Mamusie sierpniowe 2011 cz.2

Dzień dobry!

Pogoda piękna, ale zimno...
Pytałam wczoraj ile ważą Wasze dzieci, bo zważyłam Celinkę i gwiazda waży już 9400 !!! KOTLECIK Mierzy ok. 80 cm... ale wbija się w rozmiar 74...

Muszę poprosić M, żeby wyciągnął mojego pięknego, zajebiaszczego, błękitnego motyla z piwnicy... tzn. mój rower

Tak mnie jakoś naszło na jazdę rowerem.. no i Madzia mnie trochę zmotywowała...

Edyta PISZESZ ZE JAK DZIECKO NIE SIADA TO PROBLEM,SA DZIECI KTORE SIADAJA NAWET W 12 CZY 16 MIESIACU A WCZESNIEJ RACZKUJA I WSTAJA LUB CHODZA A ROZWIJAJA SIE NORMALNIE!!!!!!!!!!!!!! TAK JAK NIEKTORE DZIECI DO 3 ROKU ZYCIA MALO GAWORZA,ZRESZTA NIE WAZNE

Ide sobie,nie bede mnie niektorzy dolowac.czesc

Domii zle mnie zrozumialas moze Blazej ma jeszcze czas na siadanie ale jak tam do ktoregos miesiaca nie usiadzie dziecko to warto to sprawdzic i nie mowilam tu o konkretnych dzieciach nasze maja jeszcze czas silvia siedzi ale sama tez nie siada nie ma co sobie wbijac do glowy kazde dziecko jest inne i rozwija sie swojm tempem tyle w tym temacie nikogo nie chcialam urazic

Hejka ja na moment

Domii nie ma co się dołować, prawdą jest że jak do ukończenia 9 miesięcy dziecko nie siada ( nie umie siedzieć samo bez podparcia np) to pediatrzy wysyłają do neurologa, moja pediatra się pytała już jak Szymon miał 8 mcy i się specjalnie zapytałam o co chodzi, nie jest to nic strasznego ale powinien je obejrzec neurolog. a juz jak w 12 mcu nie siada to hmmm no nie wiem czy to normalne że dzieci w wieku 12 mcy nie siadają,, cos jest nie tak , bo jeśli maja mieśnie rozwinięte do chodzenia a siadac nie potrafią... bardzo dziwne

a to że Błażej np nie siada , ale siedziec siedzi więc jeszcze raz piszę że nie ma co się dołować chodzi o dzieci które wogóle siedziec nie umieją czasami własnie ta róznica pomiędzy siada a siedzi jest pomyłkowo traktowana jako jedno

a na obiad to ja nie mam nic...

no zmykam dalej

Asik jak go posadze to albo sie podeprze i chwile usiedzi ale plecow nie ma prostych wiec staram sie go nie sadzac albo odrazu przechodzi na brzuch bo go siedzenie nie interesuje,martwie sie i dlatego mi przykro jak ktos pisze ze to problem a nie jest neurologiem,zreszta on jest wysoki od urodzenia urosl 25cm i podobno to tez ma na to wplyw-bo jest mu ciezej utrzymac taki dugi tolw(oczywiscie sa wyjatki ktore tez sa dlugie a bardzo silne jak twoj Szymek)


Dobra juz nie smece odezwe sie za jak zacznie siedziec i siadac

Domii Asik to lepiej ujela niz ja ale wlasnie dokladnie chodzilo mi o to co Asik napisala
domii nie smecisz ja nie napisala tego zeby ci przykrosc robic poprostu tak czytalam jak sie lekarze wypowiadaja ja bym proponowala zebys go podciagala za raczki niech wstaje do siadania a z czasem go to zainteresuje tylko trzeba czasu silvia tez nie siadziala prosto leciala do przodu ale ja jej pare razy prostowalam plecki i z czasem juz sama zaczela miec proste plecki trzeba probowac nic na sile oczywiscie jeszcze ma czas wiec sie nie martw Domii napewno predzej czy pozniej usiadzie silvia tez wielu rzeczy nie robi ale wiem ze z czasem zrobi nie ma co na sile przyspieszac rozwoju dziecka glowa do gory poprostu Blazejek jest leniwy i tyle ...jak silvia wiec dla tego sa para he he

Domii ale trochę usiedzi a Szymek to silny chłop i nie ma co porównywać do innych, tak mi lekarz w IMIdzie powiedział , rozszczepki czyli dzieci które maja wadę rozwojową i często powiazaną z genetyczną , "rekompensują" sobie to rozwijając sie bardziej , intensywniej w innych czymśtam czyms tam nie zapamiętałam dokładnie no i Szymek to sobie w ten sposób rekompensuje

jeju dziewczyny nie ma sie co dolowac..naprawde wierzcie mi nie ma dziecka ktore potrafi mniej niz Jerzyk ale ja sie juz tym przestalam przejmowac! tez mi przykro jak czytam ze ten nauczyl sie tego a tamta tamtego a moje dziecko stoi w miejscu..ale wiecie co?co maja powiedziec kobiety ktorych dzieci leza jak roslinki na lozku i nawet sie nie usmiechaja??!!!to dopiero przykre...
Domii nawet jesli z Blazejkiem jest cos nie tak-a napewno nie jest- to w poniedzialek zobaczy go specjalista i Wam poradzi co robic..jesli faktycznie powinien juz siedziec a nie umie to albo Wam pokaze cwiczenia stymulujace albo Was skieruje na rehabilitacje i ani sie nie obejrzycie Blazejek bedzie nic tylko siedzial wiec to naprawde nic takiego..
Moze poprostu Blazejek nie lubi siedziec bo go to odranicza?moze jak lezy na brzuszku to moze odkrywac swiat? moze to nie jest to ze nie umie siedziec tylko poprostu nie lubi siedziec?!

Hello

Poczytałam wszystko ale nie mam siły odpiasć czytałam poł godziny

Moj mąż pracuje w kopalni granitu czyli kamienia i dzisiaj mu spadł na noge 2 tonowy kamień i ma złamanego palca u nogi i cała stope spuchnieta dobrze ze maja takie buty z metalem bo by mu cała stope zmiarzdzyło masakra teraz leży i leczy sie zganijcie czym.... heh mowi ze musi walnąc piwo to go nie bedzie bolało;....


A hapymama Alicja śliczna i wszystkie dzieciaczki również

czesc dziewczyny

poczytalam Was i tak sobie mysle odnosnie tego rozwoju naszych maluszkow ze nie ma dzieci idealnych i rzadko sie zdarza dziecko "ksiazkowe" ze wszystko robi tak jak pisza w poradnikach.
Moja Bella rozwojowo jest az za bardzo rozwinieta, za to ma zaburzenia odzywiania od urodzenia, nie umie ssac butelki choc probuje jej dawac codziennie od kilku miesiecy!!!!!
Wczoraj zakonczylam karmienie piersia bo ida jej kolejne zabki i tak mnie pogryzla ze masakra wiec dzis w nocy bylo darcie sie na caly regulator przez 2 godz po czym zasnela i jak sie obudzila na karmienie o 5 rano to znowu darcie do 6:15 i usnela. Z tym ze ja kolo 7 musze juz wstac do pracy wiec nieprzytomna jestem dzis.
Ale mam nadzieje ze za pare dni zapomni o tych nieszczesnych cyckach

Zuza wspolczuje szczescie w nieszczesciu ze tylko palec zlamany

Renatko moja wazy 6500 g ale z nia lepiej nie porownywac bo jest za chuda. Twoja Celinka wazy prawidlowo

Domi nie doluj sie kochana Blazejek na milion procent jest zdrowy. Ja mam akurat kolezanki ktorych dzieci pozno sie rozwijaly i one nie dowierzaja ze np moja juz chodzi naokolo sofy bo ich dzieci robily to na roczek

Agusia super ten fotelik a cena jeszcze lepsza ja mam po Davidku wiec o jeden wydatek mniej

dziewczyny.... mam pytanie odnosnie fotelika wlasnie. Bo ten nastepny jest od 9 kg a moja 9 kg bedzie miec moze na 2 lata. Czy to bedzie bezpieczne jak za 2 mce zaczniemy go uzywac a mala bedzie wazyc pewnie okolo 7 kg??????

Kiniaa a jak Bella wyglada w tym malym nosidelku?jak jej wystaja nozki ale nie glowka to moze jezdzic az bedzie miec 13 kg..tak nam mowil ekspert w sklepie..

Agusianic jej nie wystaje ale wiesz jest ciekawa juz swiata i nudzi ja jazda tylem. A w sierpniu jedziemy do PL i na pewno byloby jej wygodniej i ciekawiej w tym wiekszym. Tylko czy moze? niby pisze ze od okolo 9 miesiaca ale wagowo to nam brakuje 2,5 kg

Kinia nam wagowo też brakowało, ale jak Celinka skończyła (chyba) pół roku, to już jej nogi bardzo wystawały z nosidełka... bo ona jest długaśna... nie wiem po kim i dlatego szybko przerzuciliśmy ją w fotelik (ten od 9kg do 36kg) i do momentu kiedy nie zaczęła siedzieć z prostymi pleckami woziliśmy ją w pozycji półleżącej w tym foteliku...

Kiniaa nie wiem czy mozna bo to chyba nie chodzi o to czy dziecko siedzi tylko bezpieczniej jest tylem jednak-bo przodem jest zabezpieczone dziecko tylko pasami..ale w sierpniu Bella bedzie miala juz roczek!wiec mysle ze spoko..?u nas na promocji byl tez ten fotelik do 36 kg ale ja wolalam kupic ten do 18 kg bo jest wygodniejszy na teraz-tak czytalam na forach..ma wiecej pozycji do odchylenia oparcia i jest bardziej wyscielany..ale nie znam sie wiec sie nie wypowiadam czy mozna czy nie,to tylko moje zdanie Jerzykowi tez mega juz nogi wystaja ale jeszcze 2 dni musi sie pomeczyc bo uzywamy go jako wozka jak narazie