Mamusie Lipcowe 2013

Asiulek - milo mi

Magdalenagal -

Mojemu Patryczkowi chyba jednak jeszcze nie idą ząbki Jest dziś o wiele spokojniejszy niż wczoraj- właśnie mu się ululało w moich ramionach Słuchaliśmy muzyczki i odleciał na piosence Univerce & Beaty Kozidrak i teraz pięknie się uśmiecha przez sen

osobka, ja sciagnelam "usypiacz free". Mam bardzo malo pamieci w tel wiec zdecydowalam sie na ta, bo ta niewiele miejsca zajmuje. Ale wybor jest wiekszy

magda, niestety ja mogę tylko się domyślać jak wiele Cię to kosztuje... Cokolwiek się stało mam nadzieję, że obecność Michałka okaze sie dla Ciebie niezwykle pomocna w ciężkich chwilach...

Misio śpi w łóżeczku (no wciąż się nadziwić nie mogę), ja posprzątałam, zjadłam śniadanie, przygotowałam wstępnie obiadek to i chwila się znalazła na zajrzenie do karolinyp Kochana... ja też się wzruszyłam Twymi ostatnimi wpisami i zdjęciami... Pięknie piszesz o tym jak Pola i Twój mąż są dla Ciebie ważni, zdjęcia super-pięknie uchwycone Wasze momenty... Będzie cudna pamiątka i dla Was i dla Twojej córci

magdalenagal współczuje i jestem myślami z Tobą :*

Qltoorka zazdraszczam łóżeczka. Mała właśnie śpi na rogalu do karmienia przy mnie oczywiście, czyli w wersji, w której ruszyć się nie mogę. Dzisiaj jednak zrobiłam postępy ze spaniem. Rano uśpiłam ją na 40 minut w wózku, potem poszłyśmy na zakupy i spała w chuście godzinkę i 30 minut po powrocie jak ją włożyłam do wózka. Wiem, że powinna spać w łóżeczku ale każda chwila jej snu w dzień jest dla mnie ważna bo przecież takie dzieciątka powinny jak najwięcej spać. Muzyczkę ściągnęłam i wypróbuje po następnym karmieniu.

Nie wiem cz Wam pisałam ale karmię małą z piersi ale przed snem muszę ją dokarmić mm bo jej nie starcza. Ale nie pije dużo mm bo wczoraj np. tylko 40ml. Wtykam jej też wieczorami smoczka i wczoraj chwilę possała nawet - taki mały sukcesik

karolinap super masz tego bloga. Też chciałam robić ale brak czasu spowodował, że ostał mi się tylko kulinarny. Ale kupiłam duży album na wklejane zdjęcia i będę małej robić taki wypasiony albumik z opisami, wklejkami itp.

uniuni im więcej o Tobie czytam, tym bardziej stwierdzam, że musisz być silną babką bo życie Cię nigdy nie rozpieszczało.

dziubasek u nas też pogoda jesienna... a ja i mała zakatarzone, więc tylko na zakupy poszłyśmy. Spacer odpuszczamy.

magdalena duży przytulasek dla Ciebie też coś o tym wiem...niestety

karolinap też czytałam Twojego cloga, super pamiątka!


u nas tez zimno, byłam z małym na spacerze bo siostra przyjechała wiec mi pomogła z wózkiem mały teraz śpi już 2h z przerwą na karmienie. W dzień nie koniecznie śpi w łóżeczku tam gdzie zaśnie tm go zostawiam a w nocy zawsze w łóżeczku. Idziemy dziś do Kościoła załatwić chrzest

magda, wyjście z domu w podwójnym Xsie - done
No, przyznaję, że mniej motania niż przy kieszonce, jednak trudniej się materiał dociąga niż w kieszonce... Ale mały się tak drze przy zawijaniu, że głowa boli i ja się robię przy tym niespokojna... Czekam aż przyjdzie to nosidełko mei tai, które ma kasiak-tak jak pisałam na fb kupiłam używane... chusta super, ale nadal nie chce mi się motać tyle...-leń ze mnie, ot co...

Milo mi, ze czytacie i się Wam podoba
Ja sama czasami wracam do początku i czytam i wspominam
A za kilka lat jak bedzie milo poczytać

Co do chustowania - to zawija się z dzieckiem? Czy najpierw wiaze a później wkłada dziecko? I jakie macie - elastyczne czy tkane? Wiadomo ile ludzi tyle opini ale Wasze opinie są dla mnie ważne bo widzę na innych blogach ze jednemu podpasowala tuli za 200zl a innemu no name za 50zl z allegro.

no i jestem po wizycie wszysciutko jest w porzadku szyjka piekna zdrowa teraz tylko czekac na te wyniki z posiewu jesli wyjda oki to nie musze sie na wizyte stawiac no i szczepionke moge juz wziasc nie musze czekac na wyniki odczekam pozniej 2 miesiace i znowu szczepionka i tak za 1-2tyg mozemy zaczac staranka tak sie ciesze bo myslalam ze starac bedziemy mogli sie dopiero gdzies w marcu a tu jak dobrze wszystk pojdzie to pd koniec roku juz bedziemy mieli zielone swiatlo n to tyle jestem bardzo zadowolona z wizyty a jeszcze gin mnie poprosil czy wykupie mu recepte (apteka 5min od niego ) i wizyte wzamian za to mialam za darmo

karolinap daj namiary na Twojego bloga tez kukne

Patrizia - super, ze wszystko idzie w dobrym kierunku
nasze9miesiecyyy.blogspot.com/

Patkasuper wieści, ja te wasze starania to chyba będę przeżywać jak swoje wlasne tak bardzo chce zeby wam się szybko udało buzki p.s dostałaś l4?

karolinap, chusty elastyczne z tego co się orientowałam są dla maluszków, takich do ok. 10kg, bo materiał nie udźwignie wiekszej ilości kg i też się nie naciąga jak chusta tkana. A więc sugeruję tkaną. Ale! uwazaj, bo ja zanim sie porzadnie w temat wczytałam kupiłam tanią chuste tkana na allegro- i co sie okazało? zwykła szmata, której sie nie da dociągać, a prawidłowe dociąganie materiału to podstawa całego wiązania. Dlatego to ze tkana to jeszcze nic, ona ma być tkana splotem skośno-krzyżowym-specjalnym który sprawia, że materiał pracuje...
I tak, chustę wiąże się razem z dzieckiem niestety...
Zobacz sobie najpierw filmiki instruktażowe na youtube. Będziesz wstępnie wiedziała czy czujesz się na siłach tak wiązać.
Podaję Ci linka do wiązania typu kieszonka:


jest też:kangur, podwójny X, plecak prosty- to chyba tyle

dziubasku dostalam ale chcialm juz ostatnie wiec mam do 4 pazdziernika i wracam do pracy

helooo mamuśki
obkupiłam dziś małą w ciepłe ciuszki bo jakos tak mało miałam bluzek z długim itp... opczywiście w sh za niecała stówke cała siatka i dorwałam dla niej kamizelke włochata różowa hehe nie moge sie doczekac jak jej ja załoze sasasa
dokumenty na becikowe złozone teraz czekam na kase
ps - wczoraj też była kupa ale juz mniej spektakularna i zaskakujaca. nawet ją przyciełam jak robiła - skupienie na twarzy, czerwien na polikach, stęk i pryyyk
ach i dogrzebalam sie o co z Dzoaną chodziło...no no nudno nie jest

Qltoorka aż sie cofnełam pare stron wstecz - świetna fryzurka!!!! strasznie mi sie podobaja krótkie fryzury ale nie mam narazie odwagi
wyobraziłam sobie ciebie jako Madonne hehehe
tez musze pomysleć o kurtce dla siebie i kombinezonie dla małej...

karolinap123 mąz mówił że to mogą być jakies przeciągi w pionach czy cos takiego...albo duchiii

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


NataliaK haha to ciasto pierwsza klasa by wyszło dobrze ze mąż uratował sytuacje (w końcu też miał w tym interes i to smaczzzzny)
narazie piore cały czas w białym jeleniu

agusiaaaa już taki siłacz? fiu fiu
ale miałaś sen matko! choć mi pare dni temu sniło sie ze chciałam komus pomóc i jakies złe duchy mnie opetały i nie mozna było mi pomócx i nikt nie chciał mnie przygarnąc wali na głowe mi oj wali
a gabka pierwsza klasa! sie obsmiałam. mój kiedys do mnie jak go w nocy poprosiłam zeby mnie przytulił to mówi "ale ja czekam na transport", ja "jaki transport?", K "transport płytek" hehe nawet mu sie sni praca hehe mi tata opowiadał tez ze jak byłam mała to przez sen krzyczałam że "boli mnie jabłuszko"

dziubas to teraz możesz zacieszać szerokim usmiechem i masz przynajmniej powód żeby sie pilnowac z jadłem hehe u mnie mała na szczescie po czekoladzie ma wysypke (tak dobrze przeczytałyście-na szczęście) i ratuje mnie co by moja doopa nie rosła
a jak mała sie dzis czuje?

osóbka - z-a-b-i-ł-a-b-y-m! jak można obcej babie dziecko sprzedać o wrrrr zagryzłabym teściowa za takie cos :/ niepoważna... bliżsaej rodziny dziecko nie miało? stray na miejscu, babcia na miejscu a karmi jakas obca osoba....ech co za ludzie. współczuje ci kochana bo ja bym wyszła z siebie i staneła obok na twoim miejscu...

nala próbuj róznych rzeczy - trzeba zaryzykowac jest ryzyko jest zabawa hehe (z płaczącym dzieckiem żarcik)

moonia mam to samo z seksem... i tez porobiły mi sie takie ala krostki na ramionach...kiedys juz tak miałąm i nie wiem od czego to cholerstwo... a co do włosków to pewnie jeszcze sie nie unormowały hormony - ja do tej pory mam kreske na brzuchu
a jak mały - dzis lepiej?

asiulek no śliczny mały mężczyzna! wycałować od e-ciotki hehe

Patrizia no koniec tego obijania
ale sie ciesze twoim sprawozdaniem z wizyty!! my tu wszystkie cie dopingujemy i czekamy razem z Tobą :* przezywamy jak swoje jak to dziubas napisala

bea niektóre dzieci tak maja smok be i koniec... spróbuj jak uda sie zassac smoka to tak delikatnie go niby wyrwac z buzi - wtedy podobno u dzieci wzmacnia sie moc zasysania... albo próbować próbowac i jeszcze raz próbowac. a postepy male widze juz sa

karolinap współczuje migreny lepiej juz samopoczucie? a blog - cuuuudo!!! az siem wzruszyłam - bede odwiedzać no jeszcze jak mnie zacytowałaś to az mi serduszko mocniej zabiło :*

madziu wiekszosc z nas pewnie cie rozumie bo u kazdego w blizszej lub dalszej rodzinie pojawia sie ten problem. nale jestes zajebista babką, super mama i zonką i to jest najważniejsze!!!! ty stworzysz dla młodzieńca wspaniały dom, pełen miłości :*
kieruje te slowa rowniez do mooni i kazdej ktora ma ten problem kochane cycki do gory i do przodu!

kasiak no moze to wstep i cwiczenia do upragnionego "mama" a kupa musująca mnie rozwaliła haha

Patrizia, świetne wiesci... martwiłas sie, ze przed Toba dłuuuuga droga... widzisz? w zyciu zawsze jest tak, ze najpierw wali się jedno, potem wsystko, a potem los sie odmienia Ty juz za duzo wycierpiałaś... niech Cie los wynagradza sowicie teraz A w sprawie pracy czemu zmieniłaś zdanie ze chcesz juz wracać?

emi, widzisz ile Cie omineło podczas Twej nieobecności? Tu trza być na biezaco...

dziubas, jak dziś Julcia sie miewa?

Natalia, ja wciąż piore rzeczy w dziecięcym... ale najczetniej bym juz prasowanie porzuciła

Emi, no to świetne polowanko miałaś szkoda, że u mnie nie ma fajnych sh :/ a jak tam Milcia reaguje na Twoje jedzenie? coraz lepiej czy tak jak po czekoladzie?

Karolinap, mnie najbardziej w Twoim blogu podobają się zdjęcia kolorowe i Pola na nich taka cudna, a najfajniejszą to ma czuprynkę super!
Współczuje migreny :/ też często miewam bóle głowy, ale nie aż takie na szczęście.

Magdalena, przytulam mocno. Syncio doda Ci się i będzie dobrze. Trzymaj się dzielnie! Oby nie wpłynęło to na Twój pokarm, także głowa do góry.

Pati, świetna wiadomość! To czekamy na zielone światło w takim razie i fajnie, że wizyta za free

Kasiak, nie wiedziałam że jest tyle rodzajów kup no nic, człowiek uczy się całe życie hehe

NataliaK, ja piorę w dziecięcym proszku. Gdzieś czytałam, że najlepiej w takim prać nawet do 3 r.ż.

A my dzisiaj kończymy 2 miesiące i rekord na spacerze 3 godz. ale to chyba dlatego że wcześniej dłuuugo nie spała


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.