Mamusie sierpniowe 2013

Dziewczyny, śliczne brzuszki i ubranka .

A ja wykończona... W sobotę byliśmy coś zjeść na mieście i przeszłam się po sklepach, byłam w C&A i H&M na działach ciążowych i tylko jedna bluzka z H&M wyglądała sensownie :/.

W niedzielę postanowiliśmy podjechać do takiego dużego centrum handlu hurtowego (ale sprzedają też detalicznie), gdzie sprzedają i Polacy i Azjaci. Nachodziliśmy się, jak nie wiem, ale też nic nie znaleźliśmy :/. Nie chciało nam się stać do wyjazdu na główną drogę i pojechaliśmy skrótem, doły i kałuże masakryczne i zgubiliśmy rejestrację :/.

Dziś rano wizyta u endokrynologa, niestety dostałam leki, zleciła mi kolejne badania i za miesiąc kontrola, niestety już prywatnie, bo zapisy będą dopiero późną jesienią na następny rok :/. Potem na drugą stronę Warszawy do urzędu, żeby załatwić z tablicą, pogrzebałam w lumpeksach, potem do teściów, do babci męża (gdzie myślałam, że mnie szlag trafi, jak jeszcze raz spróbuje mi wcisnąć kanapkę albo każe posłodzić herbatę, bo dziecko potrzebuje cukru...). Po odbiór wyników na przeciwciała tarczycy już nie zdążyliśmy, potem jeszcze chwila w sklepie i wreszcie w domu... Cały dzień nas nie było :/.

W lumppeksach udało mi się kupić sukienkę i trzy bluzki oraz nowy zestaw sukienka plus kapelusik dla Emusi . Od teściów za to przywieźliśmy pełną wanienkę ubranek po synku szwagrów, także bodziaków i pajacyków na pierwsze 3-4 miesiące mam już pełno .

az milo poogladac te wszyskie brzuszki,

Ja na dzis zakonczylam funkcjonowanie ,dobrej nocuni

Witam cieplutko

oooo juz zeszlam z gaworzenia

Witam, nie mogłam jakoś spac, dostałam pierwszy komentarz do bucików,
Oczywiscie żadnych zastrzeżeń do jakości i śliczności, ale sie dziecku z nóżki zsuwają będę mysiała wszyc tam jakąś gumkę ale boję się że przez to będą wyglądać gorzej...

COś musze wykombinować dzisiaj mam zamiar zrobic tramposzczały

oj wstałam dziś wyjątkowo wcześnie, bo już przed 7 byłam na nogach a to dlatego że obudził mnie pełen pęcherz i mały/wielki głód Jejku, w końcu piękna słoneczna pogoda !

taka piękna pogoda a wy śpicie ? Wstawać !

Pelen pęcherz to także moj problem pomimo 3 nocnych wizyt w toalecie:P dziewczynki wczoraj wieczorem przyszły mi na myśl 2 pytanka:w czym w sensie w co ubrane mamy być na porodówce i co z lewatywami?

na porodówkę to chyba zwykła koszula i to nie taka najlepsza bo i tak pewnie pójdzie po porodzie do wyrzucenia. A co do lewatywy to nie wiem, sama się nad tym zastanawiam. Szwagierka rodziła w tym szpitalu co i ja rodzić będę, tylko że miała wywoływany poród i przed tym sami podali jej lewatywę...

Witajcie dziewczęta
ja właśnie dzisiaj też się zastanawiałam w czy się rodzi...a tak w ogóle to chcę Wam powiedzieć, że mam problem z depilacją...mój brzuszek mi wszystko zasłania Macie jakiś patent na depilację?? Z lusterkiem odpada, bo paruje woda i nic nie widać Maaaasaakraa

Do depilacji to męża lub partnera trzeba zatrudnić

ja ostatnio goliłam się na wyczucie Nie było za dokładnie, ale zawsze coś Chyba mąż przejmie ten obowiązek

depilacja depilacja, ale ja juz ledwo sięgam podmywając sie =.=

rodzi się na pewno w koszuli, zwykle mówią o starej ponieważ tak jak mówicie plyny porodowe, zwykle je całkowicie niszczą, poza tym to musi byc ogromna koszula na ogromny brzuch.

Ja lewatywę zrobię sobie sama, jak zdążę to w domu jak nie to sama w łazience nie mam zamiaru żeby mi rurę obce baby w tylek wsadzały

cześć Dziewczyny
jejku jakie piękne słoneczko mnie rano przywitało
ja juz po śniadanku, zaraz kąpiel, małe sprzątanko i zmykam grzać brzunio w słoneczku,
coś mi się wydaje że synuś będzie miał podobne upodobania do mamusi, bo po wczorajszym wygrzewaniu się strasznie szalał w brzuszku a mnie troche opaliło na buzi hehe nosek to mam nawet nadal zaczerwieniony

co do "kreacji" na porodówke to tak jak pisała Klauduska i Ewelina - koszula i to nie nie najlepsza bo i tak zaraz po będzie się nadawała tylko na śmieci, no i dość obszerna co by nam brzuszków nie opinało...

kasiagruszka śliczne te twoje ozdoby do kącika maluszka my też łóżeczko wstawimy na razie do naszej sypialni, wole mieć Kacperka przez pierwsze miesiące blisko siebie, chociaż czeka na niego pokoik i to dość duży, nawet większy troszke od sypialni bo ok.18m2 no i właśnie wydaje mi się za duży jak dla takiej małej kruszynki, ale powoli też musze zacząć gromadzić jakieś dziecięco-chłopięce dodatki bo pokój malowaliśmy na wiosne i wzięło mnie na brązy, myśle że stonowane dodatki kremy, beże i kilka mocniejszych akcentów w zieleni i jasno niebieskim kolorze będzie wyglądać dobrze

tu jest jeden rtykul o tym:
www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzyn...i-przeciw_34989.html

zasady sie niby zmieniły co do lewatywy ...
I chyba nie musisz mieć nawet lewatywy.... no ale chodzi o sam fakt żeby nie doszło do zakażenia ... chyba lepiej poprosić o lewatywę ... nie wiem .... ale wydaje mi się że to nic strasznego ....