STARANIE O CIAZE cz.2

Hejka

mesy dopoki nie ma @ jest nadzieja

Ingrid fajnych masz chlopakow tacy usmiechnieci

Wczoraj po wizycie wrocilam do domu o 22 no sie lekarz rozgadal no ale ta w mega skrucie dostalam antybiotyk na ta cholerna chorobe i recepte na szczepionki na hemofilus influenze to ta na ktora zmarl moj synek (teraz jest juz za pozno ale ja moglam nie miec tej bakterii w sobie tylko w szpitalu mogli mi malego zarazic ale tego sie nie dowiem bo nikt mi w tym kierunku w szpitalu badan nie robi ) kuracja antybiotykami ma trwac 6 dni pozniej odczekac miesiac i ponowne badania z posiewu czy aby napewno jej nie ma, no i dzieki bogu potwierdzil ze chlamydia mozna sie zaraziec przez kapieliska inny recznik itd bo na necie sprzeczne info na ten temat bylo ale sie ciesze moj maz bedzie zyl ogolnie jestem zadowolona gin powiedzial ze L4 nie ma problemu dopoki bedzie mial na co wypisywac to mozemy ciagnac on nawet mowil o 6tyg ciesze sie bardzo ze nie musze wracac do pracy. No to tyle u mnie jesli sie uwiniemy to za 3 miesiace dostaniemy zielone swiatelko

Dave no właśnie z tymi choróbskami w żłobku. Wracam do pracy we wrześniu i nie uśmiecha mi się co 2 tygodnie chodzić na tydzień zwolnienia. A najgorsze jest to, że często to wina rodziców, bo przysyłają dzieci niby z małym kaszlem, a potem Artek się od nich zaraża i znów jest chory i znów antybiotyk. Wkurz mnie takie zachowanie matek.

Dziękuje za komplement.

Pati - super wieści Trzymam kciuki za jak najszybsze pozbycie się tego gówna i zielone światło.

A swoją drogą człowiek idzie do szpitala z myślą, że jest "bezpieczny" a tam takie paskudy się czają

Pati wieści super to teraz grzecznie bier leki

bede grzecznie brac zaraz sniadanko i lece do apteki mam nadzieje ze pani mnie cena za to wszystko nie zabije najwiecej mnie bedzie kosztowac ta szczepionka bo musze wykupic az 4szt i po wyleczeniu musze wziasc 2 dawki i pozniej po 2och miesiacach nastepne dwie a to dlateg ze to szczepionki dla dzieci a ja juz stary kon jestem i musze miec wieksza dawke ale jakas spokojniejsza jestem po tej wizycie wiem co robic i jak to wszystko bedzie wygladac

Ingrid a z takich ciekawstek to powiem Ci ze wczoraj z ginem rozmawialam i mi powiedzial ze jak bede w ciazy to miedzy 6 a 12 tyg musze ograniczyc kontakty z ludzmi zeby mnie czyms nie zarazili a jak juz ktos obok mnie np kaszlnie to mam oddychac nosem nie buzia bo wtedy te wirusy maja czterokrotnie mniejsza szanse na zararzenie mnie, moze szepnij malemu ze jak ktos kaszle kolo niego zeby oddychal przez nos wiem ze to smieszne i moze nawet nierealne ale moze akurat uda mu sie pare razy uniknac tych zlobkowych chorubsk

mesy między bólem brzucha @ a ciązowym , jak dla mnie nie ma żadnej róznicy nawet jak poroniłam a potem zaszłam to też miałam mega bóle brzucha .. jak na poronienie ( serio) już wyłam ze znów.. leżałam z nogami do góry i wydzwaniałam po ginach.. a tu proszę..cała i zdrowa Maja sie urodzila


Patrizia acja trza na siebie uważac szczególnie na początku

Pamiętajcie żeby tokso sprawdzić, bo ja prawdopodobnie jak poroniłam to byłam tokso zarażona, a nie wiedziałam, zaraz zaszlam w kolejną ciązą i niby te torbielki w główce u Mai mogą byc od tokso, ale też neurolożka nie widzi jakis powikłań u niej

Ingrid wiem coś o chorych maluchach w przedszkolu ja trzymałam Oliwię aż do wykurowania, szla do przedszkola i po tygodniu wracała znów chora, dzieciaki kaszlą prychają, nawet na antybiotykach przychodza i z gorączką.. bo rodzic nie ma gdzie zostawić

hej wam... ja wczoraj wyszłam do domu.
a dalej plamie nawet mocniej na ciemny braz,boli mnie brzuch na dole.martwie sie bardziej.powiedzieli ze moge chodzic nie za duzo,jezdzic autem.i lezec.
nie wiem czy dobrze zrobili ,pewno chcieli sie mnie pozbyc.
ale mam obawy co do moich plamien

domi ja bym do gina zadzwoniła i powiedziala, ze dalej plamię i gorzej jest, a co powiedziali od czego ?? może pisalas a ja nie w temacie....

Domi plamisz mocniej i Cie wypuścili?no normalne to nie jest, chyba się zwyczajnie pozbyli...ale jakoś zbytnio mnie to nie dziwi w naszym Państwie niestety tak się dzieje


Madziasku śliczny awatarek

Patrizia super wieści, plan jest, wiesz na czym stoisz więc do dzieła i za 3 miechy staranka na legalu

Ingrid super chłopaki, no i niech Arturko już nie przynosi niczego no i poka się po fryzjerze

Domi, przede wszystkim nie panikuj bo to też nie pomaga, jak się wychodzi ze szpitala to zaraz się człowiek gorzej czuje, bo opiekę traci, że niby w szpitalu to lekarze pod ręką a w odmu nie, też to przerabiałam. Do lekarza zadzwoń, poza tym grzecznie leż, najlepiej na lewym boku, ponoć wtedy lepiej nerki pracują. I myśl pozytywnie, to podstawa

Dave, człowiek w szpitalu bezpieczny? No proszę Cię

Z tymi dziećmi chorymi w żłobkach i przedszkolach to mnie nastraszyłyście, to ja się ciągle zastanawiam czy Duśki gdzieś nie posłać na parę godzin dziennie, a Wy mi takie rewelacje sprzedajecie? że dziecko na antybiotyku w przedszkolu? I przedszkole sie na to zgadza? Chory kraj, gdzie matka z chorym dzieckiem nie może w domu zostać bo z pracy wyleci

Mesy bądź dżeczna i nie histeryzuj, jeszcze nie wolno

Ingrid, fajnie że wrócilaś do nas i to z takimi przystojniakami

Patrizia, wszystko wiesz, to teraz z górki

ja mam łozyzko od ujscia macicy 16 mm, i miałam krwiaka .. no staram sie lezec aletez siedze i troche chodze .

Mirella napisał:

Mesy bądź dżeczna i nie histeryzuj, jeszcze nie wolno

to nie histeria to wewnętrzny lęk

Dzień dobry

Marta wspaniałe zdjęcia Tworzycie piękną rodzinkę

Monia Kochana, trzymaj się ciepło

Mesy bół @owy i tak niczego jeszcze nie przesądza

Dave haha ja też na początku tak przeczytałam

Ingrid Arturek wycałowany

Patrizia to chyba same dobre wieści cio? Wyleczysz się kochana i nareszcie wszystko wróci do normy. Trzymaj się dzielnie!

Domi no dziwne to... ale Mirella ma rację, zachowaj spokój:)

Buziaki dla Was

Monia ogromnie mi przykro

Elmirka 27 lat mam

Arturo jaki mały mężczyzna

mesy zgadzam się z gorlą że nie ma różnicy między bólami, także ja dalej zaciskam

Patrizia dobrze że już wszystko wiadomo

Domi oszczędzaj się kochana

U mnie ból @-owy wczoraj rano i dziś w nocy i przyszła ta zołza
W sumie się cieszę, bo te plamienia mnie zaczynały już niepokoić, nigdy wcześniej takich nie miałam.
Nowy cykl, nowe szanse...