Mamusie wrzesień 2013 =)

Madzik jasne rob sobie ta przerwe od pracy dobrze ze ci juz tylko 1,5 tygodnia zostało szybko zleci zobaczysz! Ja ostatni tydzień pracy miałam taki gorący i juz nie pykalam A teraz w domu to zajoba idzie dostać przy tych upalach Boshe juz wole deszcze naprawdę! Od tych upalow brzuch mi sie zaczął spinac i zaczęłam dostawać takich boli w pochwie ze myslalam ze padne!powiedziałam mężowi zeby nie piwkowal dzisiaj bo nie wiem czy nie urodze! Te całe skurcze porodowe to czuć wogole w pochwie czy wyżej jak to jest? Na dodatek wiatrak nam sie zepsuł a przez te upały wszędzie są out of stock Poszłam pod prysznic i trochę pomogło ale jak ja przeżyje kolejne dni to nie wiem bo zapowiadana kolejny tydzień nawet po 32 a co do tego usunietego postu to sie nie da ctrl z bo backspacem wcisnelam trzy razy i wróciło mi do trzy strony do tylu No ale czasem taki pech! A z praniem zobaczysz wolne bedziesz mieć to nadrobisz! A do ułożenia małego to mnie dopiero pierwszy raz powiedzieli teraz No i babka powiedziała żebym ta piłkę kupiła i siadala i robiła okrezne ruchy by małego pobudzić do obrotu! No i jak weszlam na neta poczytać co za różnica bo tez nie wiedziałam ze ma to znaczenie zawsze mi sie wydawało ze główkowe to glowkowe i grunt by nie posladkowo a tu jednak nieciekawie jak twarzą do przodu!

Izula moj tato pracował jako górnik i zawsze z kopalni jeździliśmy na kolonie wiec nieraz byliśmy w okolicach kopalnianych i fakt zaniedbane stare i pozostawione same sobie niektóre dzielnice! Ale przynajmniej jak wyjezdzacie to większa radocha z wakacji!

Widzę ze dziewczyny sie bedą grilowac A biedna Iwonka zle wspomnienia! Hmm ja ostatnio pokochalam ziemniaki z grila i wcinam aż mi sie uszy trzęsą!

Madzia ale śliczny ten twoj kociak! I nie wiem czy taki zmęczony czy znudzony czy steskniony za panią! Jak ja bym miała kotka teraz i miałby mnie odzwierciedlic to leżał by teraz na plecach rozwalony z brzuchem do góry i jezorem na wierzchu! Taki garfield!

pozdrowienia z wyspy Sobieszewskiej

Madzia kot jest moj rewelacja :D:D

Aga o super że wspominasz, o bólach w pochwie bo też miałam o tym pisać... u mnie przez ostatni tydzień tak się nasiliły że czasem jak "zakłuje"- nie wiem jak to nazwać ...to aż muszę przystanąć i poczekać aż przejdzie co to jest do cholery??? Iwonka ty też mówiłaś że Cię te kłucia męczą... dalej czy przeszło??? ja wizytę mam dopiero w sierpniu więc nie mam jak zapytać doktorka czy wszystko jest ok... ale we wtorek mam szkołę rodzenia więc zapytam położną o co chodzi

pyzaura napisał:

no takiej to dobrze
Ania ten twój brzusio to prawie niewidoczny na tych zdjęciach....

Pyzaura Aniu slicznie wygladasz i wogole ci brzuszka nie widac I teraz lepiej cie widac z nowym kolorkiem Musze przynac ze o wiele lepiej ci w ciemnych wloskach. Odpoczywaj tam na tej wyspie faktycznie mowilas ze sie wybierasz moja skleroza. Wczasuj sie kochana wczasuj!

Fuck chyba mam mole w mieszkaniu ale skąd to choerstwo się wzięło... oj trzeba się w jakieś zawieszki lawendowe zaopatrzyć...

kocham_cie napisał:

hahha wiecie że podobno zwierzęta są odzwierciedleniem właściciela... u mnie dziś ta teoria sprawdza się dziś w 100%- wyglądamy i czujemy się z moim sierściuchem tak samo

Magda,przypomnij mi co to za rasa?? Tu na tej focie wygląda jak młody Maine coon
Przecudny
Moja Mia tak lezy ale że jest hrabiną to tylko na miękkim więc....oparcie kanapy

Widzę,że Anka też w plenerku się foci Kwitnąca,kipiąca szczęściem mamuśka

Aguś to prawda, dużo jest miast, które straszą jak te z horrorów ale na szczęście Zabrze jeszcze jakoś daje rade. Ja mieszkam w ścisłym centrum miasta a najlepiej czułabym się w małej mieścinie i najlepiej w domu, gdzie do następnego sąsiada będzie bardzo daleko )
Jestem mało sąsiedzka )

A potwierdzam przynajmniej jest zawsze motywacja, żeby ruszyć się i gdzieś pojechać )

Pyzaura kocik pierwsza klasa. Pers? A ty Mamusia pierwsza klasa, śliczna z Ciebie kobitka.

Kocham Cię ja dziś też miałam takie bóle ale zwalam to na buszującego Synka bo co innego?

A jesli te nasze koty sa naszym odzwierciedleniem Madzia,to.....zobaczcie "mnie" hahaha

Madzia czytalam o tych bolach wlasnie i to wporzadku nic niepokojacego zaraz ci tu linka podesle. Ja tez mam tak mocne ze musze przystanac albo zwolnic z tepa zolwiego na tepo starego zlowia heheh Ale tez je mam juz od jakiegos czasu kilku tygodni nawet tyle ze nie codziennie ale wydaje mmi sie ze sa coraz mocniejsze.
o tutaj ten link parenting.pl/portal/klucie-w-pochwie-w-ciazy
ale mozesz podpytac w szkole rodzenia no a te porodowe to wyczytalam ze sa takie jak okresowe tzn jesli chodzi o lokalizacje i rodzaj bolu wiec spoko jeszcze dzis nie urodze

A jesli te nasze koty sa naszym odzwierciedleniem Madzia,to.....zobaczcie "mnie" hahaha

Kochane ja sie tylko szybko melduje,ze wiercipieta nadal w brzuszku,noca ciezko,ataki skurczy dosc czeste,dzis w dzien lepiej.
Nowosc tesciowie sie dowiedzieli,wiec z braku ich w domu teraz bedzie ich nadmiar ja nie umiem prosic o pomoc,zawsze staram sie liczyc na siebie...a szczegolnie jak pomoc jest nie taka jaka potrzebuje...ale nie bede truc,narazie przymykam oko na zasciankowosc tesciow
Madzia ale maskotka ten Twoj kociak,wytarmosilabym go ze hej kocham zwierzaczki,kotki tez ale nie w swoim domu
Monia jak Ty sie trzymasz? jak ze skurczami? ja musze 3 razy nospe forte lykac a i tak skurcze bolesne i czeste,problem z kibelkiem nie wspomne,ze spaniem tez do d....,i zadyszka hm...od lezenia,jak mowie to sapie jakbym ze 100km przeszla a brzuch mam wrazenie ze peknie ...dodam nie tyje nadal
Monia odezwij sie
Milego nie za upalnego weekendu Kochane Wam zycze.
A cos wczoraj widzialam wstawialyscie sliczne posciele z zolwiami...szkoda ze tylko te chlopiece ladne ;(
Pyzaura gdzie ten brzunio? malutki i zgrabniutki,jak siedzisz to nic nie widac