STARANIA O CIAZE

ja mam salon braz bez i fiolet

aa spoko, kiedys tu pokój dałam bo sie oknem chwaliam jak znajdę fote to wrzuce
a kuchnią nie ma sie co chwalić bo malutka jest i nawet sie odwrócić nie można. Ty Lacry pytaj ona ma chate jak belweder to nich foty wrzuca

w ikea też jemy zawsze tylko teraz przez tą konine cholerną to mam uraz

Domi o widzisz, no to dajesz fociaka nam tu

Ja teraz mam nasz pokój "wielofunkcyjny" ( który za niedługo zostanie salonem ), w kolorkach ciemnego wrzosu, czyli taki fiolecik w połączaniu z czymś podobnym do kości słoniowej

Właśnie jakies takie fiolety za mną chodzą. Łazienka okazała się jasno, szaro, srebrno, grafitowo, wręcz czarna. Hmmm.... taki mix. Jak bedzie gotowa to wam pokażę Jak oczywiście będzie co

no właśnie fiolet jest dla mnie tak uniwersalnymv kolorem, że można go z każdym połączyć i fajnie bedzie grał
mi się marzy właśnie ciemna łazienka- grafitowo-czarna wręcz a tylko dodatki jasne np zielone albo srebrno-szare
no to czekam Dave na Twoje cudo

Mała nie zrobiłabyś mi tego , kcesz być kuleżanką mojego A

jak bede w domciu to wam powysyłam jutro .. bo dzis koncze o 22 wiec ide sie myc i nyny
ale obiecuje wam podesłać//
tak samo w innym mieszkaniu manalowałam sobie zachod słonca i drzewo na całej scianie..

obaczymy co z tego wyjdzie na tym moim powalającym metrażu

Ferri nie ja chcę być Twoją przyjaciółką Nie chcę żebyś jakieś leczyska dostała, albo jeszcze w jakimś gorsecie wylądowała

Feri będę prosić Lacare tylko pytanie czy bedzie chciała się pokazać :?
No ale Ty kochana jak znajdziesz to też pokaż

Dave na Twoją też będę czekała

Ja w tej chwili kuchnię mam zieloną, pokój żółty a łazienkę niebieską wiec nudaaa. I dlatego szukam czegoś fajnego na przyszłość

co do Ikea i koniny to mnie to nie ruszyło zbytnio... powiem tak sama jezdziłam sportowo konno przez 5 lat...ale mięso typu konina nie robi dla mnie problemu.Klopsików akurat tam nie jadłam no ale

Mała napisał:

Ferri nie ja chcę być Twoją przyjaciółką Nie chcę żebyś jakieś leczyska dostała, albo jeszcze w jakimś gorsecie wylądowała

no i chyba Cię A słyszał bo mi adidasy schował i mnie pilnuje

no to masz szczęście ,że kcesz być moja a nie jego, on nie jest rozrywkowy, monotematyczny mozna rzecz -tylko mecze i mecze feeee. a ja to przynajmniej czasami powiem coś śmiesznego

Sylka, ja też nie jadam tych klopsików, tylko A zaesze se je buerze.. ja zupy i bar sałatwkowy okupuje


p.s. tak mnie przeszło przez mysl teraz, czy jak jest Groszek i Groszek to czy im skalpel nie zaszkodziłby hmmm sama nie wiem ,tsk tylko luźno mnie przelecialo

Ferri A nadał by się z moim T, on też o sporcie tylko gada, no i o dzieciach czasem

Mała napisał:

Ferri A nadał by się z moim T, on też o sporcie tylko gada, no i o dzieciach czasem

no to by się jeszcze ze Śwagrem mym czyli Studentkowym małżem zgadali bo śwagier też zimą loce w getrach po boisku i też mecze lubi

Z tym, że mój to nie lata po boisku, niestety Ale go dziś zaciągnęłam na Mel B, muszę go odchudzić

i jakie miał wrażenia? bo mój stary sie zapiera że nie będzie ze mną tego robić, że woli popatrzeć podejrzewam, ze by mu głupio było jakby wymiękl na począteczku a ja bym cisła do końca

Feri mój M. też klopsiki i klopsiki i teraz ubolewa że je wycofali
Ja tam zawsze biorę też zupy i coś typu warzywa, panierowany camember

Feri jak by był groszek i groszek to nie powinno im to bardzo zaszkodzić. Dzidziolki w pierwszych miesiącach są bardzo chronione przez organizm. To jest tak jak z alko.
Aaa tak w ogole fajny masz avatarek fajne chłopaki czyzbyś chciała mieć chłopców ?? Chłopaki są fajne i straszne przytulanki w końcu jak to się mówi :"synuś mamusi"

Chylił czoła, bo ja po abs jeszcze sobie zrobiłam brzuch. On już ledwo, ledwo abs, ale coś czuję że jutro biedny będzie