Wrzesień 2011 cz. 2

Mgielka, ja o prostu chce by bylo juz pieknie i ladnie...szczerze, to jeszcze dywan by sie przydal...ale moze za niedlugo kupimy...

Emi tez tak miala jakis czas temu...non stop wyla, chodzila za mna...tak naprawde nie opuszczala mnie na krok...mysle, ze to chwilowe...pogoda tez moze tak na nia dzialac...

Beti, Kochana przystopuj, dziewczyny maja racje....zapracujesz sie...

Witam
Nie uwierzycie pospałam z dziećmi do 8 , muszę to w kalendarzu zapisać

Ola dziś maruda na maksa, chodzi za mną od kilku dni i na rękach każe się nosić. Myślałam, że jak tak późno wstała to nie będzie dziś spać, a poszła o stałej porze i chwała jej za to

Kamil tak jak wczoraj, tylko nie jest już trupem 34,5 temp, tylko 36
Reszta rodziny już zdrowa

Nati o matko, aż tak te zęby się przebijają Już się zaczynam bać, bo widzę że Oli wszystkie trójki się ruszyły

Mgiełka myślę,że Lili się boi wiertarki. Kamil to panicznie się boi

Agusia czekamy na relację

jestem z Wami wcześniej niz o 21 - aż mi dziwnie!!
Agusia fajnie, ze pokoik Emi już gotowy, czekamy na fotki. Daj znać po wizycie!!
ja już ogarnelam z rana szkołę i byłam u lekarza po recepte dla Dawida, ale w szkole się mega wkurzyłam bo zgubili mi mój indeks!!!w szufladzie w dziekanacie leżała sama okładka z mojego indeksu!!!no i teraz jestem w czarnej d..e!!
i co ja jeszce miałam pisać??

Witam,
Fatalna noc u nas. Kacper wstał o 3.20 i uznał, że to koniec spania. Nie płakał, nie marudził, zadowolony. I bawił się do 6 zanim nie wyszłam do pracy. Potem podobno zasnął o 7 na godzinę, a teraz znów zasypia.
Ale jak mnie pięknie przywitał jak wróciłam z pracy! Zawsze biegnie, woła mama mama i się przytula. A dziś wchodzę, on spokojnie do mnie podchodzi, powoli, bez uśmiechu i... daje mi buziaka w policzek a potem śmiech Dla takich chwil warto żyć

beti - jak tylko będziesz mogła to odpocznij kochana choć wiem, że to tylko łatwo się mówi.

Pyśka - i bardzo dobrze

słowiczek - jak dziś Nati?

mgiełka - też myślę, że Lili po prostu boi się wiertarki, stukania i całego zamieszania związanego z przeprowadzą.

mała - super, że choróbska już uciekają.

Ciasiok nosi skarpetki?

fanka I co oni mają zamiar z tym zrobić?
Nawet jeśli się nie znajdzie to przecież wszystki zaliczenia są także na arkuszach egzaminacyjnych - nie mogą Ci przepisać?

o matko jak to zgubili indeks?
a ja właśnie wróciłam z UP załatwiam stażystę i co? trzeba sie nachodzić co rusz czegos brakuje

zapomniałam napisać że ciesze sie że Kamil lepiej i mam nadzieje że jak Ola wstanie bedzie miała lepszy nastrój
Migiełka to idz z nią na spacer jak twoj M wierci i bedzie po problemie

Pyśka - a ty jak się dziś czujesz?

dzis jest dobrze chodz tak mnie suuuuuszy że chyba umre

dzień dobry

Gosia po czym wnosisz ?

Agusia pokaż pokoik i czekamy na relację z wizyty


Słowiczu o matko- biedna Natunia

Mała no szok dobrze,żeKamil wraca do żywych

Mgiełka n aEmi mokre spodnie też wrażenia nie robia- więc daje jej jeszcze czas
i gratuluję bycia na swoim

Beti tulę bo co ja innego wirtualnie mogę nic a chciałą bym jakoś pomóc

Fanka jak to zgubii???


Pysia daj jej wolne razem z wypowiedzeniem umowy i tylei idź na l4 będziesz miałą święty spokój i spokojną głowę


Pati to Ci Kacperski załatwił rozrywkę w nocy a powitanie cudne

ja uwielbiam patrzeć jak Emi żegna rano M jak do pracy wychodzi -wtula mu się tak słodko w ramiona i daje buziaka w policzek


Pospaliśmy do 7 a o 8:30 moje dziecko postanowiło iść spać dalej i tak zasnęła około 9i wtsałyśmy po 11
teraz na szybko gotuje zupę

A u mnie Kacperek właśnie zasnął i ja też odpoczywam póki co

a ja robię sobię chwilę przerwy i jem sobie kanapeczki i tez odpoczywam poki co
a kupiliśmy Frankowi rowerek biegowy z LIdla fajne bardzo na razie go prowadza i nie chce siadać ale moje dziecko potrzebuje do wszystkiego czasu....

Monia to Emi poszalała a pomysł dobry hehehe

PAti odpoczywaj dpoczywaj

Pysia a nieza wysoki ten rowerek jest dla Frania- bo jak Emi przymierzaliśmy to ona ledwo do ziemi sięgała


Moje dziecko zahipnotyzowane ogląda młodych einstainów i klei kulki z ciastoliny haha błoga cisza haha

a na zawnętrz nadal leje masakrycznie i co ja będę robiłą przez resztę dnia to nie wiem

monika1984lodz napisał:

Pysia a nieza wysoki ten rowerek jest dla Frania- bo jak Emi przymierzaliśmy to ona ledwo do ziemi sięgała

No właśnie o to samo chciałam zapytać. Bo jak Kacpra przymierzałam do 12 calowych to tylko paluszkami dotykał podłoża.