BezpiecznaCiaza112023

Mamusie Lipcowe 2013

11 lata 8 miesiąc temu - 11 lata 8 miesiąc temu #620316 przez Jamajka
Magdalenka czytałam już to dawno ;-) Jestem zawsze na bierząco z jej wpisami na NaTemat.pl ;-) Powiem szczerze, że nie wiem czy jest różnica w wychowywaniu dziewczynek i chłopców - oczywiście pod kątem obowiązków domowych ;-) Uważam, że i jedno i drugie trzeba od małego uczyć utrzymywania w miarę względnego porządku w domu i wokół siebie. Moja 20miesięczna Lenka po swojemu odkurza duży pokój, wyjmuje naczynia ze zmywarki (uwielbia to), wynosi brudne ubranka do prania, wyjmuje wyprane pranie z pralki i podaje mi sztuka po sztuce do wieszania udając przy tym pieska :silly: , jak tylko coś rozleje to od razu sama biegnie po ścierke i robi "myju myju" ;-) Słodkie to jest bardzo i ja jej nigdy nie zmuszałam do niczego tylko zachęcałam.. pytałam czy pomoże mamusi w tym i w tamtym.. a ona traktuje to jak najlepszą zabawę, czuje się potrzebna i dumna, że mogła zrobić to o co ją poprosiłam. Mam nadzieję, że jej to nie minie zbyt szybko :laugh:
Myślę, że chłopczyka będę wychowywała w podobny sposób, bo sama tak byłam nauczona za młodu ;-) Ale mam wiele koleżanek, których mężowie będą siedzieć głodni do wieczora, jeśli nie dostaną obiadu pod nos, nawet jeśli trzeba go tylko wyjąć z lodówki i podgrzać.. o jakimkolwiek sprzątaniu w ogóle mowy nie ma.. Ich trzeba po prostu obsługiwać.. MASAKRA!! to jest moim zdaniem swego rodzaju ułomność, nie być nauczonym tego jako dziecko.

Ja już dawno podziękowałam swojej teściowej, sama z siebie, że wychowała mojego M. tak jak wychowała, bo jeśli chodzi o pomoc w domu, to jestem dla niego pełna podziwu. On zawsze myje okna i wiesza firanki, sprząta co tydzień łazienki, zmywa podłogi, wynosi śmieci, gotuje a nawet robi słodkości. A to jest zasługa tylko i wyłącznie jego mamy! Nie mrugnęłabym nawet okiem gdybym miała go zostawić samego z dziećmi na tydzień w domu. Wiem, że świetnie by sobie poradził i wszystko byłoby dopięte na ostatni guzik, tak jakbym sama to zrobiła ;-) Dlatego coś w tym jest, że syna wychowuje się dla innej kobiety..to się zgadza w 100% ;-) i swojego też będę chciała tak wychować ;-) A mój M. na pewno mi w tym pomoże ;-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu - 11 lata 8 miesiąc temu #620427 przez Nikaa
Hej Dziewczynki :):) w Poznaniu pochmurnie ale cieplutko 18 stopni na termometrze :laugh:
witam nową Mamusię na naszym forum :):)
aha zważyłam się dziś w ciuchach mam na plusie 7 kg w porównaniu z wagą przed ciążą :P

Nasz Mikołajek :)

Nasz Leonek :)

:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #620576 przez agusiaa26
Hej !
pogoda faktycznie nie sprzyja dobremu samopoczuciu,

Pati też dzis byłam na glukozie, całe szczescie wypiłam z cytryną ale i tak myślałam że żołądek mi zaraz wybuchnie :dry:

Cześć nowa mamusio, witamy u lipcówek :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu - 11 lata 8 miesiąc temu #620594 przez Joanna89
Qltoorka ale mi słodzisz... no ja w domu chodzę jak upiór :P haha
mój maż wrócił nie dawno ze stolicy :D zaraz idziemy na spacerek z psem:)

Mi glukoza smakowała nie było zle :) słodziutkie mmmm :)
We wtorek przylatuję siostra mojej mamy, chrzestna mojej Ali nie mogę się doczekać ,także najbliższe tygodnie zapowiadają się obiecująco :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #620601 przez dorkiszon
Myślę, że chłopczyka będę wychowywała w podobny sposób, bo sama tak byłam nauczona za młodu ;-) Ale mam wiele koleżanek, których mężowie będą siedzieć głodni do wieczora, jeśli nie dostaną obiadu pod nos, nawet jeśli trzeba go tylko wyjąć z lodówki i podgrzać.. o jakimkolwiek sprzątaniu w ogóle mowy nie ma.. Ich trzeba po prostu obsługiwać.. MASAKRA!! to jest moim zdaniem swego rodzaju ułomność, nie być nauczonym tego jako dziecko.

No właśnie ja mam takiego faceta o, którym pisałaś i szlak mnie trafia, że go tak matka wychowała i już próbowałam wszelkich metod i robiłam jazdy i po dobroci i najlepiej chyba działa jak mam , go w dupie poprostu nie mogę wogóle się tym przejmować, ze on jest głodny.
Pamiętam jak czekał na matke, aż wróci z pracy o 18 i dopiero ona mu dawała jeść, a od rana bez jedzenia no paranoja.
Nas też rodzice wychowali na samodzielnych przecież ja w wieku 6 lat robilam sobie śniadanie do zerówki i nożem kroiłam chleb, a tata mnie zawsze wołał do kuchni , żebym mu pomagała, ze mi się to przyda w życiu, bo u nas tata lubiał gotować. Dlatego ja też wychowam tak synka, a nie, że wszystko pod nos.
Ja z tym walcze do teraz, ale dorosłego faceta nauczyć to jest udręka.
Mimo tego ja sobie na takie obsługiwanie nie pozwalam tak samo jak inne baby nigdy facetowi nie robiłam i nie robie kanapek do pracy jak inne baby.
Kiedyś mi powiedział, że inni koledzy mają kanapki od żon, a ja mówie to zgoda możemy iść na układ ty mi robisz jeden tydzień do pracy kanapki i sobie, a kolejny ja i w efekcie nigdy nie poszedł na ten układ więc każdy sobie robi dla siebie :D
Nie wiem jakos kobiecie do pracy facet nie robi kanapek chyba, że jakiś wyjątek, bo znałam taki, ale baba musi ich zdaniem.
Reasumując ja nie jestem z tych kobiet, które tańczą koło faceta, ale to nie znaczy, że nie gotuję, bo on i tak nie potrafi. Ze sprzątaniem jest podobnie jak pisałaś trzeba błagać, ale w tej kwestii już osiągnęłam trochę więcej :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #620626 przez dziubasek
Dorkiszonmoj tez byl dwie lewe rece 11 lat temu... mamusia wszystko za niego i jego siostry robila(siostry tez sa lewe ;) ) ale od 7 lat mieszkamy razem i nauczylam go niemal wszystkiego, a jak sie Miss pojawila na swiecie to facet do rany przyloz(posprzata, ugotuje, wypierze, wyprasuje, dzieckiem sie zajmie nieraz lepiej niz ja sama)-wiec mozesz liczyc na poprawe ;) ... oczywiscie ma tez dni lenistwa...ale nie ma ludzi idealnych...
Moja Miss to tez mala pomocnica... czasami sie wsciekam po sprzatanie znia zajmuje mi zamiast godzinki 2,5...ahhh i ma 26 m-cy i chlebek sama smaruje i uklada dodatki na kanapkach:) mala zosia-samosia :laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #620641 przez sloneczko33
Dorkiszon masz racje ja moja corcie tez tak wychowuje ze nie podtykam wszystkiego pod nos tylko ona sobie robi sama

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #620662 przez emi87
patrysia wygląda na przyzwoity (technicznie) no i wizualnie bardzo łądny :) i swietne kolorki maja :)

nikita Oluś sliczne imie :)

ja po pracy i relaksuje sie przy "na wspólnej" :D a jutro rano na krew....

dobranoc :*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #620728 przez karolinap
Witam nowa mamusie!

Czy ktoras z Was ma kolczyk w języku? Bo mnie od dwóch dni coś szczypie na języku, kolczyk czyscilam juz kilka razy i coś zjem i mnie szczypie.
Nie wiem czy to nie wina ciazy?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #620735 przez NataliaK
Dobry na wieczór :)

witam nową mamuśkę :)

mój mąż też pomimo tego, że jest jedynakiem to w domu wszystko zrobi od gotowania po sprzątanie i mycie okien, tak więc syna tez planuje tak wychowywać aby był samodzielny.

Dziś odwiedziła mnie koleżanka, którą "zaraziłam" ciążą i jest teraz w 13 tygodniu. Matko ile się nagadałyśmy! siedziała 3h i wypytała mnie dosłownie o wszystko :) ale było miło bo generalnie moich przyjaciółek, które nie mają dzieci staram się nie zamęczać rozmowami o macierzyństwie i ciąży, żeby nie być monotematyczna więc w sumie też się nagadałam :P i namówiłam ją przy okazji na sobotnie warsztaty z fizjoterapeutką na które się wybieram także będzie mi raźniej :)

podczas na naszych pogaduch zdałam sobie sprawę, że w przyszłym tyg już mam wizytę o mojego gina...ja pierdziu czas tak zasuwa przecież dopiero co u niej byłam a tu już kolejne spotkanie!

a tym czasem zmykam na kolację :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #620742 przez dziubasek
Karolina ja mialam w pempku... kazali mi wyciagnac na pierwszym usg i juz nie wkladac(nie wiem moze tylko nie mozna w pempku)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu - 11 lata 8 miesiąc temu #620752 przez karolinap
Dziubasek Ja też mam w pępku. Położna też kazała mi wyjąć od razu bo mówiła, ze choć to nie gleboka dziurka to moze spowodować zakażenie. Tobie też się tak dziurki się trochę zaczerwienily pod wpływem rozciągania skory?
Z języka jak zdecyduje się wyjąć to juz nie włożę. Język to mięsień i dziurka zarasta po kilku godzinach :(

NataliaKMoja bardzo dobra koleżanka zaszła w ciążę 5 tygodni po mnie i taaak się cieszylysmy ze taka mala różnica bedzie miedzy Naszymi dziećmi i niestety poroniła. Teraz tak bardzo chciałabym się jej pochwalić moimi ciuszkami, zakupami, badaniami a wiadomo teraz to nie temat dla niej :(
To wszystko jest takie niesprawiedliwe :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu - 11 lata 8 miesiąc temu #620766 przez Qltoorka
sloneczko33 napisał:

Dorkiszon masz racje ja moja corcie tez tak wychowuje ze nie podtykam wszystkiego pod nos tylko ona sobie robi sama


A syna też tak wychowujesz, przyznaj się? ;) Bo od tego się zaczęło-że chłopców mamy wychowywać dla innych kobiet :) Bo to, że dziewczynki uczy się pomocy w kuchni i przy porządkach to standard, ale generalnie rzadko tą technikę kobiety stosują przy wychowywaniu chłopców.
Ja w dzieciństwie jeździłam na wieś i tam miałam dwójkę starszych o 3 lata kuzynów. Kuzynka o odpowiedniej porze była wzywana do pomocy przy przygotowywaniu posiłków, kuzyn natomiast robił co chciał... W ten sposób utrzymuje sie ten stereotyp, że baby miejsce to w kuchni jest... I potem kończą właśnie na usługiwaniu swoim mężom... :(
Ja też jestem, tak jak dorkiszon, obalaczem stereotypów :laugh: Ale kanapki czasem mężowi zrobię :) Bo akurat wstałam i się nigdzie nie spieszę... ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #620776 przez dziubasek
Karolinadziurka troszke mi sie rozciagnela w 1szej ciazy, teraz stoi w miejscu...
Wy tez macie takie skoki wagi?(mi sie waha o 4 kg...raz do gory raz do dolu)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #620777 przez NataliaK
karolinap to przykro :( no ja się cieszę bardzo, że ona też jest w ciąży bo z dziewczynami, które mają dzieci już trochę inaczej się rozmawia. A my dziś to jak stare pierduśnice i właśnie nawet jak jej pokazałam pokoik to chyba pierwsza osoba, która zrozumiała czemu się nim tak jaram :D trzymam kciuki za Twoją koleżankę oby znowu zaszła w ciąże i było wszystko dobrze )

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaQltoorka
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl