Mamusie wrzesień 2011

No właśnie ciężka sprawa z takim wcześniakiem. Moja koleżanka urodziła w 24 tyg, bo miała kolkę nerkową i lekarze wstawili jej dren do nerki, który jeszcze bardziej potegował ból, dawali jej leki narkotyczne na uśmierzenie bólu, wiedząc że ona w ciąży. Zuzka niestety ma poważną wadę wzroku,miała już operację,dziecięce porażenie mózgowe,nie mówi, ale rehabilitują się i wszyscy wierzymy,że będzie dobrze.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Z Olą na pewno będzie dobrze

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


DObra ja lece bo zaraz D przyjdzie zajmie sie dziecmi a ja na zakupy lece w lodowce serki i parowki

Ale ze mnie gapa-ciotka

Natalka i Karolek moc buziaków

Mała i Gosia, ale zdolne dzieci macie-kawalerowie, że ho, ho...

Mała
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.



Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Wasze dzieci też postawione na nogach kicają Moja teraz uważa to za najlepszą zabawę, śmieje się do łez

megi - Kacper też tak śmiesznie zgina nóżki ja go się oprze o kolana i też chichra się z tego No i uwielbia jak się go "postawi" na ziemi, że stopami mógł dotykać podłogi - zachwycony jest wtedy i śmiesznie szura stopami

megi2501 napisał:

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

quote]


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Wczoraj nie miałam kiedy, więc dziś wklejam Kacpero z kwiatami dla cioć A zwłaszcza dla Jogo i teściowej


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Dziś rano miałam niezły ubaw. Zawsze jak się obudzimy sadzam sobie małą na brzuchu i podpieram jej plecki udami. No i tak sobie siedzimy. A mała jak mi nie zacznie sadzić kupy, miny robi, śmieje się i tylko słychać jak się gacie prują.Nagle taki gorąc poczułam na brzuchu Myślałam, że to przez pampersa czuć ciepełko, a tu taki kleks na koszuli. Obie musiałyśmy iść pod prysznic, tak mnie załatwiła hehehe

Damianek i Kacperek - dziękujemy za kwiaty i te cudne buźki. Francja elegancja. Muszka, krawat - Zwariowałam

Julcia, Księżniczko

My dostałyśmy wczoraj buziaczki na dzień dobry od tatusia z życzeniami.

Kacperek, jakiś Ty już mężczyzna Jogo i Teściowa to szczęściary


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Klatina to Ci niespodziankę zrobiła córa Taką na dzień kobiet, bo później SPA-wspólna kąpiel

Klatina to Cię mała załatwiła

Kacperku przystojniaku dziękujemy

Pati i jak mocz? Ogólne badanie robiliście czy posiew? A jakie macie ph?

My już po spacerku, dzisiaj pogoda cuuudna. Gwiazda dosypia w domu

Megi Julka w tym bolerku obłędnie wygląda

czytam ale z moim półrocznym dzieciem to ja nie popisze dzisiaj - od 6 nie spi i miał tylko drzemkę 30 min marudek i najlepiej rączki:)

zaraz go do wózka wpakuje tylko obiadek zjemy tzn lolo zje!!

dziękujemy za zyczonka :)zdjęcia wieczorkiem wrzucę

Mała - S. odebrał wyniki jak jechał do pracy więc ich nawet nie widziałam.
Mocz miał ogólne badania i wyniki wyszły ok. Ale podobno coś jest nie tak z morfologią
Nie wiem co dokładnie bo nie widziałam. S. zadzwonił do pediatry i przyjdzie dzisiaj jak on wróci z prac z tymi wynikami, zobaczy co się dzieje, zbada Kacpra i wszystko będziemy wiedzieć.
Martwi mnie, że on od prawie tygodnia ma takie rzadkie kupy. Nie ma biegunki, bo nie zmieniamy pieluchy co chwilę. Robi 2-3 kupy, sandardowo jak zawsze tylko rzadkie.
Myślałam, że od antybiotyku, ale od 2-óch dni już go nie bierze.
Czy to możliwie, że od ząbków?

Wkurzyłam się! O kant d... Tych wszystkich lekarzy! Pisałam wam wczoraj o wizycie u okulisty i że wykryła wadę itp.
Zadzwoniłam przed chwilą do Matki Polki żeby się umówić na konsultacje tak jak tamta kazała a one zdziwione, że z takim malutkim dzieckiem. DO roczku nie ma mowy o żadnych wadach a nawet dłużej bo do 2-óch latek minimalne wady zanikają i nie ma powodu do obaw.
No ale co się przez tamtą zamartwiałam to już nie ma znaczenia

Witam i ja

W końcu udało mi się nadrobić

Czyli rezygnujemy z bloga i wracamy tutaj?

NATALKA, KAROLEK

U nas dziś piękna pogoda, byłyśmy na spcerku i rehabilitacji, a teraz Kinga dosypia, bo zasnęła jak wracałyśmy do domu. Pożyczyłam na kilka dni od brata nosidełko allegro.pl/nosidelko-ergonomiczne-tula-t...ent-i2165810329.html - rewelacja Dziecko w takiej pozycji jak w chuście, bardzo wygodne no i szybko się zakłada Kupię sobie na pewno jak dostanę kasę za zwrot podatku . Właśnie w tym nosidełku Kinga zasnęła jak wracałyśmy do domu


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Ja od męża wczoraj dostałam wielki, piękny bukiet z bardzo ciemnych róż i jasnych goździków.

pati-m napisał:

Wkurzyłam się! O kant d... Tych wszystkich lekarzy! Pisałam wam wczoraj o wizycie u okulisty i że wykryła wadę itp.
Zadzwoniłam przed chwilą do Matki Polki żeby się umówić na konsultacje tak jak tamta kazała a one zdziwione, że z takim malutkim dzieckiem. DO roczku nie ma mowy o żadnych wadach a nawet dłużej bo do 2-óch latek minimalne wady zanikają i nie ma powodu do obaw.
No ale co się przez tamtą zamartwiałam to już nie ma znaczenia

Pati - szczerze mówiąc dziwnie Ci powiedzieli w tym szpitalu, u mojego bratanka wykryto wadę wzroku jak miał ok. 6 m-cy i od razu dostał okulary. I nosi je cały czas - teraz ma 14 m-cy, leczy go bardzo dobra pani profesor, ordynator okulistyki dziecięcej w naszym szpitalu, ja też u niej się leczyłam. Mama ze mną do niej poszła jak miałam 5 lat, też cały czas mówiono, że jestem za mała na leczenie, że wada się cofnie, że zniknie itp. a jak do niej trafiłyśmy to ona powiedziała, że jest za późno na całkowite wyleczenie i cały czas noszę okulary i będę nosiła, gdyby wcześniej zaczęło się leczenie może moja wada byłaby mniejsza (-6, -7 no i astygmatyzm mam).
Mam nadzieję, że Cię nie nastraszyłam, ale ja bym jeszcze raz to skonsultowała, może u innego lekarza.

Ja ze swoją niunię też idę do okulisty, do tej profesor, u której ja się leczyłam. Muszę tylko zadzwonić umówić ją na wizytę.

ewelina - a w jakim mieście jeśli mogę wiedzieć przyjmuje ten Twój lekarz?

Ja już nie wiem co robić. Z jednej strony to bym poszła do tego okulisty go zbadać, ale z drugiej to sobie myślę, że nie ma co na siłę ciągać dziecko po lekarzach i wyszukiwać u niego jakiś wad.