STARANIE O CIAZE cz.2

ferritka napisał:

znam jedną taką matkę polkę blogującą i odkąd weszła do tej kliki' to nie da sie z nią pogadać..a nie daj boszzze daj jakieś pytanie, albo nie zgódź się z jej tokiem myslenia to skrzykują się inne matki polki blogujące i zaszczekają Cię o odmiennym zdaniu na amen.

ferri, ta przypadlosc dotyczy niestety nie tylko mam blogujacych. ostatnio corez czesciej sie z tym spotykam, nawet na fb, dla mnie to masakra, w ogole odechciewa sie gadac, a najlepszy komentarz to brak komentarza...

Ferri, od razu widać, że do nas na bloga nie przyłazisz U nas są konkursy dla wszystkich, właśnie taki jeden ruszy z zajebiaszczą nagrodą, powinnaś zagrać

Co do przyjaźni z innymi matkami blogerkami to ja się z jedną przyjaźnię, którą poznałam właśnie tu na staraczkach Oczywiście chodzi mi o inne blogi niż nasz. Poza tym czytam tylko kilka, bo co do reszty to mam podobne zdanie do Twojego... Sporo blogów dzieciowych należałoby zamknąć

Ale jak będziesz matkę sanepid czytała to nie jedz i nie pij ja się zawzięłam i przeczytałam od początku i czytam na bieżąco. Ona też się przyznaje, że nie czyta innych blogów, no poza dwoma chyba, a i tak ma masę fanów, po prostu dlatego, że jest dobra w tym co robi

No się uśmiałam! Faktycznie masz rację, czasem sobie czytam blogi i oni mają swój blogowy świat i klikę.

Co do dalszych starań to niestety z tym tak łatwo nie jest bo mój Sz. to marynarz, pływa tak niefortunnie że środek cylku, a JEGO NIE MA!

No tak, test wyznacza owulacje, ale jakby przed jest przecież też możliwość zajścia...

Monia Próbowałam ja juz na spiocha o 23 karmić to i tak wstawala za trzy godz hehe to jest zarlok mały w ogóle znowu mam wrażenie, że moje mleko przestaje jej wystarczac... juz jej daje, czyli od skonczonego 4 miesiąca, ale dla poznania smaku a nie zastępując posiłek. Marchewka narazie w ruchu i gluten- po lyzeczce kaszki do tej marchewki. Narazie nie ma skutków niepożądanych

Dave a to ty chciałaś maliny zobaczyć? Ojjj to tule, że jednak nima :-*

No mnie też się marzy 2+3

Rzeczywiście jest tak, że czasami lepiej się nie odzywac bo Cię zjedzą w necie... każdy najmadrzejszy.

Ewaluacja witaj

Ewa, noo to ja się chyba na Ciebie obrażę Nie mam żadnego blogowego świata i kliki Kurcze, a może my pownnyśmy mieć? Może z tym naszym blogiem to coś nie teges w takim razie? bo jak Wy tu takie rzeczy mówicie, to ja nie wiem, może ja niedoinformowana???

ferii zamikła, pewnie poszła matkę czytać, no to wróci za tydzień

Może źle mnie zrozumiałaś, sorki...
Faktycznie teraz jak czytam moją wypowiedź to jak by nie o to mi chodziło. Sama czytam blogi i mam swoje ulubione...

No nieważne..

Mirella, matka sanepid naprawdę fajna, wcześniej się na nią nie natknęłam

Pani - w pierwszym momencie to się wydygałam, ale po czasie to jasne żebym chciała dwie krechy
Ja to już taka 1000000% matka polka jestem.

Tylko ten mój chłop mówi, że się na rodzicielstwo nie nadaje i nie chce słyszeć o dzieciakach.
A jak dziś się bawił i tulił z Mateonem, to normalnie tak mi smutniaście się zrobiło, żę jednak tylko jedna krecha

eawluacja - witaj Kochana u nas jest cudaśnie Ja widzisz już 3 ciąże zaliczyłam, dwójka dzieciaków jest i jeden aniołek, i się nie staram, bom nie wiatropylna, ale z forum się nie mogę ewakuować
A i nawet sika zaliczyłam.

Choć Mirelka ma rację, niby stara wyjadaczka ze mnie a sikałąm nie z rańca i to jeszcze ja głupia na pinka

Ferri - kurka rurka, nie wiem czy ma sens z tymi testami. Ale umawiamy się, że jak jeszcze jakiś czas @ nie przylezie to Cię poproszę o zakupy i wysyłeczkę

A nóż widelec przyda się na zaś Jak już tego mojego udami mocno przycisnę

Hej ponownie
Wróciłam z Auchana - testy kupiłam i wieeeelkie zakupy zrobiłam . Te testy to w sumie nie wiem po co , bo jakoś czuje , że w tym miesiącu kicha jakaś u mnie z ewolucją
Raz czuje , że to tuż tuż , żeby zaraz potem czuć , że jednak jeszcze nie było

Dziś jeszcze na zebranie do szkoły idę , może tam jajcem strzele jak oceny zobaczę. A potem chłopa dorwę . Swoją drogą - przestała mi się podobać ,,produkcja dzieci,,
Jak sie nie starałam to wszystko inaczej wyglądało a teraz... eh eh eh

Czytałam , ż marzy sę co niektórym rodzinka typu 2+3 hmmm powiem , że to też uzależnia . Ja taką własnie mam i co ??? ha i zamarzyło się 2+4 . Podobno jak się ma czwórkę to już przestaje się rachować i wszystko jedno się robi ile tych dzieci po domu lata

Idę zakupki porozkładać
Miłego klachania

Ewa, aaa bo Ty nie wiesz, ja tu za czarownicę robię i w ogóle niedobra jestem, ciągle fochami rzucam, nie przejmuj się przywykniesz ale żeby nie było, jak mnie nie ma to krzyczą żebym wracała, to chyba lubią te moje fochy

Mirella - i armaty tez lubimy

Ej jade do nietopery na geburstag bede wieczorem to Wam powiem

Dave umowa stoi

Dave napisał:

Mirella - i armaty tez lubimy

Lubię to!


Ferri trzym się u nietopery, jak mus to mus

Ferri - bądź dzielna

dziękuję Moje Kochane za życzenia
no cóż, jak to mówią:

no to bibę czas zrobić, która się ze mną napije?? stawiam syropki kolorowe, urodzinowe

ech, 30tka minęła jak jeden dzień. jakiś mam dziś melancholijny nastrój. wiecie co, jakieś kilka lat temu myślałam, że pewne rzeczy inaczej będą wyglądać jak stuknie mi 30tka. no a już zawsze powtarzałam, że pierwsze dziecko chce urodzić przed trzydziestką... a tu lipa na pokładzie w tym temacie na maxa....

no, ale nic, oby te kolejne trzydzieści lat było lepsze od tych, które już za mną to narzekać nie będę przynajmniej jak mi 60tka stuknie

Ferri - że niby ja i Twoja nietopera razem świętujemy no tego jeszcze nie grali. patrz, a Ty do niej pojechałaś zamiast tu z nami bibę moją odprawiać. będą karniaki

Dave - łoł, ale emocje... czyli magiczna trójeczka musi być co? wzór z Ciebie Dave, wzór

Ewaluacja - witaj, nick faktycznie fajny, choć mi się z moją pracą kojarzy dla odmiany no i czasem to fakt, mam ochotę się z niej też i ewakuować powodzonka w starankach

Mirellka - a ja nigdy w Mario nie grałam... buuuuuuuuuuuu

Mała - zdrówka dla Was i mamy