Mamusie Lipcowe 2013

Karolinap i jest jakiś efekt? czujesz coś?

No caly czas mnie szczypie i brzuch mi się stawia ale to tyle. Teraz idziemy na spacer - zobaczymy czy coś da
Mnie szczypie a dziewczyny wiem ze bolało jak im lekarz robił. Moze A. był za delikatny

Karolinap trzymam kciuki, by się rozwinęło chciałabym by mi po prostu wody odeszły, a nie takie wypatrywanie skurczy i liczenie..wykańcza mnie to

uniuni - ja też marze zeby mi wody odeszły i byłby spokój
A, i jeszcze jedno zauważyłam po moim prywatnym masażu, puszczam bąki co chwile

ja przez nakładki mam problem, bo mój maluszek tylko przez nie chce jeść i niestety chyba za dużo leci i jest mokry, tak mnie to dołuje że szok bo mój sutek dla niego jet czymś obcym.

Karolinap moj boi sie dotykac a co dopiero zagladac tam do srodka nawet palcem wiec u mnie prywatny masaz odpada;)
To trzymamy kciuki i czekamy na rozwoj sytuacji u ciebie:)

A ja jakos wolalabym skurcze, boje sie tego chlusniecia wod, nie wiadomo kiedy by ze mnie wylecialy takze wolalabym ale wiadomo ze nie ma tak dobrze jakby sie chcialo:) wiec siedze i czekam. Matko jak te ostatnie dni sie ciagna!!

Cos siwej nie ma, moze tez juz tuli dzidzie??

Karolinap mi jak się Paproch rusza, to wtedy bąk za bąkiem gdzieś czytałam, że to dobry znak jest z tymi bącurami, ale też nie chcę Cię nakręcać, bo i tak człowiek się objawów doszukuje Czuję się czasem jak na początku gdy podejrzewałam, że jestem w ciąży - to zagłębianie się we własne ciało, szukanie znaków .. nawet sny próbowałam interpretować tak bardzo chciałam, by moje życzenie okazało się faktem

Uni gdzie tam rodzę właśnie was czytam po kolejnym intensywnym dniu sprzatam, łaże po sklepach i prócz tego, że już mi krzyże rozwala na maxa i skurcze mam i mały sie wygina nic sie nie dzieje.
jamajka fajnie, że już wszystko dobrze tak mieszkam już sama z mężem matka nie bardzo za nami tęskni tj. dzis do niej dzwoniłam mówiła , ze nie odczuwa tego aż tak, że mieszka sama.
Byłam tam po moje kwiatki jeszcze więc dlatego dzwoniłam do niej, ale ona sama do mnie nie dzwoni.
Ogólnie układamy sobie zycie zaczynam się cieszyć i oddychać wreszcie nikt mi nie sapie.
Codziennie sobie cos układam w mieszkaniu dzis myłam podłogi odkurzałam.
No i czekam na zamontowanie zmywarki, bo mycie garów to nieznosze tej czynności tym bardziej, że zawsze jade na zmywarce i się oduczyłam.
No i tak sobie was czytam te co juz urodziły i tez jestem troche nie w temacie jeszcze, ale juz niedługo. tak pytałam o te pieluchy , aby miec orientację finansową
Idę pod prysznic jutro zaglądnę.
bisbas powodzenia :*

Mój Golasek

Bisbas powodzenia Kochana! Dasz radę

Ja zapomniałam napisać, że M. był przy porodzie. Nie całym oczywiście, ale jak mi się skurcze nasilały to przybył na porodówkę i rodziliśmy do końca razem. Lala była z dziadkiem i przeżyła. On też godzinowo dobrze się poskładało i daliśmy radę nawet bez babci. Ja jestem zadowolona, bo kolejny raz uświadomiłam sobie, że bez M. chyba bym nie urodziła.

Kochane te co czekają na skurcze i chluśnięcie wód Takie nieznane i oczekiwane.. na każdą lipcówkę przyjdzie pora, chociaż teraz jak mam Dzidzie przy sobie to nie wyobrażam sobie, że mogłabym jeszcze z brzuchem chodzić wierzę, że nie możecie się doczekać

My jutro robimy sesję noworodkową.. mam nadzieję, że Miki się spisze, bo na pewno nie będę go chciała męczyć.. ale też chciałabym, żeby wyszło jakieś zdjęcie Trzymajcie kciuki, bo pewnie mocno się jutro spocę

Uniuni - No tego nie słyszałam o tych bakach, ale dobrze wiedzieć chociaz sprobuje się nie nakręcać ze coś się dzieje
A.kazał dodac, ze baki sa śmierdzące ale to juz chyba nie ma znaczenia - bak to bak

Agusiaa26 - ja też boję się tego chlupniecia i chyba jeszcze tego tu nie było, każdej której zaczęło się od odejścia wód to te wody się saczyly i to wieczorami a jakby tak na spacerze albo sklepie? Tego bym nie chciała
A z tymi skurczami to zwariować można, raz się nasilają, raz ustaja, juz się nastawiasz na rozwój akcji, idziesz wziąć kąpiel i cisza

Karolina hahah chciałabym poznać kogoś kto pachnące bąki puszcza Ja jak się zwalę czasem to aż oczy szczypią paraliżująco-dusząco-obezwładniające

p.s. jak dla mnie niech chlupie a śniło mi się dzisiaj, że w mojej własnej łazience mi odeszły i cała podłoga mokra była

KarolinaP przejrzałam Twojego bloga (bo wciąż nadrabiam posty po troszeczkę i się natknęłam na linka Powiem, że jest świetny, a te pamiętniki i zapiski to mnie po prostu wzruszyły i rozbroiły!! Sama bym chciała mieć coś takiego, ale zbyt duży leń ze mnie w tych kwestiach ogólnie super.. Pola będzie miała świetną pamiątkę

Dziewczyny, a co z macierzyńskiem załatwiałyście już kiedy dostaniecie ? Ja się teraz martwię, bo musze mieć tą kasę bez tego bym miała lipe. Do 22 mam umowe i rzekomo jak nie urodze to mówiła, że mi przedłużą tam o kolejny tydzień czy jakos tak więc o to tez sie martwię.

Jamajka, to miałyśmy w sumie podobny poród Mój Mikołaj urodził się 22 godziny po odejściu wód i też dopiero jak dostałam oxy to zaczęła się akcja porodowa Tylko ja miałam dłuższą-8h, a skurcze parte 45 minut. Mojemu Mikołajkowi też robili badania w związku z tym, że był długo bez wód, ale u niego wszystkie wyniki prawidłowe.
My też jutro sesyjka noworodkowa Dla Szwagra będzie to pierwszy raz z takim małym modelem Więc nie wiem jak to wyjdzie. Nie wiem co mam ubrać malucha, ale jak ogladam jakieś zdjęcia na necie to głownie widzę golaski

Pytałaś o Natalię... Natalia ma zespół Hellp. Z tego co bea2a dowiedziała się od jej męża jest w śpiączce pod respiratorem... Ale to było kilka dni temu, liczymy na to, że już doszła do siebie, tylko męża nie chcemy znów męczyć pytaniami o nią... Ja non stop o niej myślę...

Magda, no w końcu przystopowałaś na chwilę i napisałaś Pisz częściej, please... Bo się obrażę, że byłyśmy Ci tylko potrzebne na okres ciąży Masz rację z tym kremem z filtrem z Baby dream-też mnie wkurza jego biały film na skórze. Ale nie ma też na nim informacji od którego miesiąca go używać, a w ostatnim M jak Mama był przegląd kremów z filtrem i oznaczyli go jako krem dla dzieci od 6 miesiąca - ciekawe na jakiej podstawie...
Co do chusteczek to nie mam żadnego zdania, bo my bardzo mało używamy-tylko na wyjścia, a mam ich od groma i przeróżnych firm... Chyba zacznę sobie sama tyłek nimi podcierać

bisbas, trzymam kciuki

betka555, GRATULACJE!!! No i jesteś świetnym dowodem na to, że z wyprawą do szpitala gdy wody odchodzą nie ma co czekać Ale szybciutko urodziłaś

uniuni, piękne te zdjęcia przecudowne Dzięki temu, że Nilsowi się nie śpieszy zdążyłaś zrobić sobie ciachnąć taką piękną sesyjkę

dorkiszon, macierzyński załatwiasz do 14 dni po porodzie w pracy. Ja już załatwiłam. Tylko mąż musiała dwa razy do szpitala jeździć, bo za pierwszym razem dali mu tylko mój wypis i wypis Mikołaja. W pracy okazało się, że powinni jeszcze dać zaświadczenie lekarskie o porodzie, które jest niezbędne do urlopu macierzyńskiego.