Mamusie Wrzesień 2015

Raczej dluzsza obserwacja poza walizka co brać ladowatle nie wiem co jeszcze bo nie mysle

Ładowarka, telefon, jak masz jakieś jedzenie do przegryzania plus wodę polecam zabrać, książeczkę ciąży i dokumenty!

wez jakas ksiazke jesli masz (chociaz to takie czytanie... eh), kup po drodze cos do jedzenia normalnego jesli cos jest otwarte i tyle tak naprawde... kochana bedzie dobrze zobaczysz... !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

I pamiętaj, nie spiesz się - wszystko na spokojnie (wiem ze łatwo mówic, ale naprawdę na spokojnie bezpieczniej!)

Kas a ile waży ze za mala?
Sama mówilas ze być moze później miałaś owulacje.

Kas będzie dobrze... Nie stresuj sie, bo Agacia wyczuwa emocje
Informuj nas co i jak? Trzymam kciuki za Was.

Kas Juradka ma racje, przeciez sama mowilas ze moglas miec pozniej owu.. ona zapewne jest po prostu mlodsza o pare tygodni! Trzymamy kciuki kochana!!

oj biedna Kas :*
weź kosmetyki, szczoteczkę do zębów, coś do czytania, piżamkę, ręcznik, papier toaletowy, wodę i sztućce (przynajmniej w moim przypadku się to sprawdziło)
i duuuuuuuuużo pozytywnych myśli !!!!
trzymam kciuki, daj znać co lekarze mówią !!!

Jejku dziewczyny, Basiek, Kas badzcie dzielne! Tak sie Wami zestresowalam ze az mnie brzuch rozbolal na pewno wszystko bedzie dobrze! My tu wszystkie Was bedziemy wspierac duchowo.

Kubus juz duzy chlopak, ale na pewno zechce jeszcze posiedziec a Agatki to na pewno taka juz uroda, przeciez przybiera na wadze, ale w swoim tempie. Ale najwazniejsze, ze bedziecie pod obserwacja. Kas wiem, ze latwo mi mowic, tym bardziej jak sama spanikowalam jak przeczytalam, ze szpital, ale trzeba na spokojnie. Malutka jest zdrowa a to najwazniejsze!

Oj co sie u nas dzieje dziewczyny... już chyba mało która (albo i żadna) nie została w liście bezproblemowych ciąż. Grrrrrrrr.

U mnie na poczatku byly problemy a teraz juz ok. Obyśmy tylko wszystkie urodziły szczęśliwie.
Powiem Wam, że cieszę się, ze juz leci 36 tydzień. Mała się rusza i w ogóle jakos ten 3 trymestr jest dla mnie łaskawy.
Ale gdybym miała jakies komplikacje w 1 ciąży to nie wiem czy zdecydowałabym sie na kolejne...

Pesq a ty jak? Mimo słodkiej ciąży, chciałabyś dwójeczkę?

Juradka - zawsze chcialam miec 2 dzieci, ale ciąża to nie jest taki stan o jakim marzyłam. Cukrzyca to pikuś przy wszystkich strachach i zmartwieniach - to ciężki stan jak na moją słabą psychike, ciagle sie czegos boje. Ale tak, kiedyś bym chciała rodzeństwo dla Agatki. Sama mam siostre i kocham ponad wszystko.

Jesteś już w domu? Ja jutro z rana wracam i już nie moge sie doczekać.

Martwie sie o Zaz. Miała dzis rano wracac pisałam na fb ale nie odpisuje

Teraz to już w ogole o Basie, Kasandre i jeszcze Zaz. Ehh. Zżyłam się z Wami bardziej niż z większoscia kolezanek.

Urodzimy wszystkie szczęśliwie i w październiku zrobimy sobie galerie naszych maluszków, jestem tego pewna

Hej moje kochane.
Kurcze, ale się dzieje tutaj... ale ja też dziś prawie jechałam do szpitala tak strasznie zaczął mnie boleć brzuch ze juz byłam gotowa jechać, ale przeszło. Nie wiem czy mały mi gdzieś na żołądek nie uciska, bo to nie był ten ból okresowy...
Basiu, Kasandra trzymajcie się!!! I odezwijcie się jak tam. Trzymam kciuki i wierzę że wszystko będzie dobrze !! Ściskam Was mocno ;****
Zazanka a u Ciebie wszystko w porządku? Odezwij się.

PS. Dziękuję dziewczynki za odpowiedzi co do materaca . W takim razie po weekendzie zamówię piankowy.

Mysia mnie boli czesto brzuch i mam takie kłucia w pochwie jakby ktoś nożem dźgał ... A co do materaca coś mnie pytanie ominęło, ja mam kokos-pianka ale też myślałam o piankowym.

Pesqu ja wracam jutro pod wieczór i juz sie doczekać nie mogę. Mam juz dość tej nuuuuudy. A przede wszystkim tych much co brzęcząco rano i nie dają spać A po za tym zabieramy łóżeczko dla Lenki i będę mogla zacząć urządzanie kącika.
No i torbe musze dopakować na tip top! A co do października to masz racje będą foty maluszków:) ja to chetnie bym się spotkała z Wami...

No wlasnie tez myślałam dzis o Zaz ze zniknęła.

Zaz odezwij się koniecznie...