- Posty: 401
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie sierpniowe 2013
Mamusie sierpniowe 2013
- ziii
- Wylogowany
- budujemy zdania
Jutro muszę na KTG jechać, bo mały ma blisko szyi pępowinę (niby nie jest nią owinięty, ale lekarz polecił monitorować). Mam serdecznie dość już i ciąży, i tych ciągłych badań. I do dupy humor (co widać )
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kaska30
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 73
- Otrzymane podziękowania: 0
Na samym początku Serdeczne Gratulacje dla mam które mają już swoje skarby przy sobie,
Ja jeszcze w dwupaku. U nas bywało różnie w czerwcu miała wypadek ale całe szczęście wszystko dosyć dobrze się zakończyło ale musiałam odleżeć swoje w szpitalu i od tygodnia nareszcie jesteśmy w domu i nadrabiamy przygotowania kącika dla Basi.
U mnie objaw porodu brak , wiec czekamy
dziewczyny możecie polecić jakąś stronę gdzie robiłyście zakupy dla siebie do szpitala , podpaski i tp
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- EwelinaB87
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- http://sierpniowki.pokazywarka.pl/
- Posty: 1634
- Otrzymane podziękowania: 0
Ja nie bede sie nad moim porodem rozwodzić, powiem tylko tyle ze mp3 z muzyka reggae bardzo mi pomogła dzieki czemu ruszając się w jej rytm na worku saco nie bolalo tak mocno
powiem szczerze ze najgorszym momentem porodu bylo wstawianie sie główki Milcia sie obróciła nie tak jak trzeba wiec przez pol godziny polozna musiala napierac palcami na kosc ogonowa stymulujac moje wypieranie w odpowiedni sposob, dlatego do dzisiaj srednio siedze bez oponki nie dałabym rady, swoja kupilam u SOWY na allegro, kupilam tez rogal do kompletu.
Milcia miała 34cm w obwodzie główki, wiedziałam kiedy mnie przeciela ale nic nie czułam nic, poloznej powiedzialam ze zrobila to jak najszybciej sie da wiec dziecko urodzilam w 3 parciach chyba, nawet nie pamietam bylo to blyskawicznie, gorzej z lozyskiem bo skurcze ustapily a ja majac takiego kloca na brzuszku zapomnialam o tym ale wyparlam w dwoch wymuszonych pchnieciach i po klopocie, nie wiem ile mam szwow ale niestety kilka sie juz wysunelo wiec nie bede slicznie zrosnieta, ale podmywanie i wymienianie wkladki za kazdym siku spowodowalo ze szwy mi w ogole nie dokuczaja.
Po znieczuleniu do szycia(dwie szczykawki) kontaktowalam do momentu szycia i dowiedzenia sie ze Milcia ma 10na10, film mi sie wlaczyl na sali poporodowej ale bylam tak zaćpana ze widzialam dwie glowy wlasnego dziecka i ledwo ja nakarmilam piersia mimo ze przysypialam co 5sekund, ledwo dalam rade.
najgorszy czas spedzony w szpitalu to czekanie na dziecko po naswietlaniu, mala potrafila czasem lezec tam nawet 6h co dla moich cyckow pelnych mleka byla istna udreka poza tym strasznie tesknilam, naswietlanie to jak proces gmo, dziecko ma takie okularki tkaniny przerazajace... jestesmy w domu mala spi calkiem dobrze w ogole nie placze ale marudzi.
kilka fotek z oddziału:
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agniesia1604
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1993
- Otrzymane podziękowania: 52
Moja sala była 2 osobowa ...tylko porodowa była 1 osobowa:)
Mnie szwy zaczęły ciagnać na 3-4 dobę a najgorsze było na 7-8 dzień ale wtedy nastąpiło ich zdjęcie i ból minął...
Od 2 dni nie siadam na oponce:) ale uważnie siadam na krześle... jeszcze mnie prawy półdupek boli.
Ja dziś kolejny szew wyciagnełam ... ten co się rozpuszcza ponoc...
Do dnia dzisiejszego podmywam się co siku i co kupka...
ohoho ...
Wczoraj w nocy dopadła nas kolka... i rurka propurka poszła w ruch... !
Płakał przez godzinę a ja godzinę się zastanawiałam czy mu tą rurkę wsadzić bo się bałam... wolałam masować brzuszek co nic nie dało i przytulać i głaskać i śpiewać i mówić i tez to nic nie dało ....aż w końcu o 2 w nocy po 4 godzinach braku snu Stasia... zdecydowałam się włożyć mu tą rurkę... a jak włożyłam to tylko było słychać ile to gazów w nim siedziało...a potem na koniec wyleciało sporo zielonkawej kupki...
Dowiedziałam się przy okazji wczoraj na wizycie patronażowej położnej że zielona kupka jest wynikiem albo KARMIENIA z dwóch piersi w 1 karmieniu....
Nie wolno mi zmieniać piersi ... jeśli karmię lewą to przez najbliższe 2 godziny karmie LEWĄ ... dopiero potem mogę zmienić pierś na prawą.... ważne aby maluszek otrzymywał jak najwięcej środków odżywczych a one są po 10 min karmienia ... czyli jak karmiłam 10 min lewą a potem prawą to nie otrzymywał żadnych środków odżywczych tylko dużo dużo CUKRU. No ale to nic... nie wiedziałam ze nie można sera jeść ani TWAROGU...a w szpitalu DAWALI:(.... Nie wolno mi jeść wszelkich wyrobów od KROWY.....
Poza tym smoczka nie mam dawać do 6 tygodnia ...nawet to dobrze bo on nie chciał smoczka:)
No i ma spać albo na pleckach albo na brzuszku bo na bokach jak go kładłam to obciążałam mu bioderka na co zwróciła mi uwagę położna... nie wiedziałam ...teściowa mówiła by go układać raz na jednym raz na drugim boczku.
Ogólnie stan Stasia bardzo dobry... druga broda urosła więc przytył
Najbardziej zadowolona jestem z tej rurki propurki która taką wielką ulgę dała Stasiowi.
Pozdrawiamy E-ciotki:)
A tabelka już w połowie wypełniona.... GRATULACJE!!!!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Monix
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 07.01.2011 ♥NADIA♥ 11.07.2013 ♥Leon i Nikodem♥
- Posty: 2203
- Otrzymane podziękowania: 0
U nas póki co kolek nie ma i mam nadzieję że nas ominą, bo nie wyobrażam sobie przechodzić tego x 2
Agniesia, a czemu nie możesz jesć produktów mlecznych? Przez te zielone kupki? Bo z tego co mi wiadomo, (bo moja córka miała skazę) to zielone kupki nie powinny być podstawą do diagnozowania alergii na białko mleka krowiego...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- EwelinaB87
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- http://sierpniowki.pokazywarka.pl/
- Posty: 1634
- Otrzymane podziękowania: 0
zauwazylam grudke w lewej piersi pod pacha, jak ja wymasowac zeby zeszla mecze sie od godziny jakis oklad czy cos?
ja karmie zwykle 30-40minut czasem dluzej bo chce jeszcze drugiej, martwi mnie guzek
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- klauduska89
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Ciąża- dziewięć miesięcy stwarzania świata.
- Posty: 1143
- Otrzymane podziękowania: 1
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- patka1603
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 950
- Otrzymane podziękowania: 0
Ale szybko udało ci się nadrobić tabelko- kurcze naprawdę sporo z nas już urodziło ciekawe kiedy na mnie przyjdzie kolej??? z 1 usg wynikało że 9 a z kolejnych 12 natomiast z om 14 wiec w zasadzie powinno się już coś dziać a tu cisza jak makiem zasiał. Ale nie to mnie martwi najbardziej mianowicie od paru dni miętolę sobie sutki są tak zbolałe ze masakra- ale daje rade bo stwierdziłam że trzeba je zahartować przed karmieniem- oczywiście o skurczach z tego powodu nie ma nawet mowy zresztą mniejsza o to strasznie martwi mnie to że tak namiętnie je miętoszę a tu ani kropla siary się nie pojawia Mam już najgorsze myśli!!!!!!!
A właśnie tak się zastanawiałam dopóki nie odejdzie czop to nie ma opcji żeby wyleciały wody płodowe? czy jak to jest???
ZiiiWspółczuje ci...nie wiem co ci poradzić bo sama czuje się świetnie a wydłużający się czas do porodu traktuję jak prezent od Kacperka żebym jeszcze wypoczęła...
Musisz być twarda może lada dzień się coś ruszy, jak to mówią nie znasz dnia ani godziny. Głowa do góry. A co gin powiedział na te plamienia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Monix
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 07.01.2011 ♥NADIA♥ 11.07.2013 ♥Leon i Nikodem♥
- Posty: 2203
- Otrzymane podziękowania: 0
Patka, u mnie czop nie odszedł, za to wody tak, a znowóz w pierwszej ciąży czop odszedł w dniu porodu, a pęcherz płodowy musieli przebijać, żeby odeszły wody, także chyba nie ma regułyA właśnie tak się zastanawiałam dopóki nie odejdzie czop to nie ma opcji żeby wyleciały wody płodowe? czy jak to jest???
Klauduśka zazdroszczę ci brzuszka, u mnie jest ech... szkoda gadac..
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agniesia1604
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1993
- Otrzymane podziękowania: 52
Ale fajna sala Fajnie, że już jesteście w domku Ewela. Teraz możecie do woli cieszyc się sobą na wzajem
U nas póki co kolek nie ma i mam nadzieję że nas ominą, bo nie wyobrażam sobie przechodzić tego x 2
Agniesia, a czemu nie możesz jesć produktów mlecznych? Przez te zielone kupki? Bo z tego co mi wiadomo, (bo moja córka miała skazę) to zielone kupki nie powinny być podstawą do diagnozowania alergii na białko mleka krowiego...
Bo najwyraźniej ten ból brzuszka to przez SER...zaczęło się gdy zaczęłam jeść zółty ser i biały ser... musze sprawdzić np nie jedząc z tydzień czy to była przyczyna. Ale już po mału widać różnicę... Staś łatwiej się załatwia i zaczyna puszczać bączki więc chyba już lepiej...ostatnio biały ser jadłam wczoraj o godzinie 19:00... a ponoć pokarm który ja jadłam dociera do maluszka po 12 godzinach ... więc mogę narazie stwierdzić że jest w porządku...zobaczymy jak w nocy będzie:)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agniesia1604
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1993
- Otrzymane podziękowania: 52
nasze sale sa dwuosobowe, mialam 2dni samej, a reszte w dwoch salach z dwiema kolezankami, sami chlopcy, dziewczynek na oddziale bylo tylko dwie podobno
zauwazylam grudke w lewej piersi pod pacha, jak ja wymasowac zeby zeszla mecze sie od godziny jakis oklad czy cos?
ja karmie zwykle 30-40minut czasem dluzej bo chce jeszcze drugiej, martwi mnie guzek
Prawdopodobnie tworzą ci sie nowe kanaliki ... to samo mialam
Weszłam pod ciepły prysznic ... jedna ręką trzymała słuchawkę od prysznica i na to miejsce a drugą ręką od pachy po sutka naciskałam i jakbym ściagała czy opróżniała nowy kanał... ból przeszedł po 3 godzinach ... bolało mnie to tak jakby WĘZEŁ chłonny ...a jednak to był nowy kanalik na mleczko:P
Ja w nocy od 2 do 11 karmiłam tylko 2 razy przez co spuchły mi piersi i musiałam sobie z jednej odciągnąć i odciagnęłam 60ml mleka... teraz boli strasznie mnie SUTUś.... nałożyłam sobie nakładki od laktatora do stanika i suszę Sutusie:P a już było fajnie no to musiałam popsuć tym laktatorem:P
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agniesia1604
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1993
- Otrzymane podziękowania: 52
moje rozstępy wygladają strasznie...
do tego brzuszek jest taki jak na 5 miesiąc tyle ze opadły i flakowaty...
martwia mnie te rozstepy bo wygladają tak jak kiedyś któraś tu pokazywała takie jak RANY fioletowe - przerażające .... cieszę się że mąż jakoś mnie uspakaja ... no a bliznę na kroczu już mężulek smaruje kremem z pereł ...więc codzienny masaż po 15 min krocza to ja mam:P między czasie sama sobie brzuchol smaruję i masuję lekko.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Niesia
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 676
- Otrzymane podziękowania: 0
Patka, widzę że nie tylko ja wypatruje tego czopka
U nas skurcze jakieś są ale bardzo nieregularne. Wiec czekamy co dalej...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- patka1603
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 950
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- mami_nka
- Wylogowany
- rozmowna
- Zakochani od pierwszych chwil <3
- Posty: 514
- Otrzymane podziękowania: 0
ja to w ogóle mam dziwną sytuacje jeśli chodzi o skurcze mianowicie odczuwam je po każdorazowym opróżnieniu pęcherza nie wiem co to ma za związek bo kiedyś tak nie miałam - zaobserwowałam to tak z półtora tygodnia temu. No ale dobrze że w ogóle coś jest
tez to miałam....
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.