- Posty: 242
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie wrzesień 2013 =)
Mamusie wrzesień 2013 =)
- donata
- Wylogowany
- pierwsze słowa
My już po chrzcinach... Wreszcie mam czas, żeby z Wami popisać. Dziękuję za trzymanie kciuków, żeby wszystko było oki. A jeśli chodzi o chrzciny, to było gorzej niż myślałam hehe MASAKRA!!!
Wczoraj przyjechała już do nas męża siostra z dzieciakami i mężem (tak, taaa siostra). Więc było krzyku i zamieszania pełno. A rano znowu trzeba było na szybko sprzątać, bo znowu było naśmiecone. Ciągle łazienka była zajęta i łaziłam w piżamie jak goście się zjechali. Najpierw się wściekłam, że tata mój nie przyjechał, bo się z mamą pokłócili akurat wczoraj i go nie wzięli :/ Potem, że teście nie przyjeżdżają (przyjechali 40 minut przed wyjściem do kościoła i po mszy posiedzieli może z godzinkę i pojechali, bo przecież u męża siostry na chrzcie dziecka też byli tak krótko i ona by się pogniewała ) Druga sprawa, że nie dopuszczali mnie do małego. Adriana siostra ubierała małego, a mnie wyganiała, żebym się nie kręciła, co mnie rozzłościło. Potem zdjęcia wszystkim robiłam z Szymusiem i chciałam go wziąć, żeby z nim zrobić, to nie chcieli mi dać z gadką ,,na żarty", żebym go nie ruszała, bo mały jak zobaczy matkę to zacznie płakać. Jak mąż niósł tort z racami, to wzięłam Szymusia na ręce, żeby był na zdjęciu, to wszyscy zaczęli krzyczeć, że on śpi i żebym go zostawiła. A zdjęcia to tylko na początku były, bo zaraz go rozebrali, choć nie chciałam. I na dokładkę jeszcze mojej siostry mąż (debil) cały dzień się czepiał i sypał tekstami: ale z Ciebie gruba Berta! Odejdź, bo telewizor zasłaniasz, grubasie. Zjadłem już i wynieś mój talerz! No i jak po raz 20-sty walnął: Co z Ciebie za matka! To się wściekłam i powiedziałam: a za to z Ciebie wielki mąż od 7 boleści! I oczywiście wielce urażony. Bo z rok wcześniej rozstali się z moją siostrą, bo miał 2 kochanki... I go tak zabolało! I zaraz się zebrali i jak wychodził to powiedział, że ostatni raz do nas przyjechał i też nie chce mnie widzieć. Także 2 dni miałam nerwówki...
Szymuś był grzeczny w kościele. Nie płakał przy polewaniu wodą, bo w naszym kościele polewają ciepłą wodą Cieszę się, że ten chrzest mam za sobą!!!
Iga, piękna z Ciebie mamusia
Alivva, babcia Roma jak zwykle piękne rzeczusie kupiła wnusi Też bym chciała spotkać się z Wami, ale z Olsztyna jest kawałek Chyba, że w Olsztynie u mnie
Kasiu, życzę zdrówka dla męża!
Nefeli, to fajnie, że córcia zaczęła więcej jeść Ile teraz waży? Szymek to różnie je. Czasami 80 ml, czasami 110 ml. A jeszcze w tamtym tygodniu potrafił zjeść 120-130 ml
Asiek, współczuję, że musisz wrócić do pracy szybciej... Ja na samą myśl o powrocie aż się trzęsę! Na razie nie wyobrażam sobie zostawić Szymusia. Oj, ciężko będzie.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agamo
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1183
- Otrzymane podziękowania: 8
Faktycznie dzisiaj cisza u mnie dolina bo grypa mnie złapała i gorączka katar gardło i ból głowy jak ja uwielbiam chorować!!! Próbuje bez leków ale dzisiaj już nie dałam rady i paracetamol zazylam bo już ryczalam z braku sił i gorączki! Bleeee! Jutro jedziemy na wazenie wiec zobaczymy czy długie spanie mojego baka odbije się na wadze choć biorę go na cyca o 3 na wpół spiocha bo mi cycki chcą peknac także już do 5 nie czekam no ale się okaże bo ograniczył mały ilośc karmien jak przedtem potrafił w ciagu 24h jeść 11 razy tak teraz 8/9 razy Mam nadzieje ze nie bedą mi znów truc za uszami! No i jutro maja wpaść do nas dwie znajome z pracy także się cieszę!
Iva Kalinka a macie jakieś koncepcje szydelkowe? Tzn jak ma czapunia wyglądać jakie kolorki? I jaka maskotka? I w jakich kolorkach? Jak macie pomysły wyslijcie foteczki a ja mamie pokaże i zobaczymy czy coś wymyśli!
Iga sliczne fotki i śliczna pamiątka! Brzunio niezły ja ostatnio u męża na komórce znalazłam zdjęcie ze szpitala jak mnie na oddział przyjęli i taki duży brzuch aż miło się patrzy i nawet filmik raz kręcił jak miałam robione ktg Oj będzie co wspominać za pare lat!choć nawet już jest co wspominać nawet oglądałam dzisiaj fotki małego z pierwszych dni i ranyyyyy jak on się zmienia i jaki już duży Cholera już czuje ze za szybko mi to wszystko umyka!!!
Iva ciuszki super no a Lusia jak zwykle śliczna! No i faktycznie w obronie mamy można powiedzieć ze blizniaki to mogła się pomylić! I jak ty dobrze wygladasz rany chyba tylko mi taki flak został no i Mia jak pięknie czuwa czeka aż Lusia pójdzie spać tak coś mi się wydaje!
Kalinka Jaka Natalka slodziutka i w tej spodniczce uroczo wyglada! A skarpety rządzą! a z tymi plucami dobre u nas pewnie będzie podobnie choć ostatnio mały już nie wrzeszczy ale bardziej lka i do tego wrzuca minę w podkowke ze odrazu żal się robi! Skubaniec wie jak matkę rozczulic!
Kinga najważniejsze ze macie to już za sobą i ze w tych ciężkich chwilach mialas do kogo zwrócić się o pomoc! Choć wiadomo nikt tak naprawdę nie jest w stanie pomoc ale chociaż psychicznie odciążyć to zawsze coś!
Martus a jak Kacperek miał bakterie to kupki tez były luźne? Skoro tak na mleku pisze to chyba wporzadku?! Ale jak nie jesteś pewna to może skonsultuj z lekarzem.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Alivva
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- mama Filipa 18.12.2002 i Alicji 12.09.2013
- Posty: 1583
- Otrzymane podziękowania: 0
Asiek cieszę się,że zdecydowałaś się na te ustalenie ojcostwa Oczywiście w takich sprawach nie ma się co nastawiać na "zabawę" Lekko nie będzie ale Kochana-Dasz Radę A my tu wszystkie będziemy "z Tobą" Koleżanki siostra niedawo przez to przechodziła i chociaż troszkę to trwało to oczywiście Donia postawiła na swoim i ma dodatkową kasiorkę na Julkę
Kalinka jak ta Twoja Natalka cudnie w tek spódnisi wygląda Mini od małego
Marta gąbkę do wanienki już 11lat temu uznałam za mega wygodną i praktyczną rzecz przy maluszku I dla mnie było wygodniej od pierwszych dni kąpać dzieciaki z pomoca takiej gąbeczki a i maluchom tez pewnie wygodniej leżeć na takiej gąbce
Daguniu no powoli się wanienka robi mała ale jeszcze jeszcze No to Nefi pije więcej od mojej Kluski Za cholerę nie chce więcej niż 90ml... Najwyraźniej tyle jej wystarcza.
Donatanaprawdę szczerze współczuję rodziny i tych nerwów. Dobrze,że masz to już za sobą no i,że Szymuś taki był kochany
AgaKuruś się kochana i wypędz te chorubsko paskudne. jej ja też się dziś tak czułam dziwnie ale gripex hot active i przeszło bokiem.
...koncepcję czapy mam,a nawet foto podglądowe.
Kolorystycznie podobają mi się 3 i 9....ale 3bez tego kwiatka na górze bo to już przekombinowane i psuje sowę
no i cholera nie mogę foty wrzucić :/ pokombinuję trochę
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- nike84
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 888
- Otrzymane podziękowania: 0
Agamo jak Kacperek maił tą bakterię, to robił normalne, zwarte kupy tylko że z krwią. Teraz na tym mleku właśnie zaczął robić takie rzadkie kupajdy. Ale jak nie ma krwi to może tylko moje przewrażliwienie. W piątek idę z małym na szczepienie, więc wcześniej go zbada i zapytam czy to normalne.
Iva dzięki za info Jutro podejdę do sklepu i kupię cosik takiego i zobaczymy jak mój księciunio zareaguje. Ale wydaje się, że to dość wygodny gadżet, a ja sama kąpie małego, więc mogłoby mi to pomóc.
Ja teraz walczę z Kacperkiem żeby poszedł łaskawie spać. Bo po kąpieli, przy butli myślałam, że już nie doje do końca tak mi odlatywał. A teraz oczy jak pięciozłotówki i co podejdę do łóżeczka to zaciesza do mnie. Mam nadzieję że zaraz sie zmęczy i w końcu zaśnie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Alivva
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- mama Filipa 18.12.2002 i Alicji 12.09.2013
- Posty: 1583
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- nike84
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 888
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- donata
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 242
- Otrzymane podziękowania: 0
Donata kurcze szczerze z całego serca współczuje takiej rodziny. Jestem pełna podziwu ze to wszystko znosłaś, bo mnie pewnie by poniosło i kazałabym wszystkim wyjść jak im sie nie podoba
Iva dzięki za info Jutro podejdę do sklepu i kupię cosik takiego i zobaczymy jak mój księciunio zareaguje. Ale wydaje się, że to dość wygodny gadżet, a ja sama kąpie małego, więc mogłoby mi to pomóc.
No, cóż. Rodziny się nie wybiera...
Co do gąbki, to Szymuś miał też ją na początku. Ale ktoś na forum napisał, chyba Agamo, że bez gąbki jej synek przestał płakać. I tak spróbowałam i rzeczywiście. Nalałam cieplejszą wodę i bez gąbki i Szymuś się kapał bez płaczu Bo gąbka zaraz zimna się robi i nie jest dobrze zanurzony w wodzie jak ona jest. Ale na pewno to zależy od dziecka. Alusia tego przykładem hehe
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Alivva
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- mama Filipa 18.12.2002 i Alicji 12.09.2013
- Posty: 1583
- Otrzymane podziękowania: 0
U nas gąbka się zimna nie robi,bo przeważnie wody leję tyle,że i gąbka pod wodą i cała Aluśka Teraz ciut mniej bo mała się wierci i łepek tak przekręca,że muszę uważać,żeby mi się wody nie opiła
Martuś-serducho musi być co by tu kurką nie świeciła heh Nie wybaczyłaby mi kiedyś
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kalina
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 759
- Otrzymane podziękowania: 0
ale wczesniej zagladnelam tu i.. z prasowania nici.. a wszystko wina agamo. po co? no po co akurat teraz zapytalas co bym chciala? spedzilam poltora godz szukajac inspiracji..
a ze jestem mistrzynia niezdecydowania to nic nie wybralam zeby podeslac.. ale chcialabym kotka.. co do koloru to cos zywego. jak tam mama bedzie uwazac bo calego dnia by braklo zanim bym sie zdecydowala..
wracaj bidulko do zdrowia. moze zapytaj co mozesz zarzyc bo jak jyz goraczka jest to samo moze nie przejsc. ewentualnie wyprobowalas czy mlodego nie uczula miod czy sok malinowy? bo nie ma to jak gorace mleko z miodem i czosnek i herbatka z sokiem na zmiane. podobno dzieci moga nie lubic zapachu czosnku w cycu ale mojej to nie przeszkadzalo.
choc w sumie moja cos z tego plus cytryna uczulilo. a nie wiem co i na razie wole nie sprawdzac wiec nie faszeruj sie wszystkim naraz:-)
ostatnim xczasem wystarczal mlodej tylko cyc.. tak fajnie udalo sie wyrobic. a od wczoraj cos sucho sie zrobilo. pewnie to przemeczenie i znow brak regularnego jedzenia:-(
kinga dzięki. czytasz mi w myślach bo miałam pytać o kropelki .. choć ta noc zdecydowanie lepszą więc myślę że bobotic zaczął działać..
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agamo
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1183
- Otrzymane podziękowania: 8
Iva myśle ze nie będzie problemu z taka sowka No to teraz muszę podpytac czy ma wolny czas by teraz zrobić no i dam znać pewnie jeszcze będziemy potrzebować obwód główki Luski ale to pózniej narazie zrobię wywiad o ile dzisiaj utrafie w mamę na skejpie! No a minka Lusi w kąpieli bezcenna! Ale
chyba uśmiech ma po tobie! I ja pisałam o tym ze Kacperek u nas płakał bo ja mam ta wanienke z fisher price co jest taka mata naciagnieta na wierzch wanienki fajnie się sprawdzali na pierwsze dni kiedy mały miał kikuta i ja jeszcze nie wprawiona ale jemu się nie podobało za to jak pupcie wlorzylismy bezpośrednio do wody to była radość Tyle ze ja zawsze z mężem małego kapie wiec mam pomoc w mydleniu no i teraz tez musimy większa wanienke i taka głębsza kupić bo ta jest przedzielona na pól i mały wiecznie nóżki podgiete.
Martus to pewnie wszystko wporzadku ale zawsze przed szczepieniem możesz podpytac! U nas zawsze mały zasypial na cycu wiec go wiec go we śnie odbekiwalam i do łózeczka kladlam i po sprawie Teraz już druga noc nie śpi wiec uczymy go usypiania samemu póki co się udało jeszcze w dzień muszę to wypróbować bo w dzień to zasypia tylko na rękach wiec muszę go oduczyc!
Kalinka współczuje ale to te kolki teraz się zaczęły? U nas bobotic się nie sprawdził ale infacol już tak tyle ze infacol potrzebował czasu podawalam go przed każdym karmieniem i myśle ze z 24h już było lepiej ale jak wam bobotic pomoże to pewnie nie ma sensu na nic innego zmieniać U nas naszczescie się skończyło i nie bierzemy już nic od dwóch tygodni może! No i wynalazlam kotka zobacz coś takiego
www.pinterest.com/pin/22377329369050392/
Ibten jest jeszcze piękny ale tu z kolorkami może być gorzej chyba żeby zrobi całość w jednym kolorze a końcówki lapek białe no i latki na całości i brzuszku i lapkach
www.pinterest.com/pin/22377329369815504/
Co myślisz?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kasia :]
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 372
- Otrzymane podziękowania: 0
Iga, śliczna Mamusia z Ciebie W ogóle nie widać, jakby termin miał być tuż tuż. Ślicznotka i tyle, co tu dużo gadać
Kalinka, Natusia Aniołeczek Jeszcze w tej spódniczce. Ja raz założyłam sukienkę Zosi do zdjęcia i na chrzest. Niestety na razie preferujemy legginsy, bo wygodniej. A dziewczynki tak ślicznie w tych sukieneczkach wyglądają Na święta musowo muszę zakupić jakąś
Nike, ja też próbowałam zmienić mleczko, bo Zosia miała problem z kupkami. Tzn dokładnie z ich brakiem. I spróbowałam tego Bebilonu Comfort. Kupki pojawiły się już następnego dnia, tylko Zosia wcale nie chciała tego jeść. Ile było płaczu, żeby zjadła butlę Męczyłam się z nią kilka razy, ale później mąż trafił do szpitala i mama z nią została sama, więc wróciliśmy do Nana. I powiem Wam, że kupki teraz idą same. Czasem co dwa dni, czasem codziennie. Ale karmię już teraz pół na pół: trochę z cyca, trochę mm. Więc codziennie nie muszą być W każdym bądź razie u nas kupki też są cały czas bardzo luźne...nawet bym powiedziała wypływające
Donata, biedactwo, ale miałaś weekend! Z rodzinką to na zdjęciu najlepiej, a w Twoim przypadku to i chyba nawet tam nie za dobrze Oj, dobrze, że macie to już za sobą Mam nadzieję, że chociaż Szymuś był grzeczny w kościółku aha, widzę, że był
Agamo, wracaj do zdrówka szybko Nie daj sie choróbskom
Iva, mina Luśki w kąpieli jedyna U nas nigdy takiej nie uświadczyliśmy Jak nie ma płaczu i krzyku to jest dobrze. Ale nadal w oczkach strach Nie wiemy w sumie dlaczego. Coś mi się wydaje, że jej trauma ze szpitala została, jak jedna z położnych ją kąpała. Wrzask był na cały oddział
Teraz czytam, że to może przez tą gąbkę? Też jej używamy. Może faktycznie spóbujemy bez.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kasia :]
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 372
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kocham_cie
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1476
- Otrzymane podziękowania: 5
Na początek parę fotek z sesji, wiem że większość widziała już na facebooku, ale Agusia i Daga nie mają więc się pochwalę jeszcze raz
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- nefeli
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1039
- Otrzymane podziękowania: 0
Co do gabki ja sie wypowiem,ze my mamy taki materacyk z kuleczkami,ktory tez na wodzie plywa...zaluje ze kupilam bo uzyty tylko raz,bo malutka nie jest zanurzona w wodzie wiec nie bardzo jej sie to podoba,za to jak moze sobie pochlupac i brzuszek jest zanurzony to jest mega szczesliwa...wiec w moim przypadku materacyk nie wypalil
Donia wspolczuje rodziny,chyba bym zrobila chrzciny bez rodziny,albo przed bym im wykrzyczala jak maja sie zachowac w tak waznym dniu mojego dziecka i odstawic na bok swoje debilizmy,bo to dzien maluszka a nie ich...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Nubi
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 627
- Otrzymane podziękowania: 0
Dla tych ktorzy nadal sie wahaja nad szczepieniem...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.