Mamusie Lipcowe 2013

karolinap napisał:

Uniuni w piątek oddawalam mocz i krew do badania, jutro idę odebrać wyniki. Myślisz że ten bol to moze być spowodowany jakas infekcja?
Mnie nic nie boli jak siusiam, chyba ze coś w środku się dzieje.
Oby dziś juz było lepiej, bo to byla straszna noc
Jeszcze mowilyscie o tych ćwiczeniach i ze kto poronil to się boi ćwiczyć, ze uważa. A ja byłam na takim długim spacerze wiec jak poczułam bol to panika na szczęście krwawić, nie krwawilam. Wierze ze z Polcia wszystko ok

Możliwe, że jakaś infekcja, ale nie zamartwiaj się na zapas. Z tymi ćwiczeniami, to oczywiście jeśli się boisz, to po co masz się denerwować? Wiem, że jak się ćwiczy czy chodzi to nie powinno się forsować. Puls nie powinien przekraczać 140, jeśli osiągnie się 140 uderzeń na minutę, to ma się jakieś 15-20min żeby przestać, zatrzymać się, uspokoić oddech. Inaczej jest, to niebezpieczne dla malucha. Spacerując raczej nie osiągniesz takiego tętna, nie martw się

Poza tym pisałaś, że Pola kopie Czyli jest ok, może to jednorazowo? Może niunia się ułożyła niefortunnie, że było to bolesne dla Ciebie? Daj znać czy się powtarza czy to jednorazowo było. Ściskam kochanie, nie zamartwiaj się

Karolinap mi sie wydaje ze to wiezadla albo zwyczajnie Pola sie tak ulozyla i naciska na jakis nerw albo cos... tez tak czasami miewam(polozna powiedziala ze na tym etapie ciazy to calkiem normalne)
Uniunijuz jutro wizyta i wreszcie zbada cie ktos kompetentny... staraj sie odpoczywac i troszke zrelaksowac(Nils sie rusza wiec z nim wszystko ok )
Nie pamietam kto to dzisia ma wizyte ale czekam na wiesci
Moja Miss dalej ma katarek a ze ona jest mala lekomanka-witaminkowa to od rana wymysla co to ja niby boli zeby dostac wiecej witaminek
Sloneczko cos ucichla ... ciekawe co u niej

Słoneczko jest aktywna na FB więc myślę że wszystko

Dziubasek czekam jak na szpilkach.. staram się o tym nie myśleć, ale się nie da

a Słoneczko, chyba się obraziła za uwagi dotyczące jej marudzenia

Jamajka z tym tyłozgięciem jest tak że mogłaś przy pierwszej ciąży go nie mieć a dopiero po ciąży,niektórym po porodzie się prostuje,niektórym wraca a jeszcze inny wygina sie do przodu. Do 13 tygodnia ciąży ona się prostuje ale dzidziuś może być już troszkę tam głębiej ułozony. Czytałam też że mamy niby mają mniejszy brzuszek no i gorszy poród(nie chce straszyć ale akurat to prawda i u koleżanki sie cesarką skończyło). No ale jak wiadomo każdy poród i ciąża jest inna.
Więc mam nadzieje że mi się po porodzie wyprostuje bo wiadomo że w ciąże trochę trudniej jest zajść-napewno zaraz po porodzie będze się zarzekać że więcej nie chce ale za jakis czas napewno postaramy się o rodzeństwo dla córci.


Co do dotykania to ja nie mam zastrzeżeń ale może dlatego że "obcy" mnie nie macają tylko bardzo dobre koleżanki które ja też wymacałam w ciąży ,jedna moja koleżanka ucieka ode mnie i nawet nie myśli aby dotykać brzuszka bo jak to mówi-boi że się zarazi

Witam z rana

Ja też mam tyłozgięcie, i w chwili obecnej jest wyprostowana i do porodu tak zostanie, ale niestety poźniej wróci do stanu sprzed ciąży tak powiedział lekarz nawet dlatego pozniej czulam ruchy niz inne dziewczyny, ale wazne ze czulam

Mateuszek rozpycha sie juz bardzo aktywnie i nawet w nocy nie daje mi spac czasami uwielbiam to uczucie :* Już chyba przyzwyczailam sie nawet do ego immienia i sama mówię już do brzuszka po imieniu

taka ładna pogoda za oknem, że za chwile spacerek i zakupy. Mam dziś dużo do załatwienia ale dzieki słoneczku za oknem nawet specjalnie z tego powodu nie marudzę

Też nie lubię jak mnie ktos obcy po brzuchu głaska brzuch jest mój i tylko mój i głaskać może go S i ewentualnie moja mama, nikt pozatym

Naszła mnie ostatnio ochota na kiwi... to kolejna zachcianka owocowa, pewnie przejdzie jak poprzednie (były juz pomarancze w zawrotnych ilosciach, jabłka, truskawki mrozone, a teraz kiwi )

Miłego dzionka bez nerwów i udanych wizyt życzę

kasiak napisał:

dorkiszon napisał:

Ja tez nawet o sporcie nie mozna sobie pogadac ups
Tez uwielbiam czytac

A co czytasz? Ja mam takie swoje etapy w czytaniu. Głównie lecę z fantasy, ale czasem mam takie dni kiedy z dołka wyciaga mnie denne romansidło nad którym mogę popłakać
Mój mąż to na książki reaguje jak diabeł na wodę święconą, więc mam nadzieję, że Sebek przejmie czytanie po mnie

"Złodzijka Książek" Markus Zusak, oraz "Okaleczona" Cathy Glass , Grace i Grace Margaret Atwood (tą książke kocham i jest moja ulubiona)
Fantasy wogóle nie czytam, bo nie lubie.

Dorkiszon a ty dzisiaj masz wizyte???? czy mi sie cos pomylilo...

Ja mam jutro wizyte

dorkiszon napisał:

kasiak napisał:

dorkiszon napisał:

Ja tez nawet o sporcie nie mozna sobie pogadac ups
Tez uwielbiam czytac

A co czytasz? Ja mam takie swoje etapy w czytaniu. Głównie lecę z fantasy, ale czasem mam takie dni kiedy z dołka wyciaga mnie denne romansidło nad którym mogę popłakać
Mój mąż to na książki reaguje jak diabeł na wodę święconą, więc mam nadzieję, że Sebek przejmie czytanie po mnie

"Złodzijka Książek" Markus Zusak, oraz "Okaleczona" Cathy Glass , Grace i Grace Margaret Atwood (tą książke kocham i jest moja ulubiona)
Fantasy wogóle nie czytam, bo nie lubie.

Oooo Złodziejkę książek też przeczytałam Margaret Atwood tylko 'Ślepego zabójcę' do tej pory. O 'Okaleczonej' nie słyszałam, ale zaraz sprawdzę

Uniuni Dziękuję
Mam nadzieje, ze to było jednorazowo
Właśnie kopniaczki Poli mnie trochę uspokajaly bo wtedy wiedziałam ze się tam rusza.
Moze masz racje, zmieniła pozycje ale czy to by aż tak bolało. Moze tak, w sumie brzucho rośnie ale dzidzia też wiec ma coraz ciaśniej.
Dzis sobie poodpoczywam, bez spacerku, jutro odbiorę wyniki to dam znac:)
Pozdrawiam

Dobra słońce tak praży, że zbieram się i idę precz
Kubuś strasznie juz mocno mnie kopie cały brzuch mi faluje, ale to już chyba sie powtarza juz to pisałam

Kurde zmierzyłam się i mam w pasie 92cm, zważyłam się i dobiłam do 59,2 kg. Nie jest źle brzuszek w normie waga też

Zostałam chwilowo sama w domu i zakaz kąpieli! Nic mi nie pozwalają robić, mam tylko leżeć w domu się wyleżałam a teraz znowu to samo? Czuję się dobrze, mały też bo kopie regularnie, pogoda piękna ale nie mogę wyjść na spacer bo zaraz panika, że padnę po drodze...wykończą mnie te ludziska...
Siostry mają dzisiaj do mnie przyjechać, ogólnie to pomieszkuję teraz u teściowej, więc jeszcze się z nimi nie widziałam. Jutro na zakupki może się wybiorę jak mi pozwoli teściowa auto poprowadzić!

No i podgrzewacz powinien dzisiaj przyjść, więc dam znać czy warto zamówić.

A ja dzisiaj siedze w domku, musze Miss wykurowac bo jej z nosa cieknie ...
Czy wam tez tak szybko wlosy rosna???? Ja co 4 tygodnie musze robic odrosty , dzisiaj farbnie mi wloski szwagierka i moze grzywke mi ciachnie(musze cos zrobic bo sie w lusto strach popatrzec )

Dziubasek, ja zauważyłam ze paznokcie mi szybciej rosną