Mamusie wrzesień 2011

Franus jeszcze tak nie robi... ale jak chce sie przytulic łapie za uszy albo włosy i przyciaga do siebie i sie wtula... rozkoszny jest

pati-m napisał:

Kacper też tak wyciąga i jeszcze przy tym szybko otwiera i zamyka dłonie

www.kozaczek.pl/plotka.php?id=36485 - Nosz kur... Niech ją ktoś tak nakarmi!!!

ludzie to mają nasrane w głowach

Coraz słodsze te nasze maluszki się robią

no rozkoszne są te nasze szkraby

mój D ostatnio mówi do lolka "jaki ty duży już jesteś a jak cię mama w szpitalu kupiła to byłeś taki malutki"

ale serio ten czas tak leci że szok

fuj mnie to obrzydziło...
mama w szpital kupiła hihihi

Maja, ja już o wszystkim myślę...

Pyśka, już Ci na prv wrzucam

ok
ja sie kłade do jutra babeczki mua :*

oglądam jeszcze arz ten filmik - przecież ta kobieta jest p.....na jak można tak dziecko karmić!!a tak w ogóle to dziecko nie jest zainteresowane takim jedzeniem - biedny ten chłopczyk!

beti - a o czym myślisz np??

ja tez uciekam

dobrej nocy!!

Niesamowite,
PIERWSZA!

No więc witam i powiem że czuję się jak zombi, niby noc dosyć ale ta pogoda mnie dobija...no i dzieć mnie woła..

Witam druga

Noc lepsza od poprzedniej - mniej pobudek, trochę mniej kaszlu, no ale taka marudka od rana. Wstała o 6 i już znowu śpi bidulka.

Pyśka - nosidło super

Wszystkie butki, które wklejałyście super, ja wczoraj na chwilkę zaszłam do h&m - ile fajowych rzeczy jest, ale nie miałam czasu dokładnie się rozejrzeć i coś kupić - po zakupy wybiorę się w następny piątek z kuponem od Beti

A to "ptasie karmienie"

Witam

A ja się stresuję powrotem do pracy... Czemu ten czas tak szybko leci...

Beti trzymam kciuki, żeby ci się udało z własną działalnością

Witam się kolejna,

Noc fatalna. Chyba z 6 pobudek, jęczała, więc chyba zęby

UWAGA! Chwalipięta mama:
Moje dziecko od wczoraj robi a ku-ku Wzięła sobie bluzeczkę i zakładała na głowę, po chwili ściągała i śmiałą się w głos. Sama wymyśliła.Teraz to jej główna zabawa. Niesamowite Nagrałam na telefon, ale nie mam kabla Muszę nagrać dziś na aparat

No to jestem czwarta...na szczescie noc w miare spokojna...tego alkoholika juz nie bylo....boje sie tylko bo dzis ponownie M musi jechac do drugiej pracy...a jak ten debil znow sie pojawi????
Emi znow poszla spac...a ja pije kawke chyba dzis odpuscimy sobie spacer, bo nie dosc, ze pada to jeszcze zimno jest..

Maju, dobrze napisalas, ze ludzie to maja nasrane we lbie...jak mozna tak karmic dziecko?Ona chyba chce zrobic kaleke z syna...masakra...

Pyskaa, jestes niesamowicie zdolna mama Swietnie uszylas nosidelko...i nie chce mi sie wierzyc, ze po raz pierwszy dotykalas maszyny

Beti, wspolczuje Tobie i innym kobietom, ktore musza swoje pociechy zostawac w zlobku...bo to jeszcze takie malenstwa ...mysle jednak, ze sie przyzwyczaicie i bedzie coraz lepiej...niestety w naszym kraju jest taka popieprzona polityka prorodzinna, ze wiekszosc kobiet musi wrocic do pracy....a teraz juz w ogole..kaza nam pracowac do 67 rz.... porabalo psa i bude....

Jakie piekne butki wczoraj ogladalyscie...jak ide z Emilka na polko, to narazie nie zakladam jej obuwia...przykrywam nozki kocykiem...ale mysle, ze na swieta bede musiala cosik zapodac na jej nozki

Megi, gratuluje pomyslowej corci fajna zabawa, tez sie bawie w nia z EMi, ale to ja narazie musze zakladac cos na glowke i sciagac bo jak ma za dlugo, to sie zlosci

Agusia - ja kupiłam Kindze śliczne butki w smyku, a i tak jak wychodzimy na spcer zakładam jej grube skarpetki bo jak tylko zobaczy buciki na nogach to tak nimi kopie i macha żeby spadły i wtedy znowu siedzi spokojnie
Chyba na razie kupię jej takie skarpetki ze skórzaną podeszwą.

I oglądam właśnie RwT z rodzicami małej Madzi - masakra jak ta dziewczyna się zachowuje, jaka jest sztuczna, wygląda jakby chciała śmiać się a nie płakać