STARANIA O CIAZE

Dorciaition a dziękuję bardzo Ja czekam z niecierpliowścią na zdjątko twojej kruszynki, oczywiście zaraz po fotce teścika
Majówka no nie mogę ale ty masz kobieto cierpliwość Ja bym nie wytrzymała i gratulację przyjmij za samozaparcie
MagdaM pamiętaj, że my tutaj wszystkie mocno trzymamy kciuki i wiemy, że wszystko z twoim dzidziusiem jest wporządeczku

Mirelka, jestem jestem, nadrobiłam weekendowe zaległości w lekturze

majówka, Ty to masz stalowe nerwy

Spadem jeść obiadek, wieczorem zajrzę.

Miłego dnia, pa

Chyba dzisiaj umówię sie prywatnie do gina.
Bo tam mają lepszy sprzęt a nie taki przedpotopowy jak w przychodni!

Mam nadzieję, że coś zobaczę!

Boję się strasznie ale przecież wiem, ze dziewczyny też pisały, że nic nie było widać bo za szybko poszly do gina!
Masakra zaraz zwariuje!!!

Wogóle to mój gin pyta się mnie kto mi będzie ciążę prowadził
Ja mu na to, ze chyba on (przecież jak do niego przychodzę to chyba oczywiste!)!
A on na to, że on to wogóle raczej nie prowadzi bo go to nie interesuje!!! ??? Ale, ze moją poprowadzi bo długo do niego chodzę.
Ale to chyba już nie chcę, żeby on mi prowadził jak takie jest jego podejście i ten jego sprzęt też na nowy nie wyglądał!
Dostałam namiar na prywatnego od koleżanki i chyba się wybiorę bo ona też teraz jest w ciąży i jest zadowolona z tego lekarza!

Diana jeśli się denerwujesz to faktycznie umów się prywatnie, a na pewno zobaczysz fasolkę

Dziwny ten Twój gin skoro mówi, że go to nie interesuje.
Faktycznie na Twoim miejscu wybrałabym innego do prowadzenia ciąży. Nie koniecznie musi to być prywatnie, ale raz na jakiś czas przyda się wybrać na lepszy sprzęt.

Ja całą ciąże chodziłam prywatnie, gdzie płaciłam co miesiąc 150 zł. Fakt usg 3/4 d , ale tym razem chodziłabym państwowo, a czasami wybrałabym się prywatnie, bo widok na tym usg jest cudowny

Diana wiej od tego gina!!! To jakiś chory typ!!!A od czego on do jasnej anielki jest jak nie od ciąży?????!!!! A na drzwiach gabinetu to ma napisane że on tyko d..py ogląda czy jak??!! a że ciężarna d..pa to już nie ciekawa dla niego??!!
No historia jakaś z tym typem.... Poszukaj sobie lekarza - człowieka a nie jakiegoś sfrustrowanego dupka, który łaskę robi, że pracuje za nasze ciężkie zusy i ubezpieczenia.
No jak ja bym na takiego trafiła to bym mu się chyba w twarz roześmiała.
Ja jak podjęłam decyzję o ciąży to poszłam do takiej baby zeby mnie zbadała dokładnie no i wyłożylam jej o co mi idzie to ona mnie opier....że tyle czekałam że ja nieodpowiedzialna jestem itp.... Ja jej na to że ja nie przyszłam po to żeby mnie oceniała i że decyzja moja nie jest zachcianką i że przemyślałam temat od wszystkich za i przeciw a do niej przyszłam po pomoc. A skoro stwiedziła że jestem zdrowa to nie rozumiem jej zachowania ale też mam poczucie że trafiłąm pod nieodpowiedni adres. Po tym tekście od razu zaczęła ze mną gadac jak z kobietą a nie smarkulą.
Dianka..... zmień lekarza

Lolcia Mikołajek jest cudny...

Witajcie kochane:)
no w końcu nadrobiłam nie było mnie 2 dni a tu tyle do czytania
miałam wrócić wczoraj ale auto nam się zepsuło a żeby naprawić trzeba część a wczoraj niedziela więc nie było szans więc dopiero dziś wróciliśmy a od domu 100 km byliśmy więc to nie tak hop-siup....no ale najważniejsze okres mam haha cieszę się jakoś bo nowy cykl i nowe nadzieje i szanse. W sobotę wieczorem dała o sobie znać małą plamką przy podcieraniu się a w niedziele już pełną parą Lacrijko rozmawiałam z mężem o tych tabletkach dla niego z początku walnął focha ja powiedziałam to ja też się nie staram nie będę brać kwasu i odstawiamy starania na bok bo w końcu oboje mamy się starać a nie tylko ja...więc po namyśle powiedział że na razie nie chce nic brać powiedział żebyśmy jeden cykl spróbowali tak jak on mówi czyli co dzień ijak nie wyjdzie to on pójdzie badać nasienie i jak wtedy wyjdzie coś nie tak to wtedy będzie brał...no dobra powiedziałam niech będzie po Twojemu poświecę ten cykl tak jak On chce może akurat się uda?! no a co do wycieczki też z Nim gadałam że jak do lata nam się nie uda to na jesień last minute
aaa Lacrijka ale się uśmiałam że Ci mąż testy buchnął ahahhaa

Mirella, Lolcia dziecieki super buziaki dla nich

Diana oj zmień lekarza jak jego to nie interesuje to na samo takie hasełko była by to moja ostatnia wizyta u niego!

Maja Maja...ja tu myślałam że przeczytam o II kreskach od Ciebie a Ty dalej czekasz gratuluję i zazdroszczę wytrwałości

Gosiak, ja powiedziałam mojemu meżowi ze to tylko witaminy i zeby je łykał jak ja łykam magnez czy femibion.. Nie było afery i teraz jak je kolacje to sam sobie zażywa procha na..Niestety nie moge napisac jak on to nazywa bo troche niewypada hahahaha

Ale moze racja, poszalejcie w ten cykl troche wiecej, my tak zrobilismy i zobaczymy co z tego bedzie..czuje ze lipton bo kosci piszcza ze @ juz na parterze

A testy juz znalazłam, ze ja na to wczesniej nie wpadłam gdzie one moga byc.. W szafce na słodycze !!!!! Myslał ze tam nie lookne bo jestem na diecie, ale dzis myslałam ze umre bez kostki czekolady i włala.. Mam testy.. Rano jakiegos strzele

Witaj Gosiak. Dobrze, że jesteś, bo my tutaj już wszystkie martwiłyśmy się o Ciebie.
Małpa nadeszła, ale to nic. Za chwile bierz się do roboty, żebyś w tym roku jeszcze zdążyła Mężowi wciskaj witaminki, a będzie dobrze

Lacrijka jak samopoczucie? Czujesz coś? Mamy podobny czas. Powinnam dostać @ w czwartek. Mnie już niestety boli jakby miała nadejść więc chyba też będę walczyła o grudzień.
Ciekawa jestem Twojego testa Niezłe miejsce wynalazł Twój mężulek

Czesc dziewczynki...Dopiero z pracy wrocilam, ale caly czas myslami bylam z WAMI i zastanawialam sie , czy ktoras dobre wiesci przyniesie...
Gosiak nic straconego, poszalej kobitko od nastepnego cyklu...
Diana glowka do gory, wszystko bedzie ok:)
Lolcia synek pierwsza klasa!!!!
lacrijka o ktorej ten test??? ja na 8 do roboty, wiec moze by tak wczesniej???
@nulka czyli 3 dni po mnie @...ciekawe co to bedzie...
Ojjjj dziewczynki mnie cos krzyz na dole boli i troche kłul jajnik, nie wiem moze to owu znowu Ale przeciez 20 dc.... Ehhhh pewnie mi sie cos wydaje....

no Lacrijka tylko mój mądrala sobie poczytał i mówi- o nie mi nie trzeba wspomagaczy hahah śmiać mi się chciało obraził się jak mały chłopiec, ale zaskoczył mnie tym ze od razu po tym cyklu jak nie wyjdzie pójdzie zbadac się powiedzcie mi jak On ma to zrobić iść do normalnego lekarza żeby dał skierowanie na takie badanie czy jak? bo nie wiem, no chciała bym żeby bez tego badania sie obeszło ale jak nie wyjdzie to wole wiedzieć jak to te badanie się załatwia!

A więęęęęęęęęęc tak. Tescik bedzie z rana, wstaje o 6:30 na pomiar tempki..zaraz pozniej polece do WuCeta i tescior

Dorcia, ja tez czuje kazda czastka ze @ juz na parterze, a ze ja na 2 pietrze to za dwa dni sie wciagnie na drugie

Wiecie ze wczoraj juz o 20 lezałam w łożku i zasnełam przed 21 bo nie pamietam tej godziny na zegarze...SZOK !!!!!! Ale nie, nie wyspałam sie bo moja kotka gorzkie zale do lustra w łazience odprawiala pół nocy...

Gosiak, niech maż idzie do rodzinnego po skierowanie do androloga a ten skieruje Was na badania..Tylko pamietaj ze na takie wizyty na NFZ sie czeka, wiec moze juz postarajcie sie o skierowanie do androloga. Albo prosciej, idzcie prywatnie, u nas koszt to 70 zł i wyniki za 3 dni..Zapytaj w labolatorium, czy mozesz dowiezc nasienie (w przeciagu 30 min od oddania do pojemnika) czy musi to zrobic na miejscu.

A co do tabletów, to mój małż tak naprawde nie wie co łyka, powiedziałam ze witaminy to witaminy..chyba jeszcze nie wpadł na pomysł zeby po nazwie poszukac.. No i dobrze, chociaz nie sadze zeby mial cos przeciwko, przeciez w niczym mu to nie uwłacza..Czemu tylko my sie musimy faszerowac chemia ???
Ide go ukochac ze jest taki kochany

Lacrijca to dobrze, zdaze jeszcze tu wejsc

Lacrijka na drugie to ma jeszcze trochę drogi. Ja na dziewiątym to ma długa trasę Ale niestety jak sobie postanowi to wszędzie dojdzie

Czekam z niecierpliwością na jutrzejszy test.

Majówka no i jak? Kiedy w końcu zobaczymy Twój teścior?

MAJÓWKA!!!!! No dawaj kobitko!!!!!!!!!!!! Bo dzisiaj nie zasne....

Dianka popieram dziewczyny, zmień lekarza. Co za koleś... Nic nie bój, dobry lekarz to podstawa. Znajdź takiego z którego będziesz zadowolona i ci nie walnie takim tekstem. Po co się stresować. Nic się nie przejmuj, że nic nie widać, tzn co to właściwie znaczy nic? U mnie na pierwszej wizycie było widać pęcherzyk, po tygodniu był zarodek, a po chyba kolejnym tygodniu albo więcej była czynność serduszka i dopiero mi założyła kartę ciąży.

Gosiak dobrze, że się odnalazłaś. Tutaj jest cosik o bezpłatnych badaniach nasienia www.nasz-bocian.pl/tata_a_badania_nasienia Nie wiem czy to aktualne informacje na dzien dzisiejszy, ale warto sprawdzić. Faceci i witaminy, hehe. Mój też by nic nie brał. Nawet jak mu krew z nosa leci i każę mu jeść wit C, to może ze 3 dni łyka, a potem już nie.