BezpiecznaCiaza112023

Mamusie Lipcowe 2013

11 lata 5 miesiąc temu #708384 przez Nikaa
Potwierdzam słowa Kamilki22 nakładki na piersi się przydają :P
u nas też schodzi ok. 10 pieluch dziennie
Kamilka22 ja słyszałam wypowiedz fizjoterapeuty by samemu nie stosować pasów bo można sobie zaszkodzić
dziubasku ja też bym już trochę poćwiczyła ale lekarz powiedział mi, że muszę odczekać co najamniej miesiąc z ćwiczeniami wiec cóż polenię się jeszcze trochę :p zresztą brzuch mi spadł więc raczej brakuje mi wysiłku fizycznego takiego samego w sobie niż dla odchudzania
emi mój Mikuś lubi sobie posiedzieć dłużnej na piersi
Qltoorka to może też kupię ten stanik :) co do garderoby masz okazję do zakupów ;) choć ja myślę, że pewnie wrócisz do poprzedniego rozmiaru :) nasz Mikołaj akceptuje smoczek z firmy NUK inne są ble :P
coś ostatnio spokój z akcjami porodowymi na naszym forum ...

Nasz Mikołajek :)

Nasz Leonek :)

:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #708391 przez bea2a
Nikaa moim zdanie moonia154 urodziła bo była do tej pory codziennie na forum a od 2 dni jej nie ma. Poza tym czas na dorniszona :) No i może u Joanny i u mnie coś się rozkręci? Zostało mi 2 dni do terminu, więc nigdy nic nie wiadomo :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #708396 przez karolinkanice16
Ksawcio wlasnie wisi na cycu :)

jadł tak z 10 min, mamusie a czy pomiędzy karmieniami odciągacie pokarm bo mi dziś chyba go trochę przybyło bo bolą mnie piersi i są nabrzmiałe.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #708410 przez villcia
Karolcia, im więcej będziesz odciągać, tym więcej będziesz go produkować. Mi pamiętam pomagały masaże piersi, trzeba je dobrze wytrząsać :lol: , żeby się nie robiły zastoje. Ale jak Cię bolą, to chyba bym odciągnęła troszeczkę.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #708417 przez Qltoorka
karolinka, jak między karmieniami bolą Cię piersi to faktycznie może sobie odciągnij, przyniesie Ci to ulgę... Ja miałam nawał kilka dni po porodzie i też musiałam, bo mnie tak pod pachą bolało i piersi były twarde jak skała, a mały possał jedną i drugiej już nie chciał... Ja w ogóle muszę poodciągać trochę pokarmu, by na jakieś wyjścia był. Mój jest nieprzewidywalny kiedy zachce mu się jeść. Średnio co 2 godziny je, ale jak jest śpiący to possie tylko trochę, zaśnie i za godzinę znów chce... Więc mamy dni kiedy je co godzinę i takie kiedy co 2, a nawet co 3... Tylko czy będzie chciał jeść z butelki? Próbowałam mu podawać i nie chciał... Ale jak będzie głodny to powinien zjeść z butelki... Teraz przecież takie smoczki do butelek robią, co to mają imitować suteczek :laugh:

Kurczę, chcemy do parku na trawkę jechać, ale czekam na kuriera, który ma mi przywieźć parasolkę do wózka (przyda się na dziś)....wrrr :angry: gdzie on cholera jest? NIe lubię przesyłek kurierskich-człowiek jest uwięziony czekając na chopka...

A do moonii154 mamy numer tel??? Chyba nie...
I gdzie uniuni???

A magda? Czemu tak rzadko się odzywa??? Tyle roboty przy szkrabie ma?
Czy mi się wydaje czy jestem najbardziej aktywną rozpakowaną Mamą...?
Gdzie Lacra? Gdzie Pasal???
Wyjdzie na to, że albo karmię albo na forum siedzę... :P No cóż, nie ukrywam, tak faktycznie jest ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #708421 przez Qltoorka
villcia, a mnie położne w szpitalu zabroniły cycki masować.... Podobno tego już się nie robi... Choć położna na szkole rodzenia kazała grudy rozmasowywać...(ehh...co położna to inne zdanie). W każdym razie w szpitalu kazały przed karmieniem robić ciepłe okłady na cycki albo ciepły prysznic, który otwiera kanaliki, a po karmieniu chłodny, który je zamyka...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #708430 przez villcia
Qltoorka być może już się coś pozmieniało. Ja w końcu moją Julkę wylkułam ponad 7lat temu :lol: Ale faktem jest, że co położna to inne zdanie. Najlepiej chyba wypróbować na własnej skórze i samemu zobaczyć co przynosi ulgę :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #708439 przez Qltoorka
Udało się!!! Udało się!!! Ciumka ten smoczek z MAM Baby :laugh: Mąż mu dał podczas larma przy przewijaniu i załapał go od razu :) Uff... Fajny ten smoczuś :) Nie zasłania mu pół twarzyczki ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #708456 przez Nikaa
Mi pomagaja ciepły prysznic z tym,że faktycznie po nim zaraz leci mleko - kąpie się przed wieczornym karmieniem i tyle :)
wydaje mi się,że co położna to inne zdanie - ja am sobie odciągać pokarm jeśli ma mi to przynieść ulgę - myślę, że każda mamuśka musi wypróbować jaka metoda ulżenia sobie pomoże :)

Nasz Mikołajek :)

Nasz Leonek :)

:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #708463 przez Jamajka
Cześć Kochane :)

Boziu, wieki mnie tu nie było.. czuję się strasznie wyobcowana :P stwierdziłam, że nie dam rady nadrobić ponad 900 :ohmy: postów, bo musiałabym mieć cały dzień na oto. Odnieść się do wszystkiego też nie mam jak za bardzo, za co z góry przepraszam. Gratuluję wszystkim Mamom.. widzę, że bardzo dużo z nas już tuli swoje dzieciątka :)

Qltoorka powiem tylko tyle, że jak przeczytałam, że urodziłaś to pomyslałam sobie tak: 'Kurcze.. już 2 z 3 lipcowych Mikołajów jest na świecie.. ciekawe kiedy mój dołączy do ekipy'. No i długo nie musiałam czekać, bo wieczorem 6 lipca zaczęły mi wody odchodzić i pojechałam na porodówkę :) 07.07 mój Mikuś wypchał się na świat :)

Niestety mój poród był indukowany, bo poza tym, że wody odchodziły to nic innego się nie działo. Dopiero po przespanej nocy, o 10:40 rano podpięli mi oxy i zaczęły się skurcze. O 16:15 Miki był na świecie. W 3 parciach wyszedł.. aż sama byłam zdziwiona jak poczułam, że główka już chlupnęła na powierzchnię :) Także 5 godzin niemiłosiernych skurczy (po oxy ponoć są dużo bardziej bolesne) i 15 minut parcia i miałam przy sobie moje Szczęście. Tez pękłam w stronę odbytu, ale powiem szczerze, że szył mnie dość długo.. nie wiem ile mam szwów, ale też sporo. Tylko, że mnie szyli szwami rozpuszczalnymi. Tantum rosa super rzecz.. psikałam 4 dni w szpitalu i serio zanim wyszłam po tygodniu to nic juz nie czułam, żadnego bólu krocza.. bardzo się to ładnie wygoiło (do szpitala miałam szare mydło i tylko tym się podmywałam) i po każdym skorzystaniu z toalety psikałam sobie spryskiwaczem tantum rosa.
Ogólnie to przy porodzie straciłam strasznie dużo krwi i nie chciała mi sie macica za bardzo obkurczać.. też brałam antybiotyk i jeszcze jakiś zastrzyk.. chyba z 3 godziny leżałam jeszcze na porodówce zanim poszłam na salę.
Przez to, że urodziłam 18 godzin po odejściu wód i brałam antybiotyk to Mikołaja wzięli na badania krwi i wyszło mu białko bardzo wysokie, bo 2 razy przekraczało normę.. do tego miał coś w moczu.. zostawili mnie na 5 dni i dali mu antybiotyk.. ale teraz już wszystko z nami dobrze.. Mikuś je, ładnie przybiera na wadze.. tez ulewa niestety. Mi cyce chcą eksplodować momentami.. upuszczam trochę, żeby poczuć ulgę.. ale czasem od razu go przystawiam i też się tak nachapie, że za chwile zwróci. Z Lenką tez tak było.. to pewnie minie, jak ta laktacja się ustabilizuje :) ogólnie suty mnie w ogóle nie bolą.. maltan użyłam tylko raz na poczatku.. aż w szoku jestem, że nie mam strupków i zgryzionych cyców.. ale chyba po długim karmieniu Leny są już dobrze zachartowane :) Na wadze spadam regularnie.. po wyjściu ze szpitala po tygodniu, jak stanęłam na wagę to było -11.5kg a w ciąży przytyłam 14. Także trochę brzuszka zostało, ale ogólnie czuję się w swoim ciele bardzo dobrze :)

Widze, że tutaj strasznie dużo się działo.. Dziękuję Ci KarolinaP za kontakt i informowanie na bierząco o porodach i niusach na forum. Nie wiem co z NataliąK pewnie się nie dokopię już do informacji o niej.. może któraś streścić w 2 zdaniach co z nią? Jestem w szoku, że takie powikłania ją spotkały.

Dorkiszon
jestem również w podwójnym szoku :ohmy: nie mieszkasz już z mamą? O masakra.. tego bym nie przewidziała.. aż nie chcę myślę co się musiało stać, żeby podjąć taką decyzję chwilkę przed porodem :) Ale mam nadzieję, że dla Waszego dobra to jest słuszna decyzja :)

Patrizia przytulam Cię mocno i współczuję :(

Kurcze.. nie wiem co jeszcze napisać. Postaram się być już na bierząco.. na pewno będe sie udzielać bo brakowało mi Was bardzo.. teraz troszkę czasu mam mniej, bo 2 dzieci i musimy się ogarnąć.. ale na pewno będe do Was zaglądać :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #708467 przez dziubasek
Ja tam cały czas siedzę na forum ;) pomimo 2 dzieci, nie pisze bo mam ręce zajęte ale was na bieżąco czytam...

Moja Miss zaczyna pokazywać rożki, albo ryczy albo ciągle czegoś chce( normalnie jakby sie cofnela w rozwoju :angry: ) poza tym mi chyba hormony wariują bo czasami mam mega nerwa...

Aha ja nie odciagam nadmiaru pokarmu tylko masuje cycuchy( albo daje trochę z jednego trochę z drugiego)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #708483 przez karolinap
Jamaica - nie ma za co :* milo, ze juz do Nas wrocilas :)
Przewidywalysmy ze miniemy się na forum - jednak ja nadal w dwupaku i ciągle czekam :)

Rozpakowane mamy - tak Wam zazdroszczę ze macie maluszki przy sobie. Nawet nie mam jak wypowiedzieć się w stosunku do Waszych postów bo to wszystko co Wy juz robiecie - dopiero przede mną.

Uniuni - dzis dostałam rano smsa od mojej siostry - "Pola wychodź i chodź na jajko" :) spodobało jej się zdanie ułożone przez Twojego faceta :)

Ja dzis byłam na ktg, pojawiały się skurcze ale ja ich nie czułam, kilka po 100, 80, 60, reszta 20 ;) Gin powiedzial ze weekend Nam jeszcze daje na naturalny rozwój akcji a w poniedziałek ktg, jak bedzie bez zmian - we wtorek zaprasza na oddział i wywołujemy.
Dzis mamy 40 tyg i 4 dni. Pola, czy to nie czas? :(

A i w sobotę mamy zaproszenie na wesele do dobrych znajomych. Dostając zaproszenie nawet mi przez myśl nie przeszło ze bede jeszcze w dwupaku. Braliśmy pod uwagę opcje ze Pola bedzie miała juz jakieś 2 tygodnie i pójdziemy z nią na kilka godzin a teraz nie wiadomo co robić. Ślub i wesele jest raz w życiu wiec chcielibyśmy być przynajmniej jakiś czas z Nimi w tym dniu. Z drugiej strony to ICH dzień wiec nie chciałabym zrobić sensacji jak by mi tam wody miały odejść bo to ICH dzień i oni są najważniejsi. Ale moze jakieś tance by pomogły? ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #708485 przez karolinkanice16
Synuś mamusi :) :*



Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu - 11 lata 5 miesiąc temu #708489 przez magdalenagal
Pochwalony!

Magda żyje, ma się dobrze i rozkoszuje się swoją małą Kozuchą ;-) Młody (jak każdy Bajtel ma miękką krtań) i chrumka jak prosiątko albo beczy jak koza ;-)

Dziś była u nas położna i Młody od wyjścia ze szpitala przybrał 800 gram. Położna nas pochwaliła że Michaś jest ładny (w sensie zadbany) różowy i pięknie przybiera. No jak się wisi na cycu średnio co 1,5-2 h to się przybiera na wadze :D jakbym tyle ziarła to też bym przybierała :D ale wierzcie mi jest tak Kochany że tylko zeżreć tą kosmatą dupkę :D

A między karmieniami nie mogę usiedzieć na miejscu- pranie, gotowanie i sprzątanie. Czasem myślę że zabiłby mnie wyrzuty sumienia gdybym nic nie zrobiła.

(Nawet teraz chcąc do Was napisać musiałam przerwać na cycowanie :-) i to dwa razy)

Co do kosmetyków- bo któraś z Dziewczyn pytała- ja kąpię Miśka w wodzie (bez dodatków) a po kąpieli smaruję oliwką. Oilatum się nie sprawdziło- miałam wrażenie że nawet skórka jest bardziej sucha. Więc jestem wdzięczna Bogu że nie kupiłam zestawu za 150 pln bo na taki się zasadzałam. Z oliwki Bambino jestem bardzo zadowolona i z kremiku też bo Miśko ma suche czółko więc muszę Go smarować. I mam mieszane uczucia co do kremu z filtrem BabyDream- zostawia wstrętny biały film na buzi i Dzieciak wygląda jak mała mumia- po prostu zabalsamowany. I chusteczki z BabyD. też nie powalają. Dostałam próbkę Pampers Premium (czy Sensitive) ze szpitala i były zajebiste- ale cena też jest adekwatna do jakości. Cóż... póki stawka mnie nie puszcza będziemy korzystać z tańszych chusteczek.

Pieluszki Dada jak dla mnie są fantastyczne. Młodemu nic nie ucieka ze środka, nie ma odparzeń i parchów. Na dobę zużywamy 6-8 pieluch w zależności od ilości kupek. A czasem jak wysadzi żółtą bombę to mózg się marszczy.

Położna powiedziała że na początku będzie się ulewać i że mamy się tym nie martwić. Brzuszek Maluszka nie jest przyzwyczajony do pokarmu. Ale Michałowi niewiele się ulewa ale tak jak Wam mówiłam podnoszę Go po jedzeniu (w dzień). W nocy je na śnie więc gdzieś tam po drodze mu się odbija ;-)

Dziewczyny pytały jak cyce. Dziś są moimi przyjaciółmi (przyjaciółkami?). Ale pierwsze półtora tygodnia było strrraszne. Krew a nawet dziury z lekką ropą... Maltan, bephanten, mleko, zimna i ciepła woda... No nic nie pomagało... Płakałam jak przystawiałam Michała do piersi... A dziś luzik. Przekładamy się z jednej do drugiej.

Dziś załatwiam chrzciny. W prawdzie dopiero na koniec września ale już dzwoniłam. Zamówiłam catering i mały lokal. Pierdykam nie będę w domu robić spędu i nie chcę mojej Mamy wmontować w gotowanie i szykowanie. Bo np. inne osoby (np. inne Mamy) będą gośćmi a moja służącą. Taki wał... (tak to gryps :P )

Mama Łukasza nas nie odwiedza. Monsz wczoraj stwierdził że my też do Niej nie jeździmy. Nożesz ku.rwa mać!! Ja nie mieszkam na końcu świata. I chyba to działa w dwie strony. Zainteresowanie sprowadziło się do dodania zdjęcia Wnuka na FB.
(Jeśli jakimś cudem mój Monsz to czyta to:

- wiem że Ciebie Mama pyta jak się czujemy- ale ma do mnie telefon i mogłaby zadzwonić.
- mogłaby przyjechać, ma rower i jechałaby góra 15 minut
- ja mam dość naginania się do czyichś norm- może w końcu ktoś się do mnie nagnie??
- jeśli mnie nikt nie odwiedza to ja też się nie pcham do czyjejś chaty i dobrze o tym wiesz...

Jeśli masz jakieś wątpliwości porozmawiamy w cztery oczy :P)

Cóż to tyle. Uciekam do mojego Syneczka. Będziemy się tulić i szeptać sobie do ucha i czekać na Tatę.

Buziaki.

PS. Ofkors gratulacje dla Świeżo Upieczonych Mam. Buziaki i powodzenia Kochane Laseczki.
PS2. Dziubasku, przeczytałam III cz. Crossa. Cienki jak dupa węża :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #708538 przez bisbas
Dziewczyny chyba wody zaczynaja mi odchodzic co prawda to moje drugie dzieciątko ale z pierwszym wody odeszly mi przed samymi skurczami partymi jak myslicie kiedy powinnam jechac do szpitala nie chce by odeslali mnie do domu tymbardziej ze nie odczowam narazie skurczow i nie chce zostawic synka na dlugo wody sa przezroczyste czasami z domieszka takiego mleczka

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaQltoorka
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl