Mamusie wrzesień 2011

Pyśkaaaa napisał:

hej

malutkiemutez charczy w nosku i robie to samo co wy sol i odciąganie
dziewczyny ale macie duze śliczne dzidziolki nasz jescze taki kruszek malutki...
co do pologu to ze mnie leci jeszcze sporo ale w sumie to ja 1,5 tyg po cesarce
Beti co do porodu to masz racje pwoinnysmy se podac rece 12 godz meczarni i cesarka... a powiedz mi jak Twoja rana? bo moja juz prawie zagojona... nawet jeansy włoże i nie uciska za bardzo

a i jeszcze wam powiem ze zostało mi 5 kilo z 15 do zrzucenia

Nooo, tylko, że u mnie 20 h i CC

Rana już ok, ale wszystkie jeansy mnie wkurzają, bo mi ją drażnią, jest na takiej niefortunnej wysokości ((

Wiesz co Gosiu, raczej Kacperek ciągle się garnie do pilnowania, myliłam się co do Natalki, bo myślałam, że chętnie mi będzie pomagała, a tu trzeba się prosić.
Ale nie ma się co dziwić ona ma już 14 lat i swój świat.

Agusia83 napisał:

A w nocy sie przerazilam...oczywiscie od 2 do 4:30 miej]lismy sajgon, mala nie spala. Nic nie pomagalo, noszenie na rekach, lulanie, kladzenie na lozku, mowieni do niej, kamienie, przewijanie...ciagle plakala...a przeciez dostala leki na noc...az w koncu o 4:30 udalo mi sie ja uspic a o 5 nad ranem obudzil mnie przerazliwy krzyk...zerwalam sie na rowne nogi, wzielam kruszynke na rece...i sie okazalo, ze jest cala przemoczona...no to jak najszybciej ja rozebralam..ona zaczela sie zanosic placzem, wiec wzielam na raczki i zaczelam przytulac..w pokoju byl polmrok...no i zauwazylam na jej pleckach jakies wybroczyny, wystraszylam sie, ze to ropne krostki...zaswiecilam swiatlo...i sie okazalo, ze moja krolewna ma kupe na plecach ulzylo mi pierwszy raz Emilcia zrobila taka kupe, ze wyladowala na plecach mialyscie juz tak?

Taaaak, ja tej nocy tylko Fifi się załatwił aż po samą szyję

Ale to nic, poprzedniej nocy nasikał mi do oka!!!!!!

Gosia, Kasia...śliczne maluszki

Niezle wyczyny maja nasze dzieci...Emilke raz bolal brzuszek, polozna pokazala cwiczenie na wypuszczenie gazow i kupki z jelit...no i je wykonalam a po kilku sekundach cala fontanna kupy znalazla sie na mojej bluzce plus na przescieradle i lozku

Agusia - mogłabys proszę opisać to ćwiczenie?

gosia - Jagódka na modelkę Widzę, że lovi się przyjęły, też mam takie

A ja siedzę i czekam na męża, aż wróci z wyjazdu. Wszędzie kurcze korki, a on ma jeszcze ponad 100km do domku. Do tej pory mi się nie zdarzyło zostać samą w nocy z małym i póki co bym tego nie chciała

Dziewczynki mam pytanko - jak walczycie z rozstępami? Oczywiście to pytanie do tych, które je mają. Ja na brzuchu wyglądam jak zebra

Oj i zapomniałam jeszcze o jednym! SYLWIA GRATULUJĘ SYNKA!!!

pati-m napisał:

Agusia - mogłabys proszę opisać to ćwiczenie?

gosia - Jagódka na modelkę Widzę, że lovi się przyjęły, też mam takie

A ja siedzę i czekam na męża, aż wróci z wyjazdu. Wszędzie kurcze korki, a on ma jeszcze ponad 100km do domku. Do tej pory mi się nie zdarzyło zostać samą w nocy z małym i póki co bym tego nie chciała

Dziewczynki mam pytanko - jak walczycie z rozstępami? Oczywiście to pytanie do tych, które je mają. Ja na brzuchu wyglądam jak zebra

Pati, mój ma jeszcze ponad 350 km

Wlasnie, Sylwia, ogromne gratulacje juz masz dzidzie przy sobie, cudownie

Paletce tez chcialam pogratulowac, nie wiedzialam Kochana, ze urodzilas...

Pati, jak sciagniecie pieluszke, to przygnij nozki synka do brzuszka, ale w taki sposob by uniosla sie pupa...wowczas zobaczysz jak rozluznia sie odbyt i zacznie sie otwierac jesli maluszek bedzie chcial zrobic kupke...tylko przytrzymaj pieluszke, by strumien kupy polecial do pieluszki a nie na Ciebie

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Dzień dobry

Agusia - dziękuję za instruktaż Widzę, że Ty nie zdążyłas podłożyć pieluszki Na mnie ostatnio Kacper zwymiotował, no i cóż - i tak kocham tego mojego szkraba

Mój bąbelek jadł po 7 i teraz śpi grzecznie na brzuszku, bo tak jest mu łatwiej bączki puszczać. A ja korzystam z chwili i piszę do Was, bo zjadłam już śniadanko i wstawiłam pranie, a zaraz biorę się za przygotowanie obiadu (jak zdążę)
Muszę Wam powiedzieć, że moja mama miała rację - mówiła, że przy dziecku człowiek uczy się niesamowitej organizacji i wykorzystywania każdej minuty dnia. Ja teraz mogę to potwierdzić. Dawniej potrafiłam się do czegoś zbierać poł dnia, rozwlekać wszystko, a teraz wszystko robię szybciej, bo trzeba wykorzystać te chwile kiedy Kacper śpi lub grzecznie sobie leży

Miłego weekendu kochane mamusie

Witam
moja maluch tfu tfu kolek nie ma tylko czesto wymiotuje wczoraj zarzygał tate dzisiaj mnie.. przyjdzie polozna to zapytam co i jak...
a my dzisiaj i jutro gościnnie:) dobrze ze mamy pomagaja cos zrobic do jedzonka. jutro się zwala cała rodzina chyba bym padła jak bym miała sama gotowac....

Gosia Jagodka cudowna ach ach...

dobra wracam do pisania reklamacji bo mi za duzy rachunek policzyli bezpodstawnie wrrr...

Witam, ja tez dzisiaj nakarmiłam małą o 7.30 i pojechałam na targ zamówic meble, spieszyłam się strasznie zanim mała zgłodnieje, już 12 a mała spi słodko i nie myśli o jedzeniu szkoda że w nocy co 2 godz wstawała i pewnie najadła sie na zapas.

Agusia ale cie Emilka urządziła

No i wszystko jasne

Fifi ma kolki
Cały wieczór przepłakany, w nocy jak się wybudzał to wrzask i nie dał się położyć...
A to przez to że się przejada.... waży już 5320g
Właśnie zamawiam sab simplex przez net

Agusia, ale Cię Emisia urządziła

dzien dobry

Agus ale Cie Emi urzadzila hihi

Butelka jakby troche pomogla, Emi napewno lyka mniej powietrza, ale mimo wszystko nie uchronilo to nas przed kolka w 100%, jednak sa one krotsze.Wiec dziewczynki ta butelka jest naprawde dobra i ja polecam - jutro kupujemy jeszcze jedna