie wydaje ze @ nie przyjdzie jak mowisz ze cie morze biale zalewa to powiem Ci ze jak ja bylam w ciazy to mnie wlasnie tak zalewalo i czesto mialam wrazenie ze sie posikalam
Co do Inso to jej naprawde wspolczuje bo to czekanie jest najgorsze :/ ale dziwi mnie to ze ja jeszcze trzymaja... U nas na wsi byl taki przypadek ze dziewczyna przenosila 2 tyg i dziecko omalo sie nie udusilo bo wody juz prawie gnily... :/ Ta nasza sluzbe zdrowia to tak jebnąć raz a porzadnie :/

ja tez mam teraz morze białe więc FERRITKA, bądź dobrej myśli

U mnie już brązowe plamienia więc jutro @ przylezie i dołączę do grona zaczerwonkowanych no i do piątku to w ferritce nadzieja, poka temu cyklowi ze choć Tobie się uda

A widzisz Mirella, nie pomyślałam że to się na palnięcie kwalifikuje ale kajam się, kajam nisko.

No już miałam armatę wyciągać, ale ann skruchę okazała, wiec na razie tylko żółta kartka

a tak z innej beczki ile jest tu GOSIEK Bo co chwilę słyszę Gosia, Gosi , GOSIA

mój samiec i moja piosenka i teledysk

Gośkow tu duzo..ale GOSIAK tylko jeden

zara ja się na kawałki rozlece- moje młodzieńcze plakaty

może Was zasypię ale mnie bierze dziś

no ja mam antybiotyk - się rozchorowałam, najgorzej, że nie ma mi kto pomóc (choć trochę się zająć Arturem, żebym mogła wypocząć). Mąż w delegacji, rodzice i teściowa nie żyją (teść mieszka 300km od nas, z resztą jego bym też nie poprosiła bo schorowany człowiek). Dobrze, że choć brat mógł mnie dziś zawieść do lekarza i apteki ( pracuje na zmainy). Oj wyżaliłam się Wam, ale choroba mnie troche wykańcza fizycznie i psychicznie (bo ledwo mam siłę, żeby się bawić z małym

A Lacra - czujesz już ruchy. Nie normalnie jak zobaczyłam na suwaczku 17 tydzień, to uwierzyć nie mogę, że to tak szybko - mi się wydawało, że nie dawno testa nam pokazywałaś

mesy, pani, ann, dzidzia a co Wyście się tak wszystkie rozlały jak na komende!! się pozbierać i to raz dwa, bo mnie pociągniecie i z brzegów wyjde...

wiecie co, ja chyba jutro tego testa z rana strzele ... już powinien wyjść prawda??
bo moje urojenia już sięgają zenitu... mówiłam że mi się z dupy na zeby rzuciły??? poza tym taaak się ślinie jak zmęczony pies boxer po maratonie!!!!!
iii tee gazy- no nie po to kurde grzeje ,żeby ciągle w domu wietrzyć ,a dzisiaj zrobiłam testa spożywczego i na śniadanie zjadłam parówkę drobiową + 1kromka chleba, 2 kawy z mlekiem, 2 banany i kromke z pomidorem i szczypiorkiem na kolacje, ciągle wode pije niegazowaną na zmiane z zieloną herbatą no nie ma możliwości żeby po takim ubogim menu mieć gazy więc co robić? sikać jutro z rana??

ferritka siknij - myślę, że Ci wyjdą dwie krechy

TAK TAK TAK TAK TAK
FERRITKA SIKAJ JUTRO I DAWAJ ZNAC CHOC JA I TAK WIEM ZE JUZ JEST FSSOLKA

ferritka napisał:

mesy, pani, ann, dzidzia a co Wyście się tak wszystkie rozlały jak na komende!! się pozbierać i to raz dwa, bo mnie pociągniecie i z brzegów wyjde...

wiecie co, ja chyba jutro tego testa z rana strzele ... już powinien wyjść prawda??
bo moje urojenia już sięgają zenitu... mówiłam że mi się z dupy na zeby rzuciły??? poza tym taaak się ślinie jak zmęczony pies boxer po maratonie!!!!!
iii tee gazy- no nie po to kurde grzeje ,żeby ciągle w domu wietrzyć ,a dzisiaj zrobiłam testa spożywczego i na śniadanie zjadłam parówkę drobiową + 1kromka chleba, 2 kawy z mlekiem, 2 banany i kromke z pomidorem i szczypiorkiem na kolacje, ciągle wode pije niegazowaną na zmiane z zieloną herbatą no nie ma możliwości żeby po takim ubogim menu mieć gazy więc co robić? sikać jutro z rana??

Sikaj