STARANIE O CIAZE cz.2

Ann śliczna Martuśka i fajny opis

Studentka ja się u mnie dopytywałam o badanie na p.przeciw plemn. I koszt 75 zl ale dlugo sie czekaka 20dni no i krew tylko pobierają.

Pani super z tym mieszkaniem, gratuluję ;

Anoda powodzenia w biznesie

Czekam na ferri, oj będzie biba

Dobranoc

Ja pierdacze nie wiem czy mi się mleko w prawym cycu nie pojawiło bo mnie boli tak jakby kanalik Nie wiem czy to w ogóle możliwe bo już prawie rok i tyle czasu była cisza

Pati wrzos jest piękny i chyba będzie idealny


ann-sunshine śliczna Matrucha


Gravity mi się też wydaje że chłopak będzie

Dziękuję dziewczynki w imieniu Marty

Ann śliczną masz córeczkę i fajny opis doskonale rozumiem jego przekaz bo ja o drugie dziecko się bardzo długo starałam. najpierw szybko zaszłam ale poroniłam i nie mogłam zajść prawie rok i też bardzo wtedy zaczęłam doceniać synka, że go mam. Bardzo się z nim zżyłam no i czasem myślałam że nam się już nie uda i że będzie jedynakiem a tu nagle się udało Powodzenia

Pati ja Ci nie pomogę bo nie znam się na kwiatach ani nie mam do nich ręki

Dziś wielki dzień Iwonki, będziemy wszystkie czatować na wieści o Kacperku

Iwonka trzymaj się )

A co do mnie, wróciłam wczoraj od endo, która odstawiła mi leki na 2 miesiące, twierdząc, że jest dobrze, mimo że tsh 7, przerażał ginekologów w szpitalu. A w karcie szpitalnej na wyrost wpisano mi rozpoznanie niedoczynności, skoro leczę nadczynność. Bo oni są z ginekologi i położnictwa, a o endokrynologii ginekolog. do nich to wg niej mówi się do nich jak grochem o ścianę. I znów przepychanki lekarskie, a ja taka sierotka między nimi i nie wiem już kto ma więcej racji
Stwierdziła, że powodem poronienia mogła być tarczyca, ale w to wątpi, prędzej mógłby to być stres. Powiedziała, to co większość, że matka natura wie co robi.
Za dwa miesiące wynik wg niej powinien być w granicach normy, poczekam aż utrzyma się przez co najmniej miesiąc i może dostane zielone światło na kolejną ciążę.

A dziś z kolei kontrola u ginka, jeszcze nie odebrałam wynik badania histo. Potem pewnie znów wizyta Odnoszę wrazenie, że obecnie całe moje życie kręci się wokół lekarzyy byle ku lepszemu... wiadomo

Witam.
Myślałam że już jakieś wieści będą od Iwonki a to cisza. Czekam

Missyy kurka z Tobą tak jak za mną nie znam do tej pory przyczyny i kij go wie czy to przez lekarza czy poprostu los tak chciał Czyli nie brałaś w ciąży leków?

Hej

Elmirka wszystkiego co najlepsze!!!

Ann-sunshine Martunia słodziutka

Patrizia wrzos jest ładny, tylko trzeba go podcinać np przed zimą bo on się rozrasta i później nie wygląda ładnie taki wybujały. Ja mam go u taty posadzony. Wszelkie "skalniaczki" ładnie rosną i nie wymagają wielkiej pielęgnacji.

Missy dużo siły i spokoju Ci życzę w tych "wycieczkach" po lekarzach. Niestety trzeba zaufać lekarzowi, że wie co robi. Chyba, że masz koło siebie jeszcze jakiegoś endokrynologa to mogłabyś się skonsultować dla własnego spokoju. Ale ja to wychodzę z założenia, że trzeba ufać lekarzom bo inaczej idzie do głowy dostać. Mam nadzieję, że wszystko się unormuje i będzie dobrze

Czekam na Kacperka Iwonka trzymaj się tam!

anoda89 napisał:

Witam.
Myślałam że już jakieś wieści będą od Iwonki a to cisza. Czekam

Missyy kurka z Tobą tak jak za mną nie znam do tej pory przyczyny i kij go wie czy to przez lekarza czy poprostu los tak chciał Czyli nie brałaś w ciąży leków?

anoda ja przez całą ciąże brałam leki. Dawka wg lekarki endo była stosunkowo mała, bo mialam powoli kończyć leczenie. Pytałam o to czy tabletki mogą zaszkodzić, na co ona, że gorzej by było gdybym leków nie brała i groziłoby tń poronieniem

leków juz nie biore i czekam co dalej

ann-sunshine piękną masz blondyneczkę

missyy byle ku lepszemu

U mnie zamieszanie w życiu od wczoraj. Nie wiem, czy nie będę musiała wstrzymać się ze staraniami

Melduje szybciutko że Iwonka jeszcze nic nie przysłała, czekamy dalej

Co chwile zaglądam Iwona czym się

Anusia życzę aby wstrzymywanie starań nie było konieczne

Co do wrzosów to uwielbiam, zawsze na jesień sadę w donice na parapet zewn. trzymają się długo i nie trzeba mieć zbytnio ręki do nich te kwiaty mnie lubią nawet jak o nich trochę zapomnę

Cześć dziewczynki

Jestem wrześniówką 2013 i na prośbę Iwonki (iwonta_kg) przekazuję równiez i Wam wiadomość od niej sprzed chwili

HEJ. MAM PODŁĄCZONE KTG I ZARAZ MNIE BIORĄ NA STÓŁ. MOJA PSYCHIKA WARIUJE I CO CHWILA MI LECĄ ŁZY.MASAKRA JAKAŚ. MIAŁO BYĆ CC O 9 A TU WSZYSTKO SIĘ OPÓŹNIA. BUZIAKI

Smska dostałam o 11;36 więc może już jest na sali operacyjnej
Pozdrawiam cieplutko-Iva

Ciągle zaglądam do fona, ale u mnie nic, trzeba na wrześniówki zerkać, ale tam też cisza w temacie póki co. Ehhh, szpitale.... no ale na porodówkach tak jest, niby planowy zabieg, na godzinę wyznaczony, a jak się w międzyczasie jakiś poród skomplikuje to wiadomo że sie wszystko obsunie

w takim razie czekamy dalej

ann jaka piekna coreczka blondyneczka z wielkimi niebieskimi oczkami śliczna

missyy wytrwalosci Ci zycze ja tez musze sie uzbroic w cierpliwosc zanim dostane zielone swiatlo ale dam rade mam cel i bede do niego dazyc

To co Iwonta pewnie juz tuli Kacperka