Mamusie wrzesień 2013 =)

iwonta_kg moje gratulacje kochana!!!!
Jeszcze nie tak dawno pisałaś jak bardzo nam zazdrościsz fasolek a tu masz - taka niespodzianka - prezent na koniec roku i jest dokładnie tak jak u mnie - też zrobiłam test 31 grudnia i wyszły dwie kreski, termin miałam na 3 września ale synek urodził się przez cc 27 sierpnia i wszystko jest w najlepszym porządku - Oskarek skończył już 4 miesiące.
Naprawdę bardzo sie cieszę i gratuluję wszystkim wrześniowym mamusiom
Oj Jussstyś leci ten czas leci - my z września 2012 to już jak starsze ciocie...

iwonka nie wiem czy widzialas ale mirella ci chlopca wrozy

ja nie zapisalam sie do gina jutro jak w pracy bede to zadzwonie i postaram sie na 10 zapisac to bedziemy razem czekaly

a na mamazone sa naprawde super filmiki z kazdym tygodniem ciazy polecam ))

iwonka nei wiem czemu ale ja nie licze ze jestem juz w 5 tygodniu choc bardzi bym juz chciala byc na takim etapie

to moja pierwsza ciąża więc tym bardziej jestem przewrażliwiona.dziękuje Wam za dodatkowe wsparcie :)nie ma to jednak jak rozmowa z kobitkami które przechodziły/przechodzą przez to samo. dam jutro znać jak tam po wizycie u gina mam nadzieje że jutro już bede spać spokojnie

buziaki

papi trzymamy kciuki zeby wszystko bylo ok.

monia a myslisz ze w ktorym jestes? ostatnia miesiaczke mialas dzien po mnie. 28 tak?

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Monia!!!! Iwonka!!!!! aaaaa tak się cieszę kochane!!!!!!! mamy silną wrześniową reprezentacje !!!!;DDDDDD
wiedziałam , że Wam się uda !!!!!

i wiecie co to znaczy ??Że bocian Mirelli hula na staraczkach i od nowego roku mocno wziął się do pracy )))
3mam mocno za Was kciuki, niech nam fasolinki rosną duże i zdrowe.
Ciocia Ferritka tuli mocno Wrześnióweczki i czekam na pierwsze usg foty do naszego rodzinnego staraczkowego albumu ))

zaglądajcie do nas na staraczki, przekazujcie nam swoją energię teraz i "zarażajcie, zarażajcie" )))

iwonka obstawiam u siebie ok 4 tydzien??
@ mialam dzien po tobie ))

dzis jakies plamienie mam i sie strasznie martwie:(
jak tlyko Julke do zlobka odprowadzilam rzucilam sie na lozko i ryczalam
niby mam swiadomosc ze we wczesnej ciazy moze sie pojawic plamienie ale ja mam juz carne mysli:(((( nie zniose jak 2 razy w tak krotkim czasie strace dzidziusia!!!!
boje sie strasznie!!!!!
nawet nie zdazylam sie jeszcze ucieszyc a tu juz zmartwienie ((

Monia nie martw bo fasolka tez sie martwi. Napewno nic sie nie dzieje. Takie planienia występują w tym tygodniu ciąży. Umówiłas sie do lekarza?

wlasnie sie umowilam na wizyte
ide juz za 2 dni podejrze fasolke i mam nadzieje ze sie uspokoje!!!!
napewno mu wspomne o plamieniu i poprosze zeby mi wypisal cos na podczymanie
az mi troxhe ulzylo

www.mamazone.pl/kalendarz-ciazy/pierwszy...mestr/tydzien-5.aspx

Zarodek ma już 2 mm, tyle ile kryształek soli.

Skąd przypuszczenie ze ciążą jest zagrożona i trzeba bedzie brać leki na podtrzymanie?

właśnie wróciłam od gina i jestem załamana....ochrzanił mnie że skoro miałam plamienia nie pojechałam odrazu do szpitala..moja ciaża jest zagrozona a tak NIE chciałam tego usłyszeć.mam leżeć dostałam duphaston na podtrzymanie oraz witaminy na bóle brzucha magnez i no-spe.chce mi się płakać...

papi u mnie dzis tez sie pojawilo plamienie wizyte mam dopiero w piatek a w szpitalu napewno oleja sprawe tak jak ostatnio z laska mnie przyjeli i bez badan polozyli na oddziale!!!!

iwonka nie wiem czy ciaza zagrozona ale to plamienie sie nasililo troche wiec chyba nie jest dobrze:( czuje ze strace moja dzidzie:(

MoNiaaa
a ty masz plamienia z krwią czy takie brązowe jak ja? nie chce cię straszyć ale tak jak gin mi dziś powiedział że jak są plamienia to nie zwlekać i do szpitala.albo jedź do szpitala albo leż odpoczywaj i spróbuj dostać sie do jakiegokolwiek ginekologa jak najszybciej z takim problemem każdy cię musi przyjąć, da ci coś na podtrzymanie tak jak mi nie czekaj do piątku ja już żałuje że tyle zwlekałam. Musimy się jakoś trzymać i byc dobrej myśli choć ciężko:(

papi tylko ze ja w pracy siedze i nie ma opcji zeby mnie nie bylo teraz...

mam z krwia te plamienia to jest taka rzadka wydzielina dziwna..
gina mam dopiero w piatek dzwonilam nawet i prosilam babke zeby mnie jutro do innej lekarki wcisnela i nic
u ciebie jest duze tego plamienia??chodzisz do jakiegos stalego gina od dawna?bo ja u swojego bylam dopiero 1 raz po poronieniu i on jest na nfz

MoNiaaa
to nie ciekawie nie wiem co ci poradzic ja przynajmiej nie mam z krwia tylko takie brazowe.ja sie ostatnio pokłuciłam z pania w rejestracji bo nie chciała mnie dopisac na dziś dodatkowo do gina (tez poszłam na nfz 2 razy w zyciu u tego lekarza ma dobre opinie)stwierdziłam ze nie bede jej tlumaczyc ze moge mieć zagrożoną ciąże i spytałam tylko jaki lekarz dziś przyjmuje i poszłam bezposrednio do niego przyjoł mnie bez problemu i jakby co przychodzić kazał bez zapisu.więc próbuj szpital po pracy ewentualnie jutro się wpychaj na siłe do tego gina albo szukaj prywatnie życie fasolki teraz jest najważniejsze. ja jutro wyruszam na badania z krwi.

p.s to już 5-6 tydzien