Mamusie Lipcowe 2013

Dokladnie:) kazdy sobie rzepke skrobie hihi

Dopóki mi zdrowie pozwoli - ćwiczę, jeśli lekarz powie ze moze to zaszkodzić malutkiej to odrazu przestane:) kije sa.super hehe ale ja mam dużego psa i z kijami nie da rady hehe

magdalena to cos dla Ciebie tam sa bluzki z napisami zakaz dotykania zerknij sobie nie bedziesz musiala mowic odrazu bedzie widac ja nie mam narazie problemu z tym ze ktos dotknie brzuszka

moda.allegro.pl/koszulka-koszulki-ciazow...iet-i3045852124.html

Patrizia napisał:

magdalena to cos dla Ciebie tam sa bluzki z napisami zakaz dotykania zerknij sobie nie bedziesz musiala mowic odrazu bedzie widac ja nie mam narazie problemu z tym ze ktos dotknie brzuszka

Ja to bym taką z lekkim wstrząsem elektrycznym chciała..

Dorkiszon to nasza forumowa zadymiara

dziubasek wspólczuje bólów kręgosłupa - wiem co to znaczy - mi pomogła nasza forumowa koleżanka z propozycją ćwiczeń ( może zapytaj - może i dla Ciebie coś się znajdzie) i właśnie taka duża piłka do ćwiczeń - to też rozluźnia kręgosłup ooo wrzucam linka

oczywiście takich ćwiczeń jest więcej te tutaj są najprostsze i można je stosować np. siedząc i ogladając TV - może to pomoże ?
Dorkiszon kijki są bardzo fajne a teraz jak wiosna budzi się do życia tym bardziej warto z nich skorzystać taki mam zamiar

Joanna89 no jasne jak ja wychodze z basenu to pierwsze co to myśle, ale super się czuje normalnie jakby mi ktoś wstrzykną hormon szczęścia.
Nie rozumiem ludzi którzy wogóle nie uprawiają żadnego sportu nawet na spacer nie wychodzą może tak zostałam wychowana. Znam wielu ludzi czy to z pracy czy ze szkoły no mnóstwo jak każdy, ale nie mam koleżanki która dałaby się namówić na wyjście na rower na basen czy pójście w góry.
Jakaś przewlekła choroba domatorów powszechnie panuje. Ja pracowałam ciężko fizycznie i gdy tylko weekend zaraz sport.

uniuni napisał:

Dorkiszon przecież nikt nie pisał, że masz NIE ćwiczyć. Dziubasek pisała o sobie, a ja o sobie. Tyle w tym temacie, bo ja widzę, że Cie jakoś to prowokuje co napisałyśmy z Dziubaskiem.

Pewnie, że prowokuje nie jestem obojętna na takie wypowiedzi.
Wam tez nikt nie każe ćwiczyć. Tylko po co odrazu robić ze sportu winowajce poronień tego nie czaje.

Dorkiszon ale pamiętaj że kazdy jest inny:) ja nie mam zamiaru nikogo zmuszac:) co do pilki to ja nie korzystam bo nic oprócz frajdy mi nie daje hehe ja muszę poczuć że miesnie pracują ja od.zawsze miała sport w zyciu juz od dziecka. Moj maz jest insruktorem wsponaczki kocham sport ale nikogo nie zmuszam

Nikaa staram sie wykonywac te cwiczenia, tylko ze Miss zaraz tez chce i w sumie dupa z tego wychodzi... a jak ona spi to ja juz konam ze zmeczenia...
Jutro ide na basen...

dorkiszon napisał:

Joanna89 no jasne jak ja wychodze z basenu to pierwsze co to myśle, ale super się czuje normalnie jakby mi ktoś wstrzykną hormon szczęścia.
Nie rozumiem ludzi którzy wogóle nie uprawiają żadnego sportu nawet na spacer nie wychodzą może tak zostałam wychowana. Znam wielu ludzi czy to z pracy czy ze szkoły no mnóstwo jak każdy, ale nie mam koleżanki która dałaby się namówić na wyjście na rower na basen czy pójście w góry.
Jakaś przewlekła choroba domatorów powszechnie panuje. Ja pracowałam ciężko fizycznie i gdy tylko weekend zaraz sport.

Jedni lubią sport uprawiać, a inni jak im skarpety dryfią Różni ludzie, różne charaktery, różne preferencje. Ktoś może być zaszokowany, że nie czytasz książki w wolnym czasie, tak jak Ty, że ktoś jest domatorem.

Joanna89 ja miałam kiedyś dobermana tez nie potrzebowałam kijów zreszta wtedy nie były znane

Ja też nikogo nie zmuszam do sportu wiadomo.

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

to ja i moja główna pasja

dziubasek napisał:

Dorkiszon to nasza forumowa zadymiara

Musiałam trochę nadrobić , bo mnie nie było i jakoś nudo tutaj było same smętne tematy, a zadyma musi być przynajmniej są jakieś emocje