Mamusie Lipcowe 2013

Madzialenka znasz moje zdanie na temat tego mleka dzoanowego ja prze ok 2 tyg dokarmialam bo Julcia wyciagala dwa cyce i dalej szukala, od paru dni jedzie tylko i wylacznie na cycu (na dodatek znowu mam nawal pokarmu i zalewa mnie potop mleka)co do odciagania to ja nie pomoge bo ja za cholere niewiem jak to sie robi(mam 3 laktatory w tym jeden elektryczny i max wyciagam 40ml a cyc pelen)latwiej mi idzie jak sie zwyczajnie wydoje wtedy wyciagam z 80ml

Karolinkanicepoduche znalazlam u siebie w mothercare, jutro pojade kupic bo dzisiaj jak zwykle mezu smecil ze nie potrzebne nam to

Ahhhh melduje ze wreszcie pozbylam sie anemii(niewyobrazacie sobie co ja jadlam zeby wreszcie te wyniki wyszly w normie i przestali mnie straszyc szpitalem)mam powtorzyc wyniki za 6 m-cy... HIP HIP HURA
Mojej Julci najwygodniej spi sie w wozku w kuchni(codziennie przesypia mi tam ze 4 godz)

Magda- co do mleka, ja jakieś 2-3 tyg temu (w czasie nawału) też potrafiłam ściągnąć 100 ml w kilkanaście minut z jednej piersi, ale ostatnio udało mi się uzbierać 120 ml przez 1.5h i to z obu cycków. Także może Joanna rzeczywiście tyle ściąga i mogłaby otworzyć bank mleka, ale te ilości, które Ty ściągasz wydają mi się jak najbardziej normalne. A mój Jasiek też ostatnio więcej pije- czasem nawet co godzinę. A mleka mam sporo bo mi nawet fontanną leci z jednego cycka!! myślę, że on po prostu tak gasi pragnienie, bo ja też nie dopajam i je krótko, ale częściej.

dziubasek- gratuluję uporania z anemią i pochwal się co jadłaś żeby się jej pozbyć!! bo ja mam skierowanie na badania i aż boję się na nie iść i zobaczyć mój poziom hemoglobiny.. :/ ale u nas nie straszą szpitalem no i jednak miałam trochę wyższy poziom niż Ty z tego co pamiętam. W każdym razie ostatnio notorycznie wcinam sałatę, szpinak i zielone winogrona- może to pomoże

patrysia, odciagnięte mleko z róznych godzin mozna łaczyć ale to swiezo odciagniete tez schłódź najpierw w lodowce. Potem mozesz je zamrozic, ale pamietaj ze zawsze liczy sie data odciagniecia pierwszej porcji mleka.

Dziewczyny jak wyglada ta kaszka na buzi o ktorej piszecie i gdzie ona sie znajduje? Ta co to może świadczy o skazie białkowej?
Bo Mikołaj tez ma taką jakby suchą skorupkę na brwiach a szczegolnie miedzy brwiami od czoła do noska... Próbowałam to pieluszką zetrzeć ale ani drgnie a się powiększa... Nie jest to takie widoczne, ale w dotyku bardzo wyczuwalne...

dziubasek, ja na noc przykrywam ciepłym kocykiem. Nie ma na razie potrzeby użycia kołderki.

magdalena, haha, pokazałam mu to zdjecie i usłyszałam narzekania z jego ust, ze mnie się cwiczyc nie chce, że nic z sobą nie robię..itd. itp..... Się wkurw... maksymalnie i zaczęłam jechać, ze skoro płaski brzuch to dla niego wyznacznik fajnej żony to niech sobie ją zmieni, że Wasi mężowie Was zapewniają że kochają Was niezależnie od tego czy macie brzuszek po ciąży czy nie..a on co?
Dopiero po paru godzinach przyszedł przeprosić, że chciał mnie zmotywować, bo sama na tą fałdę po brzuszku narzekam, że dla niego i tak jestem dżaga itd....

Co do odciągania to ja też tyle ściągam co Ty... Hmm, nie wiem czy Joanna bujała z tym czy nie, ale wydaje mi się, że taka jednorazowa porcja mleka do wypicia to ok. 100 ml +- (taka też jest jedna porcja mleka mm), więc co? Ona miała w jednym cycku jedną porcję a w drugim drugą? Moja porcja 100 ml (z dwóch cycków) starcza Mikołajowi na dwie godziny.

Osobka natka pietruszki, brokuły i wątróbka( przez tygodnie tego nie rusze) dodatkowo witaminy dla mamy karmiącej i ziołowe tabletki na odbudowę krwi...
A mój maz powiedział na temat fotki: " ale ta dziewczyna musi być nieszczęśliwa skoro dodaje takie fotki", powiem wam jedno mi się je brzuch podobał- sama będę mieć taki za ok 2 miesiące z tym ze z rozstępami i blizna po 2 cc

Hej mamki

Sporo naplotkowałyście, aż ciężko się odnieść do wszystkiego.

Z góry przepraszam, że znowu smuty.
U mnie niestety nadal kryzys laktacyjny. Już sama nie wiem czy Ala się najada czy nie. Jeszcze matka mnie dobija, bo zawsze jak rozmawiamy przez tel. to Alicja coś kwęknie i słyszę od niej "ja ci mówię, że ona się nie najada". Tydzień temu się z mamą ostro ściełam i zastanawiam się czy to nie miało wplywu na laktację.
Też ściągam teraz między karmieniami i jest mizernie. Z dwóch cycków w ok. 4-5 godz. 120 ml. Teraz jak karmię to podaje małej dwa cyce, żeby znowu ta laktacja ruszyła. Cyce zrobiły się miękkie i sflaczałe. Też tak macie? Czy nadal są nabite i twarde? Wkładek to juz od dawna nie używam, bo nie mam potrzeby.
Najgorzej, że mamy tą skazę białkową i nie mam dla niej mm :/
Co do skazy białkowej. Policzki były chropowate, ale i mnóstwo krost na buzi i szyi. Po odstaweniu nabiału przeszło. Któraś pisała, że się zastanawia czy jej maluch nie ma skazy więc najprościej odstawić nabiał. U nas po ok. tygodniu były efekty i zaczęło znikać.

Karolina_p123 poproszę o przepis na słodkości

Nala ja tak mialam jakis czas temu, cyce flaki i Julka doila dwa cyce i dalej szukala-wiec ja dokarmialam. teraz znowu mam cyce twarde i pelne... a przy skazie bialkowej 2 lata temu podczas urlopu w pl stosowalam mm Nutramigen-zapytaj o to mleko pediatry bo wtedy bylo na recepte...

Jamajka nie chce byc już zakałą tego forum dlatego nie krytykowałam tej prostaczki, ale swoje już dawno wiedziałam, że ewidentnie sie wszystkim chwali, a potem się żaliła, że niechce żeby ja ludzie przez pryzmat kasy postrzegali, ale chyba jednak chce. Taki rozpieszczony bachor.
Mój na chwilke spi więc piąte przez dziesiąte was podczytałam.
Agusia26 może ma jakis kryzys hmm
Mój ma jeszcze 3 nocki w pracy i wolne prawie miesiąc super pójdziemy razem na szczepienia i wogole zawsze to raźniej.
Dobra idę ogarnąć kuchnie póki śpią moje chłopki , bo potem kapiemy małego i siebie

Jestem i ja:) fajnie ze o mnie pamietacie. Tak, macie racje, goscilam rodzicow ktorzy juz dzis wyjechali.

Wybaczcie ze nie odniose sie do wszystkich postow, pisze z tel bo jakos nie moge zalogowac sie na kompie, zaktualizowalam opere, chce sie zalogowac a tu dupa, hasla tez nie moge odzyskac bo niby nie posiadaja uzytkownika z moim adresem email:/ bede jeszcze probowac.

Co do Joanny to rowniez zgadzam sie z Jamaika i reszta mamusiek. Jest mi poprostu jej Zal. Jestem zszokowana informacja o zdjeciu pokarmu!! Jak tak mozna, o czym aska myslala wystawiajac to foto ze kazdy bedzie jej zazdroscil?? Trageda. Zenulaa. Zaluje ze nie napisalam jej juz kiedys jak wystawila zdjecie z paskudnymi rozstepami jakiejs kobiety. Przeciez na forum tez ktos moze miec rozstepy i przez te glupie dziecinne wstwianie fotek mogla kogos urazic. Wstyd. Ogolnie brak slow.

Ogladalyscie film Jak urodzic i nie zwariowac"? Tam jest taka babka, mloda pinda, wyszla za starszego goscia, cos jak Joanna Oh i ah, rodzila blizniaki to tylko kichnela i wyskoczyly- cos jak Joanna, wszystko miala zajebiscie, zero bolu, zero stresu, zero nerwow, tylko w glowie pustka... polecam ten film, jest swietny:)

Karolina mojemu tez odstaja te uszka, walcze z tym, staram sie zawsze pilnowac zeby sie nie odwijaly.

Przez te kilka dni moj Julus bardzo sie zmienil, jak jest najedzony to ma takie sliczne wielkie oczka, jest silny, trzyma mocno glowke i co najwazniejsze przesypia mi noce:) gorzej z dniem bo rzadko spi, teraz az z wrazenia usnal mi na rece az mi zdretwiala:) jak was czytalam, a zawsze zasypia w lozeczku albo lulany na raczkach:))

Staram sie nie chwalic na forum ale skoro mamy nie narzekac tylko niesc radosc to musze wam powiedziec ze niedawno byl nasz 'pierwszy raz' i bylo cuudownie:) skurczylam sie czy co hihi

Dorkiszon ja uwielbiam jak ty narzekasz, u ciebie nigdy nie ma nudy i zawsze dzieje sie cos ciekawego: nie wspomne o Dziubasku boskiej mamusce, dziubie masz racje nie ma co narzekac, tez czasami wysiadam ale widok mojego Juluska wynagradza mi wszystko, uwielbiam go mietosic:)

Julus tez ma szorstka buzke:/ ogolnie ma krostki nie wiem jak to zwalczyc, no i saczy nam sie troszke pepek.

Ide sie ogarnac, mezu w pracy do 6 rano ehh

Dodam ze po pierwszym razie maz mi nie odpuszcza;)

Karolinkanice juz czekam na twoje posty dot. przygotowan do slubu:)

Agusiaa, a gdzie Ci zdjęcie profilowe zniknęło..?

Heej:)

Nie karmie już miesiąc i dalej nie mam okresu ciekawe kiedy dostane,,, ogólnie to nie śpieszy mi się do niego bo bez niego fajnie jest ale tak ciekawi mnie właśnie to kiedy mnie przywita:)??

A powiedzcie mi macie już maty edukacyjne dla dzieci? Bo właśnie się zastanawiam czy kupić Małej ale nie wiem czy właśnie nie jest jeszcze za mała? Będzie się już interesowała tymi wszystkimi pierdołkami co są tam poprzywieszane?


Moje dziecko jak kładzie się spać po 20 to budzi się potem po 4. Ale jest na butelce. A wasze dzieciaczki jak się budzą

My mamy mate na początku trzeba było Ksawciowi machać tymi zabawkami a teraz sam rączki wyciąga i próbuje łapać.

Mi okres przyszedł ale trwa jeszcze nie wiem czemu tak długo.

Ksawcio jak zje o 20.45 to tak po kąpieli to budzi się przed 1 zje i śpi do 4 lub 5 zje i budzi się 7 lub 8

kurde napisałam cos i wszystko poszło się walić

mleczna mama ja pisałam już o tym że ten bobotic, espumisan i infacol to to samo jednak dorkiszon chyba nie doczytała bo po bobticu kupiła infacol.

madzialena ja w 5 min odciagam ok 50 ml, ale robię to tylko po to żeby zmniejszyć ciśnienie jakie z cyca wali jak mały zassie, robię to sporadycznie bo mam wrażenie że jak ściągam to po jakimś czasie jest jeszcze wiecej i sama sobie robię pod górkę bo Tymek dalej nie nadąża, a czemu chcesz dokarmiać, myślisz że my nie wystarcza, jezeli je, dużo sisia i robi porządne kupki to sie najada, takie jest moje zdanie.

dzieubasek - super że już masz za sobą anemię

mój maluszek zasypia około 19 - wczoraj obudził sie o 24 później o 4, ale są też dni że po pierwszej dłuższej dżemce budził sie co 2 godzinki

U nas dziś cisza po burzy...ale po kolei...
Byliśmy w tym zasranym konsulacie...Oslo duze miasto, ciezko sie odnalezc, najpierw szukalismy konsulatu, potem fotografa, bo tylko jeden w okolicy wie jakie sa wymogi do polskiego paszportu, okazało sie, ze jest kolejka- czwórka dzieci, pytam ile trzeba czekac, mowia 20min na klienta! A my wizyte mielismy umowiona na za pol godziny, no to biegiem z powrotem...ratowal nas gps w mojej komorce, bez tego bylibysmy w dupie zlozylismy wniosek o paszport, zdjecie mozna bylo doniesc, ale tylko do 13 bo piatek i zamykaja, to bieg po zdjecia, zajelo nam to 5 min, kolejki zero, pyk zdjecie gotowe, zaplacone i z powrotem do urzedu
W międzyczasie prawie sie pogryzlismy z mezem, a tesciowa z córunią na spacerek poszły i trzeba było ich szukać, a tu sie parking kończy, mandaty kosmiczne...pierwszy zgrzyt...ale przynajmniej udalo sie zalatwic paszport.

W drodze powrotnej wyszedl temat chrztu...i tu byla burza, ba huragan-cyklon-tornado to przy tym pan pikuś. Mąż mało inteligentnie strzelil, ze może nie bedziemy chrzcili. Kłótnia taka, że szok, bo jak to tak dziecko krzywdzić? Bo jak on sie bedzie czul nieochrzczony, ze to zle, nie po Bozemu i w ogole syf kiła i malaria. Ja sie nawet nie odzywalam...a na koniec "wy sie na nas nie ogladajcie, zrobicie jak bedziecie chcieli" tiaaa a potępienie aż wisiało w powietrzu. I jak nie ochrzcimy to nam do konca zycia beda wypominac, obrobia dupe przed kazdym kto bedzie chcial sluchac...byly tez przyklady "kuzyna-ciotki-brata-szwagra zenka zza rzeki" co ozenil sie w koncu ale w wieku lat 30 szedl do bierzmowania bo rodzice beznadziejni nie dopilnowali itp, itd... Szwagierka do tej pory ma focha i prawie piane toczy...tesciowa troche spokojniej ale rozaniec za nasze nawrocenie bedzie odmawiac do skutku...

Sebek juz calkiem zglupial, bo caly dzien ma poprzestawiany. Chce spac o stalych swoich porach, ale mu nie dadza, placze to musze sama isc pieluche zmienic bo sie ksiezniczki nie poczuwaja...asysta szwagierki ogranicza sie do patrzenia, przy kapieli tez karmienie tez przestawione... Eh kolejny dzien z glowy...
Padam na ryj, jestem wykonczona psychicznie i fizycznie...juz lepiej sie czuje jak nie spie pol nocy i nie jem nic w dzien...
Ide pod prysznic. Przepraszam, ze nie odpisze na wpisy, ale pomimo, ze nadrobilam to nie pamietam nic...jutro doczytam i odpisze. Pozdrawiamy

kamilka ja bym matę kupiła dopiero w trzecim miesiącu wtedy już zwraca uwage na zabawki itp.
Ja też nie karmie piersią i narazie okresu nie dostałam , a czemu Kamilka juz nie karmisz ?
Też karmię butelką 120 ml co 3 godziny w nocy sam się budzi z zegarkiem w reku.
W dzień troche je mniej , bo tak na raty zjada jakby mniej głodny.
Mam pytanie mój Kuba od 3 dni robi połowe żółta , a połowe zieloną kupę czytałam, że to może byc z żelaza , ktre jest zawarte w sztucznym pokarmie czy , którejś dziecko też takie ma kupy ?
Buźke dalej ma szorstką więc to już chyba tak jest, bo niemozliwe , że wszystkie nasze dzieci maja skazę
Agusia dzieki za komplement też cie kocham :*