BezpiecznaCiaza112023

STARANIE O CIAZE cz.2

11 lata 4 miesiąc temu #730608 przez anoda89
Missy przytulam kochana i podpisuje się pod tym co Gosia napisała :kiss: :kiss: :kiss:

Smutno ostatnio u nas się zrobiło tyle przykrych rzeczy się wydarzyło. Byłam na Meldunku i tyle już Aniołków mamy że łzy same do oczu napływają :( Najgorsza jest ta bezradność i tęsknota za Kimś kto był i jest najważniejszy w naszym życiu. Musimy być silne i walczyć o szczeście :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #730650 przez Mirella
Mesy, tulę z całych sił :kiss: :kiss:

Missyy, jesteś kolejną osobą, która pisze że krótko po usg serducho przestało bić, normalnie ciary mnie przeszły, może to cholerstwo wcale nie jest takie bezpieczne???

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #730658 przez anuuuusia
Pomyślałam to samo, co anoda89, że coś za dużo tego smutania u nas ostatnio. Ktoś mądry mi kiedyś powiedział, że wszystko jest po coś...

Mój znajomy cierpi na rzadką, nieuleczalną chorobę. Wiele razy zadawał sobie pytanie "dlaczego ja?" Ostatnio się spotkaliśmy i powiedział mi, że już zna odpowiedź: jego ojciec miał zawał i gdyby on był w pracy, a nie chory w domu, nie byłoby szans, żeby uratował swojego ojca. I mówi: zachorowałem właśnie po to, by uratować mu życie. Miałam łzy w oczach...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu - 11 lata 4 miesiąc temu #730679 przez Agusia83
Mesy, bardzo mi przykro...choć nie pisze tu często, to staram się czytać...i bardzo mocno trzymałam za Ciebie kciuki...rozumiem, że Ci bardzo ciężko...bedę się jednak modlić by szybko uśmiech zagośćił na Twej twarzy, gdy ujrzysz dwie kreseczki.

Missyy..kochana tulę...żadna z nas nie napisze nic, co mogłoby Ci ulżyć w cierpieniu...pamietaj jednak, że maluszek po prostu zmienił date przyjścia na świat, ale już niebawem pojawi się w Twoim życiu...

anuuusia, ten Twój znajomy, to bardzo mądry człowiek...aż łzy mi się zakręciły...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #730682 przez madziaska
Dziewczyny na forum jestem 2,5 roku. Tutaj zaczynalam, macie racje smutno tu ostatnio bardzo :( Mam nadzieje, ze niedlugo wszystkie bedziemy sie cieszyly II kreseczkami niejednej staraczki :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #730707 przez Mała
Witam
Wróciłam od rodziców, jestem na bieżąco i smutno. Tulę Was wszystkie :kiss: :kiss: Kurcze kiedyś musi minąć ten paskudny czas i pojawią się fotki II kreseczek

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #730735 przez gosiak
Oj smutno...wiele razy też miałam chwile załamki, nie raz pisałam że musze z forum iść bo ileż można narzekać...ale jestem tu czasowo podobnie jak madziaska i za bardzo interesują mnie losy dziewczyn które borykają się z tym samym problemem co ja...trudno odejść.

Anusia smutne i pękne to co piszesz...

[*] 6tc 23.11.2013
01.2015 Ivf

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #730740 przez Mirella
Ja Wam poodchodzę, wrrrrrrrrrrrrrrr

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #730808 przez Gravity
Witam z rana

Misy ,Agusia ma racje maluszek nie odszedl a zmienil date swoich urodzin !!!musisz tak myslec :kiss: :kiss: :kiss: bo sie wykonczysz :ohmy: My Cie tu wspieramy slowem wiem ze to wiel nie pomaga ale zawsze cos mi pomoglo!zwlaszcza slowa kolezanki!!""dzieci nie odchodza na zawsze tylko zmieniaj date swoich urodzin"ja sie tego trzymalam i czekalam cierpliwie.Pozniej jak zajdziesz tez nie jest latwo,Oczekiwania na wizyty i usg do 12/13 tyg ale dasz rade!!!! :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss:

Mama Anioleczkow [*]

Jessica Kocham Cie Nad Zycie!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #730839 przez anoda89
Dzień dobry. Mam nadzieje że humory nieco lepsze wam dopisują i z dnia na dzień będzie coraz lepiej. Już niedługo wraca nasz Krejzolka Ferrcia to może ożywi atmosferę ;)

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #730931 przez Patrizia
Hejka :)

Ingrid fryzurka super pasuje Ci :)

studentka czasem takie zalamanie przychodzi i zal do calego swiata to wszystko takie niesprawiedliwe ja bede za Ciebie mocno trzymac kciuki zeby jednak Wam sie udalo :kiss:

mesy Ciebie tez ogromnie mocno przytulam nawet nie wiem co napisac wazne zeby sie nie poddawac dopoki jest nadzieja sa tez szanse :kiss:

missyy zapmniec sie nie da trzeba zyc dalej ale ja jak tu do Was trafilam zapamietalam jak studentka napisala ze dzieci nie odchodza tylko zmieniaja date swoich narodzin nie wiem jak to ubrac w slowa ale tym zdaniem pojawila sie u mnie nadzieja ze jednak bedzie dobrze ze zrobie ze soba porzadek i moj synek do mnie wroci studentka bardzo Ci dziekuje za to zdanie bardzo duzo dla mnie znaczy :kiss: :kiss: :kiss: :kiss:

andona a jaki biznes otwieracie jesli mozna wiedziec??

Ja ostatnio lepiej sie czuje wiem jak bedzie przebiegac leczenie i kiedy w koncu bedziemy mogli zaczac starania lubie wiedziec na czym stoje :) rocznica ślubu oblana nie szalelismy ale wypad do kina i kolacyjka zaliczona :)




Ksawerek(*)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #730964 przez missyy
Dziękuje Wam dziewczyny za wsparcie, pozwala mi znaleźć w sobie trochę siły, żeby żyć dalej i walczyć o szczęście.

W poniedziałek umówiłam się z moją endokrynolog na wizytę, niech mi wyjaśni co się stało, bo tego nie pojmuje, uspokajała mnie że nawet zażywając leki na tarczycę mogę donosić ciąże i to nie doprowadzi do poronienia, nawet przy wyniku tsh ok 7 :angry:
We wtorek wizyta kontrolna u mojej ginekolog czy wszystko dobrze wygląda, bo poki co na antybiotyku jestem. Dopytam czy jakieś dodatkowe badania zrobić. Co prawda nawet nie wiem jakie można by było zrobić w tej sytuacji
Gosia miałas jakieś kontretne badania na myśli?



Mój Mały Aniołek, 15/08/2013,13 tc[*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #731046 przez Elmirka85
Missy a Ty jesteś pewna ze to tarczyca byłą powodem poronienia?? bo w przypadku mojego poronienie było podobnie jak u Ciebie. było już serduszko widać bojące, byłam w 6 tygodniu a za 3 tygodnie zaczęłam krwawić i okazało się że na tym 6 tyg, rozwój się zakończył :( i też miałam poronienie samoistne, miałam leki żeby powoli po trochu się oczyszczało od gina (żeby to nie był nagły krwotok) i dzięki temu pod jego opieką ominęła mnie wizyta w szpitalu. wiem co teraz czujesz i to co studentka napisała jest bardzo mądre :laugh: ja też cały czas żyłam nadzieją że znowu nam się uda, że będę od początku brać leki na podtrzymanie i będzie wszystko dobrze... i jak widać na moim przykładzie trzeba wierzyć bo na razie wszystko jet ok. Trzymaj się dzielnie :kiss: :kiss: :kiss: na pewno niedługo doczekasz się szczęścia

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #731054 przez Gravity
witam wieczorkiem czytam Was ale brak czasu wkoncu usiadlam:)wykapana i czekam az masa w ciescie sie zsiadzie :PPP smaki mam na pychotke:))) :kiss: :kiss: :kiss: :kiss:

Mama Anioleczkow [*]

Jessica Kocham Cie Nad Zycie!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #731096 przez Dave
Kochane przytulam mocno, mocno :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss:

Niestety ja też wiem co czujecie. U mnie jedna wizyta wsio ok, a na kolejnej kontrolnej wyrok - serduszko nie bije, rozwój malucha się zatrzymał.

Wiecie jednak doskonale, że jestem wyjątkowym przypadkiem, który po miesiącu od zabiegu już nosił w sobie maleńką fasolkę :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss:

Kochane wszystko będzie dobrze :kiss:



Aniołek - tak maleńki i tak ważny!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl