BezpiecznaCiaza112023

Mamusie Lipcowe 2013

11 lata 9 miesiąc temu #578274 przez uniuni
Jestem już!

W pierwszej kolejności siwa, gratulację! Niech córcia zdrowo rośnie:) Masz imię?

Jestem i zła i spokojna za razem po tej całej wyprawie :huh: Ehh tak w skrócie.. Pojechaliśmy na pogotowie u nas na osiedlu. Po wyjaśnieniu dlaczego i po co tam jesteśmy, pani powiedziała, że czas oczekiwania to ok.3h więc żebyśmy jechali do centrum, ona wyśle informację o naszej sytuacji.
W centrum. 35min czekania do samej rejestracji + 1,5h zanim wezwali nas do gabinetu. Pani zapytała o co chodzi? znowu od początku wyjaśniałam..przerwała mi w połowie mówiąc, że to normalne. Już wtedy ja się poddałam, J. nadal chciał walczyć. Zmierzyła ciśnienie, temperaturę i wzięła siki do analizy. Wyszła i się nikt nie pojawił przez następne 30min. W końcu przyszedł lekarz z gorszym norweskim od mojego. Ten też pytał o co chodzi, więc znowu od początku tłumaczyłam i on też powiedział, że 'to normalne'. Mówię do niego, że tak myślałam dopóki skurcze nie zaczęły się nasilać, a gdy pojawiały się co najmniej raz na godzinę zaczęłam się martwić. Obmacał mi brzuch i powiedział, że to normalne skurcze macicy plus jakieś bekkenløsning i dlatego mnie tak boli. Nie znalazłam tłumaczenia na polski, ale po angielsku to pelvic girdle pain. Myślę, że coś przybliżonego do 'naszego' rozejścia się spojenia łonowego. No i ok pomyślałam sobie, ale co z moją szyjką? Skąd mam pewność, że ten dziadyga mnie nie olewa? Pytam go więc, czy może sprawdzić czy szyjka jest zamknięta. On na to : co to jest szyjka? Podałam mu jeszcze nazwę w języku angielskim i po łacinie.. Powiedział, że nie sprawdzi, że nie ma takiej potrzeby i że po co ryzykować infekcję. I wtedy to już mi się płakać zachciało. Infekcję? w d... mam infekcję jeśli mam w głowie widmo porodu w 5 miesiącu.. Do widzenia i do domu. Mam tylko zgłosić się do swojego lekarza po zwolnienie z pracy i żeby zacząć chodzić do fizjoterapeuty. Wizytę uważam za stratę czasu, temperaturę, ciśnienie i siki mogłam sprawdzić w domu, brzuch też mogłam sama sobie pomacać. Jeśli faktycznie, to jest to o czym mówił, to ok. Czekam jednak nadal na odzew od gin pójdę do niej sprawdzić tą cholerną szyjkę i wkurzę się jeśli będzie otwarta :)

No to tak w skrócie nie wyszło, ale teraz wiecie jak to wyglądało :silly:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #578281 przez dziubasek
Siwa gratuluje :laugh:
Joanna sliczna masz ta pileczke :)
Qltoorka ciaza ciazy nie rowna, ja w 1szej ciazy tez smigalam w obcasach(prawie do konca)- teraz nawet o tym nie mysle, kregoslup mi siada :(
Uniuniodezwij sie bo my sie martwimy...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #578286 przez emi87
uniuni bo ja tu jak na szpilkach siedzialam i lookałam i czekałam na wieśxci.... czyli nic sie nie dowiedziałas ech :dry: współczuje ci na prawde. wizyta u gin w pon?? a troche ci przechodzi?

Nika piekne imie!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #578305 przez uniuni
Emi nie wiem kiedy wizyta :blush: Ta gin pomagała nam rozwiązać problem poronień i zajść w ciążę, ostatni raz byłam u niej 3 stycznia i wtedy powiedziała, że właściwie jej misja się zakończyła, ale chciałby mnie jeszcze zobaczyć w kwietniu. Powiedziała też, że jakbym miała jakieś zmartwienia lub pytania, gdyby coś się działo, to mam zadzwonić lub napisać smsa, ale że ma nadzieje, że się nie zobaczymy do kwietnia. Ja z resztą też tak sobie pomyślałam :) Wysłałam do niej smsa w piątek i czekam teraz na odpowiedz. W poniedziałek idę tylko do lekarza rodzinnego po zwolnienie z pracy :)
Tok myślenia lekarzy tutaj wygląda tak, że dopóki nie krwawię, to jest wszystko ok, a jak krwawiłam w ostatniej ciąży to ręce rozłożyli, że już za pózno, żeby coś zrobić dlatego się wkurzam :pinch:

Nie przeszło niestety, staram się nie ruszać odkąd wróciłam :) Wezmę nospę na noc :) aaaa no i słynny paracetamol mam brać sobie jak mnie tak bardzo boli :lol:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #578312 przez dziubasek
Uniuni bidulko, wez moze magnez(kolezanka mi mowila ze na skurcze pomaga)- widze ze u was tacy sami debile jak u mnie :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #578321 przez uniuni
Dziubasku oj tam bidulka od razu :laugh: Magnez biorę od pierwszych tygodni ciąży codziennie, ale myślę, że nie powinnam zwiększać dawki :) Będzie dobrze, to raczej kwestia czasu zanim się wyjaśni co jest grane :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu - 11 lata 9 miesiąc temu #578328 przez agusiaa26
Kaśka Gratulacje siusiaczka!!:))) Siwa gratulacje!!!
Uniuni no jesteś bidulka bo trafilas na debili i jeszcze tyle musialas czekać:/ trzymam kciuki zeby wszystko było ok!!
Kurcze a ja się zasmarkalam i tylko chodzę i kicham:/ kupiliśmy w końcu sofe do pokoiku dzidzi, ahh marzec marzec czas zakupów :laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #578329 przez emi87
uniuni to dalej trzymamy kciuki i oby gin sie jak najszybciej odezwała :) dacie rade :* leż i odpoczywaj muah :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #578332 przez dziubasek
Uniuni a ty ta gin masz tam na miejscu???? Wybierz sie moze do niej na dniach, Uwazaj na siebie i Nilsa, ja wiem ze bedzie dobrze-tak tylko troszke sie o Was martwie(juz tak jestem-lepiej martwic sie o kogos niz o siebie)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #578345 przez uniuni
Agusiaa, Emi, Dziubasku :kiss: dziękuję kochane, nie zamartwiać się :kiss:

Dziubasku na miejscu w sensie w tym samym mieście? Tak :) Tylko tak jak już pisałam ona właściwie już nic ze mną nie ma wspólnego, pomaga ludziom zajść w ciąże i jej zadanie na tym się kończy, dlatego czekam aż się odezwie :) Zazwyczaj wysyła mi smsa z datą i godziną wizyty lub instrukcjami, co mam robić. Uzbrajam się więc w cierpliwość :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #578375 przez Qltoorka
Uniuni, niby uspokoili twierdząc, że te bóle są normalne, ale jednak wciąż pozostaje to pytanie o tą szyjkę... Co by kurczę nie powiedzieć o słuzbie zdrowia w Polsce chyba jednak opieka w okresie ciąży jest bardziej solidna. Ale rodzi się stąd pytanie-może to u nas tak niepotrzebnie "panikują"?
Ale to nieważne w sumie teraz... Ważne, by Ciebie juz tak nie bolało i byś nie miała racji co do tej szyjki... Liczę na to, że ginekolog-amator z Ciebie marny i źle oceniłaś jej "otwartość"... Leż, odpoczywaj, nie stresuj się i trzymam kciuki, żeby kobita się odezwała szybciutko :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #578382 przez kasiak
Dobra dziewczynki to ja się powoli żegnam. Odezwę się jutro koło wieczora dopiero. Mały stresik jak Sebek zareaguje na podróż, ale powinno być ok :)
Lecę coś wszamać i potulać męża przed rozłąką ;) dobranocki i do zalogowania :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #578384 przez uniuni
Qltoorka ja w akcie desperacji chciałam jutro lecieć do Warszawy, Gdańska lub Krakowa na wizytę do ginekologa :silly: Już mi przeszło, o ile serce wariuje ze strachu o dziecko, to rozum nakazuje spokój i cierpliwość. I mam nadzieję, że zbadałam się zle :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #578423 przez emi87
uniuni i tak trzymać!! bedzie dobrze - tak szybko od nas nie uciekniesz,jeszcze sie musisz z nami do lipca pomęczyć :P :kiss:
niech cie J. za nogi do zyrandola zawiesi :P

kasiu wypoczywaj u mamy :* bedziemy tesknic hehe :P

własnie pożeram orzeszki solone mmmmmm jak mi sie chciało,tego mi trzeba było :P upiekłam tez mufinki z dzemikiem malinowym ale to do teściów na jutro :P ale i ytak mnie do nich nie ciagnie jakos.
ach i kupiłam dziś śliczne zielone śpiochy w biedronie (tylko na rozmiar 74-będa na później) :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 9 miesiąc temu #578457 przez siwa342
uniuni kurcze ja sie ciesze że na każdej wizycie mam badanie +USg i gin mnie sie wypytuje o wszystkie bóle czy nie bóle bo tam u ciebie to całkiem olewka :(


co do wizyty to pan doktor zbadał wszystko,jak serduszko ile komór czy jakies wady widać,sprawdził oczka,nosek i wszystko co jest ważne aby stwierdzić czy ma jakieś wady-no i wszystko jest ok,waga 300g też powiedział że ok jak na ten tydzień. Wzrostu mi nie podał ale w poniedziałek jade na comiesięczną wizyte do swojej gin wiec się dowiem.

Co do tego że będzie dziewczynka dalej nie wierze a u mnie w rodzinie to się cieszą na maxa-bo babcie chciały wnuczke a ja córke-mężowi było obojetne.Gdyby nie to że gin pokazał mi że nie ma siusiaka między nogami to bym nie uwierzyła. Niestety nie mam akurat zdjęcia,porobił mi krótkie filmiki ale mała zakrywała rączkami twarzyczkę a potem obruciła nam się pupą.


Kurcze dalej nie wierzę nie mam pojęcia co do imienia!!! Miałam tylko na chłopca.Ubranka tez mam wszystkie przyszykowane na chłopaka i teraz musze na dziewczynkę wyciągnąć.

MAJA


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaQltoorka
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl