Mamusie Lipcowe 2013

aleksiaa88 napisał:

Witam jestem przyszła czerwcowa mi na mdłości pomagały pomarańcze niby są dla niektórych kwaśne ale ja miałam sposób kupowałam większą liczbę i trzymałam je przez parę dni w półce także jak wyciągnęłam to były słodziutkie. Potrafiło mnie mdlić cały dzień czasem dopiero wieczorem przechodziło- nigdy nie zwróciłam tylko mnie tak męczyło, więc zjedzenie całej pomarańczy przynosiło poprawę. Zawsze można też mandarynki wypróbować.

Popieram - cytrusy na mdłości są bardzo dobre (oczywiście nie na każdą działają) dacie radę dziewczyny, do lipca szybko zleci ;D niestety przyznać muszę że mdłości wracają w 3 trymestrze... i nie tylko mdłości...

Dziewczyny,
potrzebuję rady... Od wczoraj intensywnie boli mnie kręgosłup, w odcinku lędźwiowym promieniujący w kierunku pośladków aż do ud. Myślałam, że wczoraj przesadziłam z obowiązkami domowymi, ale dziś nawet po długim odpoczynku w łóżku ból sprawia mi trudność w poruszaniu się.
Zaczynam powoli panikować, bo znajduję w internecie sprzeczne informacje na ten temat. Z jednej strony, że te bóle są normalne nawet na początku ciąży, a z drugiej, że mogą świadczyć o obumieraniu ciąży. Czy któraś z Was spotkała się z takimi dolegliwościami?

Qltoorka napisał:

Dziewczyny,
potrzebuję rady... Od wczoraj intensywnie boli mnie kręgosłup, w odcinku lędźwiowym promieniujący w kierunku pośladków aż do ud. Myślałam, że wczoraj przesadziłam z obowiązkami domowymi, ale dziś nawet po długim odpoczynku w łóżku ból sprawia mi trudność w poruszaniu się.
Zaczynam powoli panikować, bo znajduję w internecie sprzeczne informacje na ten temat. Z jednej strony, że te bóle są normalne nawet na początku ciąży, a z drugiej, że mogą świadczyć o obumieraniu ciąży. Czy któraś z Was spotkała się z takimi dolegliwościami?

Kochana mnie cały czas od trzech dni bolą plecy i wszystko jest jak w najlepszym porządku też się bałam. Na mdłości mi pomaga cola nie dużo ale z pół szklanki, pani doktor mi zaleciła nawet cole lub sprite.. Byliśmy dziś u lekarza serce bije jak dzwon 157 uderzeń na minute jejciu cudownie to usłyszeć mam zdjęcia widać główkę Nie zasnę chyba dziś a tak się denerwowałam xD Mój chłopak też był zachwycony a na monitorku widać takie malutkie serduszko. Po za tym cały dzień męczą mnie straszne mdłości wyjątkowo dzisiaj najbardziej. Pani doktor się śmiała, że może bliźniaki ale nie hehe Termin według lekarza mam na 13 lub 15 lipca a według usg na 22 lipca . Przepraszam że wieści tak późno ale dopiero co wróciłam od lekarza A i jeszcze Pani doktor powiedziała że dziecko bardzo dobrze się zagnieździło i nie mam się co obawiać już poronienia

karolinkanice16 gratulacje super wiadomości miło się czyta takie posty oby takich jak najwięcej
ja na 12 grudnia umówiona na ultrasonograf - ten zalecany pomiędzy 11 a 14 tygodniem teraz pozostaje czekać .... hmm jestem strasznie niecierpliwa czemu już nie może być 12 grudnia

Byłam dzisiaj jeszcze u swojego GP. Ten powiedział mi że mam trzy szpitale do wyboru na badania itp i umówił mnie na 8 stycznia na pobieranie krwi mocz i usg już te irlandzkie bo do tej pory byłam u polskiego teraz czekać do 8 stycznia na kolejne usg

Hej Dziewczyny:)

Jestem tutaj nowa mam nadzieję że przyjmiecie mnie do swojego grona lipcowych mamusiek:)

Wczoraj byłam na drugiej wizycie u lekarza. Według ostatniej miesiączki jetem w 9tygodniu ciąży natomiast według USG i wymiarów dziecka to 8tydzień. Poród według miesiączki mam na 2lipca 2013 a wedlug USG 10lipca.

Ogólnie czuję się dobrze, nie mam mdłości itd. Jedyne co to chce mi się w dzień spać... i w ogóle szybciej teraz chodzę spać. No i oczywiście często chodzę do Wc siusiu

Mam nadzieję że wszytko będzie oki do końca ciąży

pozdrawiam Was;)

Kamila

Witaj Kamilka22:)

Gratulacje Ja też jestem non stop zmeczona. Nie spię zbyt dobrze, bo budze sie 3-4 razy w nocy na siusiu plus dodatkowe pobudki przez mdłości. Do tej pory wymiotowałam tylko raz, ale mdłości są okropne Dziś rano mnie na przykład obudziły Ostatnio pomagają mi winogrona, kilka zjem i troche się uspokaja

Dziewczyny czy macie uczucie od czasu do czasu, że jest 'mokro'? Zastanawiam się czy to norma czy może to skutek uboczny żelu z progesteronem, który muszę aplikować codziennie

Mi jest cały czas mokro, czasami mam taka korbe ze chodzę do kibelka i zaglądam czy mi krew nie leci, masakra:(.

Wczoraj czułam się okropnie, a dziś nawet się ubrałam wow.
Jeszcze nie chwale dnia przed zachodem , bo troche mnie juz mdli .
Też dostałam progesteron, ale w tabletkach zmniejszyłam już dawkę, bo dół brzucha ustąpił i oczywiście też się ze mnie lało.
Plecy mnie nie bolą, ale budzę się w nocy na sikanie i ogólnie się kręcę, a potem nad ranem śpię do 10 i dobudzić się nie mogę.
Najgorsze, że te mdłości tak dziwnie właśnie męczą niby się chce wymiotować niby nie, bo miałam koleżanke co wymiotowała jak kot rano, a potem miała juz spokój cały dzień.

dziubasek napisał:

Mi jest cały czas mokro, czasami mam taka korbe ze chodzę do kibelka i zaglądam czy mi krew nie leci, masakra:(.

Ja też mam taką korbe czy to nie krew chociaż nigdy nie poroniłam, ale tyle sie o tym mówi.

To mnie uspokoiłyście

Ja też jak poczuje, że 'coś' leci to na miękkich nogach do toalety idę żeby sprawdzić czy nie krwawię

Śni mi się często, że tracę ciążę.. ale to przez mój paniczny strach, bo jeszcze raz już nie byłabym w stanie tego znieść :/

Póki co cieszę się każdym dniem:) jutro mam wizytę u lekarza. Mocz mam zanieść i nic wiecej nie wiem

a 3.12 na wizytę do gin:D Może będzie usg i zobaczę paprocha:D

też tak mam z uczuciem 'wilgotności' i lękiem o krwawieniu.

A co do snów to dziś mi się śniło, że nasze dziecko przestało się rozwijać i nie ma serduszka. Aż się obudziłam, straszny sen.

Ale to chyba przez to, że jeszcze nie widziałam serduszka, chyba było za wcześnie, więc cały czas mnie to martwi. Następna wizyta w piątek i pewnie dlatego tak przeżywam.

Kto ma kanał TLC ? Fajny program leci w środy o 22:30 "Porodówka".
Będę dziś oglądać porody w prawdzie to amerykański program, ale podobno fajny koleżanka mi poleciła

karolinkanice16 ,
bardzo się cieszę, że wszystko w porządku i oby więcej takich newsów od dziewczyn

Kamilka22,
witaj w gronie

Co Wy z tym lękiem, że krwawicie? Dajcie spokój, bo tylko się psychicznie wykończycie wypatrując coś czego nie ma, kochane. Wszystkim nam "mokro", więc to musi być normalny objaw. A zresztą krwawieniom towarzyszą bóle i skurcze brzucha przepowiadające, że coś jest nie tak... Myślicie o tym zdecydowanie za dużo, potem śnią się głupoty...
A miałyśmy być dobrej myśli!!! Głowa do góry, a nie w majtki
Buziaki na kolejny dzień walki z mdłościami

dziubasek bylam w niedziele w szpitalu bo miałam bole z prawej strony miałam zrobione usg z maluszkiem jest ok zobacze co jutro gin mi powie az sie boje