Mamusie wrzesień 2013 =)

No własnie Papi chyba nie ma fb.....
Jakby któraś tam chciała jeszcze dotrzeć,to raz raz
www.facebook.com/groups/558790817494082/?fref=ts
i dopisać mi się tam proszę w poście z nickami forumowymi

Daga,ja mam nadzieję,że i Ty tam niebawem do nas dołączysz

Ratunkuuuu czkawka Alicji męczy i mnie i ją zapewne też.....
Zachciało się matce gara kawy mrożonej.....

A mnie nalecialo na cukierki lodowe
I maly szaleje he;)

Za dwa dni go zobacze


U nas raz pada raz slonce swieci...;/

Nefeli, trzymamy kciuki mocno za zdrówko Twojego maleństwa!
Kurczę to jest najgorsze co może być jak się widzi jak maluchy cierpią...
Ale trzeba wierzyć, że będzie dobrze, bo w końcu nasze myślenie też wpływa na rozwój Kruszynek.

Dołączyłam do fejsbukowego grona, niech no się przyda na coś pożytecznego

Wyszłam z psicą na chwilę i już się zasapałam, szoook. Ależ bym już chciała żeby Patryś sobie wyszedł No tak za dwa tygodnie już by mógł w sumie.

Moja Mama dzisiaj robi ciacho z ostatnimi truskawkami, więc zaraz będziemy łasuchować A ja się przybieram i jutro chyba zrobię 3bita
Aż się dziwię, że tak mało przytyłam przy takiej ilości jedzenia

A i dziękujemy bardzo, Patrykowi chyba też się podoba lokum, tylko pewnie jak dla niego mogłoby być nieco większe

Witam w niedzielny,leinwy dzionek.

Widzę że Alicja też bidulka meczy sie z czkawka.

Wasze dzieciaczki też tak często dopada czkawka? my czasami 3 razy dziennie sie męczymy

No moj Kornelek tez ma czesto czkawke
Tak delikatnie

Oj, Patrykowi też się zdarza jakoś często, ale może mieć to po mnie, bo ja swego czasu miałam problemy z długą i uporczywą czkawką

asiek89 napisał:

Oj, Patrykowi też się zdarza jakoś często, ale może mieć to po mnie, bo ja swego czasu miałam problemy z długą i uporczywą czkawką

asiek przepraszam nie przywitałam się- miło mi Cię poznać ;*

Ojej, nie szkodzi Ja nawet nie zauważyłam, że jeszcze się nie przywitałyśmy, już się czuję jak u siebie

Wzajemnie, miło mi do Was dołączyć

Powiem Wam,że mój pierworodny miał czkawę bardzo często i szybko zaczęłam to wyczuwać. Po porodzie też jako wczesne niemowlę miewał często ale po kilku miesiącach minęło i juz nawet nie wiem kiedy miał ostatnio Teraz Alusia długo miała z tym spokój ale od jakiegos czasu miewa. Może nie kilka razy dziennie,raczej co drugi,trzeci dzień ale za to co najmniej godzinę od razu wiem gdzie ma łepek bo w tym miejscu brzunio nieźle skacze
Lekarz jednak mówi,że to dobrze bo mała ćwiczy płucka

Witam nowe mamusie i te mamusie znajome już
Au mnie dzisiaj córunia jakoś spokojna martwię się bo niewolno spać na prawym boku ani na plecach a ja nie mogłam wytrzymać bólu na lewej stronie i spałam prawie całą noc na prawym boku a teraz się martwię troszku się rusza ale to nie to co ostatnio a wy jak śpicie
Piękne zdjęcia macie zrobione Alivcia synuś twój mnie ujął super chłopak Karolcia wszystkiego naj naj naj
Nubi trzymaj się obyś jak najszybciej wyszła Serku z takim rozwarciem puszczają ze szpitala???????
Czytałam wszystko ale nie wszystko pamiętam przepraszam

Mery ja cala ciaze spie na prawym boku choc zasypiam na lewym budze sie na prawym...wiec na pewno nic sie nie stalo ze spalas na tym boku.jak nie bedziesz czula ruchow zadzwon lub jedz do lekarza ...bedziesz spokojniejsza ...

I dziekuje za zyczenia;)

Hej Mery

Ja też śpię często na prawym boku, sporadycznie na wznak. Ogólnie z tego co się orientuję to nie jest tak, że nie można spać na prawym boku, a po prostu bardziej wskazane jest sypianie na lewym żeby nie uciskać tej głównej żyły. A jak z Maluszkiem wszystko jest ok to nie ma co się stresować - mamie też musi być wygodnie, żeby Maleństwo dobrze się czuło

Ja nie mogę spać już w żadnej pozycji. Strasznie mi niewygodnie z brzuszkiem. Jest tak nisko że aż mnie to przeraza:(

Mój synek też ma czkawke trzy cztery razy dziennie.

Dzięki dziewczyny za słowa wsparcia może mniej aktywna ze względu na pogode
Iwonka niedziwie się z tym brzucholkiem że nie możesz się ułożyć ja właśnie się mierzyłam i prawie 106 cm już wskoczyło