Wrzesień 2011 cz. 2

Monia ale czytalam opinie i rozmawialam z kolezankami w pracy i polecaja...

Witam.
Co za pogoda Sypie, a wieje niesamowicie, łeb urywa

Madzia zazdroszczę wizyty u kosmetyczki

Majeczka brawo za spanie w swoim pokoju, dorośleje nam dziewczyna

Adi słodziaku

Emi hihi u nas tam na ten śnieg sypiący w oczy to okulary jak najbardziej ok

Mgiełka oj zmienna ty dziewczyna jesteś

Dziewczyny my na zjazd jak najbardziej się piszemy 11-12 maj może być. A co myślicie jednak o tym 3,4,5 maja? Przepraszam, że tak kręcę, ale będziemy u rodziców i było by nam bliżej A to na jedną noc czy dwie?

Mala w koncu kobieta zmienna jest

Zdecydowałaś się na coś?

Beti znalazłam na blogu przepis na Twoje muffinki, a powiedz mi jak je się miesza? Biało ubija i dalej tak jak biszkopt czy jak?

Pati jak tam poranek, miałaś zakwasy?

Marta i co tam gin?

Czesc dziewczynki Fifi czyta w wannie a ja na komorce

Monia, dziekuje że pytasz, w miare ok, cmi caly czas ale dramatu nie ma, gorzej z psychika

Mala, wszystko wrzucasz do michy, mieszsz i już do piekarnika, nie ubija się bialek

Beti dzięki Zakupiłam sobie dziś blaszkę i jutro wypróbuje, od dawna chorowałam na nią

JAk ja Wam zazdroszcę piekarników!!!!!!

Gosia nie mam pojęcia ile Emi waży bo zrobiła histerię i się nie dało zważyć...
za to ją zmierzyliśmy i ma 80,5 cm

Beti ale chodzi o te implanty?? czy coś jeszcze główkę męczy

Dziewczyny ja wysiadam przez ta chorobę Jagody stała sie taka MAMUSIA ze masakra ...
nie mogę wyjść nawet na SEKUNDE!!!! sikam przy otwartych drzwiach
wyszlam do sklepu na 15 min to pol tego czasu przepłakała,dzis Kube zgoniła z moich kolan ,klepie mnie po nogach i mówi kolana, kolana,bo chce żeby ja wziąć.

Hello

powiem Wam zart za 2 dni wiosna haha

u mnie nawalilo tyle sniegu ze jechalam do pracy ponad godz a zazwyczaj to 20 min

Adi jaki ty ladniutki jestes

Emi w rozowych okularach napewno swiat piekniejszy niz w tym sniegu

Majunia brawo za piekna noc w swoim pokoju oby tak dalej

Gosia rozumiem Cię doskonale- Emi ma tak samo tylko ,że nie jest chora.


Iwonka opluąm laptopa hahhaha

Gosia ja też rozumiem,Ola też mamusiowa, chce żebym ją na rękach nosiła

Monika moja mama ma coś takiego allegro.pl/piekarnik-elektryczny-piecyk-...cja-i3074608520.html

Hej
Majunia - gratulacje przepanej nocy! Duża, mądra dziewczynka
Emi - przywołuj wiosnę tymi okularkami laleczko
Adrianek wesołek słodki

Gosia - z Kacprem było tak samo, mama i mama. Ale jak wróciłam do pracy po zwolnieniu to znów się przyzwyczaił do rytmu. Choć jak wchodzę do domu, nieważne po jakim czasie, to będzi jak oszalały i krzyczy mama

Mała - rano nie miałam, tak po południu się pojawiły. Zaczęły mnie lekko boleć plecy i brzuch i sobie myślę "Co to, okres?" ale przypomniały mi się wczorajsze ćwiczenia Zaraz zabieram się za dzisiejszy trening, tylko musiałam chwilę odpocząć bo jak wracałam ze sklemu to się wypierdzieliłam na lodzie i coś sobie naciągnęłam w krzyżu, że ledwo chodziłam Mam nadzieję, że jednak dam radę zrobić dzisiaj całą serię.
Na razie zmykam. Do później

Mała ja mam niestety za mała kuchnie i nie mam gdzie stawiać ani chować

monika1984lodz napisał:

Gosia rozumiem Cię doskonale- Emi ma tak samo tylko ,że nie jest chora.

Monia ja juz mam dość, jak wyzdrowieje to sie "za nią wezme" bo to przechodzi ludzke pojecie...
teraz spala ze mna jak sie przebudziła to ja brałam i pilnowałam czy nie ma gorączki, ale dosc,!
chce sie cieszyc z dziecka a nie byc nią umęczona

A i jeszcze dzis pytam sie jej Kochasz mamusie, i zawsze odpowiada nie i sie śmieje. wiec zaczelam udawac ze placze, a ona do mnie mowie nie płacz