Mamusie Lipcowe 2013

ja od 4 lat nie palę, też rzuciłam z dnia na dzień. Chociaż zdarza mi się, że dymek poczuję i myślę 'mmmmm fajnie byłoby sobie zapalić' A odkąd jestem w ciąży często mi się śni, że palę

Najlepiej wcale nie dzwigać, ale myślę, że co innego dzwigać w sensie nosić, szczególnie opierając coś o brzuch, a co innego dzwigać w sensie przenieść coś z punktu, a do punktu b. Kilka metrów, chyba nic się nie stanie.

Zabolało Cię coś?

Tzn. poczułam w dole brzucha taki ciężar, który podniosłam teraz mnie bolą krzyże i dół brzucha , ale nie wiem czy to nie zbieg okoliczności. To taki ból jakby mi sie powoli wszystko rozciągało.

Cześć Dziewczynki!
emicieszę się bardzo, że jesteś zadowolona po wizycie, uspokojona i szczęśliwa Ja byłam pierwszy raz u lekarza dopiero w 8 tyg. bo nie chciałam iść jakoś wcześniej.. bałam się po prostu. Wiedziałam o ciąży już w 4-5 tyg ale jakoś odwlekałam tą wizytę, bo wiedziałam, że w najlepszym wypadku nic oprócz pęcherzyka i powiększonej macicy nie zobaczę. Więc poszłam 6 grudnia - zrobić sobie prezent na mikołaja (w nadziei, że jednak będzie tym razem dobrze). No i zobaczyłam już rączki, nóżki, posłuchałam serduszka... Dzidzia jeszcze nie fikała koziołków, ale następną wizytę mam 3 stycznia i wtedy to usg sprawdzające przyzierność karkową - więc dopiero się boję. Ale wtedy już będzie 12 tydzień, więc może też Okruszek będzie do mnie machał oby
Moje samopoczucie się jakby poprawia, mdłości ustępują, wymioty miałam sporadyczne. Cyce jak donice, M. muszę odganiać bo mnie molestuje Ogólnie jetem dobrej myśli i wierzę, że będzie pięknie
Dorkiszonz tą kawą to spokojnie można wypić do dwóch filiżanek niezbyt mocnej dziennie dopiero większe ilości są niewskazane, więc do świątecznego serniczka mała kawka nie zaszkodzi

A co do dźwigania to lepiej uważać.. ja jak podniosę coś cięższego to od razu brzuch czuję.. tak jakby mi mówił.... nie dźwigaj. Żałuję, bo moja Lenka jak przyjdzie się poprzytulać do nogi i wyciąga rączki to często jej odmawiam, niestety ale raz-dwa razy dziennie i tak podniosę i przytulę (póki brzuch nie sterczy na pół metra)

No tak właśnie tak miałam, że poczułam brzuch. Ładne imię Lenka

To w którym tygodniu dziecko robi takie fikołki ? Ja dzis mam dzień wymiotny trzy razy juz byłam.
Zjadłam tylko śniadanie.

Dziękuję, też nam się Lenka bardzo podoba Co do fikołków to myślę, że koło 10 tygodnia już bryka jak szalone

No , bo właśnie jak byłam sobie na USG teraz w 8 tygodniu to spał przy ściance tak przytulony i nie miał żadnych ruchów.

Witajcie dziewczyny!

Jamajka niczym się nie denerwuj - tym razem na USG będzie machać i fikać koziołki

Co do kawy,to strasznie mnie odrzuca. A wcześniej wypijałam codziennie dwie - jestem niskociśnieniowcem i mimo,że kawa podwyższa ciśnienie tylko na krótki okres czasu,to zawsze lepiej się po niej czułam. W poprzedniej ciąży wypijałam dwie filiżanki kawy dziennie - miałam ciśnienie nawet 60/40 - okropne bóle głowy, zawroty i ospałość,to tylko część skutków takiego ciśnienia. Coś strasznego. Dlatego nie krytykuję picia kawy w takich przypadkach - mimo,że zdaję sobie sprawę z jej szkodliwości. Dodam,że ciśnienie zawsze miałam niskie np.po intensywnych biegach na w-f (2h) 80/60.

Tak w ogóle,to strasznie brzuszek mi urósł - normalnie z dnia na dzień.

Qltoorka ja jestem zdziwiona postawa tego lekarza z Angli, u mnie w Irlandii sa takie programy dla palaczek w ciazy ktore pomagaja im rzucac palenie(i na pewno byly 6 lat temu bo akural kolezanka byla w ciazy i rzucila). Co do papierosow to ja przed 1sza ciaza sobie popalalam(mi poprostu palenie sprawialo przyjemnosc-delektowalam sie nimi)ostatniego papierosa wypalilam jak zobaczylam 2 kreski i do tej pory ani jednego wiec juz prawie 3 lata, chociaz czasami mnie kusi . Co do kawy to ja juz pisalam ze pytalam o to polozna i ona mowila ze raz na jakis czas nie zaszkodzi tak samo jak cola, wiec ja od czasu do czasu popijam. Alkoholowi w ciazy mowie stanowczo nie .
Dorkiszon ja mam zabronione dzwiganie czegokolwiek, nawet mojej malej miss ktora juz sie przyzwyczaila ze jak na raczki to do taty

Ja sobie mierze co jakis czas brzuch metrem krawieckim, bo wydaje mi sie, że czasami sobie wmawiam większy brzuch Narazie wyglądam jak taka przejedzona 83 cm mam w pasie.

Dorkiszon ja mam 82cm, niewiem ile bylo prze ciaza ale wydaje mi sie ze wygladam jak ciezarowka

Jeszcze nam urośnie, aż będziemy miały dość

Ja też mam teraz 82 cm w pasie, przed ciążą miałam jakieś 65 cm. Bo ja według tych idealnych wymiarów 90-60-90 to tam gdzie powinno być 90 to miałam u góry 84, na dole 87,a tam gdzie powinno być 60 to trochę więcej;)

hej;)

co do kawy piję sobie jak mam na nią ochotę czyli tak jedna na tydzień i oczywiście słaba pół na pół.
co do alkoholu to nie porównywałabym również to do picia kawy, bo kawa raz na jakis czas raczej nie zaszkodzi a alkohol moim zdaniem to nawet mowy nie ma aby nawet łyczka wziąć.
Co do papierosów paliłam przed ciążą ale jak zobaczyłam dwie kreski na teście to od tamtego momentu nie zapaliłam ani jednego i nie ciągnie mnie.
Co do tatuażu również miałam sobie robić na plecach kwiaty lili spory taki no ale to zrealizuję kiedy indziej:)

Dziewczyny zrobiłam zdjęcie brzuszka i będę robić co tydzień żeby mieć pamiątkę

wrzucamy zdjęcia brzuszków:)?