Wrzesień 2011 cz. 2

Agusia83 napisał:

Niestety zmarla...maz napisal, ze doszlo do obrzeku mozgu W swieta zostal wdowcem, a Amelcia pol sierota

To jest straszne

Dziewczyny nie raz to pislam i napisze raz jeszcze to
CUD i NAJWIĘKSZE SZCZESCIE NA ŚWIECIE nie kasa, dom, wycieczki, ale to ze
Moglysly zajsc w ciąże, donosic ją i urodzić zdrowe dzieci !!!!
To wszystko to CUD i to jest wlasnie Boże Narodzienie ....

---

[/url

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

O matko ja pierdziele ja tez mialam paciorkowac i Lilka przez niego miala zapalenie gardla ale ze matka zmarla boshe straszne naprawde co maz musi przezywac

My juz dawno w domku Lili dopiero zasnela zjadla karpia 2 kawalki i popils kompotem z owocow chociaz tyle a Ty Agusia jak apetyt?

---

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Gosia masz 1000000000000000 racje...jestesmy najszczesliwszymi kobietami i matkami na swiecie

Mgielka ja delikuasnie...zjadlam barszczu bialego z grzybkami i ziemniaczkami...do tego barszczyk czerwony z uszkami, 3 kawalki smazonego karpia i salatke owocowa...wiec jak sama widzisz...leciutko podraznilam sobie zoladeczek...hahaha
a tak naprawde pojadlam jak za pieciu
Tez sie ciesze, ze Lili i Emilce smakowal karpik...ja nie wyobrazam sobie wigilii bez niego.

---

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

hej dziewczyny

przede wszystkim wesolych, rodzinnych i zdrowych swiat

bylam z Natalcia u lekarza ale wszystko ok wiec najpewniej jakis wirus, strasznie duzo tego teraz...kolo 17 miala goraczke, teraz opadla, ma troche ponad 37 i wyraznie odzyla na wieczor...cokolwiek to jest mam nadzieje ze szybko sobie pojdzie od nas!

a u nas karpia sie nie je wcale

---

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Ojej straszne wieści Kobieta nosiła dzieciątko po sercem , pewnie nie mogła doczekac sie aż je ujrzy i nie zostało jej to dane: (

Agusia witaj w klubie, ja zjadłam chyba dla za dziesieciu ale juz sie zregenerowałam i chyba zjem na nocke jeszcze kawałek ciasta:) Adi tez pojadł jak stary, a teraz jeszcze sie kręci, to moje dziecko to chyba żałuje czasu na spanie:)

słowiczek oby szybko to cholerstwo poszło sobie od Was

gosia 2324 zgadzam się z Toba na 1000 000 %%%

---

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Witam.
Ja też czytałam o tej grudniówce, straszne. Ja nie rozumiem jak takie rzeczy się dzieją
Gosia zgadzam się z Tobą w 10000%

Nati zdrowiej nam

Moje dzieci były wczoraj tak padnięte, że mimo iż pospały dłużej to i tak wybiła ich godzina do spania to poszły w kimono, także 18:05 i dzieci nie było. Ola się potem przebudziła, była zmęczona na maksa, a nie mogła zasnąć, a noc to w ogóle koszmarna od 23:30 do 5 rano na przemian drzemka na czuwaniu i płacz. Nie wiem co jej było.
Stwierdziłam, że ja nie wiem jak ja dawałam rady wstawać do noworodka

---

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Hello Lila spi od dluzszego czasu obudzila sie o 8 ale miala muchy w nosie i wyla tats ja polozyl spowrotem i zasnela

Dzisiaj pakowania ciag dalszy za 3 dni wyprowadzka

---

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

WItam Bożonarodzeniowo:)

Pisala do mnie Pati, zyczy Wam wesołych świąt, nie ma neta i wczoraj zmarl im jakis wujek

MAla, Moje dzieci wypily mleko ok 17.00 i po 19.00 poszli spac, Jogo o 4.00 obudzila sie na jedzienie, nie jadla w nocy z pol roku
I tak jak nie ona to Kuba i tyle mojego spania...

Ciekawe jak Marta .....

---

[/url

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Witam

Życzę Wam Wesołych Świąt!!!!

U nas choróbsko się rozwinęło i wczoraj od 10 do 14 u lekarza siedzieliśmy... Na szczęście antybiotyków nie trzeba.

Dzisiaj chyba idziemy na imieniny do mojej babci, ale to zależy od humorku i samopoczucia Aniśki, zobaczymy co będzie jak się obudzi.

---

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Znowu tragedia...straszne Nie wiem nawet co napisać

A u mnie cisza, @ nie ma ale krzyże bolą @owo, więc czuję że nic z fasolki...a w sumie szkoda bo termin by był na 2 wrzesień, hihi...fajnie by było

---

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Martus wcale nie koniecznie okresowo krzyz musi bolec

---

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

zaraz wam wrzuce filmik z dziesiejszego spaceru

---

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

---

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

helloo
My już u teściów, Fifi wczoraj superowo się bawił, Mikołaja się nie bał, a najwięcej frajdy miał z reniferka bujanego
A teraz okupuje perkusję
Wracamy w pt lub sobotę, więc dopiero wtedy będę regularnie...

Straszna ta historia z grudniówką właśnie takich rzeczy się obawiam przy drugim dziecku

---

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Lilka

---

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.