Mamusie sierpniowe 2013

moni ma calkiem spora konkurencje dwoch malutkich chlopakow,

Ponoc olejek rycynowy chyba 2-3 łyzki jest dobry na wywołanie skurczy....

to czyści...
nam polozna zaleciłą zastosowanie po 40 tygodniu o 2-3 w nocy .... ponoć może ostro boleć ... bo to praktycznie lewatywa:)))))))))))))))))


Ja bym to skonsultowała oczywiście jeszcze z polożną zanim bym do tego przystąpiła:)

oki...czytam was dalej:) zaraz wracam

GRATRULACJE Martazytka!!!)))


Kurczaku a mój zaczął się dziś pocić i mam wrażenie że żółknął mu białka oczne ... oby to nie żółtaczka.... - w sobotę się okaże co i jak.... wystawię Stasia dziś jeszcze wieczorem na powietrze na 15 min ... poczytam jeszcze o tej żółtaczce...

Mój maluszek ma takie sranko że szok... smrodzi ze szok... no ale żółta kupa już jest...
Wysłałam meza do czeskiej apteki po kropelki i masc na kolki oraz rurki do pupy:)
Wieczorami ma kolki i płacze... w dzień cisza...

Dziś w dzień nie spał juz w sumie 4 godziny... w nocy też sobie robi takie 2 godzinne przerwy od spania... np dzisiaj od 3:30 do 6:00 nie dał mi spać))) ale jak zasnął o 6 tak o 9:30 zaczął się cosik ruszać))) więc mamusia i tatuś sypiają tak od 00:00-3:30 a potem od 6:00-9:30:))))

gratulacje agataxii:)))))))))))


super ze tak gladko poszło:)
mi zdazyli 3 razy podac antybiotyk

Monix, moja znajoma ma córeczkę, 4 latka. Ola jest rozpieszczonym dzieckiem i gdy Alka zaszła w ciążę, mimo iż mała ciągle dopytywała o dzidzię wszyscy zastanawiali się jak to będzie po porodzie. Na początku wielka radość itd ale w końcu Ola zaczęła być niespokojna. Kupili jej lalkę i wózek... Alka karmi małego, Ola siada obok, podnosi bluzkę i przykłada swoją dzidzię do cycuszka Alka zmienia pieluchę małemu, Ola robi to samo lali... doszło do tego, że Ola się na prawdę wczuła Potrafi usiąść i zapytać "Mamo, co u Twojego dzidziusia?". Albo ostatnio zaczęła karmić swoją lalkę butelką, gdy Ala zapytała dlaczego nie karmi już cycuszkiem mała poważnym głosem odpowiedziała " Moja dzidzia nie lubi cycuszka".

Może spróbuj swoją córeczkę jakoś w ten sposób zainteresować dziećmi? Wołaj ją do kąpieli itd... nie wiem ale rozumiem, czujesz bezradność.

o jejciu ale duzo mamusiek rozpakowanych.... to podzialalyscie:)

Niesia u nas na początku też tak było. Nadia ma 2 wózki i woziła w nich swoje "bliźniaki". Dostała małą buteleczkę i je karmiła, cyckiem też dokarmiała, ale to się skończyło, laleczki poszły w odstawkę Mam wrażenie, że momentami moja córka, chce zrobić krzywdę maluchom, trzeba na nią bardzo uważać. Nie wiem już sama co mam robić, ciągle jej powtarzam, że jest dla mnie najważniejsza, staram się ją angażować we wszystko co robię, ale to nie przynosi żadnego efektu Jestem zdegustowana. Dobrze to określiłaś Ewela dla niej maluchy to podwójna konkurencja i chyba nic tego nie zmieni...

monix no to masz poważny problem, a ile malutka ma lat?, może rozmowa z jakimś specjalistą by pomogła, tak po dziecięcemu by jej wytłumaczył.
Moja siostra jak urodziła 2 córeczkę to ta 1 starsza o 2 lata zaczęła się jąkać, nam się wydaje że to nic takiego nowy członek rodziny- ale takiemu dziecku wali się cały świat bo wcześniej całą uwagę poświęcaliśmy jemu, a teraz to ulega całkowitej zmianie!

ten olejek by mi sie przydal mam problem z "dwójką" mimo iż robiłam już dzisiaj a brzuch mi sie strasznie stawia skurczy nie ma, ale boli jakos inaczej ciezko mi okrotnie i nie mam zupelnie sily poszlabym spac, jeszcze mam tak cieple mieszkanie ze mimo umiarkowanej pogody na zewnatrz nie ma czym oddychac chyba wezme sobie czopek glicerynowy

rany julek ale jestem zakręcona ... ja sobie siedzę na lapku i czuję jakiś dziwny zapach i tak się zastanawiam co to?! a tu jajka się gotują nie wiadomo ile czasu, a wody w garnku prawie nie ma , mało brakowało aby się spaliły

Hahaa nieźle, patka

O olejku rycynowym też słyszałam - moja sąsiadka zresztą 'przygotowywała' się za jego pomocą do porodu... Nie pytałąm nigdy, czy pomogło

gratulacje dla świeżo upieczonych mamusiek



mój skarbek

My dopiero jesteśmy drugą noc w domku więc nie mamy jeszcze ustalonego rytmu dnia Karol budzi się co 1-2 godzin i karmię go od 30 min do 2 godzin. Raz naje się jednym cycem i śpi, a nieraz opróżnia aż dwie. Po karmieniu czuje wir w piersiach i żołądku i pęcherzu z przepełnienia.
Dzięki takiemu WIELKIEMU ZARCIU mamy WIELKIE KUPY i mokre pół kilowe pampersy. Kolek narazie nie widać- bo u nas działa mechanizm CYCEK = PIERDY I KUPA. Ale jutro muszę się zaopatrzyć w Espumisan- bo myślę, że niedługo się pojawią.
No i pięknie się odżółcamy - białkówki oczu już niemal czyściutkie.
No i idę karmić

Klauduśka, może nie będą wywoływać, jak jesteś przeziębiona.

Martazytka, gratuluję cudnego synka. To nawet fajnie, że nie wiedziałaś, nie stresowałaś się .

Agataxii, Tobie również gratuluję, rzeczywiście szybki poród, no ale i synek nie zbyt duży .

Monix, nic dziwnego, że jest zazdr4osna o uwagę mamy, musi się nią dzielić z dwójką maluchów, a do tej pory miała Cię tylko dla siebie. Mam nadzieję, że wkrótce jej to minie.

Ordynator na obchodzie kategorycznie stwierdził, że to nie cholestaza, więc miałam nadzieję, że wyjdę do domu, ale nawet nie wziął mnie na badanie. Pogadałam z moją położną i okazało się, że on mnie nie może wypuścić dziś, bo NFZ nie zwróci kasy za moje badania i pobyt, jedyna opcja, żeby mnie puścił, to podpisać, ze wychodzę na własne żądanie. A że naprawdę nie lubię leżeć w szpitalu, a już zwłaszcza tuż obok sal porodowych, a czuję się rewelacyjnie poza tym, że mnie wysypka swędzi, to skonsultowałam się z mężem i wypisałam się dzisiaj.

A Wy się rozkręciłyście, ja termin mam lada dzień i wszystko wskazuje na to, że przenosze :/. Szyjka długa i zamknięta, a mała nawet główki nie wstawia, olewa mamusie :/. W końcu ostatnia zostanę .

asiulek_dolls napisał:

gratulacje dla świeżo upieczonych mamusiek



mój skarbek

sama słodycz!

kurcze mnie troszkę przeraza to karmienie... 2h jak to wysiedzieć czy wyleżeć?!